Trochę szmelcu

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Trochę szmelcu

Post autor: Kobra »

Witam. No idzie zima czyli moja pora roku :mrgreen: Mam zamiar pójść na dłużej w nieznany mi teren no najlepiej sam. Muszę trochę szmelcu kupić np. ubrania bo to będzie podstawa. To co teraz mam.
Śpiwór -10 stopni tolerancja -15 ekstremum
Kuchenka esbit z dwiema paczkami paliwa
krzesiwo
Nóż mora
Co chcę kupić.
Plandekę 3m na 5m http://armyworld.pl/product-pol-19-PLAN ... IESKA.html
Manierka z kubkiem
kompas
chyba menażkę
worek do butów
Toporek może taki http://armyworld.pl/product-pol-101-SIE ... KOWA-.html
nieprzemakalny worek na śpiwór
ceratę izolacyjną
poncho http://armyworld.pl/product-pol-47-Pele ... swehr.html
takie ocieplacze http://armyworld.pl/product-pol-404-NOW ... E-TEX.html
i jakąś zimową czapkę myślałem nad tą http://armyworld.pl/product-pol-10-Czap ... rn-BW.html lub taką:) http://armyworld.pl/product-pol-624-Ory ... iazda.html
Jakaś latarka.
Dodatkowo jeszcze takie specjalne skarpety do butów desantów i składaną w kostkę karimatę.

Co jeszcze może mi się przydać na taką wyprawę? No jeszcze oczywiście prowiant :)
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Kobra,
- plandeka 2mx3m w zupełności wystarczy
- zamiast manierki wybrałbym termos 0,5L i butelkę PET 1L
- jaki worek do butów?
- toporek (a szczególnie ten) sobie daruj, jeśli już musisz targać żelazo szukaj toporków ROMANIK, FISKARS
- worek (transportowy) na śpiwór czy bivy bag?
- ceratę izolacyjną? (dobra karimata i NRC-ta)
- kiedyś byłem zwolennikiem ponch ze względu na uniwersalność, jednakowoż przy pracach obozowych bardziej ergonomiczna okazała się kurtka przeciwdeszczowa z PCV (20 zł)
- szalokominiarka i dobre rękawiczki? Ja zabieram cieńsze wewnętrzne i zwykłe robocze (takie z marketu budowlanego) na zewnątrz.

Pamiętaj tylko, że zima potrafi zabić. Ja do tej pory jestem pod wrażeniem wyczynu Docza, który kimał pod cieniutkim ponchem Arizzona przy ponad -20 °C
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
sylwester2091
Posty: 277
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Post autor: sylwester2091 »

http://allegro.pl/plandeka-plandeki-3x5 ... 49055.html

To jeśli chodzi o plandekę, ta ma wzmacniane rogi i sznurek na obwodzie (to co pokazałeś rozciąga się jak majty z PRL-u i dość szybko wypadają kółka (wiem bo mam). Jak coś to gość ma też inne rozmiary... a toporki Romanika są w Leroy Merlin.

uważam że 3x2 wystarczy, ale nie zrobisz niektórych rodzajów szałasu... ja osobiście właśnie przymierzam się do zakupu plandeki (aczkolwiek czekam na Lidla co to w ogóle będzie).
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Siekierki Romanika są też w Tesco. O siekierach staram się nie wypowiadać bo żaden ze mnie praktyk, ot co rok rąbię przyczepę drewna na zimę i czasem coś okazjonalne wg. potrzeb. Tak więc kolekcjonerzy fiskarsów, romaników itp. z pewnością lepiej się znają na rzeczy ode mnie ale wyobrazić sobie zepsucie sprzętu takiego jak siekiera, młotek, cegła i kamień jest mi bardzo ciężko, tym bardziej, że używam sprzętu po poprzednim właścicielu mojej posesji, a po kim on używał to już zginęło gdzieś w mrokach dziejów.
Awatar użytkownika
maxter
Posty: 145
Rejestracja: 11 maja 2009, 10:26
Lokalizacja: Ostróda
Płeć:

Post autor: maxter »

