Reconnet

Odyn pisze:Może powtórzymy spotkanie 7-8-9/09/2012 ?

W tym terminie to może i ja bym się dokulał jeśli mi żona udzieli urlopu

Ja na kolejny wypad do Miasteczka Śl. Również jestem chętny, to miejsce ma jakiś swój klimat, bardzo lubię tam wracać. Tak więc Odyn chętnie się wybiorę. Mam nadzieję że tym razem nie pójdziemy spać przed dobranocką

Doczu, możemy w październiku coś pokombinować o ile nie przesunie mi się w czasie przeprowadzka. Wtedy jednak łatwiejszy dojazd będę miał do "dżungli"

Hej ja wstępnie wybieram się 8.9/09/12 ze znajomymi w teren (okolice) x;261892 y:458809
Jeszcze tam nie byłem nie znam tych lasów, jak ktoś był lub zna lasy albo jakąś miejscówke i chce się nią podzielić to fajnie było by wyjść razem. pozdrawiam

Sława

Kamykus o godzinie spania decyduję substancje chemiczne które się spożywa Ja poszedłem spać po Wiadomościach ale ty chyba po Telexpresie

Na zaproponowaną przeze mnie datę jestem zapewnić swoją obecność na 99% Mam urlop więc nie będę musiał kwitnąć w robocie a na dodatek żonka dała mi wychodne z domu

Tak więc czy można tą datę uznać za oficjalną dla zlotu ekipy z Ś. D. ?

wolfshadow pisze:Doczu, możemy w październiku coś pokombinować o ile nie przesunie mi się w czasie przeprowadzka. Wtedy jednak łatwiejszy dojazd będę miał do "dżungli"

Ja co do października jeszcze nie mogę się wypowiadać, bo dopiero za kilka dni będę miał nań grafik. Ale nie mówię nie

Młody pisze:Fajnie, że udało Wam sie spotkać. A teraz mam pytanko. Widział ktoś gdzieś w Katowicach Nalgene

W Katowicach sklep HUDY zaraz koło dworca ale nie wiem jaka cena

31.08-1.09 miałem jechać na MRU ale niestety kompania się wykruszyła, w związku z tym zamierzam wyskoczyć gdzieś w las. Pogoria, Osadniki, Dżungla lub okolice tychże. Może i nawet Bukowno. Destynacja raczej dowolna z tych wymienionych.
Myślałem też o Pustyni Błędowskiej/Starczynowskiej, ale nie wiem jak obecnie sytuacja z rozminowywaniem terenu wygląda.
Jakby, ktoś..., coś... to wiecie gdzie mnie szukać.

Doczu pisze: Myślałem też o Pustyni Błędowskiej/Starczynowskiej

Pustynia a raczej las Starczynowski wygląda obecnie tak:
Jechałem tamtędy w zeszłym tygodniu... straszny widok, za to po drugiej stronie Sztoły jest wszystko ok, polecam ten rejon. Szkoda że akurat mam inny wypad bo chętnie bym się tam wybrał w większym gronie.

o ja pitolę - a cóż się stało bo na filmiku nie potrafię rozróżnić. Ogień, czy raczej szkodniki ?
Pozdrawiam.

Więcej informacji: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... kilku.html

Nie słyszałeś Doczu, że w okolicach Sztoły się paliło? Przy ulicy Długiej, po obu stronach, nawet ewakuowali ludzi z domu seniora, ogień podchodził pod te domki w lesie. Kilka przecinek robili żeby zatrzymać pożar.

fiu fiu. Nie słyszałem. Kwiecień i maj to były dla mnie dość intensywne miesiące jeśli chodzi o różne eventy i wyjazdy i widocznie mi umknęło
No cóż - przejadę się tam na rekonesans rowerkiem.
Co zaś do spotkania, to w takim razie Bukowno i Pustynia odpadają.

Też się od pewnego czasu wybieram zobaczyć jak daleko w głąb Sztoły doszedł pożar i wybrać się nie mogę.

po drugiej stronie Sztoły jest ok, spałem tam w zeszłym tygodniu, cisza, spokój i ogólnie bardzo ładnie

Doczu, looknę w najbliższą niedzielę co na osadnikach słychać i dam cynk. Zbiornik przy ambonie jest dość intensywnie nawiedzany, ale ten wyżej (ze szczupakami) wygląda nieźle. Poszukam jakiejś miejscówki. Jak nie to możemy spotkać się w dżungli. Nie byłem tam jeszcze.

Spoko Wolf. Mnie tam miejscówa jest obojętna Byle nie siedzieć w domu

Doczu pisze:Spoko Wolf. Mnie tam miejscówa jest obojętna Byle nie siedzieć w domu

Dlatego jutro z rańca biorę spinning i jadę na osadniki
Mam jeszcze inną, tajną alternatywę (którą testowałem dzisiaj) z dużą ilością ciekawych dzikich roślin jadalnych, niedużym i nieużywanym stawem z linami i karasiami oraz sporym kompleksem leśnym pod bokiem. Do najbliższej budy z piwem, hamburgerami i innymi dobrodziejstwami jest ok 100m na wprost przez bagna. Nocowałem tam 2 lata temu i poza zdziwionymi minami wędkarzy było całkiem ok. Taki bushcraft podmiejski.

wolfshadow pisze:Mam jeszcze inną, tajną alternatywę (którą testowałem dzisiaj) z dużą ilością ciekawych dzikich roślin jadalnych, niedużym i nieużywanym stawem z linami i karasiami oraz sporym kompleksem leśnym pod bokiem. Do najbliższej budy z piwem, hamburgerami i innymi dobrodziejstwami jest ok 100m na wprost przez bagna. Nocowałem tam 2 lata temu i poza zdziwionymi minami wędkarzy było całkiem ok. Taki bushcraft podmiejski.

Oooo brzmi bardzo interesująco

wolfshadow pisze:Mam jeszcze inną, tajną alternatywę (którą testowałem dzisiaj) z dużą ilością ciekawych dzikich roślin jadalnych, niedużym i nieużywanym stawem z linami i karasiami oraz sporym kompleksem leśnym pod bokiem. Do najbliższej budy z piwem, hamburgerami i innymi dobrodziejstwami jest ok 100m na wprost przez bagna.

Wolf, dałeś zagwostkę, wziąłem grzebyk i przeczesuję pamięć, kilka opuszczonych stawów znam, ale żeby było 100m przez bagna do "wodopoju" ...
Jeszcze posiedzę i się poczeszę!

ps
na pewno nie chodzi o stawek między torowiskami niedaleko Fashion Hałsu...

Wolf i jak udało się coś smyrnąć po okolicy ?
Jakie wieści ?
Generalnie Ty byś na nockę został ? (nie ważne czy osadniki czy inna miejscówa)

No nie myknąłem. Rano w niedzielę konkretnie rzucało żabami więc postanowiłem odbębnić "dzień integracji z rodziną". Niemniej na dżunglę piszę się z nocką (albo dwiema). Tyle, że jeśli pierwsza wypadnie z pt-so to dotrę na miejsce m/w o 20.00-21.00 w pt.

20/21 mni odpowiada
Jeśli Waść będziesz na nocy to mnie to satysfakcjonuje

Rozmawiacie o tej słynnej Sosnowieckiej "dżungli" ? Bo może też się skuszę z piątku na sobotę.

A tak! Tam jeszcze nie byłem a lato w pełni, liści sporo i jeszcze nocki w "parku miejskim" nie miałem okazji zaliczyć. A dżungla to taki sosnowiecki odpowiednik nowojorskiego "Central Parku"