Drążek rozporowy

Kobra · Post autor: **Kobra** » 30 paź 2009, 15:07

oo, http://www.allegro.pl/item787687092_chr ... r_gym.html spróbuj jeszcze raz.

Dzięki

) cel w życiu wyznaczony w 100% ;DD

niewazne · Post autor: **niewazne** » 30 paź 2009, 15:12

Jak bedzie za słaby to marnie skończysz...

Kobra · Post autor: **Kobra** » 30 paź 2009, 15:22

chodzi ci o drążek czy o mnie jak będę za słaby w legii to marnie skończę?

Pablo666 · Post autor: **Pablo666** » 30 paź 2009, 15:37

wszelkie gąbki są uja warte... nie ma to jak kawał rury

to czy będzie wytrzymały... tego dowiesz się jak weźmiesz go w ręce

Ja mam kawał rury 3/4 cala podwieszonej pod belki rozporowe dachu

tego nic nie pobije icon_twisted

Kobra · Post autor: **Kobra** » 30 paź 2009, 15:51

Dlaczego są uja warte?

niewazne · Post autor: **niewazne** » 30 paź 2009, 16:26

Gąbka może ci sie po metalu ślizgać , najlepsza jest rura z metalu bez bajerów

Kobra · Post autor: **Kobra** » 30 paź 2009, 18:20

aa rozumiem. To poszukam bez tych ujowych gąbek ;D

Post autor: **thrackan** » 30 paź 2009, 20:58

Kobra pisze:aa rozumiem. To poszukam bez tych ujowych gąbek ;D

Gąbki można bardzo łatwo, jak to powiadają, "upitolić" pierwszym lepszym narzędziem. A jak nie, to same się porwą po jakimś czasie. Przynajmniej moje tak skończyły.

Kobra · Post autor: **Kobra** » 31 paź 2009, 09:16

Aha. No nic to kupię takie jak piszę, ale zawsze takie gąbki coś dadzą bo ręce się nie ślizgają co nie?

Jak się nie ma gąbek to zawsze można ręce posypać mąką to nie będą się tak ślizgać

Pablo666 · Post autor: **Pablo666** » 31 paź 2009, 09:53

Jak niewazne, napisał gąbka się ślizga, zresztą po jakimś czasie się kruszy.... fuj

a czy będą się ślizgać? to już od Twoich rąk zależy

ja nie mam problemów inni mają...

Bartosz · Post autor: **Bartosz** » 31 paź 2009, 13:56

Kobra pisze:Jak się nie ma gąbek to zawsze można ręce posypać mąką to nie będą się tak ślizgać

Lepiej rurę owinąć taśmą izolacyjną i po problemie.

bivr · Post autor: **bivr** » 31 paź 2009, 14:41

...albo użyć rękawic.

Łysy · Post autor: **Łysy** » 31 paź 2009, 19:39

Najlepszy będzie taki bez gąbek, bo po pierwsze ręce nie będą się ślizgać, a po drugie skóra na dłoniach ci się wzmocni...

A tak w ogóle jeśli chcesz w tym wieku zacząć forsować się przed legią cudzoziemską, to nie wróżę Ci zdrowych stawów i kości...

mgr_scout · Post autor: **mgr_scout** » 31 paź 2009, 20:41

Ciekawe czy rodzice wiedzą o tych planach

niewazne · Post autor: **niewazne** » 31 paź 2009, 21:08

Kobra powstrzymaj się troche z tą legią.
Moi rodzice sie krzywili jak im mowilem ze pójde do szkoły oficerskiej a co dopiero legia cudzoziemska.

Łysy · Post autor: **Łysy** » 31 paź 2009, 21:27

W ogóle rodzice dziwnie reagują na wspomnienia o wojsku

Widzę to na własnym przykładzie...
Nie chcę się czepiać ale Kobra ma jeszcze dużo czasu na podjęcie takich decyzji, i wszystko może się pozmieniać ...

