Reconnet

Pomierzone
tak mniej więcej
1. 3,9 x 1,5 m 888g
2. 3,4 x 1,3 m 630g
3. 3,5 x 1 m 560g ( 2 sztuki)
4. 2,9 x 1,3 m 550g

1 i 2 wymaga przepierki.

LINK

Na zdjęciach banery są złożone wpół.

Kopek, nie wygłupiaj się, cenę podaj bo przesyłanie ci zgrzewki browara mija się z celem

Jak mawiał Ślimak:
"[...]- Żebyśmy mieli - odparł - brać za taką rzecz pieniądze, to byśmy was nie zapraszali.[...]"

Qasz jak poczekasz to przywiozę Ci na zlot. Tobie jako pierwszemu chętnemu polecam 1 i 4. Jak chcesz szybciej to pisz na priv to obgadamy co i jak.

Jeżeli ktoś jeszcze reflektuje proszę o info.

Jeśli Quasz wybierze "1" i "4" to je bym się skusił na "2" (poproszę o info na PW czy jest to aktualne i jaki byłby koszt doliczając wysyłkę... o ile jest możliwa).

Panowie dostali umówione banery. Zostały jeszcze z pozycji nr 3. Jeżeli jest ktoś zainteresowany proszę o info. Obdarowanych proszę o jakąś fotkę z wypadu gdzie użyli hamaczków.Pozdrawiam i życzę kolorowych snów.

Dlaczego wszystkie hamaki mają określoną maksymalną nośność do 100 kg.

Czy mając te 90 kg słusznej wagi mam się bać, by zbyt energicznie nie usiąść, alb obawiać się małego dziecka które chce nagle również przyłączyc się do leżakowania ?

Nośność wynika z zastosowanego materiału i ew. wytrzymałości szwów - to ile więcej hamak wytrzyma może zależeć od przypadku (w tym od obecności ostrych przedmiotów w hamaku), stopnia zużycia i od jakości konkretnego egzemplarza. 100 kg wygląda jak wartość szacunkowa . Koniec końców - ryzykujesz upadkiem z 30-40 cm, hamaka szkoda, ale nic sobie nie połamiecie.

Nie ma (chyba) norm pomiaru maksymalnej wagi w hamaku - w sensie, czy to jest obciażenie statyczne, skaczące, czy raczej takie w ramach normalnego użytkowania.

Edit: Grand Trunk Tree Sling Hammock wytrzymuje 400 funtów - tj. 180 kg. W takim zakresie testowałem własny hamak i wytrzymał.

to mój wytrzymał jakieś 240

Dlaczego wszystkie hamaki mają określoną maksymalną nośność do 100 kg.

DD Hammock ma wytrzymałość 150 kg. Większość brazylijskich ma też nieco powyżej 100 kg.

Drodzy towarzysze borów. Czy powie mi ktoś, jak wytrzymałą linkę należało by użyć, w przypadku osoby ważącej w granicach 80kg? Bo zastanawiam się nad Dyneemą i kusi mnie ta SK75 2,25kN(co na nasze daje 225kg chyba). Wychodzi chyba, że to coś około 1,5mm. Co o tym sądzicie?

Btw. Wie ktoś gdzie linki Dyneema można kupić w Warszawie?

z włsnego doświadczenia: linka UTRZYMA hamak wraz z Tobą i bagażem nawet, ALE po kilku użyciach PRZETNIE tkaninę (tarcie robi swoje).
Chłopaki z łodzi pamiętają jak kiedyś swój nylonowy hamak miałem na lince 1,5 mm i spałem wygodnie... po 5-10 użyciach w środku nocy miałem pobudkę spowodowaną zderzeniem ze ściółką leśną....

Moja subiektywna rada: weź lepiej w małym sklepie metalowym 3mm po 60gr/m. wiele masy Ci nie przybędzie, a zapas mocy+większa powierzchnia tarcia to sprawy nieocenione.

Draco pisze:Drodzy towarzysze borów. Czy powie mi ktoś, jak wytrzymałą linkę należało by użyć, w przypadku osoby ważącej w granicach 80kg? Bo zastanawiam się nad Dyneemą i kusi mnie ta SK75 2,25kN(co na nasze daje 225kg chyba). Wychodzi chyba, że to coś około 1,5mm. Co o tym sądzicie?

