Strona 1 z 1
					
				Pozdrowienia z Pomorza
				: 21 lut 2010, 00:19
				autor: forestranger
				Witam.
Jak to bywa z każdym przyłączeniem się do pewnej grupy osób warto się im najpierw przyjrzeć. No i tak się przyglądam od jakiegoś czasu. Dziś postanowiłem zaryzykować - zawsze można zrezygnować 

 . Chociaż mam nadzieję, że to nie nastąpi. Pewnie typowym survivalowcem nie jestem (jak czytam o wyczynach niektórych to naprawdę aż się dziwię że tak można) ale od podstawówki lubiłem wypady do lasu przeprowadzane w jakiś nietypowy sposób. Dzięki poznanym po drodze ludziom (internetu to ja wtedy nie miałem) można było pogłębić i kontynuować  swoje zainteresowania. Lubię piesze wędrówki, jazdę rowerem. Spływam też pontonem - tu szczególnie lubię okres zimowy. W ogóle najbardziej lubię zimę.
Dobra przynudzam
Teraz najważniejsze bo nie mam zamiaru ściemniać i pewnie nie wzbudzę tym sympatii ale trudno - w lesie bywam codziennie. Jestem strażnikiem leśnym.
To by było tyle na początek
Pozdrawiam
 
			
					
				
				: 21 lut 2010, 01:16
				autor: Rzez
				Hej!
V kolumna 
 
W końcu ktoś lubiący zimę 
 
pozdrawiam
 
			
					
				
				: 21 lut 2010, 10:50
				autor: Michal N
				Witamy,
forestranger pisze:Jestem strażnikiem leśnym. 
Już widzę jak zostanie odkopana dyskusja co można w lesie a czego nie 

 
			
					
				
				: 21 lut 2010, 11:02
				autor: forestranger
				Michał skąd wiedziałeś? 

 
			
					
				
				: 21 lut 2010, 12:21
				autor: wolf78
				Powitać kolegę strażnika 

 to jest już nas 2 na 4um 

 jeśli to nie tajemnica 

  pod które nadleśnictwo kolega podlega 

 
			
					
				
				: 21 lut 2010, 13:53
				autor: forestranger
				Tajemnica to faktycznie nie jest ale ... 
Jeżeli pozwolisz to dam znać na pw.  Pozostali - Wybaczcie właśnie obejrzałem Eagle Eye i jeszcze niektóre moje krytyczne wypowiedzi mój Naczelny przeczyta i co wtedy 
 
  
 
			
					
				
				: 21 lut 2010, 14:48
				autor: CTHULHU
				Witam serdecznie leśnego stróża prawa  

 
			
					
				
				: 22 lut 2010, 01:13
				autor: Grzymek
				forestranger pisze:Teraz najważniejsze bo nie mam zamiaru ściemniać i pewnie nie wzbudzę tym sympatii ale trudno - w lesie bywam codziennie. Jestem strażnikiem leśnym. 
To, że jesteś strażnikiem wzbudza sympatię (przynajmniej u mnie), w końcu dbasz o lasy, które wszyscy kochamy i na pewno wiesz o nich dużo.
Ostatnio nawet się zastanawiałem czy by nie olać cywilizowanego świata, pracy przy komputerze i nie przekwalifikować się. Chodziły mi po głowie weterynaria i właśnie służba leśna.
Podsumowując zazdroszczę Ci pracy.
 
			
					
				
				: 22 lut 2010, 09:59
				autor: Fredi
				Leśne służby na tym forum zawsze są mile widziane! 

 
			
					
				
				: 22 lut 2010, 18:06
				autor: Hillwalker
				Witaj ForestRanger!
			 
			
					
				
				: 22 lut 2010, 21:30
				autor: forestranger
				Uff
Trochę się bałem tego co tu przeczytam ale widzę - nie jest źle.
Jeszcze raz witam Wszystkich
			 
			
					
				
				: 22 lut 2010, 22:27
				autor: Tanto
				A jak mnie SL dopadnie w terenie, to mogę się powoływać na znajomości z Tobą? 
 
To pewnie kolejna rzecz której się obawiałeś?  

 
			
					
				
				: 24 lut 2010, 18:52
				autor: forestranger
				Jak dla mnie możesz się powoływać. Jest tylko problem czy osoby, którym będziesz przedstawiał się jako mój znajomy będą to uważały za plus czy minus dla Ciebie :566:
			 
			
					
				
				: 24 lut 2010, 22:38
				autor: Bartosz
				Grzymek pisze:Chodziły mi po głowie weterynaria i właśnie służba leśna.
Weterynaria niestety jest bardzo wymagająca... Po tych trzech latach (prawie) mam już jej serdecznie dość (studiów oczywiście).
 
			
					
				
				: 25 lut 2010, 00:07
				autor: Grzymek
				Bartosz pisze:Weterynaria niestety jest bardzo wymagająca
Domyślam się w końcu to medycyna.
Ale późniejsza praca jest nagrodą za naukę.
forestranger,
Masz może jakieś rady dla człowieka, który zastanawia się nad zmianą życiowej ścieżki na podobną do Twojej?
 
			
					
				
				: 25 lut 2010, 18:24
				autor: forestranger
				Grzymek, nie wiem co Tobie odpisać na takie zapytanie. Jak już mam dość wszystkiego ( w domyśle roboty), wyobrażam sobie jak to w innej pracy jest pewnie super i ten stan trwa za długo, to w końcu przypominam sobie, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jeżeli lubisz las, jesteś człowiekiem z pasją i nie masz wielkich potrzeb materialnych to praca mimo swych licznych wad jest ciekawa.
			 
			
					
				
				: 01 mar 2010, 23:45
				autor: Tanto
				forestranger pisze:Jak dla mnie możesz się powoływać. Jest tylko problem czy osoby, którym będziesz przedstawiał się jako mój znajomy będą to uważały za plus czy minus dla Ciebie :566:
Fakt 

 Na szczęście na ogół jedyną sytuacją w której mógłbym obawiać się spotkania z SL jest likwidowanie wnyków itp. pułapek, co zresztą w większości przypadków jest telefonicznie uzgadniane z leśniczym z danego rejonu (taki prywatny 'dupochron'). Pocieszam się tym że widząc gościa objuczonego sprzętem foto nie wezmą mnie za wioskowego kłusownika 

 
			
					
				
				: 02 mar 2010, 00:20
				autor: Parthagas
				Witam serdecznie.