ANKIETA - kolory na nowe plecaki Arizzon - seria ultralite
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
ANKIETA - kolory na nowe plecaki Arizzon - seria ultralite
Pierwszy nasz produkt z segmentu ultralite "poncho-namiot" znalazł spore grono zadowolonych użytkowników nie tylko w kaju. Jego sukces skłania nas do dalszych działań w kierunku rozszerzenia naszej oferty produktów ultralite.
Od pewnego czasu zastanawiam się nad wprowadzeniem serii plecaków z najnowocześniejszych technologicznie materiałów - mocnych i przy tym bardzo lekkich. Zachowując namiastkę systemów nośnych , spodziewamy się zejść z waga plecaka:
- 30L poniżej 200g ,
- 50L do 300g
- 70L do 400g,
jednocześnie zadbamy o to, aby użyte materiały były maxymalnie wytrzymałe.
Planujemy użycie do ich produkcji cubenu i najgrubszego materiału , który zastosowaliśmy w naszym poncho-namiocie, Kerlonu 1800 .
Przy "dobrych wiatrach" plecaki nasze będą całkowicie wodoszczelne, co przełoży się na dodatkowa korzyść w postaci nie korzystania z worków wodoszczelnych do wnętrza plecaka, a przez to kolejną oszczędność na wadze.
Zastanawiam się teraz nad wyborem indywidualnego koloru, jednek z uwagi na minima produkcyjne muszę szukać kompromisu i wybrać na starcie tej kolekcji tylko jeden kolor .
W tym miejscu prosze o Wasz udział w ankiecie dotyczącej waszych preferencji kolorystycznych dla plecaków z segmentu ultralite.
Od pewnego czasu zastanawiam się nad wprowadzeniem serii plecaków z najnowocześniejszych technologicznie materiałów - mocnych i przy tym bardzo lekkich. Zachowując namiastkę systemów nośnych , spodziewamy się zejść z waga plecaka:
- 30L poniżej 200g ,
- 50L do 300g
- 70L do 400g,
jednocześnie zadbamy o to, aby użyte materiały były maxymalnie wytrzymałe.
Planujemy użycie do ich produkcji cubenu i najgrubszego materiału , który zastosowaliśmy w naszym poncho-namiocie, Kerlonu 1800 .
Przy "dobrych wiatrach" plecaki nasze będą całkowicie wodoszczelne, co przełoży się na dodatkowa korzyść w postaci nie korzystania z worków wodoszczelnych do wnętrza plecaka, a przez to kolejną oszczędność na wadze.
Zastanawiam się teraz nad wyborem indywidualnego koloru, jednek z uwagi na minima produkcyjne muszę szukać kompromisu i wybrać na starcie tej kolekcji tylko jeden kolor .
W tym miejscu prosze o Wasz udział w ankiecie dotyczącej waszych preferencji kolorystycznych dla plecaków z segmentu ultralite.
Ostatnio zmieniony 17 lis 2009, 20:10 przez makato, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1073
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Re: ANKIETA - kolory na nowe plecaki Arizzon - seria ultrali
Ale chodzi o kolor jak mam te próbki na dole, środku czy górze przeciętnego monitora LCD? Niestety rewolucja technologiczna (wymarcie kineskopów) doprowadziła do ogromnej dowolności w wyświetlaniu kolorów przez monitory. Dobrze by było podać przy kolorach ich odpowiedniki wg RAL lub Pantone (choć pewnie nie wszystkie mają).makato pisze: W tym miejscu prosze o Wasz udział w ankiecie dotyczącej waszych preferencji kolorystycznych
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Re: ANKIETA - kolory na nowe plecaki Arizzon - seria ultrali
Masz w 100% rację , że niemal każdy monitor inaczej wyświetla kolory. W czasach kineskopowych monitorów był z tym jeszcze większy problem. Owszem były monitory z kalibratorami kolorów np. Radius i takie 4 stały u nas w studio projektowym , ale mało kto dysponował podobnym sprzetem.Tanto pisze:Ale chodzi o kolor jak mam te próbki na dole, środku czy górze przeciętnego monitora LCD? Niestety rewolucja technologiczna (wymarcie kineskopów) doprowadziła do ogromnej dowolności w wyświetlaniu kolorów przez monitory. Dobrze by było podać przy kolorach ich odpowiedniki wg RAL lub Pantone (choć pewnie nie wszystkie mają).makato pisze: W tym miejscu prosze o Wasz udział w ankiecie dotyczącej waszych preferencji kolorystycznych
Abstrachując od 100% zgodności kolorystycznej w dawnych i obecnych monitorach - chodzi mi o ogólny kierunek kolorystyczny , a do tego jak sądzę wystarczy to co jest pokazane w tej ankiecie.
