Worek marynarski

...i inne wynalazki do przenoszenia sprzętu

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
kiszka
Posty: 38
Rejestracja: 20 lut 2010, 10:07
Lokalizacja: Łódz/Małyń
Gadu Gadu: 21172450
Tytuł użytkownika: Zwierz
Płeć:

Worek marynarski

Post autor: kiszka »

Witam. Szperałem w necie i znalazłem takie coś:http://rangershop.pl/data/gfx/pictures/ ... 2721_1.jpg
US Army zabierało je do Wietnamu, Japonii i takie tam co o tym sądzicie?
....
dr. peper
Posty: 15
Rejestracja: 18 kwie 2010, 10:48
Lokalizacja: warszawa

Post autor: dr. peper »

Nie jest to najlepszy wybór. Żołnierze nosili w nich cały swój sprzęt poza strefami walk, a na akcje zabierali plecaki Alice. Jednak Pałkiewicz zabiera worek transportowy na wszystkie swoje wyprawy.
Awatar użytkownika
palowski
Posty: 332
Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Gadu Gadu: 5301996
Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
Płeć:

Post autor: palowski »

worki transportowe / marynarskie to kapitalna sprawa, ale pod warunkiem zastosowania ich w konkretnej roli: transport sprzętu NA pojeździe. generalnie zastosowanie podobne jak torby podróżne.
ja z powodzeniem używam DUFFLE BAG amerykańskiego i jestem zadowolony na tyle, na ile można być zadowolony z 90 litrowego worka z uchwytem.
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

A do czego miałby ci służyć? Worek ma tylko 1 zaletę w porównaniu z torbą; dzięki jego budowie łatwiej go zaimpregnować. Poza tym jest gorszy pod każdym względem. Lepiej chyba poszukać prostej torby podróżnej z opcją zarzucania na plecy. Dzięki szerszemu wejściu będzie się chociaz łatwiej dostawać so zawartości, a i nie zatnie się na taśmie na lotnisku, tak jak to lubi zrobić plecak.
Awatar użytkownika
yaktra
Posty: 823
Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
Lokalizacja: z krainy szaraka
Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
Płeć:
Kontakt:

Post autor: yaktra »

Odświeżę temat.
Do krótkich marszów ( mój test 2 km w jedną stronę - donieść sprzęt i rzucić na wodę ) jest Ok.
Osobiście stosuję do przenoszenia pontonu. Do wora ( BW - demobil ) mieszczą się jeszcze wiosła, pompka i dwa kapoki.
Dla osłony ramion ( niosę wór jako plecak ) służą mi nakładki na pasy bezpieczeństwa. Dla jednej osoby to niestety spory wysiłek bo musiałem wówczas przytroczyć plecak do górnej części wora. Tylko raz pokusiłem się na taki samotny wypad. Z drugą osobą to Ok - jeden niesie worek a drugi w plecaku niesie szpej...

ps; worek transportowy - jak sama nazwa wskazuje - służy do...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
rybak
Posty: 66
Rejestracja: 28 mar 2011, 18:53
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: żołnierz wolności
Płeć:

Post autor: rybak »

Worek workowi nierówny.Osobiście posiadam worek marynarski BW.Pojemność to coś koło 110 litrów.Nosi się go jak plecak i naprawdę można do niego wsadzić naprawdę dużo.Jednak nie można powiedzieć że jest wygodny w porównaniu z plecakami typowo turystycznymi, jednak kto co lubi.Ja uwielbiam ten worek, bo można wsadzić tam naprawdę masę rzeczy i nie trzeba ograniczać pakunku.Więc na wyprawę kilkudniową jest akurat.Jedynie ma szelki za krótkie, co utrudnia zakładanie i zdejmowanie tego worka.Ale dla przeciętnego człowieka to szelki będą akurat.Podoba mi się w tych workach prostota.żadnych bajerów i duperelów, co bardzo lubię.Po prostu prymitywny, duży plecak na wyprawy.Ponad to spełnia inne zadania.Choćby transport drewna z lasu, czy nawet zwoziłem w nim cegły, które znalazłem na dzikim wysypisku.A że jestem typem człowieka że wszystko się przyda, to wszystkie cegły do tego worka zapakowałem :-P
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

hm, w życiu nie pochwaliłbym worka jako plecaka.
Natomiast ma więcej zalet niż tylko prostota impregnacji:

