Strona 16 z 16

: 04 cze 2018, 11:20
autor: reptilianin
ja używam preparatów z dużą ilością deet - bardzo dobrze to odstrasza. Takie powyżej 30% są najlepsze, ja mam 50%

: 07 cze 2018, 20:33
autor: Apo
Nie samym DEETem człowiek żyje. Przetestowałam specyfiki różnych marek, które miały 30% DEET i nie działały tak samo. Ja od lat jestem wierna MUGGA i nie zanosi się na rozstanie.

Swoją drogą -co najlepiej działa na meszki? :shock: Ostatnio nad jeziorem tak nas pokąsały, że do dziś się drapię...

: 08 cze 2018, 10:20
autor: michalab
Na meszki działa zapach waniliowy (taki spożywczy), natomiast słyszałem, że może on przyciągać kleszcze. O ile do odstraszania meszek skutecznie stosowałem wielokrotnie, to przyciągania kleszczy nie umiem potwierdzić, ani zaprzeczyć.

: 09 cze 2018, 14:27
autor: Apo
Wanilia nie działa - sprawdzałam

: 09 cze 2018, 16:39
autor: soohy
Z tym przyciąganiem kleszczy to jedna z większych bzdur :569:

: 11 cze 2018, 10:26
autor: michalab
Apo pisze:Wanilia nie działa - sprawdzałam
U mnie działa, też sprawdzałem.

: 11 cze 2018, 18:02
autor: RBT
Na wiślane, mazowieckie meszki "wanilia" (jako aromat do ciast) działa!

: 22 cze 2018, 17:27
autor: Bastion
Coś w temacie komarów (kleszczy i muszek)



DETT to składnik OFF-a i Bros-a
Testowany był preparat 15% w sprzedaży są dostępne preparaty> 30%.

: 25 cze 2018, 15:33
autor: Apo
Ale nie każdego - zawsze warto przeczytać skład!

: 22 sie 2019, 14:33
autor: Ola Zapierucha
Ja polecam poprystanie sie prepartem na owady. Opryskąć ubrania wtedy jest mniejsze ryzyko podrażnienia.

: 29 gru 2019, 01:48
autor: Tanto
W pierwszym poście tego tematu wspomniano o kwasie mrówkowym i o tym że działa on przez ok. 10 min., a autor poniższego filmu twierdzi że przez dzień powinno działać - próbował ktoś tej metody?

: 28 kwie 2020, 20:08
autor: Kopek
Wrzucam tu.

Domostwo mojej szwagierki w znacznych ilościach nawiedziło takie cuś

[center]Obrazek [/center]


Ktoś wie co to i jak to zwalczyć?

: 29 kwie 2020, 07:10
autor: Tanto
siłą argumentów, a jak nie posłuchają to argumentem siły ;-)
...a tak na poważnie to nawet nie wiem co to jest, nie miałem 'przyjemności' poznać

: 02 maja 2020, 17:55
autor: Sikor
Pewnie to jakiś chrząszcz, ale fotka mogłaby być lepsza, żeby to coś zidentyfikować. Szukałem w necie i nic nie mogłem dopasować. A w ogóle to "cuś" to co robi gryzie, śmierdzi, ptaki to jedzą? :mrgreen:
No bo tak z marszu nie kojarzę tego. A jestem ciekawy co to.

[ Dodano: 2020-05-02, 17:55 ]
A to czasem nie jest: Pleśniakowiec lśniący (Alphitobius diaperinus Panzer) tzw. chrząszcz ściółkowy (z rodziny czarnuchowatych)? :mrgreen: :-D

Prawdopodobnie to nie jest kłopotek czarny, ma inny układ korpusu, chyba :mrgreen:

Kopek, ja odpuszczam w takim razie, bo pleśniakowiec raczej w ściółce w kurnikach grasuje :cry:

Rzeczywiście: to jest strąkowiec fasolowy, no, ulżyło mi :mrgreen: ale co se pooglądałem robali to moje :-D

: 02 maja 2020, 18:56
autor: steppenwolf
Sprawdź, czy jest to kłopotek czarny.