Kilka słów o odczuciach - jeżeli można.
- Błekity są "wodniackie" - dla jachtmanów (raczej bogaci!), kajakarzy itp - plecaki koniecznie musiały by być idealnie wodoszcelne.
- Zielenie są i "survivalowe" i "wojskowe" i "turystyczne" i "off-roadowe" i "maskujące" - najbardziej uniwersalne.
- Szary jest "skalny" i "miejski". Może też trochę "turystyczny" i "off-roadowy". Jasne to ew. "zimowe-maskujące".
- Czerwienie i żółć to zdecydowanie "turystyczne", trochę "damskie" ale i jednocześnie "rescue" w sensie grup ratunkowych, świetnie widoczne np. w śniegu, lesie.
- Błekity są "wodniackie" - dla jachtmanów (raczej bogaci!), kajakarzy itp - plecaki koniecznie musiały by być idealnie wodoszcelne.
- Zielenie są i "survivalowe" i "wojskowe" i "turystyczne" i "off-roadowe" i "maskujące" - najbardziej uniwersalne.
- Szary jest "skalny" i "miejski". Może też trochę "turystyczny" i "off-roadowy". Jasne to ew. "zimowe-maskujące".
- Czerwienie i żółć to zdecydowanie "turystyczne", trochę "damskie" ale i jednocześnie "rescue" w sensie grup ratunkowych, świetnie widoczne np. w śniegu, lesie.
Skoro juz poruszyłeś kwestię "tego towarzystwa" to czy w tym towarzystwie wogóle znajdą sie chętni na ultralite??? Czy " to towarzystwo" nie oczekuje maksymalnej pancerności od pierwszego kontaktu z produktem. Niestety ale nawet nasz ultralite plecak po wzięciu w ręce może robic wrażenie bardzo filigranwego. Mimo iż nie przekłada się to na jego faktyczną wytrzymałość, jednak pierwsze wrażenie może być właśnie takie.Pablo666 pisze:makato: zatem zieleń żaden inny kolor w tym towarzystwie nie przejdzie
- palowski
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Gadu Gadu: 5301996
- Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
- Płeć:
mój wybór: pancerz, ale ja jestem bardziej militarny. inna sprawa, że rozwiązania ultralight sa jednak kosztowne.
tak czy inaczej osobiście wolę mieć solidny system nośny (taki np. na 20 - 30 kilogramów) choćby kosztem wagi.
plecak czesto leci w takie miejsca, ze jakakolwiek delikatnosc materału jest niewskazana (jedniczesnie wiem jak wyrzymałe na rozdarcia potrafia byc teraz materialy hightech, tylko po prostu nie moge sie do tego przekonac...)
myślę że dla wielu osób pewną bariera psychiczną będzie przeskok z wojskowego plecaka z mega cieżkich i mocnych materiaów na coś lekkiego, w dotyku deikatnego
tak czy inaczej osobiście wolę mieć solidny system nośny (taki np. na 20 - 30 kilogramów) choćby kosztem wagi.
