Strona 3 z 3

: 28 sie 2009, 15:13
autor: przeszczep
Specjalnie przeczytałem wątek jeszcze raz i nie zauważyłem że by ktoś pisał, że "SIĘ NIE DA", albo żeby komus wmawiał że się nie da...
Więc nie wiem o czym piszesz...

Co do wydawania fortuny na ostrzałki, kilka zdań wcześniej (przed cytowanym fragmentem przez ciebie) dokładnie o tym samym pisałem i że sam teraz używam budżetowych diamentów z Lidla, więc nadal nie wiem o co ci chodzi :?:

W cytowanym fragmencie przez ciebie napisałem to co zrozumiałem z wypowiedzi niektórych użytkowników...
Co oznacza, że albo trzeba się wyraźniej wypowiadać, albo trzeba się spodziewać oceny innych użytkowników...

No chyba że to ja po prostu dzisiaj zły dzień mam i nie rozumam wszystkiego jak należy...
A się wczoraj wcale nie upiłem :P

: 28 sie 2009, 19:28
autor: grubson
Chciałem zauważyć, że nie palę, nie piję, więc na to kasy mi nie ubywa. Na razie zadowoliłem się osełką od babci i jej stalką (stara stalka, ale ostrzy jak trzeba a nawet lepiej). A za tak ożywioną dyskusję macie wszyscy "pomógł'y" :mrgreen:
przeszczep, mówisz że masz od dwóch tygodni diamenty z Lidla. Czyżby były w sprzedaży a ja je przegapiłem?

: 28 sie 2009, 21:01
autor: NumLock
A może by tak zrobić własne TriAngle? Jak tylko dorwę te diamenty z Lidla to już się biorę do roboty :)

: 28 sie 2009, 21:03
autor: w0jna
Ja cały czas robie MonoAngle. Biore osełkę w jedną łapę, a nóż w drugą... Pomiędzy nimi jest kąt...

: 28 sie 2009, 21:08
autor: NumLock
Ale ja zrobię jeszcze pudełko w zestawie... :-D

: 28 sie 2009, 23:43
autor: Treasure Hunter
grubson pisze:A za tak ożywioną dyskusję macie wszyscy "pomógł'y"
Kurczę, gdybym wiedział to bym się udzielał :mrgreen: :lol:

A tak serio to mam osełki za 2,50zł, ma osełki zrobione z papieru ściernego, mam różne kawałki ceramiki, mam lidlowe diamenty i mam Fallknivena DC4.

I powiem tylko tyle, ze między tanim sprzętem a DC4 jest przepaść. Jasne, i to i to naostrzy nam nóż ale różnica w trwałości, ergonomii i jakości jest ogromna.

Generalnie sam jestem zwolennikiem racjonalnego podchodzenia do sprzętu ale nie można popadać w skrajności. Pewne rzeczy są warte tych kilku (kilkunastu) złotówek więcej.

: 29 sie 2009, 00:00
autor: mgr_scout
Treasure Hunter pisze: I powiem tylko tyle, ze między tanim sprzętem a DC4 jest przepaść. Jasne, i to i to naostrzy nam nóż ale różnica w trwałości, ergonomii i jakości jest ogromna.

Generalnie sam jestem zwolennikiem racjonalnego podchodzenia do sprzętu ale nie można popadać w skrajności. Pewne rzeczy są warte tych kilku (kilkunastu) złotówek więcej.
Głos rozsądku :)

: 08 wrz 2009, 07:32
autor: Doczu
grubson pisze:Chciałem zauważyć, że nie palę, nie piję, więc na to kasy mi nie ubywa.
Nie ma powodów do nie pokoju. To się da wyleczyć :mrgreen:
A żeby nie robić OT, ja jestem leń i se noże ostrze na ostrzałce z obrotowym kółkiem Fiskarsa.

: 08 wrz 2009, 08:04
autor: Fredi
takie ostrzarki to morderstwo dla noży, to właśnie one powodują szybkie "topnienie" ostrza :)

: 08 wrz 2009, 12:26
autor: Doczu
Fredi pisze:takie ostrzarki to morderstwo dla noży, to właśnie one powodują szybkie "topnienie" ostrza :)
Dlatego kupuję noże z grubym ostrzem :D
a powazniej - wisi mi to. Nie kupuje noża za 2k PLN, wiec nawet jak co pare lat wydam 150 zl na nóż, to płakał nie będę. I tak u mnie rotacja sprzetu jest częstsza.

: 18 wrz 2009, 11:12
autor: tomasz
nawiaze do patentu z kubkiem, jakie gradacje papieru sciernego polecacie?

: 18 wrz 2009, 14:51
autor: Fredi
wszystko zależy od zużycia ostrza.
Ale spokojnie od 250 w górę..... skacząc co 300-500.

: 20 wrz 2009, 20:08
autor: tomasz
dzieki za info :)

osełka

: 15 wrz 2010, 20:14
autor: nicco
Witam
Osobiście nie dopuszczam do dużego stępienia noża a ostrzę zazwyczaj na kawałku płytki terakoty (dolnej jej części) kiedyś znalazłem pasek takiej terakoty, namoczyłem i wygładziłem na krawężniku. Teraz jest gładka od spodu i po namoczeniu nadaje się do dopieszczenia mojego noża.
Polecam

: 24 gru 2010, 22:24
autor: JakubJ152
Znalazłem kiedyś w internecie sposób w którym: Grubą gałąź drewna obdzieramy "ze skóry" ,wtedy bierzemy kruche kamienie i rozdrabniamy do "okruszków" następnie moczymy gałąź i nakładamy "okruszki" ,kiedy to wszystko zrobimy jest już gotowa nasza "osełka".

: 25 gru 2010, 01:32
autor: Góral
JakubJ152 pisze:Grubą gałąź drewna obdzieramy "ze skóry" ,wtedy bierzemy kruche kamienie i rozdrabniamy do "okruszków" następnie moczymy gałąź i nakładamy "okruszki" ,kiedy to wszystko zrobimy jest już gotowa nasza "osełka".
Taaak, już ja to gdzieś widziałem.