Jaka Manierka?

Kącik złotych porad

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

kroman
Posty: 26
Rejestracja: 02 maja 2008, 12:02
Lokalizacja: Ryki/Wawa
Płeć:

Post autor: kroman »

samemu spróbować uszyć?
Wydaje mi się, że to by było dobre rozwiązanie, sam robisz dokładnie taki, jaki chcesz
Awatar użytkownika
Franek
Posty: 61
Rejestracja: 07 lis 2008, 17:12
Lokalizacja: Wrocław
Gadu Gadu: 5106892
Płeć:

Post autor: Franek »

A nie byłoby najprościej użyć sznurka? Jedyne co będziesz musiał zrobić to zawiązać jeden czy dwa węzły i ew. zrobić dziurki żeby przewlec sznurek.
Awatar użytkownika
szychol
Posty: 21
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:27
Lokalizacja: Budzyń
Gadu Gadu: 8435455
Tytuł użytkownika: zapalony teoretyk
Płeć:

Post autor: szychol »

kroman, uszyć pasek? A możesz mniej więcej wskazać jak, bo jakoś nie mam tej krawieckiej wyobraźni.
Franek, sznurek jest trochę za słaby. Chyba żebym ładnie uplótł kilka sznurków razem. Pomyśle o tym.
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

szychol pisze:kroman, uszyć pasek? A możesz mniej więcej wskazać jak, bo jakoś nie mam tej krawieckiej wyobraźni.
Bierzesz pas jakiejś odpowiednio grubej tkaniny, składasz go np. na dwa wzdłuż, zszywasz kilka mm od łączenia. Następnie znajdujesz dwa karabińczyki, kółka od kluczy czy cokolwiek w tym stylu, przewlekasz przez to końcówkę uszytego paska i doszywasz do części głównej. Powtarzasz z drugiej strony paska. Bierzesz następnie dwa krótkie kawałki tkaniny, składasz tak jak pas na pół wzdłuż, zszywasz brzegi, przewlekasz przez kółka na końcu paska i zszywasz razem końcówki każdego paseczka i doszywasz go do pokrowca manierki. Obejrzyj sobie dowolną damską torebkę ze skóry albo z materiału. Powinieneś załapać metodę.

Teraz drobne wyjaśnienia, dlaczego się uczepiłem tego kółeczka od kluczy. Otóż łatwo coś do nich przytroczyć za pomocą karabinków, czy przyczepić tak samą menażkę do spodni choćby za szlufki.
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

szychol, co za problem. Bierzesz pasek ze spodni, starej torby, czy kurtki. Poszukaj w domu, a na pewno coś znajdziesz. W końcu w survivalu liczy się improwizacja :-P
Awatar użytkownika
thrackan
Posty: 911
Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
Lokalizacja: Warszawa
Gadu Gadu: 2123627
Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
Płeć:
Kontakt:

Post autor: thrackan »

szychol pisze:Franek, sznurek jest trochę za słaby. Chyba żebym ładnie uplótł kilka sznurków razem. Pomyśle o tym.
Linki i sznurki w sklepach żeglarskich i turystycznych powinieneś dostać w pełnej gamie kolorów i grubości. Ale to niewygodne rozwiązanie.
Awatar użytkownika
Franek
Posty: 61
Rejestracja: 07 lis 2008, 17:12
Lokalizacja: Wrocław
Gadu Gadu: 5106892
Płeć:

Post autor: Franek »

W turystycznych i pasmanteriach dostaniesz jeszcze taśmy (te takie plecione jak przy szelkach od pleckaów). Nie pomyślałem wcześniej. Wygodniejsza od sznurka, nie będzie się wrzynac.
Awatar użytkownika
szychol
Posty: 21
Rejestracja: 16 sty 2010, 21:27
Lokalizacja: Budzyń
Gadu Gadu: 8435455
Tytuł użytkownika: zapalony teoretyk
Płeć:

Post autor: szychol »

thrackan, super. Dziękuje bardzo za porady. Nie wiem czy zrobię dokładnie tak jak pisałeś o karabińczykach i o doszywaniu paska do pokrowca, ale dałeś mi dobą wenę. Dzięki! NumLock, z paskiem od spodni to naprawdę dziarsko bym wyglądał :mrgreen:
Awatar użytkownika
w0jna
Posty: 689
Rejestracja: 26 sie 2007, 20:51
Lokalizacja: Inąd.
Płeć:

Post autor: w0jna »

Sgt. Rick ma opis jak zrobić pasek z paracordu dla osób bez wyobraźni ;-)
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
wilk4561
Posty: 182
Rejestracja: 04 sty 2010, 20:44
Lokalizacja: Okolice Kępna
Gadu Gadu: 8847874
Tytuł użytkownika: Wędrowiec
Płeć:

Post autor: wilk4561 »

Panowie. Ja mam taki zgryz i również nie chcę zakładać nowego tematu. Mam polską wojskową aluminiową manierkę. Wiem, ze aluminium osadza się na mózgu i zastanawiam się czy warto jej używać ponieważ na razie nie stać mnie na nic lepszego. Co o tym myślicie panowie?
Kup se Morę
niewazne

Post autor: niewazne »

Jak nie masz kasy na manierke to weź zwykłego PETa i dorób pokrowiec.
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

wilk4561, My tu prawie wszyscy mamy już osad z aluminium na mózgu o grubości z 5 cm :) zjedliśmy pewnie nie jedna michę alu :mrgreen: Używaj se śmiało, no chyba, że będziesz codziennie wszystkie posiłki z niej wcinać, to se kup stalową. Jeżeli tylko na wypady-to śmiało
Awatar użytkownika
NumLock
Posty: 487
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:31
Lokalizacja: Podkarpacie
Tytuł użytkownika: vel Numeryczny
Płeć:

Post autor: NumLock »

szychol, nie chodziło mi o taki skórzany, tylko taki z materiału.
Coś w TEN deseń.
wilk4561
Posty: 182
Rejestracja: 04 sty 2010, 20:44
Lokalizacja: Okolice Kępna
Gadu Gadu: 8847874
Tytuł użytkownika: Wędrowiec
Płeć:

Post autor: wilk4561 »

Tak myślę że tylko na wędrówki. Potem uzbieram na pewno na p58 z BCB. A do tej polskiej ja mam też taki dziwny sentyment. Sam nie wiem czemu. W sumie nawet fajnie wygląda, ciekawy jak dla mnie pokrowiec. Wcześniej miałem jakąś tanią i bardzo starą replikę manierki US. Ale muszę już tego przestać używać bo nie idzie się z tego napić. Więc dzięki Valdi, może będę miał wytrzymalszy mózg z warstwą aluminium. :D Więc dresy mi nie będą straszne. :D jeszcze raz dzięki.
Kup se Morę
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Valdi pisze:wilk4561, My tu prawie wszyscy mamy już osad z aluminium na mózgu o grubości z 5 cm :) zjedliśmy pewnie nie jedna michę alu :mrgreen: Używaj se śmiało, no chyba, że będziesz codziennie wszystkie posiłki z niej wcinać, to se kup stalową. Jeżeli tylko na wypady-to śmiało
Akurat manierka z aluminium nie jest tak straszna jak menażka. W manierce raczej nie gotujesz potrawa i przechowujesz chłodne płyny. Najgorsze jest gotowanie w aluminium kwaśnych potraw. One łatwiej reagują z tlenkiem glinu i dlatego są niebezpieczne. Jednak bez przesady... Jak będziesz gotował w aluminium na wypadach to raczej marne szanse żebyś doznał trwałego uszczerbku na intelekcie icon_twisted Nasi dziadkowie na co dzień korzystali z aluminiowych garów i jakoś żyją (ale co to za życie :diabel2: ) Nie taki diabeł straszny jak go malują!!! Ja do tej pory używam w drużynie aluminiowych kociołków do gotowania na biwakach...
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
wilk4561
Posty: 182
Rejestracja: 04 sty 2010, 20:44
Lokalizacja: Okolice Kępna
Gadu Gadu: 8847874
Tytuł użytkownika: Wędrowiec
Płeć:

Post autor: wilk4561 »

Masz rację maly, to wcale nie takie straszne. Akurat naczynia lecą do mnie stalowe z helikona więc nie będzie problemu. I faktycznie ta manierka dobrze trzyma chłód napoju. i nawet jakbym trochę od tego zgłupiał to efekt z pewnością będzie mniej widoczny niż po trzyletnim pobycie w liceum ogólnokształcącym (które to kończę za jakieś 4 miesiące). icon_twisted
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

Jak chcesz manierkę z bcb to pisz na PW :)
wilk4561
Posty: 182
Rejestracja: 04 sty 2010, 20:44
Lokalizacja: Okolice Kępna
Gadu Gadu: 8847874
Tytuł użytkownika: Wędrowiec
Płeć:

Post autor: wilk4561 »

Dzięki przeszczep, a co ogólnie możecie powiedzieć o tej manierce i czym różni się manierka kontraktowa z BCB od niekontraktowej. To kwestia materiału, wykonania czy jedynie numeru?
Kup se Morę
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Czy ktoś się orientuje czy do plastykowej manierki BW można wlać wrzątek?
Blizbor
Posty: 119
Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 2987112
Tytuł użytkownika: Kniejołaz
Płeć:

Post autor: Blizbor »

Hmm, nie ryzykowałbym z wlewaniem wrzątku, manierka może się odkształcić.

Mam pytanie do posiadaczy kontraktowych manierek amerykańskich. Czy można taką manierkę (nówkę sztukę wraz z kubkiem) dostać w Polsce najlepiej poza allegro? Czy są jakieś sklepy, które sprowadzają takie manierki?
Awatar użytkownika
Jaca
Posty: 401
Rejestracja: 13 maja 2009, 16:06
Lokalizacja: okąd
Płeć:

Post autor: Jaca »

Na pewno można bo ja sam kupiłem w zwykłym sklepie z tym że było to w stolicy. Nówka sztuka to raczej nie była, ale za to była tania i nie przeszkadzało mi to ze była używana, bo wcale tego po niej nie było widać.
...smelling the air when spring comes by raindrops reminds us of youthful days...
Awatar użytkownika
Preano
Posty: 104
Rejestracja: 31 sty 2010, 14:06
Lokalizacja: Konopiska
Gadu Gadu: 7236513
Płeć:

Post autor: Preano »

Można wlewać. U mnie obywa się bez problemów, żadnych odkształceń.
„Nie mogliśmy dopuścić do siebie myśli o zrezygnowaniu – pokusa byłaby zbyt silna”
J.Pałkiewicz: Syberia - wyprawa na biegun zimna
Awatar użytkownika
rob30
Posty: 247
Rejestracja: 02 sty 2010, 23:18
Lokalizacja: Sosnowiec/Spojené kr
Płeć:

Post autor: rob30 »

Ciek pisze:Czy ktoś się orientuje czy do plastykowej manierki BW można wlać wrzątek?
Jeżeli manierka wykonana jest z PP (polipropylen) to nie będzie problemu. Większość czajników plastikowych wykonana jest z PP i nic się nie dzieje.
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

jeżeli można wlać wrzątek - to z pewnością jest to zaznaczone na produkcie.

po za odkształcaniem się tworzywa, jest jeszcze kwestia szkodliwych związków przy kontakcie z wrzątkiem.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Walker95
Posty: 52
Rejestracja: 09 paź 2009, 15:01
Lokalizacja: Poland
Płeć:

Post autor: Walker95 »

Nie lepiej zabrać aluminium - od razu masz rozwiązany problem gotowania wody czy topienia śniegu???
Poza tym trwalsza jest i woda nie śmierdzi (no dobra. po prostu śmierdzi... przyjemniej :D)
ODPOWIEDZ