Btw. Wie ktoś gdzie linki Dyneema można kupić w Warszawie?

zwykłe linki do hamaków kupisz w Linsznurze na pl. Grzybowskim - jak powiesz że szarpaka biało-niebieską 4mm to spokojnie styknie a jak chcesz ciemniejszą to też ma tylko trzeba pytać o wytrzymałość.
a SK75 to najlepiej zgłoś się do naszego kolegi Treasure Hunter ma prawdziwego AmSteel Blue SK75 w dobrej cenie - Polecam można zrobić z tej linki Whoopie Sling lub kupić gotowe od niego.
Bardzo wygodne i proste rozwiązanie

dyneemy cieńszej niż 2,5mm i grubszej niż 3mm nie ma sensu kupować do hamaków przetestowane

Jakoś tak wszyscy się upierają na linki.
Polecam wieszać hamak na taśmach ( do dostania w sklepach wspinaczkowych a i te z marketów budowlanych się nadadzą ), problem z wiazaniem żaden bo jak dwa razy wokół pnia owiniesz to na samym tarciu trzyma a co się tyczy przecierania materiału przez linki to tutaj ten problem nie występuje. A i wytrzymałość znacznie większa.

1.2mm Dyneema wytrzymuje 300-350 funtów, więc pow. 150 kg. Kupuje się toto w sklepach prowadzących sprzęt do kitesurfingu albo od razu kilometr w jakimś chińskim aliexpress, jak ktoś chce wyszarpać trzy stówy na dożywotni zapas tego towaru.

Jako część nośna zawieszenia dyneema jest używana z powodzeniem od paru lat i odpowiednio zastosowana powinna dać radę jako jeden z kilku elementów systemu nośnego, chociaż nie powinna wchodzić w kontakt ani z hamakiem, ani z drzewem, ani być wiązana i rozwiązywana.

Edit:
Dźwiedź, pasy faktycznie 25mm dają radę, korzystam bezproblemowo z jednego jedynego kompletu od kilku lat.

Dźwiedź, używałem testowałem ale zrezygnowałem
wspinaczkowe taśmy lub pętle są duże i ciężkie ale maja dużą wytrzymałość i atest.
ALE pętla 180cm lub taśma 4m zajmuje tyle samo miejsca co 20m linki 4mm co daje nam odciągi do hamaka ridgeline i odciągi do tarpa

próbowałem używać cieńszych taśm 10-12mm z dyneemy ale są stosunkowo drogie a taśmy z dyneemy trudno zawiązać bo się ślizga. i nadal zajmuje sporo miejsca więc zostały mi tylko 2 pętle 30cm którymi ściągam końce hamaka do karabinka
i dalej linka

Teraz kupiłem cieńsza taśmę 10mm 3x3m i służy mi do obwiązywania drzewek aby się ślady nie robiły potem linka z dyneemy i hamak

Przy takim rozwiązaniu raczej zostanę bo jest szybkie i proste - linki Duneemy bardzo łatwo zapleść whoopie sling i regulacja bez wiązania węzłów jest bardzo wygodna i szybka a też nie zmniejsza wytrzymałości linki.

greenshadow, taśmami owijam i kompresuję worek z hamakiem, w ten sposób oszczędzam miejsce w plecaku. Niby to samo da radę zrobić ze sznurkiem...

Q_x pisze:greenshadow, taśmami owijam i kompresuję worek z hamakiem, w ten sposób oszczędzam miejsce w plecaku. Niby to samo da radę zrobić ze sznurkiem...

też tak robiłem ale teraz mam tak male pokrowce że do nich zrzucam hamak z linkami i linkami do tarpa taśmami i karabinkami plus ridgeline
do drugiego pokrowca wchodzi sama basha i już bardziej posłania nie dam rady skompresować

po wymianie linek na whoopie zmieściła mi się jeszcze latarka czołówka
z taśmami by tak mało miejsca nie zajęło

Rozwiązanie "kombinowane" podobne do tego jakie proponuje greenshadow też obecnie stosuję i chyba najlepiej się sprawdza, z tym że tarpa wieszam na linkach a hamak na taśmach jak mam blisko pnie lub do pni taśma a do taśmy na karabinkach linka gdy pnie nieco oddalone.

Taśmy w marszu służą do kompresowania i troczenia sprzętu a połaczenie karabinkiem zapobiega wciekaniu wody do hamaka przy deszczu.
Jak komu karabinki za drogie to w castoramie można kupić tanio szekle.

Wcześniej w moich hamakach stosowałem linki 4mm, ale ostatnio przerzuciłem się na rozwiązanie o którym napisał greenshadow . Jest to na tyle wygodny, bezwęzłowy system, że już przy nim zostanę: taśma 10mm z zaszytymi pętelkami na końcach do drzewa + dyneema 2,5mm do hamaka, łączone małym karabińczykiem lub ogniwem skręcanym jak na zdjęciu poniżej.

