Aparat foto dla extremalistów

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

Ja używam od lat Olympusów z serii µ (mju)
Obecnie µ TOUGH 8010
Niezniszczalny aparat, robiłem nim zdjęcia pod wodą (basen, morze, rzeki) bardzo dużo razy. Leżał na plaży w piachu, spadał z z kilku metrów na beton i dalej działa.
Awatar użytkownika
lukasz_sp
Posty: 255
Rejestracja: 21 sty 2011, 13:55
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: lukasz_sp »

Hmmm aparat dla extremistów... Olympus to faktycznie pancerny sprzęt, ale jeśli chodzi o zdjęcia to raczej tylko do domowego albumu. Wystawy się z tego nie zrobi... Dla mnie extremalny sprzęt powinien przede wszystkim robić dobre zdjęcia w extremalnie trudnych warunkach tj. ciemno i brak statywu mokro odległy cel itd. A do tego typu zastosowań nadaje się niestety tylko lustrzanka+ jasny obiektyw + w (zależności od sytuacji) obudowa wodoodporna...
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

To może być ciekawa propozycja Casio Exilim EX G1: http://pl.exilim.eu/pl/exilimg/exg1/
Obrazek
Awatar użytkownika
Armat
Posty: 439
Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: Technokrata
Płeć:

Post autor: Armat »

lukasz_sp pisze:Hmmm aparat dla extremistów... Olympus to faktycznie pancerny sprzęt, ale jeśli chodzi o zdjęcia to raczej tylko do domowego albumu.
Racja. Aparatu rozwalić się nie da, ale zdjęcia są bardzo przeciętne.
Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 236
Rejestracja: 09 gru 2010, 00:38
Lokalizacja: Osiek k. Oświęcimia
Gadu Gadu: 5676422
Tytuł użytkownika: Gadget Man
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Kosa »

Jak dla mnie wszelkie kompakty z matrycą mniejszą niż APS-C nie mają racji bytu.

Zwykle tam jest chip udający matrycę, optyka rzadko jest szklana, no i zbyt krótkie ogniskowe by uzyskać właściwą ogniskową.
| 4HEAT | Sadowski Knives |
Awatar użytkownika
borsukwacław
Posty: 311
Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
Lokalizacja: Pomorze
Płeć:

Post autor: borsukwacław »

Witam!
Ja mam w swoim kompakcie tylko matrycę CCD 1/1.63" :-> ale za to mam obiektyw f 2 do 2,8 , z ogniskową 24-60mm i w tym zakresie ogniskowych i z tą jasnością obiektywu mogę robić naprawdę dobre fotki nawet jeśli mam matrycę 1/1.63" :) mam Leicę D-Lux 4 i nie zamieniłbym jej na żaden inny kompakt z matrycą APS-C czy na lustrzankę ;-) bo to fajna małpka jest :mrgreen:
Może nie jest extremalnie wytrzymały , ale ma extremalne parametry i można nim robić extremalnie dobre fotki jak na kompakt który mieści się w kieszeni i waży 250 gr. :)
Pzdr.
Ostatnio zmieniony 30 mar 2011, 21:24 przez borsukwacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .

Pomorska Grupa Knives
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

Borsukwacław, termin "APS-C" oznacza fizyczną wielkość matrycy, zwykle w porównaniu do klatki filmu małoobrazkowego. Zerknij np. tu: http://jedrak.com/wp-content/uploads/20 ... atryce.gif . Natomiast "CCD" (i "CMOS") to termin określający typ konstrukcji matrycy, jej sposób działania. Ogroooomnie przybliżając, można porównać to do samochodowych różnic między silnikiem Diesla a benzynowym. ;-)
Awatar użytkownika
borsukwacław
Posty: 311
Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
Lokalizacja: Pomorze
Płeć:

Post autor: borsukwacław »

Wiem wiem thrackan ;-) no to ja mam marycę CCD 1/1,63" ;-) dopisałem w moim poprzednim poście że chodzi mi własnie o wielkość matrycy bo było rzeczywiście trochę niezrozumiale napisane :->
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .

Pomorska Grupa Knives
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Witam,
Panowie potrzebna mi rada. Już nie mam zdrowia czytać setek stron z opiniami, a już szczególnie w temacie z którym nic nie mam doczynienia i jakoś nigdy specjalnie mnie nie interesował. A mianowicie. Potrzeba mi czegoś co robi zdj. Jest jako tako wytrzymałe, albo na tyle tanie, że jak wpadnie pod gąsienice BWP szkoda będzie tylko karty/kliszy ze zdjęciami.
Wymagania: Robi zdjęcia, jest nie drogie, w miarę zwarta konstrukcja, wytrzymuje na mrozie.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Awatar użytkownika
zdybi
Posty: 435
Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
Lokalizacja: zachpom
Gadu Gadu: 9522989
Płeć:
Kontakt:

Post autor: zdybi »

@ Wojna. Opcje są ale
w0jna pisze:Wymagania: Robi zdjęcia, jest nie drogie, w miarę zwarta konstrukcja, wytrzymuje na mrozie.
Lustrzanka czy kompakt? Sprzęt cyfrowy spadł na psy z cenami. Szczególnie starsze modele (a nie znaczy, że gorsze). Jeśli nie przeszkadza Ci ciężar, bierz lustrzankę. Ceny powyżej 500 zł ...ale sprzęt daje też pewne możliwości.
Jeśli chodzi o 100 do 300 zł to pozostaje kompakt. Tu sam się gubię. Jedno goni drugie.
Morg ma fajną zabawkę, pogadaj z nim ;-)
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

w0jna, prawda jest taka, że nie ma aparatów idealnych.
Więc albo pokręcisz się wokół Olympusów µ (mju) jaki używa Amarat - koleżanka z pracy - zapalony fotograf - kiedy szkoda jej zabierać lustrzanki, właśnie taki robi zdjęcia. Nawet podwodne, ale na niewielkiej głębokości: 0,5-1m. O ile się orientuje (jakiś test kiedyś czytałem) te Olympusy najlepiej wypadają wśród podobnych modeli konkurencji.

Jednak lustrzanka to jest lustrzanka :-). Kompatem ciężko ustrzelić przebiegającą sarnę (lustrzanka w tym czasie zrobi serię zdjęć), czy zrobić zdjęcie w słabym świetle.
Ale delikatność tego sprzętu jest załamująca. Wciąż musisz go chronić, chować do pokrowców, targać dodatkowe kilogramy. Jednak duże objętości bardziej mnie wkurzają niż dodatkowa waga... trzy tygodnie temu wchodziłem na taką alpejską górę. Będąc na szczycie (prawie :lol:) postanowiłem zrobić sobie zdjęcie z samowyzwalacza.
Aparat postawiłem na takim ministatywie. Zdjęcie pstryknęło, i kiedy wracałem po aparat, jak w zwolnionym tempie zobaczyłem jak podmuch wiatru przewraca aparat, i całość koziołkuje po skałach jakieś 1.5 metra w dół....
Na szczęście zawsze mam założony filtr UV, więc szkła się nie podrapały, cały obiektyw działa bez zarzutu, ale body ma tak z pół milimetra luzu na bagnetach...
Podsumowując ten przydługi wywód:
- niewielki budżet nie jest problemem. W cenie nowego kompaktu (wyższa półka) kupisz na allegro dobry, używany zestaw ze szkłami, i torbą. Sam niedawno widziałem Nikona z dwoma szkłami (przyzwoitymi) na niewiele ponad 1200PLN. Wg. sprzedającego aparat zrobił 1000 zdjęć.
- jeśli masz ambicie robić zapierające dech w piersiach landszafciki, uwieczniać kopulujące motylki, albo promienie zachodzącego słońca skrzące się na kroplach wody perlących się na opalonym brzuchu dopiero co poznanej brunetki z Włocławka, to lustrzanka...
- jeśli jednak potrzebujesz aparat odporny na czynniki atmosferyczne, wodę, błoto, upadki, i głupotę to poszukaj aparatu Olympus MJU TOUGH albo podobnego konkurencji. Ceny zaczynają sie od 600PLN.

Z drugiej strony... poszukaj zdjęć konkursowych robionych na kompaktach. To co ludzie z tych pudełek potrafią wycisnąć, to nie jeden raz może zawstydzić takich lustrzankowych amatorów jak ja.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
SmileOn
Posty: 793
Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: the violinist
Płeć:

Post autor: SmileOn »

Kodak C123 - cena ok 200zł, wodo i kurzo odporny, stała optyka, bardzo prosty w obsłudze, kręci filmy a zdjęcia też mu wychodzą całkiem dobre.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Jak mam biegać z czymś takim jak ten kodak, to poważnie dołożę tych parę deko i zabiorę jakąś smienę czy inny "wypaśny" kompakt, który waży podobnie, a chodzi bez baterii.

Niedużo więcej ważą zabytkowe składane aparaty 6x9cm - jeżeli cały czas są sprawne (większość na rynku, i to po 100 latach...) to to już nie będzie zabawka do pstrykania, tylko narzędzie.

