Strona 1 z 2

Na lekko - plecak

: 15 gru 2010, 11:22
autor: Kopek
Witam

Jestem w trakcie zbierania kasy na plecaczek. Początkowo myślałem o Raccoonie 45. Ostatnio jednak pracowałem nad usprawnieniem mojego plecaka no name i gdy na koniec wziąłem go do ręki okazał się bardzo lekki. Waga pokazała nie całe 1400g. Przypomniałem sobie wtedy, że kolega PA na swoim blogu i tu na forum podaje przykłady jeszcze lżejszych plecaczków. Postanowiłem rozpocząć więc swoją przygodę z " turystyką na lekko" i zacząć ją od kupna plecaka, co i tak planowałem.
Zanim jednak zacznę dokupywać pozostały sprzęt plecak musi także dać radę pomieścić namiot Gossamer i śpiwór Scout no i oczywiście troszkę szpeju. Planuję raczej wypady 3 sezonowe; 2-3 - dniowe.

Na początek link do filmiku:


Pokazany jest tam plecak GoLite Jam 2009 obecnie w cenie 378 zł.
Pytanie do użytkowników. Jak jest z wytrzymałością materiału na otarcia, zadrapania itp.?

Kolega PA w wątku " Na lekko" w swojej liście zamieszcza plecaczek Quechua Forclaz 37 Ultralight za 170 zł.
O ile kolorystykę jeszcze jestem w stanie przeboleć to zastanawiam się czy zamek z przodu otwiera komorę główną plecaka i jeżeli tak to czy na pierwszym wypadzie nie trafi go szlak. Tu link http://www.decathlon.com.pl/PL/forclaz- ... -33689665/

Osobiście bardziej mi się podoba Go Lite Jam 2009 ale cena tego drugiego jest kusząca.

Proszę o opinie i inne przykłady sprawdzonych bądź "obmacanych" plecaków "na lekko".

: 15 gru 2010, 13:31
autor: PA
Podany w liście z wątku "Na lekko" plecak Q... był wynikiem kompromisu między ceną i wagą. Polecam Ci plecak Golite Jam 2 z 2009. Zdecydowanie będzie lepszy niż Q. Jeśli cena podana przez Ciebie jest akceptowalna to bym go kupił. Jam 2 różni się znacznie od Jama zaprezentowanego na filmie. Ten filmowy to pierwsza wersja Jama, która była znacznie uboższa w pewne ficzersy ale była lżejsza. Pojemność się nie zmieniła.

Jeśli planujesz wycieczki do tygodnia i mają być one 3 sezonowe to Jam będzie wystarczający jeśli chodzi o pojemność przy założeniu podanego namiotu i śpiwora. Problem pojawić się może kiedy będziesz chciał się do niego spakować na dłużej lub na zimę, choć ostatnio dałem radę i to zrobić.

O odporność materiału Jama nie masz się co przejmować. Jeśli będzie to normalne użycie z głową ale bez przesadnego dbania to powinien wytrzymać. Nylon wzmacniany dyneema jest naprawdę odporny.

: 15 gru 2010, 13:36
autor: Kopek
Czy warto dopłacać do plecaka PEAK z 2010 roku?

: 15 gru 2010, 14:41
autor: PA
Peak jest mniejszy niż Jam i został wprowadzony jako zastępstwo plecaka Ion (który był bardzo ceniony). Peak nadaje się do wycieczek weekendowych, jednodniowych, superultralekkich, jako szturmówka. Nic poważniejszego z nim niestety nie zrobisz. A jeśli szukasz plecaka SUL to są lżejsze i tańsze, a nawet lżejsze, tańsze i wodoszczelne zarazem (np. Exped Dry Pack).

