Przeciętne wyposażenie survivalowca

przyroda, turystyka, survival

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

Mój ekwipunek na jeden dzień bez nocki aby tak pospacerować czy coś to jest taki:
Na pasku:
Manierka (1L)
Nóż
Aparat w pokrowcu
W plecaku:
Kilka kanapek i konserwa
Latarka
gwizdek
Lornetka, ale nie taka wielka tradycyjna tylko taka http://www.allegro.pl/item793378835_bar ... zelna.html

W dużej kieszonce:
Guma do żucia
Dropsy owocowe
Kompas


No i mój pies :-P
hob
Posty: 0
Rejestracja: 10 lis 2009, 15:08
Lokalizacja: Starogard Gdański
Tytuł użytkownika: hob160
Płeć:

Post autor: hob »

wszystko jest wazne o czym piszecie. trzeba pamietać by dzielić sie z sem jedzeniem, on tak samo jak my ważny jest. a moja kaja owczarek belgijski bardzo lubi wszelakie obecności w lesie. wszędzie ją zabieram.


POPRAW TO!!!!
Ostatnio zmieniony 11 lis 2009, 11:22 przez hob, łącznie zmieniany 1 raz.
hob 160
Awatar użytkownika
emilw641
Posty: 81
Rejestracja: 24 sie 2009, 21:32
Lokalizacja: woj. Lubelskie
Płeć:

Post autor: emilw641 »

Na wypad trwający 2-3 dni zabieram:
--- kubek metalowy 0,5l,
--- 2 litry wody,
--- kuchenkę z puszki po ananasach,
--- płachtę i hamak,
--- zapalniczkę,
--- nóż długości 23cm,
--- multitoola,
--- małą rolkę mocnego sznurka,
--- Puszkę survivalową,
--- kilka zupek chińskich,
--- konserwe,
--- kilka torebek herbaty,
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

Sorry za offtopic.
hob pisze:wszystko jest wazne o czym piszecie. trzeba pamietać by dzielić sie z sem jedzeniem, on tak samo jak my ważny jest. a moja kaja owczarek belgijski bardzo lubi wszelakie obecności w lesie. wszędzie ją zabieram.
hob, czy Ty sprawdzasz ortografię i zarazem gramatykę w google.translate.pl? Czy też nie urodziłeś się w Polsce?
hob
Posty: 0
Rejestracja: 10 lis 2009, 15:08
Lokalizacja: Starogard Gdański
Tytuł użytkownika: hob160
Płeć:

Post autor: hob »

czepiasz sie kolego!!! nie szukaj guza:)
hob 160
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1074
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Nie czepia się tylko zwraca ci uwagę na coś co wielu osobom na tym forum podnosi ciśnienie - kaleczenie języka polskiego. I tak miałeś fart że to on a nie któryś z moderatorów.

Jedyny błąd Wolfa to to, że zwrócił uwagę na ogólnym zamiast przez PW.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Tanto, łącznie zmieniany 1 raz.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
Hillwalker
Posty: 271
Rejestracja: 03 wrz 2009, 09:10
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:

Post autor: Hillwalker »

Panowie, pokój między narody!


dekster-11 pisze:Jak według was powinno wyglądać przeciętne wyposażenie survivalowca na 3 dni do lasu?
Waga plecaka to powiedzmy do 30kg.
Z takim plecakiem na trzy dni to już nie survival.
" YOU create your own reality "
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

też mi się tak wydaję 30kg jedzenia na 3 dni?! no to kurde tyle to się w domu nie spożywa.
Grzechu24
Posty: 21
Rejestracja: 05 lis 2009, 19:52
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Gadu Gadu: 11737014
Płeć:

Post autor: Grzechu24 »

Ekwipunek Rzeza na Trawersie Islandii nie ważył nawet 30 kg , to co dopiero na 3 dni :-)
;D
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

to przez 3 dni można bez jedzenia wytrzymać aby woda była... no jak konieczne jest te jedzonko to wystarczy kilka zupek chińskich, lub coś znajdziesz w terenie.
Awatar użytkownika
Brodkes
Posty: 332
Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
Lokalizacja: Nysa
Tytuł użytkownika: Knifemaker
Płeć:

Post autor: Brodkes »

Czy wy się na żartach nie znacie?
Przecież już wcześniej pisałem

Waga plecaka to 4-6kg.