Ciek pisze: ale wyobrazić sobie zepsucie sprzętu takiego jak siekiera, młotek, cegła i kamień jest mi bardzo ciężko
W tym temacie Doczu opisuje jak mu się uszkodziła siekiera husqvarny: http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=1121 ... 421f9d89e4

Osobiście wolałbym dołożyć kilka zł i mieć pewny sprzęt. Nie chciałbym zostać zimą w lesie nie mając dobrej siekiery/toporka.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Skoro siekierka za 100 zł poszła na pierwszym wyjeździe to ile trzeba dołożyć by mieć "pewny" sprzęt? :)

Myśle, że im droższa, tym gorsza, a najgorszy pomysł to jest rękodzieło, które w ogóle nie ma gwarancji powtarzalności jakości i nikt nikomu nie zagwarantuje, że wykonujący ją kowal akurat nie był po połówce, podczas gdy maszyna nigdy nie cierpi na syndrom dnia wczorajszego.

W sumie nosiłem się z zamiarem założenia podobnego tematu bo dręczy mnie kwestia środków lokomocji na śnieg więc się podłączę; czy ktoś mógłby napisać tak łopatologicznie laikowi jaki rodzaj nart trzeba kupić do poruszania sięw śniegu na terenach nizinnych i czym się kierować przy ich zakupie? W szczególności interesuje mnie czy takie narty są zawsze ze specjalnymi butami narciarskimi, czy są jakies mocowania do zwykłych butów, a jeżeli tak to czy te zwykłe buciory się nie niszczą.
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1061
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Idź do Castoramy , czy innego marketu i wybierz zwykłą tanią siekierkę, zwróć tylko uwagę czy jest dobrze osadzona, oraz czy słoje trzonka biegną w miarę znośnie. Pewnie będzie trzeba przeszlifować ostrze ("ścienić" je trochę). Do tego w tym samym markecie zakupisz plandekę 2x3. Poncho świetna sprawa, jako okrycie najlepiej się nadaje na wypad chodzony ( nie zapocisz się tak szybko jak w kurtce) na stacjonarki , kup zwykłą kurtkę przeciwdeszczową. kupisz w tym samym markecie co toporek i plandekę, ewentualnie w sklepie wędkarskim czy bhp.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Awatar użytkownika
Prowler
Posty: 782
Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
Lokalizacja: Białystok
Tytuł użytkownika: motórzysta
Płeć:

Post autor: Prowler »

Kobra, nie to żebym chciał Ci marudzić i smęcić ale z tego co o sprzęcie piszesz to wywnioskowałem ,że chcesz iśc na noc sam.
Cóż "pomalutku ,powolutku a dojdziemy wszędzie" ;-) .
Z tego co kojarzę chciałeś wyjść latem na samotną noc. Byłeś ? Pamiętaj ,że zima rządzi się swoimi prawami i nawet u nas możesz zrobić sobie krzywdę. Moim zdaniem powinieneś najpierw po nocować w lesie w cieplejsze pory roku. A jeśli chcesz iść zimą to na pewno nie powinieneś robić tego sam.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Ciek pisze: W sumie nosiłem się z zamiarem założenia podobnego tematu bo dręczy mnie kwestia środków lokomocji na śnieg więc się podłączę; czy ktoś mógłby napisać tak łopatologicznie laikowi jaki rodzaj nart trzeba kupić do poruszania sięw śniegu na terenach nizinnych i czym się kierować przy ich zakupie? W szczególności interesuje mnie czy takie narty są zawsze ze specjalnymi butami narciarskimi, czy są jakies mocowania do zwykłych butów, a jeżeli tak to czy te zwykłe buciory się nie niszczą.
temat przeniosło tutaj:
http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=2302 ... 103ef36fb3

W chwili obecnej niezwykle cieżko kupić wiązania pod zwykłe buty.
Teren nizinny - weź pod uwagę rakiety, szczególnie w terenie leśnym ( narty są problematyczne).
Czy niszczą ? mogą, zaleznie od konstrukcji buta i tzw. kabla: potrafił kabel odcinać podeszwe od reszty, stąd obecnie powstał napiętnik rozkładajacy nacisk kabla na większej powierzchni.