: 15 gru 2010, 14:48
autor: Kopek
Musisz wyjaśniać łopatologicznie niestety :mrgreen:

Wyszukiwarka pokazała mi "Stowarzyszenie Ubezpieczonych Lubelszczyzny" :-D

: 15 gru 2010, 15:15
autor: yoger
a może Super Ultra Light :P

: 15 gru 2010, 15:30
autor: Kopek
yoger pisze:a może Super Ultra Light :P
HEHE no tak. Ale wtopa ;-)

Więc zbieram na Jam'a 2. Może po nowym roku cena jeszcze trochu spadnie.


Ale czekam tez na inne propozycje.

Dzięki PA

: 15 gru 2010, 20:13
autor: PA
May the Light be with You :D

: 15 gru 2010, 22:38
autor: Rzez
Jam 2 jest ok. W swojej cenie, wadze i funkcjonalnosci trudno jest go pobić.

Miałem sporą rozwałkę tematu - Granite Gear Vapor, OMM OMM Villain 45+10 czy GL Jam. No i jestem z Jamem. Oczywiscie wersja z 2009 roku. Ta z 2010 jest za ciężka.

Wcześniej trochę używalem GL Pinnacle i był zacny.

: 16 gru 2010, 11:23
autor: Kopek
Naczelny księgowy nie wyraził sprzeciwu zakupu plecaczka :mrgreen:
Więc po świętach zamawiam. Kto wie jaka będzie cena po nowym roku jak VAT'y powzrastają.

[ Dodano: 2010-12-17, 11:58 ]
A co sądzicie o tym rozwiązaniu?

http://vick-gear.blogspot.com/2009/05/n ... lecak.html

[ Dodano: 2010-12-17, 12:46 ]
Właśnie mi napisali z wisportu, że cena plecaka z blogu vick'a wyniosła by 350 zł plus przesyłka. Swoją drogą to się cenią w tym wisporcie.

: 18 gru 2010, 12:31
autor: mnowi
to jest fajny plecak

Obrazek

http://www.ula-equipment.com/epic.asp
Uniwersalny, tylko cena ... :(

: 18 gru 2010, 12:47
autor: Kopek
EPIC 32,5 uncji = 921,359502 grama

GoLite Jam 2 L - 820 g

: 18 gru 2010, 12:50
autor: mnowi
Kopek pisze:EPIC 32,5 uncji = 921,359502 grama

GoLite Jam 2 L - 820 g
obejrzyj filmiki na yt, porównaj pojemność i system nośny i obciążalność

: 18 gru 2010, 13:06
autor: Michal N
A może coś takiego - HSUL (hiper super UL) :mrgreen:: http://www.e-biwak.pl/kategorie-dodatko ... _1194.html
Plecak Sea to Summit Ultra-Sil DayPack 20L, waga 68g ;-)

: 18 gru 2010, 13:15
autor: Kopek
Rzeczywiście wypisanie tylko wagi było głupie. Wybacz.

Ciekawe jaka cena tego jest. Za podobne cudo wisporcie wołają 350 zł a jeszcze trzeba sobie worki dokupić.

[ Dodano: 2010-12-18, 13:16 ]
Michal N pisze:A może coś takiego - HSUL (hiper super UL) :mrgreen:: http://www.e-biwak.pl/kategorie-dodatko ... _1194.html
Plecak Sea to Summit Ultra-Sil DayPack 20L, waga 68g ;-)
Jak dla mnie odpada.

: 19 gru 2010, 11:32
autor: PA
Ten ULA Epic jest debeściak. Skurka miał go na ostatniej wyprawie przez Jukon i Alaskę. Wszystko w to wejdzie. Nie wiem na ile plecak Vicka mógłby go zastąpić.

: 19 gru 2010, 14:18
autor: mnowi
A a np wisport by czegoś takiego nie zrobił ?
Konstrukcja prosta, ot plecak bez worka ...

: 19 gru 2010, 15:46
autor: PA
Wisport by zrobił jakby miał z czego. Te materiały którymi dysponuje to niestety nie są najlżejsze. Ale spróbować można dostarczyć swoje. No i pogadać z Vickiem w tej sprawie jak myślę.

