Strona 1 z 5

Kajak Sevylor COLORADO

: 20 lip 2009, 00:39
autor: Parthagas
Postanowiłem kupić kajak, by zaliczyć kilka okolicznych rzek (znam je częściowo z pobytu nad... oraz kilku krótkich spływów) wokół mojej bazy wypadowej. Wybór padł na Sevylora Colorado, gdyż wygląda solidnie i wydaje mi się, że da radę. Wolałbym sprzęt z laminatu lub polietylenu, lecz miałbym problem z transportem. Proszę o porady osób związanych z tematem. Te rzeki to Wel i Drwęca, wyglądają dziko i do najłatwiejszych nie należą. Zależy mi na czasie, gdyż w najbliższy weekend już chce działać.

: 20 lip 2009, 01:35
autor: Młody
Pogadaj najlepiej z obsługą sklepu :) Oni Ci napewno pomogą dokonać odpowiedniego wyboru :)

: 20 lip 2009, 12:13
autor: zdybi
Coś tam piszą o takich pompowanych kajakach-http://ngt.pl/746,sevylor-tahiti.html
Akurat o jakimś innym modelu,choć może już to czytałeś...

: 20 lip 2009, 12:34
autor: wolfshadow
Parthagas pisze:e rzeki to Wel i Drwęca, wyglądają dziko i do najłatwiejszych nie należą.
Widziałeś stronę?

: 20 lip 2009, 16:35
autor: Parthagas
Wszystko przejrzałem, ale na temat tego modelu nikt się nie wypowiadał, ale skoro starsze wersje dają radę ... . Syn mi zasugerował youtube i... już jestem zdecydowany. Pod koniec wakacji wrzucę jakieś fotki i opinie, jak się toto sprawuje. Dzięki za pomoc.

: 26 lip 2009, 23:30
autor: PA
Kupiłeś ? Pływałeś ? Jakie wrażenia ?
Ja się ostatnio zastanawiam nad pneumatycznym kajakiem gumotexa ale sevylor colorado też mi po głowie chodzi (lub gumotex palava).

: 27 lip 2009, 09:28
autor: Parthagas
Wczoraj pływałem kilka godzin po jeziorze.
Pierwsze spostrzeżenia i wnioski:
- na dwie osoby średniego wzrostu + bagaż jest wystarczający
- sprawia wrażenie wytrzymałego i solidnie wykonanego (mam nadzieję, że to nie tylko wrażenie)
- stabilny
- bez płetwy w dnie (nie montowałem) przy dużym wietrze i zmarszczonej tafli trudniej utrzymać kierunek
- płynie się wolniej niż kajakiem, ale szybciej niż pontonem
- szybko się go pompuje, podobnie ze spuszczaniem powietrza (w ok. 10 minut gotowy do działań)
- naczelną myślą, która mi przyświecała przy zakupie, to możliwość przewożenia w bagażniku, ewentualnie przeniesienie na plecach/ramieniu. Waży 16 kg. Można do niego zamontować elektryczny silnik. W tygo dniu sprawdzę go na dość trudnej rzece.

: 27 lip 2009, 16:10
autor: PA
Winszuję zakupu i zazdroszczę możliwości używania sprzętu.
Ja cały czas się waham i nie wiem co wybrać: kajak, typową kanadyjkę czy coś takiego jak to colorado.
Jesteś gdzieś w pobliżu Torunia - może bym obmacał toto i wyrobił sobie opinię badając organoleptycznie ?

: 27 lip 2009, 16:30
autor: Parthagas
No właśnie, haczę o kujawsko-pomorskie i warmińsko-mazurskie - m. Rynek 17km od Lubawy. Od jutra (prawdopodobnie) będę na działce, chętnie potestowałbym sprzęt na Welu i Drwęcy dość intensywnie, np. ze dwa dni z noclegiem w lesie, ale brak mi towarzysza niedoli, gdybyś chciał to zapraszam, szczegóły na prw. Zastanawiałem się nad canoe, kajakiem, ale problem z przewożeniem i magazynowaniem sprawił, iż wybrałem Sevylora. W najgorszym wypadku można ze sprzętem wrócić autobusem, czy pociągiem.

: 02 sie 2009, 22:13
autor: Valdi
Chetnie tez jakas opinie glebsza bym poczytal, na nastepny rok bym potrzebowal czegos mobilnegi a zarazem w miare trwalego

: 02 sie 2009, 22:29
autor: Parthagas
Miałem przez weekend go potestować, ale wróciłem znad jeziora do domu. Jedynie dziś udało mi się trochę popływać po jeziorku. Po dodaniu płetwy na dno bardzo zyskał na trzymaniu kursu. Przy okazji złamałem wiosło. Przestroga dla innych-nie kupować tanich wiosełek do "poważnego" machania. Może w najbliższy weekend bujnę się z synem, a może jeszcze z kimś, na coś dłuższego. Nie robię zdjęć, gdyż załatwiłem już jednego canona, a drugiego mi szkoda.