No to takie małe wykopki.

Macie jakieś lekkie niedrogie karabinki? Moje ważą 64g/sztuka i trochę to dużo. Coś lżejszego by się przydało nie kosztującego majątku. No i oczywiście przystosowanego do takich obciążeń bo ani nie chce kaleką zostać ani zepsutego wypadu mieć.

Soft shackle na alle. Nie testowałem, ale korzystam z whoopie slings od Widelca, coś trochę na podobnym patencie.

Ło matko jedyna a ile Pana na forum nie było?
W sumie nie przyszło mi do głowy nawet by miękką szekle do hamaka stosować. Rozwiązanie to budzi moje wątpliwości jeśli o bezpieczeństwo idzie. Rozerwać nie rozerwie się ale rozpiąć chyba może. Czy jednak nie?
To do whoopie nie używasz nigdzie karabinka?

Edytka: Dobra widzę że miękka szekla występuje jeszcze w innych wersja niż ta najprostsza którą ja znałem. Są takie co się nie rozwiążą na pewno.

Trochu nie było
Whoopie bez karabińczyka. 30mm pas nylonowy, praktycznie nierozciągliwy, pętelki, patyczki, marlinspike hitch od strony drzewa. Do tego pasa przyczepiam wolny koniec whoopie, drugi koniec mam przewleczony przez tunel w hamaku.

Rozumiem o co chodzi.
Jutro testy miękkiej szekli w jakiejś bezpieczniejszej wersji. Ale spróbuje jeszcze pokombinować z taką ale wykonaną z taśmy. Odpadnie jeden z elementów zestawu. Nie chce żadnej linki w tunelach hamaka - znacznie silniejsze przecieranie materiału.

Patrzyłeś na karabinki od ekspresów wspinaczkowych?

Lekkie alu karabinki które możesz też inaczej wykorzystać jak coś.

[ Dodano: 2021-05-12, 14:32 ]

birken1 pisze:... Nie chce żadnej linki w tunelach hamaka - znacznie silniejsze przecieranie materiału.

Łee, dramatyzujesz. Mam tak w 2 hamakach i nic się z żadnym nie dzieje, ostatnio sprawdzałem i nic się nie przetarło.

Whoopie montujesz na "główkę skowronka" - węzeł się zaciska i praktycznie nie przesuwa w żaden sposób, nie trze, nie niszczy materiału.

mwitek pisze:Patrzyłeś na karabinki od ekspresów wspinaczkowych?

Lekkie alu karabinki które możesz też inaczej wykorzystać jak coś.

Patrzyłem w pierwszej kolejności. Ceny raczej spore.
Ale karabinki już olewam chętnie metalowy ciężki element z zestawu wywalę a miękką szekle sobie zrobię w wersji takiej, by była lepsza pod każdym względem. Wstępne testy wypadły pomyślnie ale muszę jednak linki trochę kupić bo to co mam albo za cienkie albo za grube. Z taśmą nie wyszło bo się okazało że mam za mały już kawałek

mwitek pisze:Łee, dramatyzujesz. Mam tak w 2 hamakach i nic się z żadnym nie dzieje, ostatnio sprawdzałem i nic się nie przetarło.

Whoopie montujesz na "główkę skowronka" - węzeł się zaciska i praktycznie nie przesuwa w żaden sposób, nie trze, nie niszczy materiału.

rózne sa materiały. Mój jest milusi i oddychający :-> . Czuje że przetrze się znacznie szybciej niż jakiś rip-stop nylon.
Ta główka skowronka to węzeł kończący szekle czy inne cuś?

Ed: aaa to jest główka skowronka. Nie wiedziałem że to się tak nazywa pierwsze słyszę chyba. Się pytam jakbym bana miał na google. W sumie to i tak nie rozwiązuje problemu.

birken1 pisze:Patrzyłem w pierwszej kolejności. Ceny raczej spore.

U majfrendów są po 18pln, czyli połowa ceny petzlowego spirita a wg tych gości nie są one złe, może latać bym na nich nie chciał ale statycznie na nich powisieć to żaden problem. Hamaczek tym bardziej utrzyma.

A co do przecierania to na linke w tunelu hamaka załóż taśmę rurową, taką po 2zł za metr. Izoluję tak linę żeby o progi nie tarła, to hamaka też raczej nie przetrze. No i jest wersja hard czyli kawałek zbrojonego szlaucha na linie, tego z pewnością nic przetrze