: 19 gru 2010, 18:10
autor: mnowi
PA pisze:Wisport by zrobił jakby miał z czego. Te materiały którymi dysponuje to niestety nie są najlżejsze. Ale spróbować można dostarczyć swoje. No i pogadać z Vickiem w tej sprawie jak myślę.
jeśli nie wisport to pajak przecież ma xc3 on też mogłby posłużyć za podstawę. W XC3 przyłożyli się i nieźle zbili wagę.
Epic też przecież nie jest taki ultralekki, ale rewelacyjnie zaprojektowany. Ciekawe ile taki plecak od wisporta by ważył.

: 20 gru 2010, 10:21
autor: PA
Waga jest podana na blogu Vicka. Do plecaka - a właściwie rodzaju nosiłek czy też systemu nośnego należy doliczyć wagę dowolnego suchego worka lub użyć w zamiast niego zwiniętej płachty/poncho/plastikowego worka służącego za podłogę itd itp. Sama koncepcja nawet jeśli cięższa to wydaje się być idealna gdy mamy duży objętościowo bagaż.

Z własnego doświadczenia wiem, że na wypady:
- wiosna-lato-jesień do miesiąca starcza mi Golite Pinnacle,
- wiosna-lato-jesień do tygodnia starcza mi Golite Jam lub wodoodporny Exped DrySack 25
- zima (czyli dużo izolacji, 2 maty, więcej paliwa, rakiety) do tygodnia w zupełności starcza mi Golite Pinnacle (kiedyś raz zabrałem się z Jamem i też dałem radę).

Takiego Expeda chciałbym mieć na dłuższe zimowe wypady ale nie widzę w najbliższej perspektywie takich możliwości czasowych.

Myślę o zabraniu się za packrafting (to chyba uraz do cholernej rzeki na Islandii cośmy jej nie dali rady pokonać z Valdim). Teraz już żadna rzeka nie stanie mi na przeszkodzie :P W tym przypadku zastanawiam się nad wykorzystaniem większego wodoodpornego wora z systemem nośnym. W tym przypadku myślę, że 60 litrów z możliwością troczenia będzie wystarczające.

: 20 gru 2010, 18:09
autor: mnowi
PA pisze:Waga jest podana na blogu Vicka. Do plecaka - a właściwie rodzaju nosiłek czy też systemu nośnego należy doliczyć wagę dowolnego suchego worka lub użyć w zamiast niego zwiniętej płachty/poncho/plastikowego worka służącego za podłogę itd itp. Sama koncepcja nawet jeśli cięższa to wydaje się być idealna gdy mamy duży objętościowo bagaż.
Jakoś umknął mi ten wpis Vick'a, ciekawe ile cenowo by ten plecak wyszedł.
PA pisze: Myślę o zabraniu się za packrafting (to chyba uraz do cholernej rzeki na Islandii cośmy jej nie dali rady pokonać z Valdim). Teraz już żadna rzeka nie stanie mi na przeszkodzie :P W tym przypadku zastanawiam się nad wykorzystaniem większego wodoodpornego wora z systemem nośnym. W tym przypadku myślę, że 60 litrów z możliwością troczenia będzie wystarczające.
Gdzieś umieściłeś relacje z tej wyprawy ? Na blogu nie widzę. :(
Tak jak popatrzyłem u Skurki to zestaw do packraftingu 3 kilo. Trochę sporo. Chyba że tak jak gdzieś widziałem, goście część islandii pokonali na "pontonach". Wtedy jest szybciej, mniej żarcia trzeba. Kwestia tylko podejścia czy chcesz pokonać teren na własnych nogach i w 100% własnymi siłami, czy zależy ci sportowym wyścigu jak na pct.