Jedyna zaleta takich cyfrówek (bez zoomu) - można sobie zdjęcia popodglądać. Poza tym - dbać o baterie, nie zawilgocić, nie zamoczyć, pilnować żeby nie nalazło piachu, brak trybu manualnego, licha optyka... samo zło :P. Może te "sportowe" kamery są jakoś bardziej odporne. Widziałem film gdzie koleś wyjął canona jakiegoś zamrożonego w bryłce lodu, cisnął tym o glebę i z marszu zrobił zdjęcie - wyszło...

Jak się zgubi/zepsuje analogową kamerę, można zrobić użytek z filmów, np. taki: matchboxpinhole.com

Zwierząt nie fotografuję, może to by coś zmieniło w kwestii wyboru. Na razie jest tak, że albo idę połazić - wtedy zabieram cyfrowy kompakt (z zoomem), albo porobić zdjęcia, wtedy zabieram minimum 2kg - lustrzanka, światłomierz, szkła...
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

ja juz nie chcę lustrzanki.

Mju jest całkiem fajny, ale ostatnio mam służbowego samsunga wb650.

Kompakt w pokrowcu jest niewielki, odporny na zadrapania, upadki itp. Jest stosunkowo niewielki a zdjęciom z 12 mpx matrycy przy przyzwoitym obiektywie jak na kompakt nic nie można zarzucić.
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

puchalsw pisze:body ma tak z pół milimetra luzu na bagnetach...
Do 2mm nie przejmuj się zbytnio. Pytanko czy to "tragedia" spowodowała, że zobaczyłeś luz. Bo obawiam się, że był już wcześniej tyle tylko, że go nie zauważyłeś...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

yaktra pisze:Do 2mm nie przejmuj się zbytnio. Pytanko czy to "tragedia" spowodowała, że zobaczyłeś luz. Bo obawiam się, że był już wcześniej tyle tylko, że go nie zauważyłeś...
Pewnikiem tak. Zaraz po upadku zacząłem go dokładnie macać i oglądać. Aż cud że dalej działa. Oprócz rysek na pierścieniu filtra, miękkich częściach body (taka gumowa okładzina) i tego luzu nie widzę żadnych uszkodzeń.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

puchalsw pisze:Oprócz rysek na pierścieniu filtra, miękkich częściach body (taka gumowa okładzina) i tego luzu nie widzę żadnych uszkodzeń.
Skupiłbym się raczej na tym aby nie dopuścić doń wody. I nie idzie tu o ulewny deszcz, bo wszyscy wówczas chowamy aparaty, a raczej o mżawkę, taki kapuśniaczek to zabójstwo dla lusterek. Hybryda da radę a lusterko szlak trafi. Im większy ten luz tym ruch po mokrym większy może się zdarzyć...
Proponuję nie zmieniać obiektywów w takie dni bo o wilgoć nie trudno. Podjąć decyzję jeszcze w domu i taki obiektyw założyć aby pasował do zamierzenia.
Po powrocie albo już w terenie kiedy kończymy wypad wypiąć akumulator. W domu niech aparat postoi godzinkę zanim ściągniemy zdjęcia na kompa. Podczas mrozów również należy poczekać choć z godzinę zanim zaczniemy ściągać zdjęcia, o zwarcie nie trudno kiedy z zimnego wejdziemy w ciepłe...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
abyss
Posty: 113
Rejestracja: 08 lut 2008, 23:47
Lokalizacja: całkiem duża wieś
Płeć:

Post autor: abyss »

Akumulatorów NIE zostawiać na mrozie (np. w schowku auta, bagażniku). Powoduje znie tylko "normalną" utratę pojemności która znika po powrocie do normalnej temperatury, ale i zmiany strukturalne w materiale zmniejszające wydajność ogniwa. Najlepiej nosić w wewnętrznych kieszeniach. Albo zostawiać w grzanych pomieszczeniach.
Awatar użytkownika
Qasz
Posty: 463
Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
Lokalizacja: Jaworzno
Gadu Gadu: 1987028
Tytuł użytkownika: Tata psychopata
Płeć:

Post autor: Qasz »

Jeśl ktoś chce dobrą i Nieodporną pstrykałkę to polecam Fuji FinePix JX350 cena 500 zł a parametry naprawde bardzo dobre (co nie czesto spotykane szkło już od f-2.6)
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Wracając do tematu, bo wybór pstrykadełek jest przeogromny, MJU podobnie jak Samsung SOLID2100 jest wytrzymały. Rzecz nie zauważalna ale odczuwalna, już serce nie skacze nam do gardła, jesli tylko aparacik spadnie do byle kałuzy. a gabaryty takie, że do byle kieszeni go schowamy i nie trzeba taszczyć dodatkowych toreb a jest zawsze pod ręką!


