Strona 1 z 1

Jaka golarka elektryczna?

: 07 lis 2010, 19:00
autor: mwitek
Hej
zastanawiam się który typ golarek jest lepszy, te z 3 kółkami golącymi czy te z tym podłużnym "panelem"
Nie wiem jaką kupić, jaka będzie lepiej golić.

: 07 lis 2010, 20:06
autor: KuKu
mwitek, kiedyś się wkurzyłem na jednorazówkę to zacząłem szukać golarki. Gdy dowiedziałem się ile muszę dać za lepszą golarke, gole dalej się jednorazówką

: 07 lis 2010, 20:36
autor: thrackan
mwitek pisze:te z tym podłużnym "panelem"
Dostałem takie coś na prezent. Firma Braun, kosztowało toto ze 150-180zł. Lepiej mój zarost goli elektryczna golarka do swetrów z Lidla. Serio.

Zostałem przy maszynce ręcznej z wymienną główką. Goli najlepiej i nie ma problemu z używaniem jej w lesie. :mrgreen:

: 08 lis 2010, 10:22
autor: maxter
ja od prawie dwóch lat posiadam coś TAKIEGO i jestem zadowolony.

: 08 lis 2010, 11:03
autor: Jaca
Mam też coś takiego jak maxter jeno na kablu od jakiegoś roku. Nie zamieniłbym tego już na żadne ostrze. Przede wszystkim szybkość i wygoda golenia powala w porównaniu z klasycznym skrobaniem. Z tym że jeśli ktoś ma faktycznie twardy i gęsty zarost o mogą być kłopoty. U mnie to jak zapałki powbijane w gówno więc na luzie daje radę.

: 08 lis 2010, 11:26
autor: mwitek
taką miałem tylko z dwoma "kółkami" golącymi
zastanawia mnie porównanie tego do systemu z brauna czyli tego takiego panelu podłużnego. trackan napisał, że to lipa ale jak patrze na cenę tych maszynek to jakoś wierzyć mi się nie chce, ze płaci się tyle kasy za tandete

: 08 lis 2010, 12:03
autor: thrackan
Mam wrażenie, że po prostu trzeba mieć kompatybilny zarost do danej metody golenia. ;-)

Dobrałem się mojej maszynki. To Braun 3105. Kiedyś już pisałem o niej na innym forum:
Khem. Jakieś trzy lata temu dostałem golarkę Braun 3105. I jej nie używam. Nie ważne, jakiej długości mam zarost, muszę miziać się nią po twarzy ponad 30 minut, żeby się jako tako pozbyć zarostu. Serio. Nawet na nowiutkich nożykach i folijce. A przez tak długi kontakt twarzy z tym wibratorem i tak mam mordę czerwoną jak uliczny piwożłop na cugu... Dlatego używam mach3. W sumie jednym ostrzem golę się jakieś 3 tygodnie z częstotliwością 1golenie na 2-3 dni.
Żeby było śmieszniej, nożyki do tego wibratora kosztują ok. 90zł.

: 09 lis 2010, 22:25
autor: Kobra
Ja się golę od jakiegoś czasu i zwykłymi. Jakoś nie widzę różnicy bo goliłem i tą elektryczną z wibracjami. Lepiej kupić jednorazówkę za parę groszy niż kupować jakieś po 200zł golarki co dają taki sam efekt jak te jednorazówki.

: 09 lis 2010, 22:41
autor: Jaca
Ach ten młodzieńczy zarost :mrgreen: Ale tych jednorazówek Kobra w końcu i tak kupisz tyle w ciągu roku co by Cię kosztowała elektryczna. A taka jeszcze dłużej pośmiga. I przede wszystkim golenie elektryczną zajmuje mi kilka chwil, a ze zwykła to całe rytuały z pianką itp. Ja swoją używam już prawie 2 lata i śmiga elegancko.

: 09 lis 2010, 22:51
autor: kalyk3
Ja tam proponuję zwykłą brzytwę. Nie trzeba nic więcej kupować, ani jej zmieniać. Wymaga to tylko nauki golenia, która wcale nie jest taka trudna. No a po za tym posiada ten swój klimacik :-D

O taką wyszukałem kiedyś na allegro za jakieś 25 zł. Oryginalna (niemiecka) robota firmy Solingen. Trochę stara, ale goli nadal dobrze.


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: 10 lis 2010, 14:18
autor: Kobra
Jaca pisze:Ach ten młodzieńczy zarost :mrgreen: Ale tych jednorazówek Kobra w końcu i tak kupisz tyle w ciągu roku co by Cię kosztowała elektryczna. A taka jeszcze dłużej pośmiga. I przede wszystkim golenie elektryczną zajmuje mi kilka chwil, a ze zwykła to całe rytuały z pianką itp. Ja swoją używam już prawie 2 lata i śmiga elegancko.
Wole zwykłą i dłużej bo satysfakcja i zadowolenie z siebie jest :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Golarka

: 10 lis 2010, 15:26
autor: Ekspert_Philips
Witam,

podstawowa różnica między golarkami z folią tnącą, a z głowicami, polega na tym, że w przypadku pierwszych, włosy dostają się w specjalne otwory folii, pod którą umieszczone są ostrza. Golarkami tego typu wykonuje się jedynie ruchy pionowe i poziome. Jak wiemy, włosy rosną w różne strony w związku z czym golenie ruchami okrężnymi, które zapewniają golarki z głowicami jest bardziej efektywne. Kupując tego typu golarkę warto zwrócić uwagę na rodzaj głowic. Najlepsze są te, które posiadają niezależne i ruchome głowice golące, dzięki czemu golenie jest bardziej precyzyjne i szybsze. Ze swojej strony proponuję Ci przyjrzeć się nowym modelom marki Philips, np. RQ1150 z serii Senso Touch 2D. Zastosowano w niej wysoko zaawansowane technologie: Gyroflex 2D, dynamicznego dostosowania czy Super Lift&Cut, zapewniające efekt gładkiej skóry. Jeśli chciałbyś poznać szczegółowe parametry, to zapraszam do bezpośredniego kontaktu na ekspert@philips.com. Chętnie na wszystkie odpowiem.