Pablo666 · Post autor: **Pablo666** » 31 paź 2009, 23:07

rękawice..... ale delikatne Panienki

Post autor: **Tanto** » 01 lis 2009, 00:16

Łysy pisze:A tak w ogóle jeśli chcesz w tym wieku zacząć forsować się przed legią cudzoziemską, to nie wróżę Ci zdrowych stawów i kości...

A co powiedzieć o tym? http://wp.tv/i,Najsilniejsze-dziecko-na ... ,klip.html

Rojek · Post autor: **Rojek** » 01 lis 2009, 08:41

Tanto pisze:
Łysy pisze:A tak w ogóle jeśli chcesz w tym wieku zacząć forsować się przed legią cudzoziemską, to nie wróżę Ci zdrowych stawów i kości...
A co powiedzieć o tym? http://wp.tv/i,Najsilniejsze-dziecko-na ... ,klip.html

Ręce opadają :/.. Nienaturalnie to wygląda. Tatuś musi mieć sraczkę w głowię.

Łysy · Post autor: **Łysy** » 01 lis 2009, 16:41

Japier... Jak będzie miał 25 lat to wózek inwalidzki jak nic...

Kobra · Post autor: **Kobra** » 01 lis 2009, 18:08

Akurat rodzice o tym wiedzą. Wyrazili zgodę ale nie pewnie. Wytłumaczyłem nim ze w Polsce dla mnie nie ma przyszłości. Rozstanie się z rodziną na kilka lat bez możliwości zadzwonienia do nich jest to dla mnie nie problem. Kuźwa taka rodzina że aż się coś robi. Tylko mi napiszą pozwolenie i już mnie nie ma. Legia mi otwiera na lepsze, bogatsze życie i mogę przeżyć nie samowitą przygodę. A jak zginę no to mówi się trudno... Wolę żyć 10 lat i potem umrzeć niż 20 lat ale z beznadziejnym życiem....

Co mi się może stanąć jak zacznę ćwiczyć przed legią cudzoziemską? Robię trochę pompek zwykłych i też damskich. Teraz zacznę ćwiczyć nadgarstki do wspianczki po linach. Takie zgniotki na ręce i kupię sobie do podciągania.

Co do decyzji rodziców to prosto. Powiedziałem nim że jak mi nie napiszą zgody to i tak pojadę ale rok później ale już mnie nigdy na oczy nie zobaczą. Jeśli pojadę w 17 roku życia to i tak do nich nie przyjadę i nie zadzwonię. Za dużo mi krzywdy wyrządzili w życiu i nim się za to odwdzięczę. Kłótnie rozwody i wiele innych cholerstw co mi życie rozwaliło. Legia będzie dla mnie rodziną domem wszystkim. Decyzji nie zmienię bo bardzo długo nad nią myślałem.

mgr_scout · Post autor: **mgr_scout** » 01 lis 2009, 18:22

Tanto pisze:
Łysy pisze:A tak w ogóle jeśli chcesz w tym wieku zacząć forsować się przed legią cudzoziemską, to nie wróżę Ci zdrowych stawów i kości...
A co powiedzieć o tym? http://wp.tv/i,Najsilniejsze-dziecko-na ... ,klip.html

Jak dla mnie to fake, IMO nie ma opcji by tak wyćwiczyć 4-latka. 10-latka to może i jeszcze, ale tak młodego :566: :566:

Kobra, a skąd wiesz że w Legii będzie tak cudownie i że się w ogóle tam dostaniesz? Póki co poszedłbym na Twoim miejscu do Strzelca żeby ktoś dupsko konkretnie Ci przetrzepał

Regent · Post autor: **Regent** » 05 lis 2009, 10:09

Kobra parles vous francais?

Post autor: **Valdi** » 05 lis 2009, 16:21

Wszystko, co bedzie nie na temat, powedruje do kosza, jak te 4 strony bredni o legii icon_twisted

niewazne · Post autor: **niewazne** » 05 lis 2009, 17:08

Kobra a nie masz w pobliżu sklepu sportowego ???