plecak czesto leci w takie miejsca, ze jakakolwiek delikatnosc materału jest niewskazana (jedniczesnie wiem jak wyrzymałe na rozdarcia potrafia byc teraz materialy hightech, tylko po prostu nie moge sie do tego przekonac...)
myślę że dla wielu osób pewną bariera psychiczną będzie przeskok z wojskowego plecaka z mega cieżkich i mocnych materiaów na coś lekkiego, w dotyku deikatnego
I to jest właściwa droga dedukcjipalowski pisze:obawiam się, że przy założeniu 200/300/400g PALSy można co najwyżej narysować :/
Ale spokojnie kilku taśm 15 lub 20mm do troczenia dodatkowych przedmiotów napewno nie zabraknie.
Ostatnio zmieniony 04 lis 2009, 21:29 przez makato, łącznie zmieniany 1 raz.
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
A to jak są ultra wytrzymałe i zarazem ultra lekkie materiały to już na taśmy nie można liczyć?makato pisze:I to jest właściwa droga dedukcji
Ale spokojnie kilku taśm 15 lub 20mm do troczenia jaki dodatkowych przedmiotów napewno nie zabraknie.
I kiedy można się spodziewać jakiś szkiców/projektów? Bo jestem bardzo ciekaw co wy tam kombinujecie
Ja tam nie miał bym żadnych oporów gdyby było mnie stać na taki plecak. Ale jak znam życie pewnie nie będzie.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
No i tu weszliście na wredny temat, a było juz tak miło .wolfshadow pisze:No u mnie też padło na forum domowym przy dyskretnej próbie sondowania możliwości kolejnego zakupu: "Cooo? Znowu!?", "Oczywiście za chwilę powiesz, że się przyda...", "Za ile?"Dąb pisze:Ja tam nie miał bym nie miał żadnych oporów gdyby było mnie stać na taki plecak.
Cuben jest wybitnie wytrzymały, niektóre jego rodzaje można wulkanizować , więc odpada problem szwów i ich uszczelniania . Ale też jest kosmicznie drogi i poprostu okropnie brzydki. Mimo iż od pewnego czasu daje się barwić to nadal wygląda jak zwykły mleczny lub barwiony transparentny worek foliowy, ponadto gniecie się i zagnioty wygladaja jeszcze mniej ciekawie.
Pytanie ilu znajdzie się chętnych by za takie "kosmiczne brzydactwo" ( fakt lekkie i wytrzymałe) zapłacić kilkakrotnie więcej niż za bdb plecak z segmentu ultralite z innych materiałów. To pytanie zadaję sobie od chwili gdy wpadły mi w rece próbki cubenu.
Przy okazji tego tematu proszę o wasza opinię. Wiem, że to forum nie dokońca odpowiada potencjalnej grupie docelowej , ale każda opinia jest mile widziana.
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Cena
Kwestia jaką grupę docelową zakładasz.
1. Osoby ,,świadome'' - obyte ze sprzętem, dążące do zmniejszenia wagi, rozumiejące zalożenia projektowe plecaka etc. Wówczas cena musi być konkurencyjna do produktów z tego segmentu dostępnych w USA. Najczęściej 120-160 $, mierzone kursem rzeczywistym; wiadomo że jak dewiza będzie w t1 po 2 zł, a ty przeliczysz po kursie nabycia materiału Cuben kilka miesięcy wcześniej t0 (np. 3 zł), to te osoby wynajdą sposoby aby ściągnąć produkt z US i zaoszczędzić 100-200 zł; taka jest rzeczywistość.
IMO takich osób w PL nadal jest niestety mało (tak samo jak zresztą osób aktywnych).
2. ,,Przeciętny turysta, lasołaz etc.'' - uzna to za wynalazek kosmiczny, drogą torebkę foliową, zdziwi go jakakolwiek cena, zdziwi go że można coś takiego nosić. Wynika to z asymetrii informacyjnej.