Kobra - nie zapomnij zwykłej zapalniczki i świeczek, np. podgrzewaczy. Krzesiwo to niezły bajer, ale nie sprawdzi się lepiej od zapalniczki i nie podpali świeczki :).
Latarka czołówka też konieczna (albo jakakolwiek inna dzialająca).
Dobry termos: przynajmniej 0,75l. Kilka worków foliowych np. do zakładania na stopy.
Zamiast toporka polecam: składaną piłkę. Drzew nie będziesz raczej wycinał, a spróbuj uderzyć toporkiem w drzewo - spadajacy śnieg z góry szybko ostudzi zapał toporkowania.
trudno też lekkim toporkiem bez twardej podstawy rozszczapiać. Lepiej przecież piłką na krótkie odcinki.
No i nie zapomnij o łopacie do śniegu - jak będzie go dużo, to czymś należy zrobić platformę pod biwak, lub wydrążyć jamę, czy zbudować igloo ( ok 6 h roboty)
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

O, popatrz Zirkau, zapomniałem o tamtym temacie, a chciałbym w tym roku przejechać sobie przez Puszczę Notecką :)
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

Ciek pisze:O, popatrz Zirkau, zapomniałem o tamtym temacie, a chciałbym w tym roku przejechać sobie przez Puszczę Notecką :)
ha, żeby śniegu było :) bo tu zwykle brakuje.
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Myślę, że w tym roku śniegu nie zabraknie :)
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Prowler już byłem w lesie. Zrobiłem tam sobie szałasik i wziąłem śpiwór na którym spałem bo za gorąco by mi było. Ognisko zrobiłem małe bo było sucho i liście odgarnąłem na jakieś 2 metry od ognia. Co było najgorsze? Wyobraźnia i te komary...
Chciałbym pójść sam do lasu i sprawdzić się. No na początku to zrobię z chłopakami ze związku potem spróbuję sam w Świdniku. Japończycy powoli idą w zapomnienie to może być dobrze :)
Termos mam 1l teraz pomyślałem sobie że jak będą duże mrozy jak tamtej zimy a mają być to woda w manierce na dużo mi się nie zda bo będzie lodowata lub zrobi się bryłka lodu. A może kupić piłkę drucianą http://www.gascolt.pl/?co=pokaz_jeden_p ... idprod=443
Poszukam jakiegoś toporka lub kupię piłkę. Kupię poncho zamiast kurtki bo mogę sobie jeszcze plecak zakryć. W plecaku mam taki worek na deszcz ale to jest taki materiał że mógłby sobie przemoknąć. Tuzin zapałek i z dwie zapalniczki to podstawa. Pojadę na wieś to pójdę do monopola tam są zapalniczki żarowe za 1,50.
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Kobra pisze:A może kupić piłkę drucianą
Kup piłkę składaną. W czwartek będą w Lidlu z dobrej stali i za małe pieniądze.
Piłka druciana przy pierwszym poważniejszym użyciu rozłoży się na dwie części.
Chyba nawet w jednym z odcinków Survivormena LS-owi rozpadło się takie ustrojstwo.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

Kobra jak dla mnie to te piłki są dość przereklamowane, szkoda na nie pieniędzy. Mało wydajne są i zazwyczaj się zrywają. Wiem że w wielu rzeczach ogranicza Cię budżet, chyba jak każdego z nas. Tym bardziej w tym wieku kiedy nie pracujesz ale ja wyznaję zasadę że biednych nie stać na tanie rzeczy. Nauczyło mnie tego doświadczenie że tani szmelc zawsze szybko się sypał przez co traciłem dwa razy. Lepiej się wstrzymać, pozbierać więcej pieniędzy i kupić raz a porządnie. Jeśli chcesz piłę to już lepiej ulokować pieniądze w takiej inwestycji:
http://allegro.pl/fiskars-pila-do-galez ... 58689.html
Jeśli będziesz dbał i uważał żeby nie połamać posłuży Ci długo.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Poczekam aż się w lidlu pojawią ciekawe jakie ceny będą.
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

