Reconnet

maly pisze:

greenshadow pisze:a ja znów starą literaturę nabyłem
Seton "Zwierzęta które znałem" 1960r
Hansen "Wilk, który nigdy nie śpi" 1992r.
za łącznie 10zł

Super! Zarówno jedna jak i druga pozycja...
"Wilk.. " inspiruje mnie do dnia dzisiejszego. Zawsze sięgam po nią gdy mnie dopada instruktorski marazm...

dlatego nabyłem i jeszcze 5zł za szt. nawet jakbym już miał to szkoda żeby leżały

Wózek bardzo się przyda bo czeka nas kilka przenosek.
Jedna nawet 800 m więc jest co nosić.

Wetterlings 550g i pochewka by Puchal
Spork by Puchal

Z tą siekierką, nawet na koniec świata:)Fajna pochewka.

greenshadow pisze:Seton "Zwierzęta które znałem" 1960r

Rewelacyjna książka, ja również mam ten tytuł. Szkoda, że ta kniga ukazała się tylko w jednym wydaniu.

Czekam na kolejne tytuły tego autora zwłaszcza na Dwóch małych dzikusów . greenshadow, niebawem powinna się ukazać książka Setona p.t. Poselstwo Indianina.

No to wrzucę oficialnie:
Kanu Prospector 16.

[center]
[/center]

[ Dodano: 2013-08-31, 23:25 ]
Pozazdrościłem Morgowi.
A tak naprawdę śliniłem się na nią kilka miesięcy. Nie wytrzymałem.


[center] [/center]


Więcej, w tym porównanie do Fiskarsa X7 u mnie:
www.adammarczak.com/blog/nowa-zabaweczk ... ldlife-axe

Ze względu na finanse Fiskarsa muszę opylić! Chętni?

A ja w coś takiego zainwestowałem:

johnson, Będziesz dom budował?

Nie no łuki będę robić Mam 2 cisy i jesiona do obstrugania, nie chcę ich zmarnować bo ciężko było je zdobyć

Edyta:

Po zastanowieniu to chodzi bardziej o to że już mi się nożem męczyć nie chce.

Konkretny sprzęcik johnson , też się gdzieś takie dziadostwo u mnie poniewiera, trzeba by do niego rączki dorobić i pewnie ostrze doprowadzić do stanu używalności. Dało by radę, tylko z czasem ciężko... Dużo się wykosztowałeś za swój ośnik?

Trochę sie wykosztowałem ( www.dluta.pl ). Widziałem kiedyś jakieś w castoramie ale nie kupil bym tam tego narzędzia nawet za 10 zł.

Porządny sprzęt... a że nie mogę przestać robić łuków.. to plan jest taki że za jego pomoca jeszcze nie raz zarobię

koniec sezonu sie zbliża także przyszła pora na nową zabawkę : o to nowy brzydal w rodzinie nissan terrano II 2,7 tdi

kamykus pisze:Co cię podkusiło w dieslu kupować?
Wygaśnie

rozrząd na kołach zębatych ,278/2000 Nm/obr, odporność na jakość paliwa i jeszcze pare innych kwestii ale to nie miejsce i czas na takie dyskusje

Brawo Prowler. Chyba jeden z ostatnich "mniejszych" prawdziwych suv-ów z ramą.

Który rocznik?

czy to suv to nie wiem . Wszędzie piszą ,że to terenówka i żeby pamiętać o tym na asfalcie bo właśnie rama, prześwit, zawieszenie, wysoka buda itd a co za tym idzie asfaltu to to się trzyma raczej marnie. A suvy no cóż raczej odwrotnie. Rocznik 99 wersja 7 osobowa (a co ciekawe w dowodzie wbite jest osób 9 )

no wedle ,że tak powiem specjalistów oraz pod względem mechanicznym terrano to jednak terenówka - jest to młodszy i deko mniejszy brat patrola. Suv to taka rav 4 czy grand vitara a cross-overy to dla przykładu Mitsubishi Outlander (tak jak pisałeś nadmuchany kompakt). Co do pajero to I i II generacja to wyśmienite gnijące terenówki. Od generacji III to już suv. Ale nie ma co tu mieszać jak powstanie odpowiedni dział to se tam pogadamy. Jak nie to na ircu czy realu. Tu nie ma co bałaganić

Prowler, gratuluje zakupu. Miałem terrano tylko benzyna z gazem. Ten samochód naprawdę całkiem niezle radzi sobie w terenie. A wersja w dieslu 2.7 to chyba jego najlepszy silnik.

Terrano daje radę. Tylko te 2,7 lubi wypić

U mnie Pojawił się czarnoprochowy Deer Hunter
http://ardesa.com/en/detalles.php?wgo=1 ... 3&wbrand=2
Ciekawostka: na broni jest montaż celownika optycznego.

Też gratuluję. Diesel to diesel. Na gazie to można racuchy smażyć. Właśnie w poniedziałek jechałem samochodem z gazem - był to ostatni raz. Terrano i ford Maverick to w zasadzie klony. Pewnie części będą pasować. Żeby nie robić offtopu. U mnie Buck 110 - za-je-bi-sty.
Fotka podjumana z sieci http://www.laserhunt.ru/images/articles ... age003.jpg

a u mnie bushcraft

oraz leuku

Łukasz, jest mocowanie celownika, bo w niektórych krajach całkiem popularne i legalne jest polowanie z CP.

Inkwizytor, co z tą morą?

Powiem Wam, że kocham organizować giełdę rowerową - wszystkie najciekawsze kąski idą wprost do mnie


Szwajcarska CILA, rama CrMo na potrójnie cieniowanych rurkach columbusa, wagowo i sztywnością bije na głowę nie jeden carobn czy alu. Mimo długiej brody stery już rozwiązanie na A-head. Osprzęt to 2x9 klasy 105, ale prawdopodobnie będę zmieniał na 2x8, choć to jeszcze nie jest zdecydowane na 100%.. Raczej nie będę go trzymał w stylistyce retro, będzie żyleta na nocne eskapady, aż by się chciało zaśpiewać

No fajny przecinak kiedyś też sobie zmontuję "szosę".

Haroszyja maszyna jak nad morze potrafiłeś zapendalować na zwykłej dziabce w 3 dni, to na tym sprzęcie pewnie będziesz się ścigał na światłach z koksami w bmw

U mnie Baikał MP 61.


Kupiona niby tylko dla mojego syna (w celach szkoleniowych, dzięki Parthagas za podpowiedź), ale co ja Was będę oszukiwał...

Jak będzie lepiej, kupię coś poważnego, wg wskazań jm48 (dzięki za PW, nie miałem czasu odpisać!)

puchalsw pisze:U mnie Baikał MP 61.
(...)

Ну Пухaл, очень хорошо!