Reconnet

Pierwszy Iron też u mnie gdzieś w zakamarkach biurka leży, niby sprawny ... ale bez baterii nie chce działać.
te baterie to jakiś ich "urok" - w moim to samo.
Sam fon rzeczywiście pancerny.

Ja się w końcun zdecydowałam na Hammera Blade. Testuje. Jak go przecioram porządnie i fon przeżyje to dam znać icon_twisted

Teściu dostał nowy kabel i hummer energy ładuje się znowu bez problemowo. Ale problemy przy połączeniach czasami występują.

Mam hammera energy od nieco ponad roku. Czy jest idealny? Nie. Czy jestem zadowolony? Owszem. Przeszedlem solidy, trzy generacje xcoverow, CATy, Lenovo, nokie i kij wie co jeszcze patrzac na pancernosc, wodoodporność i trzymanie baterii i ze wszystkich uznaję go za najlepszy.
Bateria obecnie potrafi mi przy moim WYBITNIE INTENSYWNYM uzytkowaniu zejsc w jeden dzień (ciągły LTE, duzo rozmow, nawigacja, siedzenie w necie itp) acz przy oszczedzaniu baterii wytrzymuje 4-5 dni na mrozie.
Aparat- wolno chwyta ostrość, ale zdjecia są przyzwoite
Dotyk i ekran działają bez zarzutu, jasność jest olbrzymia i czasem przeszkadza brak możliwości dalszego jej zmniejszenia.
Dźwięk jest tak głośny ze nie czuję potrzeby korzystania z głośnika bt lub zestawu głośnomówiącego (choć mikrofon chwyta tzw echo rozmówcy wtedy)
Ładowanie: tu jest problem- tylko kable usb z wąską wtyczka sięgają gniazda przez pancerz co wymaga czasem skrobania zastępczych. Ładowanie w trybie turbo dziala tylko na WYŁĄCZONYM telefonie.
Stabilność systemu: problem. Regularnie(4-6x w tygodniu) wysypują mi się aplikacje Wiadomości i Połączenia. Po prostu wyskakuje komunikat o błędzie i trzeba kliknąć ikonę ponownie. Raz zawiesił się poważnie co wymagało twardego restartu.
Czasem kaprysi z wyszukiwaniem urządzeń BT.
Z uwagi na baterię doskonale dziala jako router.
Budowa: w ciagu najbliższych tygodni oddaję go na gwarancję. Obok mikrofonu (i usb zarazem) odkleiła mi się guma amortyzujaca narożnik. Telefon stracil wodoodporność i czasem mikrofon mi syfem z kieszeni zachodzi i wymaga czyszczenia.
Odporność: jak się ubrudził to go myłem pod kranem wodą z mydłem. Jak ktoś pytał "czy pancerny bo tak wygląda" to zrzucalem go ze stołu, rzucalem nim o ścianę czy inne takie.
Wady inne: ma w moim odczuciu dosc słabą latarkę, trudno kupic na niego szklo ochronne, ma FATALNY I NIEMOŻLIWY DO WYŁĄCZENIA dźwięk uruchomienia urządzenia, trudno nim otworzyć piwo.

Bubel pisze:ma FATALNY I NIEMOŻLIWY DO WYŁĄCZENIA dźwięk uruchomienia urządzenia

Ooo tak. Duszę go kciukiem zawsze jak jestem przy ludziach i go uruchamiam a i tak czuję się zażenowana.

ostatni argument go niestety dyskwalifikuje.

