Spławik własnej roboty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Spławik własnej roboty
Siedząc w lesie lubię podłubać w drewnie i ostatnio wystrugałem spławik, a następnie pomalowałem go w domu.
Oto co wyszło:
Zacząłem pracować nad dwoma następnymi, ale o innych kształtach:
Oto co wyszło:
Zacząłem pracować nad dwoma następnymi, ale o innych kształtach:
Ostatnio zmieniony 06 paź 2010, 12:59 przez emilw641, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kopek
- Posty: 1031
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Ładne.
W dzieciństwie robiłem podobne z korka od butelki i stosiny pióra ptasiego.
W dzieciństwie robiłem podobne z korka od butelki i stosiny pióra ptasiego.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Młody
- Posty: 894
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Fajny leszczowy spławiczek
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Wygląda ciekawie tylko ważne jest też czym taki spławik pomalowałeś. Jeśli tylko farbą olejną bądź jakimś lakierem do paznokci,to nasiąknie wodą i popęka w czasie moczenia :-/ Dobrze jest zabezpieczyć jakąś warstwą lakieru wodoodpornego,tak z dwa razy. Ale ogólnie to całkiem zgrabnie Ci wyszedł,gratulacje
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
a co ma jedno z drugim wspólnego ? Jak splawik za cięzki, to po prostu nie zobaczysz brania, jak będzię za lekki, to ryba nie zdązy dobrze złapać przynęty, bo Ty już będziesz chciał zacinać, bo spławik znikł pod wodą.rumcajs pisze:emilw641, Wydaje mi się że mniejsza rybka może mieć problem aby połknąć przynętę z tego względu że spławik ma chyba dużą wyporność czyli raczej na większą rybę.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 31 lip 2010, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Ja robię takie spławiki "na szybko" w terenie. Materiał to głównie wierzba lub klasycznie topolowa kora.yoger pisze:Z wierzby albo lipy powinien być niezły
Łowiłem tak 10 cm uklejki i brania było widać jak na zwykłym spławiku - kwestia wyważenia odpowiedniego.
Za dużo Ci się wydaje. Łykanie przynęty to kwestia rozmiaru haczyka.rumcajs pisze:Wydaje mi się że mniejsza rybka może mieć problem aby połknąć przynętę z tego względu że spławik ma chyba dużą wyporność czyli raczej na większą rybę.Jakiego drzewa użyłeś?
Poczytaj więcej a następnie bez podrywki rusz nad wodę. Taką mam dla Ciebie radę.
Twórcy zaś spławikowemu , winien jestem pogratulować, ładnej, dobrej i zmyślnej roboty
Pozdrawiam.
- rumcajs
- Posty: 124
- Rejestracja: 12 lip 2010, 23:49
- Lokalizacja: Pszów
- Tytuł użytkownika: samotnik z wyboru
- Płeć:
slaq, piszę to z swojego doświadczenia a także właśnie z książek.Nikt nie mówi że małej ryby na ciężki spławik się nie złowi,tylko szanse są dużo mniejsze niż przy małym spławiku.Gdy przynęta stawia zbyt wielki opór to często ryba rezygnuje z niej.A tym bardziej jak mało żeruje.Zresztą nie widziałem żeby sportowcy na zawodach stosowali ciężkie spławiki,tak samo pod lodem.
Na podrywkę nie pamiętam kiedy ostatni raz łowiłem,ostatnio wolę rzutkę albo bębenki.
Na podrywkę nie pamiętam kiedy ostatni raz łowiłem,ostatnio wolę rzutkę albo bębenki.
Dlatego właśnie jak byś miał "doświadczenie" to wiedział byś, że na ukleje wystarczy wystrugać sobie 5 cm spławik z wierzby. A co powiesz na topolowe spławiki z krążkiem ? Słyszałeś o takich ? Wiesz jak łowić w miejscu gdzie występuje rzęsa ? Ryba biorąca w takim miejscu czuje spory opór - ja jednak z powodzeniem łowiłem liny, więc jak to jest ?
- rumcajs
- Posty: 124
- Rejestracja: 12 lip 2010, 23:49
- Lokalizacja: Pszów
- Tytuł użytkownika: samotnik z wyboru
- Płeć:
slaq, Nie łowię w rzęsie więc nie wiem.Zawsze na zbiorniku znajduję oczko gdzie tej rzęsy nie ma.Każdy ma swoje racje i upodobania,zawsze stosuję lekki zestaw na małe rybki,chyba że jest wiatr i duża fala to wtedy spławik mam cięższy.Oczywiście ty możesz mieć swoje metody połowu,tylko nie widzę celu ani sensu stosowania na małe rybki ciężkich spławików.Ale oczywiście ty możesz mieć inne zdanie w tym temacie,możesz np polecać spławik żywcowy,teoretycznie na niego też się da złowić małą rybkę.nie którzy w ogóle spławika nie stosują ani żadnych innych wskaźników brań i też się im udaje złowić rybę.Więc jak widzisz,wszystko jest możliwe.Tylko po co z Warszawy jechać do Berlina przez Moskwę?
Pomalowałem farbą olejną i jedną warstwę lakieru bezbarwnego w sprayu.zdybi pisze:Wygląda ciekawie tylko ważne jest też czym taki spławik pomalowałeś. Jeśli tylko farbą olejną bądź jakimś lakierem do paznokci,to nasiąknie wodą i popęka w czasie moczenia :-/ Dobrze jest zabezpieczyć jakąś warstwą lakieru wodoodpornego,tak z dwa razy. Ale ogólnie to całkiem zgrabnie Ci wyszedł,gratulacje
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Puści Przerabiałem. To musi być dobry lakier, jak kolega wyżej napisał -może być do parkietu. Do woblerków własnej roboty używam "jachtowego". Dwie warstwy dają radę.emilw641 pisze:Pomalowałem farbą olejną i jedną warstwę lakieru bezbarwnego w sprayu.
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"