: 20 gru 2010, 22:05
autor: PA
http://vick-gear.blogspot.com/2009/05/n ... lecak.html
tam masz wagi Nevisa

Wyprawy na Islandię nigdzie nie opisywałem. Nie mam na to czasu. Ogólnie było przygodowo i żaden z kilku planów A, B i C nam nie wypalił ale co nieco sobie zwiedziliśmy. Pogoda nam dała popalić bo mieliśmy dwa fronty niżowe oznaczające huraganowe wiatry nawet powyżej 100 km/h.

Skurka miał 2kg rafta (specjalnie odchudzonego Yukon Yaka z Alpacki) + 700g wiosło + kamizelkę do której wrzucał napompowane butelki. To jest naprawdę lekki zestaw. Dodatkowo miał suchy skafander (Alpacka planuje je wprowadzić do produkcji). Jak się odchudzi resztę szpeju to sobie można nosić takiego packrafta :D

A ci goście, o których czytałeś to zapewne Alistair Humphreys i Chris Herwig. http://www.alastairhumphreys.com/advent ... nsiceland/ Spotkaliśmy ich na Islandii. Byli tak objuczeni że robili w 4 dni trasę, którą z Valdim zrobiliśmy przez dzień jeden. Mieli po 40 kg szpeju mimo, że starali się spakować na lekko. Jak to oni nas określili: "Polacy byli naprawdę bardzo szybcy". My ich mijaliśmy jakieś 20km przed schronem i jeszcze wieczorem doszliśmy do niego, a oni przyszli następnego dnia po południu. Nawet z Valdim żeśmy się zaczęli o nich martwić. Co ciekawe żarcia mieli za mało bo nie dość, że jakoś źle obliczyli potrzeby kaloryczne to jeszcze kupili przecenione liofilizaty, który skończył się okres ważności (tłuszcz zjełczał). A taki liofil zalany wodą potrafi naprawdę nieziemsko "pachnieć". Ogólnie jak siedzieliśmy z nimi jeden wieczór w chronie to z ciekawością oglądali zawartość mojego plecaka i się dziwowali :D Ja miałem wagę bazową 5,1 kg :D, jedzenie ważyło 12 kg.

: 21 gru 2010, 11:07
autor: Kopek
Oto moja wymiana maili z Vick'iem

Kopek
Witaj
Przeczytałem na Twoim blogu o plecaku, który stworzyłeś wspólnie z firmą
Wisport. Planuje właśnie zakup plecaka. W związku z tym mam wiele do
myślenia :). Powiedz; jak Ci się sprawia taki układ? Co byś zmienił i
udoskonalił? Czy mógłbym dostać kilka zdjęć? I ogólnie proszę opisz
wrażenia z użytkowania.
Pozdrawiam
Vick
Witam,
>>
>> plecak jest w równym stopniu wygodny, co upierdliwy w użytkowaniu :)
>> Mając przyzwyczajenie do klasycznego plecaka, często szukanie czegoś
>> podczas w połowie dnia bywa męczące - po odpięciu pasów
>> przytrzymujących, worek trochę opada i się rozluźnia (trochę to wina
>> worka - jest cienki) i żeby go ponownie zapiąć trzeba poprawiać
>> mocowania od dołu, zamiast zapiąć tylko dwie klamry.
>>
>> Za to możliwości regulacji litrażu jak i dopięcia
>> nieforemnych/niestandardowych elementów wynagradzają powyższą
>> niedogodność:
>> http://picasaweb.google.com/vickteam/Mr ... 4154113634
>>
>> Z innych zmian - to tylko użył bym taśm 20mm (takie były w założeniu).
>>
>> Takie jeszcze znalazłem:
>> http://picasaweb.google.com/vickteam/Be ... 4334814594 -
>> tak nie należy go pakować
>> http://picasaweb.google.com/vickteam/Be ... 9593053170 -
>> rolowanie
>> http://picasaweb.google.com/vickteam/Be ... 7307800210 -
>> dobrze spakowany
>>
>> Co do zdjęć, to oprócz tych opublikowanych, za bardzo innych nie mam.
>> Niestety jestem w trakcie przeprowadzki, więc dodatkowych nie jestem w
>> stanie zrobić - plecak jest prawdopodobnie w którymś z kartonów
>> czekających na rozpakowanie we Wrocławiu.
>>
>> Wygoda noszenia jest mocno indywidualną sprawą, więc mogę tylko napisać,
>> że jak dla mnie jest on bardzo wygodny - system nośny to hybryda systemu
>> z plecaka Climber (stary typ pleców, bez doszywanych pianek) oraz pasa
>> biodrowego od plecaka Quickpack.
>>
>> Pozdrawiam
Kopek
Witam
>
> Czy mogę umieścić Twoją odpowiedź na portalu www.reconnet.pl
>
> Pozdrawiam
>
Vick
Cześć,

