jakie krzesiwo wybrać

dział małych piromanów ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

Kolega pokazywał mi krzesiwko od T. Huntera. Kawał pręta, te z miltecu jest malutkie w porównaniu. Dodatkowo też dwa razy za drogie.

Sam używam jeszcze innych, własny import z chin, te też wypadają słabo z towarem Huntera, jednak mam je po takiej cenie że aż grzech ich nie wykorzystywać.
wilk4561
Posty: 182
Rejestracja: 04 sty 2010, 20:44
Lokalizacja: Okolice Kępna
Gadu Gadu: 8847874
Tytuł użytkownika: Wędrowiec
Płeć:

Post autor: wilk4561 »

Ostatnio natknąłem się u znajomego na jakąś tanią podróbkę krzesiwa szwedzkiego ale to chyba miltec nie był. Blaszką z zestawu krzesało się fatalnie. Ale jak użyłem mojego kawałka brzeszczota to całkiem znośne iskierki. Może nie takie jak z mojego FireFlasha ale za 30 zł nie ma cudów.
Kup se Morę
Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

Jeszcze wtrącę w temacie niepalnych krzesiw, nie wiem jaka to była firma, może MFH, może Mil-Tec, obie produkują dużo szajsu w chinach , generalnie takie krzesiwo z bloczkiem, ten który trafiłem to było zwykłe aluminium, magnezu to tam ani grama nie było. Z tegoż powodu palić to to się nie chciało.

A co do samej firmy MFH... Robią tak samo jak Mil-Tec czy nawet Helikon, czyli produkują w ChRL. Robią fajne rzeczy i robią szajs. Trzeba patrzeć co się kupuje a nie jakiej to jest marki.
Moja kolekcja militariów

Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Awatar użytkownika
rudy rydz
Posty: 90
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:07
Lokalizacja: roztocze zach
Tytuł użytkownika: ex pawel
Płeć:

Post autor: rudy rydz »

A co myślicie o takim krzesiwie: BCB Krzesiwo Ranger Firelighting Flint CN330
Kiedy wędrujesz w samotności to skupiasz się na tym co robisz.
Wlewasz się w teren i słuchasz co mówi knieja.
Każdy krok staje się bardziej przemyślany cichy i płynny.
Więcej widzisz, więcej słyszysz, głębiej oddychasz.
Odpoczywasz
- yaktra.
Awatar użytkownika
Offtime
Posty: 350
Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
Lokalizacja: Warszawa
Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Offtime »

pawel pisze:A co myślicie o takim krzesiwie: BCB Krzesiwo Ranger Firelighting Flint CN330
Małe jest.
Moja kolekcja militariów

Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Faktycznie krzesiwo Mil-tec to nieporozumienie. Pręcik trochę grubszy od wykałaczki przyklejony jakimś silikonem do bloczku i żeby wykrzesać iskry to musiałem tyle siły użyć, że mnie paluchy bolały a od intensywnej siły pociągnięć to mi się cała podpałka rozpieprzyła! icon_twisted Na jakimś filmiku widziałem to gościu smyrał po pręcie nożykiem bez żadnej zawziętości a iskier było jak w sylwestra! :-D I takie krzesiwo bym musiał se sprawić, tylko nie wiem, które tak "lekko chodzi"?
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

Najlżej chodzi LMF. Jest najbardziej miękkie i najłatwiej wykrzesać iskry ;)
Drugie, moim zdaniem jest BCB ;)
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

Posiadam LMF i nie używałem do tej pory lepszego. Kosztuje trochę więcej niż reszta ale naprawdę warto. Po dwóch latach używania jakoś go dużo nie ubyło. Zastanawiam się czy w tym życiu będę musiał jeszcze jakieś kupić o ile nie zgubię :-P
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
radi9
Posty: 2
Rejestracja: 08 sty 2011, 17:19
Lokalizacja: lubelskie
Tytuł użytkownika: zycie to przetrwanie
Płeć:
Kontakt:

Post autor: radi9 »

witam ja mam krzesiwo FireSteel Army dalem za niego cos ponad 60 zł ale jestem bardzo zadowolony.Wczesniej miałem kilka innych i mam porownanie.Wolne zuzywanie i ogien prawie zawsze od pierwszego potarcia bardzo wysoka teperatura iskry.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx


Coś Ci napisałem na PW. Jeszcze raz i masz ostrzeżenie. I tak dalej. :evil:
Ostatnio zmieniony 08 sty 2011, 18:37 przez radi9, łącznie zmieniany 1 raz.
Survival to przede wszystkim odpowiedzialność.
http://hobby-survival.blogspot.com
IndiaN
Posty: 1
Rejestracja: 14 sty 2011, 16:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: IndiaN »