:-P
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

A to przepraszam :) według mnie to najwięcej miejsca zajmuję woda co nie?
Awatar użytkownika
Brodkes
Posty: 332
Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
Lokalizacja: Nysa
Tytuł użytkownika: Knifemaker
Płeć:

Post autor: Brodkes »

Według mnie też.
Ale jak ktoś wie, że tam gdzie jedzie są np. górskie strumienie to może ograniczyś. ;-)
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

A no na pewno... Widziałem na allegro plecak z bukłakiem 2L nawet fajnie wygląda no ale nie kupiłem bo drogi ;) narazie funduszy nie mam. Zbieram na jakiś dobry śpiwór.
Awatar użytkownika
Brodkes
Posty: 332
Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
Lokalizacja: Nysa
Tytuł użytkownika: Knifemaker
Płeć:

Post autor: Brodkes »

Można też kupić samego bukłaka. ;-)
Teraz większość plecaków ma na to kieszenie.
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

No można ale nie lepiej kupić za jednym razem plecak z bukłakiem? No i fajne jest to że jak chcę się napić to nie trzeba go wyjmować bo jest rurka przez którą pijemy.,
Awatar użytkownika
Brodkes
Posty: 332
Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
Lokalizacja: Nysa
Tytuł użytkownika: Knifemaker
Płeć:

Post autor: Brodkes »

Mój Condor 3 days assaul pack ma kieszeń na dwa bukłaki o pojemnośi 3 l. :-)
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Dzieciaki....wróćcie do tematu....
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
Brodkes
Posty: 332
Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
Lokalizacja: Nysa
Tytuł użytkownika: Knifemaker
Płeć:

Post autor: Brodkes »

Można kupić zestaw MRE zamiast zupek. ;-)
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
Awatar użytkownika
pepin666
Posty: 59
Rejestracja: 06 maja 2009, 20:29
Lokalizacja: pabiance
Płeć:

Post autor: pepin666 »

dekster-11 pisze:Można kupić zestaw MRE zamiast zupek. ;-)
to już taniej chyba w restauracjach XD a na pewno drożej niż w sklepikach wiejskich lub u gospodarzy.
Awatar użytkownika
Kobra
Posty: 421
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:25
Lokalizacja: Lublin
Gadu Gadu: 5839786
Płeć:

Post autor: Kobra »

10 kg jedzenia to tak na ile starczy?
Awatar użytkownika
-chilli-
Posty: 73
Rejestracja: 27 lut 2009, 09:40
Lokalizacja: wolomin
Płeć:

Post autor: -chilli- »

mojemu psu na jakiś tydzień prawie. a Tobie? cóż, ja w tym wieku nie przestawałem jeść, więc...
Awatar użytkownika
PA
Posty: 298
Rejestracja: 28 sty 2008, 21:01
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 3500980
Płeć:

Post autor: PA »

Yoggi pisze:
na 3 dni 30 kg? troszkę dużo IMO, zaglądnij na sąsiednie forum tactical.pl gdzie jest podobny wątek, 30 kg to na 2-3 tygodnie się bierze ;)
to na pewno była tylko taka podpucha na PA- co by dostał zawału i się go pozbyć ;P

30 kilo to on zabiera przy przeprowadzce z domu ;P
Ehhh prowokacja została niezauważona. Gdyby nie link do dyskusji to bym tu nie wpadł ;)

Ja w przyszłym roku planuję zrobić 20 dniową wycieczkę planuję wziąć na 20 dni aż:
- 5,5 kg ekwipunku (waga razem z samym plecakiem),
- 10,2 kg jedzenia na 20 dni (waga żarcia razem z opakowaniem).
I uważam, że i tak biorę dużo.

Jeśli planujesz wziąć 30 kg to przy dobrym planowaniu powinno starczyć Ci na 50 dni, ale wtedy nazwij to dobrze zaplanowanym i wypasionym bytowaniem w terenie, a nie survivalem. Survival zacznie się dnia 51ego :D
Those who travel far must travel light.
http://just-hike.blogspot.com/
"Use dehydrated water whenever possible, despite the expense." - The Ultralighter
Alan
Posty: 2
Rejestracja: 08 lis 2009, 12:55
Lokalizacja: zdaleka
Płeć:

Post autor: Alan »

Racja. Biorąc zapas jedzenia ze sobą, to inaczej biwak jest przecież a nie surviwal ?!
Jak ognisko rozpalisz albo szałas zbudujesz to już surviwalem się nazywa ? :-D
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

Szczerze mówiąc, to uważam zabieranie jakiegokolwiek żarcia na wypad do lasu na nockę za fanaberię. Jednodniowy post robi człowiekowi tylko dobrze, bo się bebechy przeczyszczają. Naukowo udowodniono, że coś takiego wpływa dobrze na trawienie. Jest jeszcze jeden aspekt, a mianowicie ekologia; jak się nie nażresz to się nie wys...asz więc nie będzie się później poniewierał różowiutki papierek do podcierania pupci. Można od czasu do czasu zabrać kanapkę jak ktoś ma słabą wolę albo mąki nieco i poeksperymentować z gotowaniem na ognisku ale to jest głównie w ramach eksperymentowania z gotowaniem. Prawa jest taka, że w naszych warunkach na tak krótkie wypady nie potrzebujemy żarcia a umiejętność obywania się bez niego też jest przydatną umiejętnością wartą ćwiczenia.

Scyzorki , menażki, kompasy ... to wszystko to gadżeciarstwo. Ognia też nie potrzebujemy.
ODPOWIEDZ