: 03 maja 2020, 22:23
autor: Kopek
Szwagierka donosi, że:

"Nie gryzie, siedzi w domu głównie w kuchni, potrafi latać ale to tak zazwyczaj z okna na okno, a tak to raczej spaceruje. Nie widzę żeby jakoś wlatywało do jedzenia, siedziało na czymś konkretnym. Ptaki nie wiem czy to jedzą. Nie widziałam. Szczerze mówiąc to nie siedzi na dworze nawet na elewacji tego nie widziałam. To jest małe może 5mm ma. Nocą się chowa, wychodzi w dzień, ciągnie do słońca. Najpierw myślałam, że wlatuje przez okno do domu ale chyba bardziej możliwe że w domu to się lęgnie i lgnie do światła tzn. okna. Oooo teraz np. jest pochmurnie i nie widać tego, gdzieś się pochowało, a tylko wyjdzie słońce to i one wyjdą." Takie zlepek sms'ów.

[ Dodano: 2020-05-03, 22:23 ]
Zidentyfikowano dziada. To strąkowiec fasolowy. Kupili ostatnio paczkę fasoli i wrzucili do szawki w kuchni. Musiała być już z larwami.

Dzięki
Pozdrawiam

: 23 lis 2020, 19:01
autor: Hosetymoon
Macie jakieś wydajne pułapki na komary? Nie chodzi mi o to by się przed nimi uchronić, a raczej żeby złapać ich większą ilość w celach kulinarnych. Oczywiście zakładając łapanie w miejscach, gdzie raczej nie mają one styczności z krwią ludzką.

: 24 lis 2020, 21:43
autor: Tanto
Obawiam się że w naszych warunkach musiał byś długo łapać żeby ogarnąć ilość pozwalającą na zabawy kulinarne. Potem jeszcze pozostaje kwestia uśmiercenia osobników znajdujących się w pułapce.
Moim skromnym zdaniem zabawa niewarta wysiłku. W ciągu nocy nietoperz może zjeść nawet kilka tysięcy komarów, teraz porównaj jego masę ze swoją, zapotrzebowanie na pokarm i pomyśl ile tego musiał byś złapać.
Obawiasz się krwi ludzkiej a nie przeszkadza Ci krew zwierząt?

: 25 lis 2020, 17:48
autor: Hosetymoon
Krew ludzka budzi wątpliwości natury moralnej. Kanibalizm :)? Sama w sobie raczej nie jest niejadalna czy niebezpieczna (po obróbce termicznej oczywiście).

Tak z 33 tysiące dla 200-500 kcal :).

: 25 lis 2020, 22:25
autor: Tanto
W sytuacji w której ktoś jest tak zdesperowany żeby poświęcić masę wysiłku w złapanie wystarczającej ilości komarów żeby mieć co 'do gara wrzucić', moralność i opory spowodowane tym że któreś z tych komarów mogły żerować na ludziach, zapewne schodzą na dalszy plan.
Jeśli chce się to zrobić 'dla sportu' to rzeczywiście inna bajka. Jeśli chcesz spróbować to jedyne co przychodzi mi do głowy to wycieczka w tajgę o odpowiedniej porze roku - ludzi niewielu, a komarów zdecydowanie za dużo :-)

: 09 gru 2020, 12:02
autor: Mate255
Komary są jadalne? Macie jakieś źródło na ten temat?

: 10 gru 2020, 21:33
autor: piotrp
Jakieś przepisy może macie? Komar w sosie własnym? Hmmm.... :) Jaja sobie robicie prawda? A najlepszym sposobem na komary jest zima.

: 10 gru 2020, 21:53
autor: Tanto
Tu wszystko jest na poważnie, czyli z poczuciem humoru :-)

Odpowiadając na wcześniejsze pytanie - tak, komary są jadalne (ale moim zdaniem niesmaczne), wiele osób się o tym przekonało, najczęściej przez przypadek :-D
Nigdy wcześniej nie słyszałem o pomyśle na przygotowanie potrawy z komarów.

: 11 gru 2020, 17:48
autor: Hosetymoon
piotrp pisze:Jakieś przepisy może macie? Komar w sosie własnym? Hmmm.... :) Jaja sobie robicie prawda? A najlepszym sposobem na komary jest zima.
No nie wiem czy takie jaja. Widziałem że gościu na YT dodawał je do naleśników :D

https://www.youtube.com/watch?v=rGZo-AbHtfo

: 12 gru 2020, 21:07
autor: steppenwolf
Na You Tube:
"Стейк из комаров".

Smacznego.