- worek jest cudowny jako worek :) żadnych bajerów dodatkowych typu: pasy, palsy, szlufki, usztywnienia, kieszenie itp - nie ma co się zaczepić czy zepsuć. Ot po prostu gładki worek. Dobrze się do niego pakuje, źle się w nim szuka, niezbyt wygodny do noszenia na większe odległości. szybkie zamknięcie, szybkie otwarcie.
Nosiłem taki do szkoły, używam takiego jak jade na nurkowanie.
Jego zastosowanie widzę przy okazji sprzetu transportującego - przy użycia roweru (nie ma co się wkręcić w szprychy), konia, pojazdów skrzyniowych, łodzi itp. .
Plecaki nie pojawily się znikąd.
NIe ma co udowadniać ze się cegły w nim nosiło, w plecaku też da radę - ale nie jest to wygodne. Cegły lepiej i wygodniej jak przywiezie się na pace jakiegoś samochodu :)
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Mam taki. Nadaje się do pakowania sprzętu do kanu. Z plecakiem jest problem, ponieważ dodatkowe paski przeszkadzają. Chroni przed zalaniem, jeśli dobrze jest zawiazany, i można nim trymować łódkę.
Paski umożliwiają transport na krótsze odległości. Jednak do pieszej wędrówki nie zamienił bym go na plecak.
F..k it, I'll Do It Myself!
rybak
Posty: 66
Rejestracja: 28 mar 2011, 18:53
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: żołnierz wolności
Płeć:

Post autor: rybak »

Zirkau pisze:hm, w życiu nie pochwaliłbym worka jako plecaka.
Natomiast ma więcej zalet niż tylko prostota impregnacji:

- worek jest cudowny jako worek :) żadnych bajerów dodatkowych typu: pasy, palsy, szlufki, usztywnienia, kieszenie itp - nie ma co się zaczepić czy zepsuć. Ot po prostu gładki worek. Dobrze się do niego pakuje, źle się w nim szuka, niezbyt wygodny do noszenia na większe odległości. szybkie zamknięcie, szybkie otwarcie.
Nosiłem taki do szkoły, używam takiego jak jade na nurkowanie.
Jego zastosowanie widzę przy okazji sprzetu transportującego - przy użycia roweru (nie ma co się wkręcić w szprychy), konia, pojazdów skrzyniowych, łodzi itp. .
Plecaki nie pojawily się znikąd.
NIe ma co udowadniać ze się cegły w nim nosiło, w plecaku też da radę - ale nie jest to wygodne. Cegły lepiej i wygodniej jak przywiezie się na pace jakiegoś samochodu :)


Dokładnie to opisałeś.Właśnie dla tych cech wolę worek od plecaka.Mam plecaczek typowo turystyczny o pojemności 40L.Wygodnie się go nosi, leży idealnie.Ale ma za dużo bajerów, kieszonek, jakiś siatek, pasków i sam diabeł wie jeszcze czego.Zresztą i tak tych bajerów nie używam.Dodatkowy pasek zapinany na brzuch, mnie osobiście przydaje się tylko do biegu, bo w marszu to zawsze jest luźno i tylko przeszkadza.Zresztą ten plecak i tak jest skromny, jeśli chodzi o te wszystkie "bajery".Na jednodniowy wypad, to 40 litrowy plecak może być.Ale na dłuższy pobyt, gdzie trzeba zabrać ciepłą kurtkę, śpiwór i plandekę a także jeszcze dużo innych rzeczy, to taki 110 litrowy wór jest idealny a do tego worek jest prosty jak budowa cepa.Dla mnie może być do dłuższych wypraw(pod warunkiem że odpowiednio ułożymy nasz dobytek, tak żeby nas w plecy nie cisnął) i wygląda bardziej "rasowo", niż jakiś plecak turystyczny.Ale kto co lubi. Ale masz rację że przy większych odległościach to da się w znaki.Szczególnie jak się go mocno napakuje, a tym samym doda się mu kilogramów.
A co do transportu to nawet nie masz pojęcia ile można przewieźć rzeczy na rowerze, za pomocą plecaka albo bagażnika :mrgreen: .W tej kwestii to mam duże doświadczenie.Moje rowery już trochę ton najróżniejszych rzeczy w życiu przewiozły.A teraz dokupiłem sobie przyczepkę do roweru, więc można powiedzieć że teraz mam ciężarówkę :p :D
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