Ciek pisze:najgorszy pomysł to jest rękodzieło, które w ogóle nie ma gwarancji powtarzalności jakości
Wypraszam sobie. Mam czterdziestoletnią siekierkę wykutą przez mojego pradziadka w hucie i przez tyle lat nie ma żadnego ubytku. Mój dziadek pilnował jej jak oka w głowie, ale niestety zmarł :( i otrzymałem ją od babci jako spadek. Oczywiście trzonek należy co jakiś czas wymienić (kilka/ kilkanaście lat).
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Kobra, Piłka druciana - trzymaj się z daleka od tego szmelcu. Są podobno takie piłki, ale kosztują więcej niż wypasiona szwedzka piłka skłądana. Więc poco ja się pytam. Ergonomia przemawia za składaną.
Chłopaki dobrze prawią. Dobry toporek jest niezastąpiony, ale piłka jest chirurgicznie precyzyjna, cicha, i nie zawsze chce Ci się machać. A do wbijania palików, zrobisz sobie piłką młotek.
Porządny toporek ma swoją cenę, i obawiam się że 100PLN nie wystarczy

Skoro składasz ten ekwipunek, to weź odemie plecak Campusa 70L.Lubię Cię, to Ci wyślę za darmochę. Młody jesteś i trzeba w młodzież inwestować, a u mnie leży na strychu i się kurzy.

wolfshadow: mi się ten druciany badziew rozpadł nad Centurią. Leżało w szafie i nie miałem okazji sprawdzić. Sprawdziłem... i po 5 minutach kaput. Stacone pieniądze.

Ciek, Zainwestuj w rakiety. Zaorasz się z biegówkami w lesie.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Plecak mam i to bardzo dobry wg mnie. Plecy się w ogóle nie pocą, duży, wygodny i sporo się mieści. Dodatkowo się zapina dookoła pasa i tam mogę sobie umieścić pokrowiec z nożem lub nawet jakąś siekierkę. Hm a ja myślałem że ta druciana piłka jest dobra a tu jednak szmelc :)
Ile ta plandeka może ważyć z lidla? Wszystko piszę ale wagi nie podali :evil:
Awatar użytkownika
jaco
Posty: 53
Rejestracja: 01 mar 2009, 00:00
Lokalizacja: Ostrowiec Św
Płeć:

Post autor: jaco »

Kobra , moja rada - plandeka 2x3 i piłka lidl oraz kurtka przeciw deszczowa lumpeks ;-)
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Tak mam zamiar kupić tylko ta piłka ze stali węglowej...
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Jeśli zależy ci na kamo to kup z Lidla. Mi tam wisi kolor bo jeśli mam się nakryć to chodzi o to aby nie kapało. W Castoramie kupisz 3 x 5 za dyszkę, ja mam taką;
klik
w tym przypadku wykorzystana jako osłona przed słońcem
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

puchalsw pisze:wolfshadow: mi się ten druciany badziew rozpadł nad Centurią. Leżało w szafie i nie miałem okazji sprawdzić. Sprawdziłem... i po 5 minutach kaput. Stacone pieniądze.
A fakt. Teraz sobie przypominam. No to Lesowi Stroudowi i puchalsw(owi?) się rozpadły takie piłki więc szmelc to totalny ;-) :lol:
Kobra pisze:Tak mam zamiar kupić tylko ta piłka ze stali węglowej...
Jak będziesz używał to nie zardzewieje. Może trochę ściemnieć ale na paradę drwali z tą piłką chodził nie będziesz przecież.

Edit:
Kobra pisze:Ile ta plandeka może ważyć z lidla?
Podawałem w innym wątku:
2x3 - 800g
4x5 - 1860g
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Awatar użytkownika
jaco
Posty: 53
Rejestracja: 01 mar 2009, 00:00
Lokalizacja: Ostrowiec Św
Płeć:

Post autor: jaco »

Kobra chromowana stal węglowa !
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Bo o to chodzi żeby mi potem się ta piłka nie rozpadła :)
ODPOWIEDZ