: 02 sie 2009, 23:14
autor: PA
ja zamówiłem gumotexa palava - w przyszły weekend wodowanie z szampanskoje (jak się od gumy nie odbije) ;)

: 02 sie 2009, 23:22
autor: Valdi
PA.Cos o kosztach napisz. w tym roku nie potrzebuje..ale musze sie nastawiac na zakup juz teraz czegos porzadniejszego

: 03 sie 2009, 08:57
autor: PA
Palava kosztuje dwa razy więcej niż najtaszy sevylor colorado. Do tego zamówiłem dodatkową jedną ławeczkę (będę mógł pływać z całą rodzinką), dwa pagaje i 3 kamizelki. W ten sposób pozbyłem się ponad 3 kawałków. Jeśli jednak wziąć pod uwagę jakość wyrobów gumotex-u to już wiem, że będzie to dobra inwestycja. Kamizelki kupiłem CSR (crewsaver) i pagaje Dr.Kajak (czyli też gumotex). Naczytałem się przez ostatnie 2 tygodnie tyle recenzji, testów i naoglądałem tyle filmów, że źle raczej nie wybrałem.

Wczoraj siedziałem nad brzegiem jeziorka ale myślami byłem już na wodzie :D

: 03 sie 2009, 10:35
autor: Valdi
No to zaczekamy na recki i fotki :)

: 03 sie 2009, 17:23
autor: Parthagas
Ja wyłożyłem 1650pln, ale będę musiał dokupić dwa pagaje.

: 16 sie 2009, 22:55
autor: PA
Wczoraj spotkałem się z Parthagasem. Dokonaliśmy zwodowania mojego okrętu ;) i popływaliśmy po jeziorku przez dwa dni. Wcześniej w życiu nie pływałem kanadyjką więc poznawanie całkiem obcej techniki wiosłowania było całkiem ciekawym przeżyciem. Ja i cała moja rodzina jesteśmy niezmiernie zadowoleni z zakupu i takiej formy spędzania wolnego czasu. Nawet moja żona nauczyła się wiosłować w canoe. Jakbym wiedział, że to takie fajne to bym zafundował sobie taki środek pływający lata temu. Kiedy mój syn wyleczy złamane przedramię przyjdzie czas na większe akweny i rzeki.

Sama łajba (Gumotex Palava) jest świetna: daje się nią sterować machając jednym pagajem z jednej strony lub dwoma płynąc w parze. Czasem traci kierunek ale jest to kwestia wyczucia, techniki i doświadczenia, a nie konstrukcji. Bardzo stabilna i pojemna (2 osoby dorosłe+1 dziecko + bagaż). Lekka przy przenoszeniu. Mieści się w roku 80L. Rozłożenie i napompowanie zajęło nam za pierwszym razem ze 20 minut, ale kolejnym razem było to już 10. Ta kanadyjka nie jest stworzona do wyścigów ale jeśli wyobrazić sobie samotny weekendowy wypad nad rzekę lub kilka połączonych kanałami jezior otoczonych lasami z namiotem to to jest właśnie to.

: 17 sie 2009, 10:05
autor: Parthagas
Potwierdzam, spotkanie owocne w doświadczenia. Rozmowy przy odnisku bezcenne. Gumotex to fajna łąjba, ale i ja jestem zadowolony ze swojej decyzji, szkoda jednak, że Colorado nie ma w wersji trzyosobowej. Głównym mankamentem Sevylora jest płetwa, którą się zakłada na głębokie wody, a na bystrzach rzecznych zdejmuje. Trzeba wtedy spuścić powietrze, wyjąć płetwę i ponownie napompować, czyli 20 minut psu w d...ę.

: 17 sie 2009, 11:56
autor: PA
Poza tym wielkie dzięki Parthagas za bardzo fajne przyjęcie. Moja rodzinka jest bardzo zadowolona.

: 17 sie 2009, 14:54
autor: Parthagas
Też się cieszę. :mrgreen:

: 18 sie 2009, 15:15
autor: Morg
Piotr, dlaczego jak patrze na twoj awatar to widze "DUREX"? :D

: 18 sie 2009, 15:35
autor: PA
Morg pisze:Piotr, dlaczego jak patrze na twoj awatar to widze "DUREX"? :D
A jak myślisz - dlaczego takiego sobie zrobiłem avatara :P

: 18 sie 2009, 23:29
autor: Parthagas
Durex chroni, by nie popłynąć w stronę rodziny, a Gumotex, by bezpiecznie z nią popłynąć i nie stracić.

: 19 sie 2009, 23:31
autor: PA
Net mi zaczął działać wreszcie.
Po lewej durex ;) po prawej Sevylor.
Obrazek

: 20 sie 2009, 08:47
autor: mgr_scout
po prawej to łabędź jest a nie kajak :P