No chyba że to ma być aparat dla extremalnego fotografa, ale wtedy to tylko jakieś pancerne lustro z odpowiednimi słoikami go zaspokoi :D

ale sami musimy zdecydować, czy idziemy robic zdjecia i dostowujemy się do aparatu, czy odwrotnie, idziemy na wycieczkę a to aparat ma być dostoswany do nas.
Awatar użytkownika
Q_x
Posty: 589
Rejestracja: 19 lut 2011, 15:30
Lokalizacja: G-dz
Tytuł użytkownika: człowiek-samodział
Płeć:

Post autor: Q_x »

Fotograf, tak jak buszmen, dobiera sprzęt do potrzeb. Więc nie tylko lustro. I dobrym, niedużym aparatem też można zrobić dobre zdjęcia (niektóre okazje najwyżej przejdą obok nosa - z drugiej strony z wielką torbą pełną sprzętu tych okazji po prostu jest mniej...) - na tym właśnie wybiła się Leica kawał czasu temu. Problem w tandetnych (tanich i małych) aparatach to najczęściej byle jakie szkła, w cyfrówkach ważna też jest wielkość matrycy. Resztę (korekcja barw, trzęsące się ręce, problemy z ekspozycją) jakoś tam da się przepracować - jak nie doświadczeniem, to fotoszopem.
Mam dwie cyfrówki - starego "półprofesjonalnego", dużego olympusa i odrobinę nowszego małpiakowatego kodaka - oba 3,2 Mpix, z porównywalnym zakresem ogniskowej. Różnica w jakości zdjęć jest kolosalna - i to w 90% z powodu obiektywu (10% to odwzorowanie koloru). Z drugiej strony olympus to kompletna porażka ze strony producenta - po kilku latach nie można pobrać ani oprogramowania, ani sterowników, jedyne legalne wyjście to zakup czytnika kart (przedpotopowe SmartMedia) albo oprogramowania za kilkaset zł, nielegalne - modyfikacja pliku odpowidzialnego za rozpoznawanie urządzeń USB zaszytego gdzieś bardzo głęboko wewnątrz windowsów (spór między olympusem i microsoftem?).
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Zirkau pisze:ale wtedy to tylko jakieś pancerne lustro z odpowiednimi słoikami go zaspokoi
Tak z ciekawości? A istnieją takie "outdorowe - extremalne" lustrzanki?
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

jeśli chodzi o sam korpus, to juz D300 Nikona oferuje uszczelnienie przed kurzem i wilgocią, czy jak naoisano w przypdku klasy wyższej: D2X i D2Xs są, jak wszystkie w pełni profesjonalne aparaty, duże i ciężkie – ważą około 1 kg bez obiektywu – ale przy tym są bardzo wytrzymałe i odporne na wpływ środowiska (wilgoć, kurz).

i jeszcze obiektyw odpowiedni co się piasku nie boi np. jakaś stałka ;) i można sobie siedziec nad morzem i nie martwić się o pył piaskowy.... czy byle zachlapanie.
Patrząc w jakich warunkach pracują fotoreporteży wojenni, to te aparaty muszą sporo przejść, bo nikt nie będzie się z nimi cackal jak fotograf studyjny.
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

puchalsw pisze:Tak z ciekawości? A istnieją takie "outdorowe - extremalne" lustrzanki?
Poza korpusami wymienionymi przez Zirkau, są jeszcze tańsze rozwiązania - Pentaksy K10D (i bliźniaczy Samsung GX-10) , K200D, K20D (i bliźniaczy Samsung GX-20). Dwa pierwsze można dostać używane już od około 1000zł.
U Nikona korpusy uszczelnione zaczynają się za ok. 1700zł za D200, który zresztą ma ponoć tę samą matrycę co K10D i K200D Pentaksa.

Poniżej zdjęcie K10D kumpla. Działa do tej pory bez zarzutu. Swojego K20D w czasie wszystkich ostatnich burz stawiałem wraz ze statywem na balkonie i poza koniecznością wycierania przedniej soczewki nie uświadczyłem żadnych niedogodności, chociaż używam nieuszczelnianego obiektywu kitowego lub starych szkieł w pełni manualnych ;-)

Obrazek

http://www.23hq.com/thrackan/photo/6220 ... id=6218453
Awatar użytkownika
ra_dek
Posty: 171
Rejestracja: 17 lip 2012, 17:29
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: ra_dek »

Bardzo fajny aparat sprzedaje teraz Olympus a mianowicie: Tough TG-1 iHS, szkło f 2.0
Odporny na upadek... podwodny, duży zoom, idealny na wyprawy na wodzie.

Obrazek
ForumWodne.pl - Fani przygód wodnych i wszystkiego czym da się pływać.
ODPOWIEDZ