Strona 1 z 1

Przeróbka Pochwy Mora Clipper

: 13 sty 2011, 21:47
autor: Offtime
Obrazek

Zamiast robić kolejna pochewkę od zera postanowiłem docenić walory oryginalnej i tylko ją lekko zmienić tak aby spełniała dwa warunki. Trzymała krzesiwo i można ją było nosić na szyi.

Obrazki pomimo iż kiepskiej jakości mniej więcej prezentują co po kolei robiłem. (nie mam czasu przy świetle dziennym pracować więc fotki jakie są takie są, moim aparatem wiele się zdziałać nie da)

1. Myślałem.
2. Rznąłem.
3. Gładziłem.
4. Dziurkowałem i ciąłem.
5. Nitowałem.
6. Kleiłem (Dragon, epoxy)

Czego nie ma na obrazkach to malowania, standardowo wszystko zaciapałem farbą w bliżej nie określony kamuflaż. Oraz tematu gum z wąskiej dętki które założyłem na końcach w trakcie schnięcia epoxy, po czym stwierdziłem że mi się podobają i je zostawię. Jeśli będą utrudniać korzystanie z krzesiwa to je wywalę, klej trzyma pręt wystarczająco dobrze. Oczywiście wszystko "osznurkowalem" na koniec.

Obrazek

A efekt końcowy wyszedł takowy:
ObrazekObrazekObrazek

Na koniec jeszcze spis materiałów i narzędzi.
1. Mora Clipper
2. Pręt krzesiwa.
3. Kawałki wąskiej dętki.
4. Żywica epoksydowa z utwardzaczem. (Np klej Dragon)
5. Pilnik.
6. Farba (tylko jeśli ktoś chce "kamuflaż")
7. Świderek, lub wiertarka.
8. Nity oczkowe i nitownica.
9. Sznurek.

W samej morce wywierciłem jeszcze otwór na sznurek, za pomocą świderka.

: 13 sty 2011, 21:52
autor: Góral
Ale czyste imadło!

A tak poważnie, to ciekawe rozwiązanie. Zastanawia mnie tylko, czy, skoro pręcik krzesiwa nie jest odczepiany, to wykonane przez Ciebie dodatkowe zabezpieczenia(dokładnie ta tasiemka u dołu) nie będzie się przytapiać?

: 13 sty 2011, 21:53
autor: Offtime
Góral pisze:Ale czyste imadło!

A tak poważnie, to ciekawe rozwiązanie. Zastanawia mnie tylko, czy, skoro pręcik krzesiwa nie jest odczepiany, to wykonane przez Ciebie dodatkowe zabezpieczenia(dokładnie ta tasiemka u dołu) nie będzie się przytapiać?
Tego jeszcze nie wiem, ale nie są konieczne i jak napisałem wyżej, jeśli będą przeszkadzać to wywalę. Wizualnie mi siedzą więc póki co są. :-)

: 13 sty 2011, 21:54
autor: hejtyniety
wygląda fajnie ;-) Ciekawe jak się sprawdzi podczas użytkowania?

Jak już robisz taką "ultimate" przeróbkę to proponuje dokleić jeszcze diament 600tke :mrgreen:
Będzie zestaw komplety :-P

: 13 sty 2011, 22:05
autor: Offtime
hejtyniety pisze:wygląda fajnie ;-) Ciekawe jak się sprawdzi podczas użytkowania?

Jak już robisz taką "ultimate" przeróbkę to proponuje dokleić jeszcze diament 600tke :mrgreen:
Będzie zestaw komplety :-P
Myślałem o tym, ale za dużo na szyi nie chcę nosić.
Góral pisze:A tak poważnie, to ciekawe rozwiązanie. Zastanawia mnie tylko, czy, skoro pręcik krzesiwa nie jest odczepiany, to wykonane przez Ciebie dodatkowe zabezpieczenia(dokładnie ta tasiemka u dołu) nie będzie się przytapiać?
Chwila moment i sprawdziłem. Dolną gumę trzeba zsuwać kiedy się chce użyć krzesiwa, jeśli się tego nie zrobi, nóż którym krzesany zrobi to za nas ;-)

: 13 sty 2011, 22:11
autor: zdybi
Wygląda ciekawie. Ciekawe jak będzie w czasie używania krzesiwa. Moje obawy:
- Krzesiwo, wygląda jakby było nieco wysoko. Głowy nie dam ale może być tak,że gdy postawisz pochewkę na hubce (podpałce) i zaczniesz trzeć ostrzem, może się okazać,że iskry "nie lecą w punkt" . Chyba,że podpałki będzie dużo i do krzesiwa blisko. Myślę,że wiesz co mam na myśli.
- Aby uniknąć tego co napisałem wyżej, będziesz tarł krzesiwo w dolnej część i guma na dole się postrzępi.
Takie moje luźne dywagacje. Mogę się oczywiście mylić, więc czekam na pierwsze testy i życzę powodzenia, bo pomysł jest ciekawy ;-)
Edit. Kwestia gumy już jasna:)

: 13 sty 2011, 22:16
autor: hejtyniety
przecież możesz przykleić samą tą cieniutka płytkę w której są zamoczone diamenty :mrgreen: to ma 0,5mm grubości - różnicy na wadze nie odczujesz ;-)

: 13 sty 2011, 22:23
autor: Offtime
hejtyniety pisze:przecież możesz przykleić samą tą cieniutka płytkę w której są zamoczone diamenty :mrgreen: to ma 0,5mm grubości - różnicy na wadze nie odczujesz ;-)
Pochewka nie jest wystarczająco płaska. Myślałem raczej o pręcie diamentowym wklejanym tak jak krzesiwo.
Tak czy siak nie czuję abym potrzebował tam jeszcze ostrzałkę. Ale może komuś innemu się pomysł spodoba.

Zdybi, od końca krzesiwa do końca pochwy jest 2cm. Nie będzie problemu, bliżej i tak bym nie podtykał bo bym sobie nożem hubkę rozwalał.

: 13 sty 2011, 22:32
autor: hejtyniety
mi się spodobał i sobie nakleję :-P I pręcik tez tam będę próbował jakoś zmieścić. Jedynie nie zrobię przeróbki na szyje. Jednak możliwość montowania na guzikach bardzo mi się podoba ;-)

: 13 sty 2011, 23:32
autor: Góral
Offtime pisze:Dolną gumę trzeba zsuwać kiedy się chce użyć krzesiwa
A więc to tak! Byłem przekonany, że gumy są przymocowane na stałe. :-P

: 13 sty 2011, 23:36
autor: mwitek
Bardzo fajny patencik

: 13 sty 2011, 23:59
autor: Qasz
Offtime mnie ubiegł :D chyba mu się zrodził ten sam pomysł w głowie, tyle że miał krzesiwo pod ręką icon_twisted
No cóż, jak sie koniec konców przeprowadzę to się wtedy hultajem pobawię.
Offtime dziwie się że nie na samej końcówce pochwy kamień umiejscowiłeś, ale może i masz rację, jak się oprze o glebę pochwa to będzie wtedy miejsce na rozpałkę pod spodem.
Pomysł świetny, a i wykonanie bardzo mi sie podoba - Piątka z plusem :)