tak, bardzo proszę.

Jak znajdę chwile też coś dopiszę, ale tak w skrócie słowo uzupełnienia
- odnośnie porównania do Epica - to mój Nevis miał być lekkim (nie ultra
lekkim) rozwiązaniem do przenoszenia sporej ilości sprzętu (znów raczej
lekkiego, a nie ultra lekkiego) - stąd bazowy worek 60-80 litrów i
niespecjalnie niska waga spowodowana bardziej "nośnym" systemem.
Jak pisałem na blogu, wagę można by spokojnie zbić stosując węższe taśmy
i trochę inne akcesoria/wykończenia, parę gram można zaoszczędzić na
zastosowaniu innego materiału niż Cordura, ale z tych dostępnych w
Wisporcie i tak na ultralekkie nie ma co liczyć.

PA ma rację co do materiałów - w Polsce te z gatunku UL są słabo
dostępne, zapewne gdyby Wisport takimi dysponował od ręki, uszyłbym
Nevisa z lżejszych.
Z drugiej jednak strony - aż takim purystą wagowym nie jestem i
dodatkowe 200-300g nie robi mi aż takiej różnicy - i tak zbiłem grubo
powyżej 1kg na tej konstrukcji, a nośność i wygoda są identyczna jak w
"klasycznym" plecaku - Nevis ma w założeniu wejść ze mną kiedyś na
Blanka i Elbrus, a tam wagi szpeju za bardzo nie obetnę.


Zdrowia


Przy okazji. Wisport mi odpisał, że cena Navis'a wyniesie 350 zł. Ale o tym chyba już wspominałem.

: 21 gru 2010, 11:30
autor: PA
No - ja bym sobie taki sprawił do noszenia dużej ilości szpeju. Według mnie to jest naprawdę lekkie i dobre rozwiązanie. Ja też mimo, że mam fioła na punkcie liczenia każdego grama, wiem, że nie zawsze można wszystko zredukować i pewne rzeczy muszą ważyć. Jeśli ma być to plecak do noszenia 80 litrów sprzętu to musi mieć lepszy i cięższy system nośny. Pinnacle przy obciążeniu 17,5 kg nie był zbyt przyjemny przy długich marszach.

W przyszłości na pewno przemyślę podobną konstrukcję. Trzeba spytać Vicka ile bierze za prawa licencyjne :D

: 21 gru 2010, 11:36
autor: mnowi
Kopek pisze:

Przy okazji. Wisport mi odpisał, że cena Navis'a wyniesie 350 zł. Ale o tym chyba już wspominałem.
Cena nie najmniejsza, do tego worek taki jak u Vicka to 59 zł i 160g
ewentualnie ultra-sil 35l od STS (65g) lub eVAC Dry Sacks STS (148g).
A na kłopoty z pakowaniem i rozpakowywaniem można zaradzić użyciem np 2 worków
ultra-sil 35 i używać ich poziomo lub pionowo w "nosidełku".