Bubel pisze:Mam hammera energy od nieco ponad roku. Czy jest idealny? Nie. Czy jestem zadowolony? Owszem. Przeszedlem solidy, trzy generacje xcoverow, CATy, Lenovo, nokie i kij wie co jeszcze patrzac na pancernosc, wodoodporność i trzymanie baterii i ze wszystkich uznaję go za najlepszy.
Bateria obecnie potrafi mi przy moim WYBITNIE INTENSYWNYM uzytkowaniu zejsc w jeden dzień (ciągły LTE, duzo rozmow, nawigacja, siedzenie w necie itp) acz przy oszczedzaniu baterii wytrzymuje 4-5 dni na mrozie.
Aparat- wolno chwyta ostrość, ale zdjecia są przyzwoite
Dotyk i ekran działają bez zarzutu, jasność jest olbrzymia i czasem przeszkadza brak możliwości dalszego jej zmniejszenia.
Dźwięk jest tak głośny ze nie czuję potrzeby korzystania z głośnika bt lub zestawu głośnomówiącego (choć mikrofon chwyta tzw echo rozmówcy wtedy)
Ładowanie: tu jest problem- tylko kable usb z wąską wtyczka sięgają gniazda przez pancerz co wymaga czasem skrobania zastępczych. Ładowanie w trybie turbo dziala tylko na WYŁĄCZONYM telefonie.
Stabilność systemu: problem. Regularnie(4-6x w tygodniu) wysypują mi się aplikacje Wiadomości i Połączenia. Po prostu wyskakuje komunikat o błędzie i trzeba kliknąć ikonę ponownie. Raz zawiesił się poważnie co wymagało twardego restartu.
Czasem kaprysi z wyszukiwaniem urządzeń BT.
Z uwagi na baterię doskonale dziala jako router.
Budowa: w ciagu najbliższych tygodni oddaję go na gwarancję. Obok mikrofonu (i usb zarazem) odkleiła mi się guma amortyzujaca narożnik. Telefon stracil wodoodporność i czasem mikrofon mi syfem z kieszeni zachodzi i wymaga czyszczenia.
Odporność: jak się ubrudził to go myłem pod kranem wodą z mydłem. Jak ktoś pytał "czy pancerny bo tak wygląda" to zrzucalem go ze stołu, rzucalem nim o ścianę czy inne takie.
Wady inne: ma w moim odczuciu dosc słabą latarkę, trudno kupic na niego szklo ochronne, ma FATALNY I NIEMOŻLIWY DO WYŁĄCZENIA dźwięk uruchomienia urządzenia, trudno nim otworzyć piwo.

Wczoraj przysłali mi telefon z serwisu i niewąsko zaskoczyli. Zgłosiłem przy reklamacji jedynie problemy z ładowaniem a wymienili mi obudowę, ekran, aparat, głośnik, akumulator, złącze ładowania i ładowarkę . W sumie to dostałem nowy telefon . Wysyłajcie tedy na gwarancji bo warto i w 2 tygodnie razem z przesyłkami sprawa załatwiona.

Mogę kupić coś czego nie potrzebuję, ale czasami mogło by się przydać...
Przechodząc do konkretów - czasami brakuje mi możliwości sprawdzenia na mapie gdzie dokładnie jestem, zaznaczenia ciekawych punktów, zapisu przebytej drogi itp., dostępu do Bazy Danych Leśnych... Od czasu do czasu przez głowę przebiega mi myśl o jakimś smartfonie z androidem, ale nigdy nie zwalnia na tyle żebym ją pochwycił Dziś kumpel z pracy stwierdził że ma do sprzedania Huawei P8 Lite ALE-L21 https://www.mgsm.pl/pl/katalog/huawei/p8lite/ za 200 zł i zastanawiam się czy coś takiego da radę popracować jako nawigacja z zainstalowanym Ozi Explorerem w wersji na androida.
Do codziennego użytku mam telefon Nokia C-5 i żadnych wodotrysków nie potrzebuję, dlatego jeśli ten Huawei nie nie pociągnie jako gps, to byłbym bardzo zawiedziony.

mam wprawdzie P10 lite , ale wg mnie jedynym problemem mogą być baterie(a dokładnie czas pracy urządzenia z włączonym GPS. na moim używam OSMand -q oraz ostatnio takiej czeskie nawigacji https://mapy.cz/turisticka?planovani-tr ... 2%3A132%7D (tu link do strony planowania trasy ale maja też program na telefon). Mój( nie nowy już telefon_ wytrzymał ostatnio cały dzień pracy z włączoną nawigacja i lokalnie internetem wyjazd na Roztocze i Puszę Solska. Po 9 godzinach poziom baterii spadł do min 39 %. A bywały miejsca bez zasięgu telefonu, atam(chyba) zużywa więcej energii,

Tanto pisze:Mogę kupić coś czego nie potrzebuję, ale czasami mogło by się przydać...
Przechodząc do konkretów - czasami brakuje mi możliwości sprawdzenia na mapie gdzie dokładnie jestem, zaznaczenia ciekawych punktów, zapisu przebytej drogi itp., dostępu do Bazy Danych Leśnych... Od czasu do czasu przez głowę przebiega mi myśl o jakimś smartfonie z androidem, ale nigdy nie zwalnia na tyle żebym ją pochwycił Dziś kumpel z pracy stwierdził że ma do sprzedania Huawei P8 Lite ALE-L21 https://www.mgsm.pl/pl/katalog/huawei/p8lite/ za 200 zł i zastanawiam się czy coś takiego da radę popracować jako nawigacja z zainstalowanym Ozi Explorerem w wersji na androida.
Do codziennego użytku mam telefon Nokia C-5 i żadnych wodotrysków nie potrzebuję, dlatego jeśli ten Huawei nie nie pociągnie jako gps, to byłbym bardzo zawiedziony.

Ja mam P8Lite w"spadku" po córce,działa wszystko super i szybko.