Po poście kolegi NumLock poczułem się zawstydzony :oops: :oops: :oops: mi czasem pól godziny nie starcza na rozpalenie jednego ogniska . sam korzystam z krzesiwa firmy Firesteel i zauważam ślady użytkowania mam od roku i daje mu jeszcze 3-4 lata
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

IndiaN, może to wina nieumiejętnego dobrania podpałki?
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tępej percepcji" - Mark Twain.
Kubek
Posty: 200
Rejestracja: 27 lut 2010, 20:04
Lokalizacja: warszawa
Płeć:

Post autor: Kubek »

Sprawdzałem kilka rodzajów krzesiw. Najlepiej mi się krzesało "swedish army firesteel"
Zwykle wystarczają dwa - trzy pociągnięcia.
Co do techniki, to mój sposób widać na filmiku.
Jako podpałka, kora brzozowa.
Klayman
Posty: 46
Rejestracja: 16 gru 2010, 19:36
Lokalizacja: Zielonka / Warszawa
Płeć:

Post autor: Klayman »

Kubek pisze:Sprawdzałem kilka rodzajów krzesiw. Najlepiej mi się krzesało "swedish army firesteel"
Zwykle wystarczają dwa - trzy pociągnięcia.
Co do techniki, to mój sposób widać na filmiku.
Jako podpałka, kora brzozowa.
Świetny rozmowy przy rozpalaniu :lol:

A Kubek nożyk zacny, kojarzę go chyba z forum knives.
Awatar użytkownika
borsukwacław
Posty: 311
Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
Lokalizacja: Pomorze
Płeć:

Post autor: borsukwacław »

Witam!
Też uważam że firesteel jest bdb. krzesiwem i polecam je każdemu :)
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .

Pomorska Grupa Knives
klusownik
Posty: 36
Rejestracja: 03 lut 2012, 15:45
Lokalizacja: 123
Płeć:

123

Post autor: klusownik »

123
Ostatnio zmieniony 06 mar 2012, 13:25 przez klusownik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 81
Rejestracja: 08 wrz 2009, 11:47
Lokalizacja: Kraków
Gadu Gadu: 6831592
Tytuł użytkownika: Wilczy Pasterz
Płeć:

Post autor: Volo »

Coś dla tych co lubią DUUUUŻE krzesiwa icon_twisted
Największe krzesowo :-D
Daj acz ja pobruszę a ty skocz do piwnicy po piwo.
StaszeK
Posty: 349
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:46
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Kontakt:

Post autor: StaszeK »

U Pingwina kupisz krzesiwo podobnych gabarytów za kilkanaście razy mniejszą cenę. :->
Awatar użytkownika
Lupus84
Posty: 53
Rejestracja: 19 paź 2011, 16:54
Lokalizacja: 20°31'E 51°59'N
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Lupus84 »

coś słyszałem niedawno, że Pingwin już nie zajmuje się sprzedażą krzesiw :roll: Chyba, że znowu zaczął... Pingwiniak, jak to jest wkońcu?
Gdzieś na dnie wielkiej szafy leży ostry nóż,
Stare dżinsy wystrzępione impregnuje kurz,
W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam,
Biorę wór na plecy i przed siebie gnam...


http://lupussurvival.blogspot.com/
góralu
Posty: 26
Rejestracja: 12 lut 2012, 14:23
Lokalizacja: PL

Post autor: góralu »

Ja mam Szwedzkie krzesiwko FireFlash z przesyłką wyszło 40zł, jednak dość szybko pręcik się kończy.
Używałem krzesiwa może z 10 razy (kilkadziesiąt krzesań) a już widzę że ubyło go jakiś milimetr, spodziewałem się że na dłużej starczy, ale do następnej zimy na bank nie dotrwa.
Awatar użytkownika
soohy
Posty: 1087
Rejestracja: 26 lip 2010, 22:44
Lokalizacja: Małopolskie, Brzesko
Płeć:
Kontakt:

Post autor: soohy »

góralu, Też miałem kiedyś krzesiwo FireFlash, wyszło mi z przesyłką około 20zł (może podróbka jakaś) ale starczyło mi na 2 lata a na początku krzesać nie umiałem, bawiłem się nim cały czas, starczyło by mi jeszcze na długi okres czasu, jednak postanowiłem je spalić. Może pręt im bliżej środka jest tym bardziej mocny i tak się wydaje w Twoim przypadku, nie wiem - nie jestem specjalistą. Co do krzesiwa to najlepiej kupić najzwyklejsze za kilka zł co ma długość 10,5cm.
góralu
Posty: 26
Rejestracja: 12 lut 2012, 14:23
Lokalizacja: PL

Post autor: góralu »

No fakt, nie mam go jeszcze wyczutego być może to się przyczynia do jego dość szybkiego zużycia.
O tych tańszych słyszałem i dobre i złe opinie, z ciekawości zamówię sobie takie za 10zł, zobaczę czy to w ogóle jest coś warte.
ODPOWIEDZ