Tak jak napisałem w moim poprzednim poście w Galerii, w weekend przytargałem z lasu trochę fantów.
W Puszczy Słupeckiej odbywa się jakaś wycinka pojedynczych drzew (prześwietlanie, profilaktyka, Thrackan Wam powie...)
W każdym bądź razie, przytargałem czeczote brzozową wielkości kokosa (nieźle się napociłem, żeby ten guz dopiłować), z której za rok, jak już wyschnie piękne okładziny do nożyka będą, i kawał kory brzozowej też.
Zaraz po powrocie, czeczotę z kory obrałem i wrzuciłem na półkę między książki. Jak sobie o niej za rok przypomnę a nie popęka, to coś z niej będzie
Płat kory, natomiast wsadziłem do miski z wodą i zostawiłem na noc.
W niedzielę, pogoda już się zaczęła psuć, a i z Rodziną czasu trochę trzeba było spędzić. Wieczorem zacząłem główkować co ja z tej kory mogę zrobić...
Nosiłem się już z planem od pewnego czasu, wykonania małego modelu kanu indiańskiego, ale jakoś szkoda mi było takiego ładnego kawałka na pierdoły i zabawki.
I tak powstało ONO:
- materiały: rzemień ze skóry świńskiej, kora brzozowa, olej lniany, kawałek gałęzi osiki
- narzędzia: ostry nóż, dratwa do przepychania rzemienia, i szydło do robienia otworów, piła do drewna (do wycięcia zamknięcia z osiki)
Jak skończyłem, miałem nerwy jak postronki. Diabli mnie biorą od tego przepychania rzemienia, i nie mam cierpliwości do takiej roboty.
Teraz nie wiem nawet do czego to ma służyć. Pewnie krzesiwo i podpałkę będę w tym nosił, a i tego jeszcze nie wiem na pewno...
Mimo wszystko spodobało mi się to pudełko, i postanowiłem małą sesję zrobić.
Efekty poniżej:
Zasobnik z kory brzozowej
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Zasobnik z kory brzozowej
F..k it, I'll Do It Myself!
- Parthagas
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Zgrabne pudełeczko! Widzę, że powoli sprzęt kompletujesz. Od środy też rozpocznę drobne przygotowania.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
Jak chcesz aby czeczota szybciej wyschła i nie popękała, to pogotuj ją kilka godzin w solance.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Nie powie, bo nie wie.puchalsw pisze:prześwietlanie, profilaktyka, Thrackan Wam powie...
Puchal, powiem Ci, że mi ślinka cieknie na widok tego pudełeczka. Piękna robota. Aż mnie naszła chęć zrobienia czegoś podobnego.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
Też zrobiłem taki zasobnik, tylko jak widzę nie dorównuje temu . Wykonanie najwyższej klasy. Ja swój zalałem dodatkowo we wosku dla powiększenia szczelności, dzięki temu można nabierać do niego wody i służy jako reprezentacyjna "szklanka". zamiast rzemieni zwykłe nici.
„Nie mogliśmy dopuścić do siebie myśli o zrezygnowaniu – pokusa byłaby zbyt silna”
J.Pałkiewicz: Syberia - wyprawa na biegun zimna
J.Pałkiewicz: Syberia - wyprawa na biegun zimna