Tanto, Jak nie potrzebujesz żeby ten telefon był telefonem głównym i włączysz mu tryb samolotowy to na samym GPSie pociągnie ok 2x dłużej niż w normalnym trybie, dodatkowo możesz ustawić sobie do wszystkiego ciemne "nakładki systemowe", ekran jest zwykle drugi w kolejności co do prądożerności.

Śmieszne (?) jest to że poczytałem trochę opisów, testów itp. i o 'gpsie' informacji praktycznie brak, a chciałbym się upewnić czy działa bez karty sim tzn. bez połączenia z siecią komórkową.

u mnie działał, ale na nawigacji samochodowej navigon. jak znajdę czas sprawdzę osmand-a

Tanto pisze:Śmieszne (?) jest to że poczytałem trochę opisów, testów itp. i o 'gpsie' informacji praktycznie brak, a chciałbym się upewnić czy działa bez karty sim tzn. bez połączenia z siecią komórkową.

To w ogóle jest możliwa taka zależność że GPS nie działa bez GSM?
Przecież za te funkcje odpowiadają różne podzespoły.

Tak z ciekawości - ktoś miał telefon w którym GPS nie działał bez GSM - proszę o konkretne modele, z chęcią się do edukuje.

Ja kiedyś miałem Nokię N95 8 GB, w której używałem GPS w trybie offline.
Ogólnie GPS nie potrzebuje sieci GSM, aby poprawnie działać.
Często korzystam (np. gdy jestem poza Unią Europejską) z aplikacji HERE, która pozwala na pobranie map danych krajów na urządzenie i następnie korzystanie z nich w trybie offline.
Bardzo przydatne.

SmileOn pisze:

Tanto pisze:Śmieszne (?) jest to że poczytałem trochę opisów, testów itp. i o 'gpsie' informacji praktycznie brak, a chciałbym się upewnić czy działa bez karty sim tzn. bez połączenia z siecią komórkową.

To w ogóle jest możliwa taka zależność że GPS nie działa bez GSM?
Przecież za te funkcje odpowiadają różne podzespoły.

Tak z ciekawości - ktoś miał telefon w którym GPS nie działał bez GSM - proszę o konkretne modele, z chęcią się do edukuje.

Dawno temu spotkałem się z takim wynalazkiem, tzn. GPS sam też działał, ale dużo lepiej mu to szło jak wspierał się GSM. Co to było nie powiem, bo nie pamiętam, nie było moje.
W tym pytaniu chodziło mi bardziej o upewnienie się czy telefon nie ma jakichś ograniczeń funkcji jeśli nie ma karty SIM. Odpowiedź już znam - nie ma. Mam już P8Lite u siebie do testowania i chyba się skuszę. Choć nie bez oporów...

Tanto pisze:

SmileOn pisze:

Tanto pisze:Śmieszne (?) jest to że poczytałem trochę opisów, testów itp. i o 'gpsie' informacji praktycznie brak, a chciałbym się upewnić czy działa bez karty sim tzn. bez połączenia z siecią komórkową.

To w ogóle jest możliwa taka zależność że GPS nie działa bez GSM?
Przecież za te funkcje odpowiadają różne podzespoły.

Tak z ciekawości - ktoś miał telefon w którym GPS nie działał bez GSM - proszę o konkretne modele, z chęcią się do edukuje.

Dawno temu spotkałem się z takim wynalazkiem, tzn. GPS sam też działał, ale dużo lepiej mu to szło jak wspierał się GSM. Co to było nie powiem, bo nie pamiętam, nie było moje.

To pewnie był A-GPS czyli GPS wspierał się danymi z nadajników GSM w zasadzie w miejscu gdzie jest dobry zasięg z przynajmniej trzech nadajników można lokalizować dość dokładnie telefon metodą triangulacji bez użycia GPS-u

No tylko zdaje się a-gps to dodatek więc gps sam w sobie bez gsm działać też powinien

mwitek pisze:No tylko zdaje się a-gps to dodatek więc gps sam w sobie bez gsm działać też powinien

Dokładnie to samo napisał Tanto i ja to potwierdziłem...

No i mam pierwszego smartfona w swoim życiu. Jak na alternatywę dla GPS'a się nada, ale telefonu u mnie nie zastąpi.
Testowałem z programem Locus i jest to czego oczekiwałem, co istotne program zapisuje przeglądane mapy w pamięci i można je potem przeglądać w trybie off-line.

Można można. Nie raz mi zad uratował. Jakby nie mapy, internet i GPS to bym nawet na smyrfona nie spojrzał. Ale posiadanie dwóch urządzeń jest jeszcze bardziej uciążliwym rozwiązaniem. Przywykniesz

Oj uratował. Szczególnie w miejscach, gdzie o mapy trudno.