Jedyny sposób - długoterminowe zmiany w dziedzinie kultury, szeroka akcja organiczna
3. ,,Lansiarz'' - osoby kupujące sprzęt, żeby trzymać go w szafie; użyją może 1-2 razy w roku, żeby pochwalić się cackiem wśród kolegów; bywa że nie mają wiedzy nt. pełnej funkcjonalności sprzętu. Cena może być dowolna, często traktowane jako dobro luksusowe, więc im wyższa tym lepiej (ale wówczas ograniczasz popyt wśrod innych grup). Bardzo przydatna grupa konsumentów (w pewnym zakresie) - dostarczają pieniędzy, mogą kogoś przez przypadek zainteresować UL etc.
Kolor
Z kolorami jak wyżej. Grupa pierwsza stonowane, grupa druga na chybił-trafił, grupa trzecia najczęściej pstrokate.
Jak przyjdzie co do czego i tak wszyscy będą narzekać, że drogo, że za torebkę foliową żądasz za dużo itp. Nie pomyślą, że może warto trochę więcej popracować, coby kasy zarobić, taka mentalność
EDIT:
Patrząc na tendencję producentów do robienia sprzętu ,,pod użytkownika'' warto pomyśleć o opcjach w stylu PALS; odczepiane kieszenie, zasobniki, siatki (coś w stylu budowy modułowej jak chociażby w przypadku OMM).
Kwestia jaką grupę docelową zakładasz.
1. Osoby ,,świadome'' - obyte ze sprzętem, dążące do zmniejszenia wagi, rozumiejące zalożenia projektowe plecaka etc. Wówczas cena musi być konkurencyjna do produktów z tego segmentu dostępnych w USA. Najczęściej 120-160 $, mierzone kursem rzeczywistym; wiadomo że jak dewiza będzie w t1 po 2 zł, a ty przeliczysz po kursie nabycia materiału Cuben kilka miesięcy wcześniej t0 (np. 3 zł), to te osoby wynajdą sposoby aby ściągnąć produkt z US i zaoszczędzić 100-200 zł; taka jest rzeczywistość.
IMO takich osób w PL nadal jest niestety mało (tak samo jak zresztą osób aktywnych).
2. ,,Przeciętny turysta, lasołaz etc.'' - uzna to za wynalazek kosmiczny, drogą torebkę foliową, zdziwi go jakakolwiek cena, zdziwi go że można coś takiego nosić. Wynika to z asymetrii informacyjnej.
Jedyny sposób - długoterminowe zmiany w dziedzinie kultury, szeroka akcja organiczna
3. ,,Lansiarz'' - osoby kupujące sprzęt, żeby trzymać go w szafie; użyją może 1-2 razy w roku, żeby pochwalić się cackiem wśród kolegów; bywa że nie mają wiedzy nt. pełnej funkcjonalności sprzętu. Cena może być dowolna, często traktowane jako dobro luksusowe, więc im wyższa tym lepiej (ale wówczas ograniczasz popyt wśrod innych grup). Bardzo przydatna grupa konsumentów (w pewnym zakresie) - dostarczają pieniędzy, mogą kogoś przez przypadek zainteresować UL etc.
Kolor
Z kolorami jak wyżej. Grupa pierwsza stonowane, grupa druga na chybił-trafił, grupa trzecia najczęściej pstrokate.
Jak przyjdzie co do czego i tak wszyscy będą narzekać, że drogo, że za torebkę foliową żądasz za dużo itp. Nie pomyślą, że może warto trochę więcej popracować, coby kasy zarobić, taka mentalność
EDIT:
Patrząc na tendencję producentów do robienia sprzętu ,,pod użytkownika'' warto pomyśleć o opcjach w stylu PALS; odczepiane kieszenie, zasobniki, siatki (coś w stylu budowy modułowej jak chociażby w przypadku OMM).
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''