Trening kondycyjny na rowerze zamiast biegów?

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Redneck
Posty: 50
Rejestracja: 27 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Jarocin/Poznań
Gadu Gadu: 7740488
Tytuł użytkownika: Surwiwalowiec emeryt
Płeć:

Trening kondycyjny na rowerze zamiast biegów?

Post autor: Redneck »

Witam, ostatnimi czasy stosowałem metodę treningową na poprawę kondycji, zaczerpniętą jeszcze ze starego recona, która polegała na biegach i wyglądała mniej więcej tak:

Tydzień 1: Poniedziałek, Środa, Piątek: po 2 mile dziennie, 6 mil na tydzień
Tydzień 2: Poniedziałek, Środa, Piątek: po 2 mile dziennie, 6 mil na tydzień
Tydzień 3: Odpoczynek z powodu dużego ryzyka złapania kontuzji
Tydzień 4: Poniedziałek, Środa, Piątek: po 3 mile dziennie, 9 mil na tydzień
Tydzień 5: Poniedziałek - 2 mile, Wtorek - 3 mile, Czwartek - 4 mile, Piątek - 2 mile, 11 mil na tydzień
Tydzień 6: Poniedziałek - 2 mile, Wtorek - 3 mile, Czwartek - 4 mile, Piątek - 2 mile, 11 mil na tydzień
Tydzień 7: Poniedziałek - 4 mile, Wtorek - 4 mile, Czwartek - 5 mile, Piątek - 3 mile, 16 mil na tydzień
Tydzień 8: Poniedziałek - 4 mile, Wtorek - 4 mile, Czwartek - 5 mile, Piątek - 3 mile, 16 mil na tydzień
Tydzień 9: Poniedziałek - 4 mile, Wtorek - 4 mile, Czwartek - 5 mile, Piątek - 3 mile, 16 mil na tydzień

1 mila lądowa = ok. 1609 m

I z przykrością stwierdzam, że kręgosłup zbyt dostaje przy takich biegach :-(
Myślałem co prawda o stosowaniu kilometrów w zamian za mile (w końcu liczy się reguła zwiększania odległości), ale mimo wszystko szukam jakiejś alternatywy w kwestii poprawy kondycji.

Wydaje mi się, że zastępczo - w celu ochrony biednego kośćca - można tu zastosować trening rowerowy. Jak myślicie?

Czy ktoś zna jakiś dobry trening, albo zasadę układania takowych?

Byłbym - jak to mówią - kontent, gdyby mi ktoś cokolwiek tutaj poradził ;-)

Pzdr
jakub_kaczmarek
Posty: 75
Rejestracja: 28 sie 2007, 11:50
Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Płeć:

Post autor: jakub_kaczmarek »

Ja Ci proponuję rower, może dłużej będziesz osiągać cel, ale za to z przyjemnością, ja sam jeżdżę od 3/4 lat i nawet to że nie jestem najchudszy to mam dobrą kondycję.
Awatar użytkownika
czolgv!
Posty: 19
Rejestracja: 08 wrz 2007, 15:32
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 3459017
Tytuł użytkownika: The way of life.
Płeć:

Post autor: czolgv! »

Rowerem zapewne będzie trzeba dłużej jeździć<trasy 4-krotnie dłuższe lub więcej?>
i z tego co miałem okazje dowiedzieć się to samo bieganie/jeżdżenie to za mało by uzyskać super kondycje, należałoby zastosować jeszcze dodatkowe ćwiczenia ogólnorozwojowe.
Z tego co wiem to na necie jest stronka o siłowni/ćwiczeniach itp... jak odszukam to puszcze linka bo tam sporo całkiem jest napisane.
Ps.Zawsze możesz sam też rzucić okiem z przepastne zasoby internetu ;-)
Pzdr
Redneck
Posty: 50
Rejestracja: 27 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Jarocin/Poznań
Gadu Gadu: 7740488
Tytuł użytkownika: Surwiwalowiec emeryt
Płeć:

Post autor: Redneck »

Ach, tak, zapytałem już o radę wszechwiedzące Google. :lol: Jednak wszędzie są napisane albo same pierdoły, albo są tam treningi dla kolarzy. Swoją drogą - byłem wczoraj w pobliskim lesie i przejechałem się po kilku zapomnianych ścieżkach. Myślę, że gdy będę robił sobie częste wypady w tamte okolice, to nawet nie będę się musiał zbyt wiele najeździć, żeby poprawić sobie kondychę, a to dlatego, że w tym lesie są dwa potężne pasma stromych pagórków, dodam też, że wiele z tych pagórków wyrasta na jakieś 10 m w górę względem reszty terenu. A co najlepsze, wiele ścieżek przebiega wprost po tych "górach i dolinach". Tak więc chyba samemu udało mi się znaleźć odpowiedź na moje pytanie ;-) Ale mimo wszystko dzięki za zainteresowanie :-)
Z tego co wiem to na necie jest stronka o siłowni/ćwiczeniach itp... jak odszukam to puszcze linka bo tam sporo całkiem jest napisane.
Jeśli wniesie ona coś nowego do mojej wiedzy o ćwiczeniach ogólnorozwojowych, to bardzo chętnie rzucę okiem na tę stronę :-P
Awatar użytkownika
strzelec Radom
Posty: 13
Rejestracja: 13 wrz 2007, 13:17
Lokalizacja: Radom
Gadu Gadu: 4305162
Płeć:

Post autor: strzelec Radom »

Wejdź na http://www.sfd.pl/ tam jest wielu ludzi którzy sie znają na rzeczy, na pewno ci ktoś pomoże.
Bartosz
Posty: 85
Rejestracja: 27 sie 2007, 19:25
Lokalizacja: Olsztyn
Płeć:

Post autor: Bartosz »

Z domowej biblioteczki ;) :

Kyong Myong Lee - "Taekwondo Kyorugi - trening walki sportowej"
Część V - Program treningowy i jego praktyczne zastosowanie

Nowy folder.rar

Mam nadzieję, że się przyda :)
Awatar użytkownika
TD
Posty: 120
Rejestracja: 07 lut 2008, 14:57
Lokalizacja: śląsk
Tytuł użytkownika: Bless
Płeć:

Post autor: TD »

Ja jezdze do szkoły na rowerze przez cały rok bedzie to juz z 3 lata jest to odcinek 7km(no i jeszcze trzeba z tej szkoly do domu przyjechac ) i powiem tylko tyle dystans do dupy ale pokonuje go dziennie i jak kiedys mierzylem sobie czas to poprawilsie on o około 5 min a na kondycje nie narzekam w szkole na 2km jestem pierwszy . A na rowerze tez mnie ciezko wyprzedzic zawdzieczam to systematycznosci.Dzień w dzień czasami chce sobie pojechać autobusem ale jak narazie to przez 3 lata zrobilem to 4razy bo zaduzo sniega bylo :mrgreen:
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

Nie ma co porównywać biegów do roweru. Jeżdżąc rowerem nigdy nie osiągniesz takich wyników kondycyjnych jak biegając. Bieganie ma to do siebie że wyniszcza stawy. Ale jest nieporównywalne na uzyskanie lepszej formy i jej utrzymania. Wiąże się to z tym że jak ktoś chce więcej biegać musi kupić sobie lepsze buty dopasowane do swojej stopy(sublimacja itd.) W zależności od rodzaju biegu i stylu biegu jest wiele rodzajów butów. (tłumiących itd...) Dla zainteresowanych zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Ja biegam w trekach i jakoś żyje... ;-)
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

Ile biegasz i jak długo?
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Jakoś regularnie to nie, ale z 4-5 km 2 razy w tg.
W wakacje częściej.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
Awatar użytkownika
Rojek
Posty: 328
Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Przemyśl
Tytuł użytkownika: PISS
Płeć:

Post autor: Rojek »

Nie dziwie się że nie czujesz nic. Dojdź do 10 km trzy dni w tygodniu. Ja w chwilach najlepszej kondycji trzy razy w tygodniu biegałem po dystansie 18 km. Moje kolana krzyczały o pomstę. Piłem żelatynę w proszku by trochę odbudować płyn w kolanach. To dawne dzieje. Chodź czasami w terenie odzywają się, to jakoś niestety teraz łubie się piwka napić :D
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Tu nie ma do czego dochodzić ;-) Się nie chce. I tak jak wyjde pobiegać to jest coś.
Kiedyś na obozie też biegałem 15 km codziennei przez 10 dni, ale to w trampkach, a nie trekach.
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Czy ktoś z was regularnie na codzień uprawia jakiś sport? Szachy i brydż odpadają! :)

U mnie basen.
Wedrowycz89
Posty: 409
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
Lokalizacja: Szczecin
Płeć:

Post autor: Wedrowycz89 »

Akurat ostatnie 1,5 miesiąca nic nie robiłem (sesja i takie tam..) Ale już mam zamiar wrócić do ruchu.
W zimie to 2 razy w tygodniu basen(chociaż popływać porządnie nie mogę się już z rok zmusić :) ), i 3-4 razy siłownia.
A w lato pływanie gdzie się da :) + średnio 40 km rowerkiem tak ze 3-4 razy w tygodniu. No i wiadomo takie różne tam nie regularne inne imprezy :)

Co do zamiany biegów na rower może to i zdrowsze, ale ja nie zauważyłem jakiejś wielkiej poprawy kondycji w bieganiu, może tyle lepiej że na rowerku straciłem jakieś 13 kg.
Awatar użytkownika
PA
Posty: 298
Rejestracja: 28 sty 2008, 21:01
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 3500980
Płeć:

Post autor: PA »

Trudno to nazwać sportem. Chodzę na siłownię i jak da radę w weekend (1-2 razy w miesiącu) idę sobie do lasu i robię jakieś 20-30 km.
Awatar użytkownika
marynarz89
Posty: 30
Rejestracja: 27 sie 2007, 16:50
Lokalizacja: Łaziska Górne
Gadu Gadu: 3979171
Płeć:

Post autor: marynarz89 »

Ja i biegam i jeżdżę na rowerku, co do kondycji hmm może nie jestem super hiper ale widać duże efekty gdy biegam albo jeżdzę na rowerze z osobami które zazwyczaj tego nie robią. A co do biegania hmm biega ktoś z was w "trudnym terenie"? chodzi mi o las/góry/piasek etc (na przełaj nie drogami/scieżkami etc)
Awatar użytkownika
Snick
Posty: 62
Rejestracja: 17 maja 2008, 15:19
Lokalizacja: Zielona Góra
Gadu Gadu: 1805770
Płeć:

Post autor: Snick »

Ja ostatnio staram się biegać w jak najtrudniejszych warunkach, tzn. pod górę, w grząskim terenie, przez krzaki, w deszczu, śniegu... Ludzie jak mnie widzą to rozglądają się za psem, który mnie goni :-P Wszystko w ramach przygotowań do selekcji... tam nie ma zmiłuj i nie biega się po bieżni w trampeczkach ;-) Co do tygodniowego cyklu treningowego (jeśli chodzi o bieg) to: 3x 10km po ubitej drodze i raz przełajowy ok 5km.
Born to be wild
Wedrowycz89
Posty: 409
Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
Lokalizacja: Szczecin
Płeć:

Post autor: Wedrowycz89 »

No to powodzenia :)
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

A ja sport odpuściłem sobie ładnych kilka lat temu. Kilka kontuzji, uszkodzone stawy...Szkoda zdrowia.

Teraz tylko rekreacja ;-)
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1050
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Kiedyś ostro jechałem na siłce, teraz wyluzowałem i w domu drążek pompeczki itp. może nie wyglądam jak Apollo, jednak wytrzymałościowo nie jest źle. Co do biegania to mnie nudzi strasznie zamiast tego dużo chodzę pieszo przeważnie wszędzie chodzę na piechotę bardzo rzadko korzystam z komunikacji miejskiej a samochodu nie posiadam, takie chodzenie daje mi wystarczające rezultaty.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

Snick pisze:Wszystko w ramach przygotowań do selekcji...
Do TEJ wojskowej selekcji czy wersji cywilnej?

Na forum http://www.leparkour.pl jest bardzo dużo tematów odnośnie kondycji. Zamieszczam schemat treningów biegowych:
1. Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy).
2. Biegnij 3 minuty, idź 3 minuty (powtórz 5 razy).
3. Biegnij 5 minut, idź 2,5 minuty (powtórz 4 razy).
4. Biegnij 7 minut, idź 3 minuty (powtórz 3 razy).
5. Biegnij 8 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).
6. Biegnij 9 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).
7. Biegnij 9 minut, idź 1 minutę (powtórz 3 razy).
8. Biegnij 13 minut, idź 2 minuty (powtórz 2 razy).
9. Biegnij 14 minut, idź 1 minutę (powtórz 2 razy).

Jeśli czujesz zmęczenie po skończeniu dziewiątego tygodnia, powtórz go jeszcze raz.

10. Biegnij 30 minut.
Coś na wzór pierwszego postu :)
Awatar użytkownika
Snick
Posty: 62
Rejestracja: 17 maja 2008, 15:19
Lokalizacja: Zielona Góra
Gadu Gadu: 1805770
Płeć:

Post autor: Snick »

Do cywilnej. Jak już w którymś temacie napisałem, w kamasze mi nie śpieszno ;-)
Born to be wild
Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 783
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Jak mam czas jeżdżę na góralu po wzniesieniach mławskich, staram się dużo chodzić pieszo, biegam sporadycznie, ale jeszcze potrafię. Ćwiczenia fizyczne - okazjonalnie rozciągające. Nie palę i nie nadużywam alkoholu ani innych wynalazków, zdrowo się odżywiam, więc mimo upływającego czasu funkcjonuję całkiem sprawnie.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Gryf
Posty: 1091
Rejestracja: 19 wrz 2007, 07:53
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Gryf »

Ja was wszystkich też bardzo przepraszam bo też się zdrowo odżywiam, nie piję i nie palę. Ale mnie sumienie gryzie. Kurnia! :mrgreen: :-D
Zablokowany