kydexowanie :)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

kydexowanie :)

Post autor: przeszczep »

W sumie to zapomniałem o tym dziale na forum.
Z lekkim opóźnieniem ale wrzucam i tu na forum, może komuś się przyda ;)


Kiedyś obiecywałem, że zrobię tutek o kydexie, ale jakoś się zebrać nie mogłem...
A że dziś robię dwie pochewki, to będzie relacja na żywo :)

Najpierw dwa zdjęcia czego używam:

Obrazek

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

1. oczywiście nóż
2.skórzane wycinki do formowania "wlotu" do pochwy (skóra dość sztywna, ja używam wkładek do butów BW ;) ); najpierw formowałem z resztek mikarty (NaszNusz), ale to bardziej upierdliwe było.
3. Kydex - wycinam kawałki z zapasem około 1,5-2cm z każdej strony.
4. Wiertło 6,4mm - rozmiar ten pasuje do dużych nitów.
5. Duże nity
6. Nitownica z knifekits
7. taśma papierowa
8. taśma dwustronna - do sklejania kawałków skóry ze sobą, żeby zrobić sobie odpowiedniej grubości formę do robienia "wlotów" oraz do przyklejania tej formy do noża.
9. Pianka do formowania - na początku używałem pianki, którą kładzie się pod panele podłogowe.
10. Pianka neoprenowa do formowania - knifekits.
11. druga fotka to stara prasa introligatorska, którą wyrwałem kiedyś na allegro z zamiarem robienia mikarty, ale jak widać nadaje się idealnie do kydexowania :)

No to po kolei:
Najpierw oklejamy nóż taśmą papierową. Robimy to tak, aby nie było żadnych nierówności ani załamań na taśmie. Jeśli będą - mogą się odbić na kydexie. Ja daję dwie warstwy taśmy, żeby kydex nie szorował po płazach podczas wyciągania noża.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Następnie wycinamy sobie skórę tak, aby pasowała łuczkiem do łuku w fingergroova ;) Widać na pierwszym foto.
W Bark riverze użyłem skóry podwójnej grubości (jakieś 8mm). Skóra przyklejona jest do noża za pomocą taśmy dwustronnej. Jeszcze przed przyklejeniem skóry do noża możemy lekko sfazować krawędzie od strony ostrza:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Potem nastawiamy piekarnik na 140 st C i czekamy aż się kydexik wygrzeje :)
Tu chyba będzie dobry moment na wspomnienie o BHP ;) Rękawiczki!!!!!! :
Pamiętajcie - jeżeli grzejecie coś do 140st C to znaczy, że będzie parzyć jak się weźmie w gołą łapkę ;)
Upewnijcie się na kawałku kydexu, że wasz piekarnik nie ma zjebanego termostatu...
Dziś pierwszy raz używałem swojego piekarnika i niestety cieńszy kydex mi się spalił... :(
Także, wrzućcie jakiś ścinek kydexu do piekarnika i sprawdźcie czy wam się nie skurczy, jeśli się skurczy to znaczy, że piekarnik grzeje za wysoko...

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Tutaj już prawie wygrzany:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Kiedy formujemy pochewkę jednoczęściową, trzeba pamiętać żeby grzbiet noża docisnąć do załamania kydeku, czyli do przyszłego grzbietu pochewki ;)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

I prasujemy:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

po prasowaniu pochewka wygląda tak:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Teraz wystarczy tylko podziurawić wiertłem, które pokazałem na początku. Oszlifować do ostatecznego kształtu - ja to robię przed nitowaniem, ponieważ podczas szlifowania wióry i zagotowany kydex wchodzą między warstwy, przez co kydex potem nie trzyma noża tak jak powinien. Także najlepiej włożyć sobie nity w dziurwy i szlifować do ostatecznego kształtu. Potem oczyścić wnętrze ze wszelkich resztek kydexu, sprawdzić czy na krawędziach dziurek pod nity nie ma rantów od wewnętrznej strony, jeśli są to je ściąć ostrym nożem ;) Po tych czynnościach możemy jeszcze sfazować wszystkie krawędzie pochwy. Przy wejściu do pochwy można sfazować krawędzie z każdej strony, żeby nie rysowały rękojeści i nie kaleczyły rąk ;) Fot już dziś nie wstawię bo nie zdążę, ale chyba wiadomo o co chodzi ;) Potem nitujemy i polerujemy krawędzie. I tutaj kolejna uwaga, jeśli polerujemy za pomocą jakiejś szlifierki czy wiertarki z krążkiem filcu, uważajcie żeby za mocno nie dociskać bo zagotujecie kydex i cała robota pójdzie wpizdu ;) Także delikatnie Panowie i Panie, delikatnie.


W pochewkach na nessmuki zawsze jest problem z prowadzeniem grzbietu... Klinuje on nóż w środku... Radą na to jest zrobienie formy ze skóry o grubości klingi też na grzbiet, dzięki której utworzy się kanał i spokojnie będzie można nożyk wyjmować.
Jest też druga metoda, którą wykorzystam przy tej pochewce, ale wymaga już lekkiej wprawy ;)
Najpierw wykańczamy pochewkę na błysk, czyli robimy wszystko to co opisałem popowyżej :) Jak już pochew jest gotowa, zakładamy rękawice skórzane, bierzemy opalarkę i najlepiej jakąś skórę. Owijamy skórą całą pochwę (z nożem w środku) pozostawiając goły grzbiet. Delikatnie podgrzewamy go opalarką (Uwaga żeby nie przegrzać). Kydex wtedy się rozstąpi, ale trzeba uważać żeby się nie zdeformował na płazach ostrza. Także dociskamy go palcami (w rękawiczce), ale pozwalamy żeby w miejscu, gdzie brzuszek grzbietowy będzie jeździł, się rozstąpił. Jeżeli będzie taka potrzeba, a na pewno będzie ;) dodatkowo formujemy grzbiet palcami tak, aby był idealny ;)

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, walcie śmiało, postaram się odpowiedzieć. Jeśli inni kydexoroby mają jakieś uwagi lub wskazówki, o których zapomniałem, nie krępujcie się i piszcie śmiało :D :*
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Zarąbisty tutek. Dzięki przeszczepie!
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

Dobre. Zawsze mnie zastanawiało jak to robisz. Jak znajdziesz chwilę to dorzuć jeszcze więcej zdjęć z wszystkich operacji :mrgreen:
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Świetny tutek, oby takich więcej :!:
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

Brzydal 8-)
Camo nie w dpm, jakieś to takie wszystko brzydkie :mrgreen:

Panie piękny, młody i dziarski jestem na nie 8-)
Za ile mi zrobisz pochewkę na nóż ?
Bo potrzebę mam takową :-P
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

Jak się wybiorę do warsztatu i nie zapomnę aparatu to wrzucę więcej fotek ;)

Sławciu... pogański pomiocie :* a na co chcesz pochewkę? Czyżby na gołego Tlima?
Awatar użytkownika
slaq
Posty: 675
Rejestracja: 20 wrz 2007, 08:39
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Post autor: slaq »

A no na Tlima :-P
ODPOWIEDZ