rybak pisze: A co do transportu to nawet nie masz pojęcia ile można przewieźć rzeczy na rowerze, za pomocą plecaka albo bagażnika
nie ujmuj innym doświadczenia, bo trafiasz jak kulą w płot.

Dla mnie większe odległości zaczynają się pow. 1 km jeśli trzeba taki wór nosić. Bo przenosić go z budynku do samochodu, z samochodu do łodzi, autobusu itp. to żaden problem. Po prostu nie jest zbyt wygodny do noszenia na plecach, szczególnie jak nosi się coś twardego albo ciężkiego.
rybak
Posty: 66
Rejestracja: 28 mar 2011, 18:53
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: żołnierz wolności
Płeć:

Post autor: rybak »

Zirkau, Nie ujmuje innym doświadczenia.Tylko tak to napisałeś, jak by rower nie nadawał się do transportu różnych rzeczy, a to naprawdę pojemny pojazd jest.
Nie ważne, wracając do tematu, to jak już pisałem, cała sztuka polega na odpowiednim załadunku worka.Jeśli źle go załadujemy to rzeczywiście będzie dla nas udręka.Ale jak dobrze popakujemy nasze rzeczy, to nie stanowi większego problemu marsz z tym workiem na plecach.Wór BW jest naprawdę pojemny i łatwo go przeładować, bo fajnie się do niego pakuje, co niestety wpływa na wagę.Zresztą nie ma takiego plecaka, który jest pojemny i tym samym mało waży.Każdy przeładowany plecak daje się w znaki i jest niewygodny na dalekie marsze, bo fizyki i grawitacji się nie da ominąć :mrgreen:
Awatar użytkownika
Zirkau
Posty: 1972
Rejestracja: 29 maja 2010, 09:38
Lokalizacja: Zirkau
Płeć:

Post autor: Zirkau »

należy czytać ze zrozumieniem - nie pisałem że rower jest mało pakowny, tylko że worek lepiej transportuje się rowerem niz plecak - bo nie trzeba uważać na te wystajace sznurki, paski itp. a ty piszesz:
rybak pisze: Zirkau, Nie ujmuje innym doświadczenia

i jak się to ma do tego ?
rybak pisze: nawet nie masz pojęcia ile można przewieźć rzeczy na rowerze
nawet jeśli używasz popularnych zwrotów, pamiętaj, że mają One swoje znaczenia.

Kolejna zaleta worka versus plecak - worek jest bardzo lekki, bo to tylko worek i pusty zajmuje naprawdę niewiele miejsca.

Może i każdy przeładowany plecak jest niewygodny, ale worek nawet najlepiej spakowany nie ma co startować do wygody noszenia dobrze spakowanego plecaka.
rybak
Posty: 66
Rejestracja: 28 mar 2011, 18:53
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: żołnierz wolności
Płeć:

Post autor: rybak »

Dodam że worek marynarski może służyć z względu na swoją wielkość, do przewozu wiatrówki czy łuku. Moje pokrowce są bez szelek i mam problem z taszczeniem wiatrówki albo łuku. A dzięki workowi to mam super wygodę.
ODPOWIEDZ