: 10 lis 2010, 15:59
autor: Abscessus Perianalis
:D

: 24 lis 2010, 20:24
autor: mwitek
Podziwiam PHILIPS za ten myk,
Nie każda firma przegrzebuje internet i nie związane ze swoją branżą fora. Jako marketingowiec, podziwiam i gratuluję.

Bynajmniej, mój wybór padł na Brauna 330

: 25 lis 2010, 14:53
autor: rumcajs
A ja was podziwiam,bo ja niczym nie umie się ogolić.Zawsze jest to takie uczcie jak ktoś by mi włosy wyrywał,a potem mam całą skórę podrażnieniom i same krosty,nie wspominając już o "przyjemności"związanej z wodą po goleniu,natomiast elektryczna to na mnie w ogóle nie działa,muszę chyba ze sto razy przejechać tam i z powrotem żeby coś ogoliła a i tak zostawia włosy.Dlatego ja mam najlepszy,najszybszy i najprostszy sposób usuwania włosów,jest to maszynka do włosów ustawiona na 1mm,czyli najmniej ile się da.Szybki i skuteczny sposób "golenia" dla mojej skóry.Nie wyobrażam sobie powrotu do jakiś żyletek czy innych wynalazków.Moim zdaniem taki jedno milimetrowy zarost jest bardzo fajny .

: 25 lis 2010, 15:34
autor: yoger
rumcajs pisze:Moim zdaniem taki jedno milimetrowy zarost jest bardzo fajn
Dziewczyny nie lubią tarki raczej, może nie wszystkie. Ale jak kto tam lubi. Ja się gole albo na gładko albo wcale, wtedy mi kobita nie marudzi.

: 25 lis 2010, 21:27
autor: erwinw
Ale z takim "pseudo dwudniowym" zarostem kreujemy się na twardziela ;)
Też się tak golę, panna po narzekaniach odpuściła sobie i się przyzwyczaiła

: 25 lis 2010, 21:54
autor: grubson
A do mnie wczoraj przyszedł Braun Wet&Dry 340. Pierwsze testy wypadły pomyślnie, chociaż nie bardzo wiem, jak się tym golić. Goli przyzwoicie, prawie tak jak zwykła maszynka z 3 ostrzami (chodzi mi o gładkość), ale nie ma po niej podrażnień, tak jak to było w przypadku zwykłej maszynki. Ale... No właśnie, zostają mi takie paski zarostu, które ominąłem. W lustrze tego nie widać (mam zarost w kolorze blond :mrgreen: ) ale po przejechaniu ręką czuć. Macie jakieś sposoby na golenie się taką golarką, żeby tych "mijaków" nie było?

: 26 lis 2010, 15:41
autor: drakon
Ja używam golarki Braun FreeControl Series 1 130 , jest bardzo dokładna , nie powoduje podrażnień .Jednym słowem ,polecam !

: 29 lis 2010, 13:06
autor: Wuming
Polecam przejść na maszynkę na żyletki. Można zakupić już za jakieś 20-30zł (aczkolwiek warto zainwestować około 100zl i kupić regulowaną - starczy na długie lata), żyletka kosztuje parenaście groszy a jedną żyletką golimy się 2 razy i wywalamy. W ten sposób mamy zawsze idealną ostrość maszynki i doskonałe golenie bez zacięć ani podrażnionej skóry.

Z racji tego, że mam bardzo twardy zarost to zawsze miałem problemy z goleniem. Plastikowe jednorazówki przestały mnie golić jak mialem 18 lat, potem próbowalem różnych elektryków (nie dawały rady), potem cały czas uzywalem mach3 ale powodowało to u mnie sporo podrażnień, zacięć i wrastających włosów co przyjemne nie było.

Potem parę lat nosiłem brodę a potem odkryłem właśnie maszynki na żyletki które nie mają w moim mniemaniu absolutnie żadnej konkurencji. Jedyną wadą jest to, że na golenie trzeba poświęcić trochę więcej czasu. Tak jak kiedyś się goliłem w 5 minut, teraz muszę poświęcić 10-15. Za to zero podrażnionej skóry, zero zacięć i zero wrastających włosów. Nauka "dobrego" posługiwania się tym urządzeniem trwała około 10-15 goleń.

Po goleniu nie stosujcie żadnych alkoholowych preparatów. Kupcie sobie kamyk ałunu i po goleniu zmoczcie go zimną wodą i potrzyjcie twarz. Uczucie pierwsza klasa. :)

Brzytwa IMO to wyższa szkoła jazdy. Jak się zatniesz to kaplica. Maszynka na żyletki to wg. mnie taka bezpieczna alternatywa brzytwy. Nie bez powodu nazywa się "safety razor" czyli bezpieczna brzytwa.