Życzę dobrej zabawy !
Łódzkie spotkania
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
No, niestety, odpadam tym razem. Żona zdążyła zarządzić rodzinny zjazd na sobotę - zainteresowani zostali powiadomieni i potwierdzili przybycie a mnie przypada rola szefa kuchni, więc nie mam wyboru. 
Życzę dobrej zabawy !
Życzę dobrej zabawy !
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Jutro popołudniu już powinno być wszystko jasne co, gdzie i jak, więc zaglądajcie tu po prostu.
Maciek, jak wspominałem na SB wezmę tego naszego ogniskowego łyżkowca. Jest tępy i oprawiony na pałę, żeby dało się go sprawdzić w akcji. Jak uznamy, że cośtam zdziała, to pomyślimy co z nim dalej robić. (najpewniej flexem wyprofilować rękojeść i zrobić drewniane okładziny)
Jeśli się sprawdzi, ale coś będzie nie tak, to można pomyśleć co zrobić, żeby było dobrze i innym razem przerobić kolejnego kuchenniaka.
Co do piwków i innych napoi, to może spotkajmy się pół godziny wcześniej i dogadajmy co i jak - można wtedy odwiedzić jakąś żabę. Niestety nie mam teraz w Łodzi żadnych ciekawych wynalazków - wsjo w ck (np. dżem aroniowy, wytrawny, z wódką
).
Skórka spoko, tylko chyba nie mam wystarczającego sprzętu na plecach co by radośnie ją obrabiać - lepiej pokombinujmy z korą, or sth.
Ja pewnie będę skrobał morką jakieś drewienko, bo moja baba powiedziała dzisiaj w sklepie, że podoba jej się taki nożyk do masła drewniany, więc uznałem, iż sensu brak w wydawaniu pieniędzy na takie rzeczy, skoro sam mogę zrobić. No i potrzebuję drugiej łopatki do patelni.
W sumie to kombinuję, żeby coś na ognisku ciekawego zrobić - no i już mam kilka pomysłów. Oczywiście mówię o żarciu, nie stepowaniu na rękach w rzeczonym.
Co do łuku, to szczerze mówiąc ja bym nie tachał, jeśli w mieście mamy nocować - jakoś nie lubię być blisko ludzi, a w sumie to ten las jest raczej uczęszczany. Zostawiłbym go na grotniki, czy jakiś jeszcze dalszy wypad. No ale ja to ja.
Jak chłopaki chcą to nic mi do tego.
Z drugiej strony, to akurat żadnego sprzętu prawie nie trza tutaj, więc i łuk się lepiej nosi. Co do strzał, to też miło by było zobaczyć jak się je robi, bo o łukach mam pojęcie takie, jak o fizyce kwantowej, czyli żadne. Pewnie bym puścił nie tą stroną przy oddawaniu strzału i znowu były by pretensje, że to zaplanowaliście.. 
Brać palnik, co by herbatkę rano na szybko zrobić?
EDYTKA: Tak to jest jak się pisze posta pół godziny i robi pięćset innych rzeczy na raz.. Już wszystko się zdąży wyjaśnić. Ech.. Ja bym się zebrał rano, jakoś w okolicach 9tej - południe daje mi nieodparte wrażenie, że już jest późno i gawno zrobimy. Mamy o 9:05 autobana - będzie w sam raz. Spotkać się można na farbyce o 8:30 i zakupić prowiant dodatkowy. Sobota ma być ładna, więc i nie oszaleję z gorąca w moim wdzianku, a w krótkich spodniach nie zwykłem do lasu biegać.
EDYTKA EDYTKA: Mazazel, masz pojęcie o roślinach jadalnych? Ja jestem raczej zielony, znam ledwie kilka, może coś ciekawego nam pokażesz jeśli wypatrzysz.
EDYTKA EDYTKA EDYTKA: Kurcze, ja dobrze pamiętam, że jesteś wegetarianką? Jeśli tak to mój chytry plan zrobienia jakiegoś mięsiwa z czymś z lasu zaczyna podupadać.. :-/
Maciek, jak wspominałem na SB wezmę tego naszego ogniskowego łyżkowca. Jest tępy i oprawiony na pałę, żeby dało się go sprawdzić w akcji. Jak uznamy, że cośtam zdziała, to pomyślimy co z nim dalej robić. (najpewniej flexem wyprofilować rękojeść i zrobić drewniane okładziny)
Jeśli się sprawdzi, ale coś będzie nie tak, to można pomyśleć co zrobić, żeby było dobrze i innym razem przerobić kolejnego kuchenniaka.
Co do piwków i innych napoi, to może spotkajmy się pół godziny wcześniej i dogadajmy co i jak - można wtedy odwiedzić jakąś żabę. Niestety nie mam teraz w Łodzi żadnych ciekawych wynalazków - wsjo w ck (np. dżem aroniowy, wytrawny, z wódką
Skórka spoko, tylko chyba nie mam wystarczającego sprzętu na plecach co by radośnie ją obrabiać - lepiej pokombinujmy z korą, or sth.
Ja pewnie będę skrobał morką jakieś drewienko, bo moja baba powiedziała dzisiaj w sklepie, że podoba jej się taki nożyk do masła drewniany, więc uznałem, iż sensu brak w wydawaniu pieniędzy na takie rzeczy, skoro sam mogę zrobić. No i potrzebuję drugiej łopatki do patelni.
W sumie to kombinuję, żeby coś na ognisku ciekawego zrobić - no i już mam kilka pomysłów. Oczywiście mówię o żarciu, nie stepowaniu na rękach w rzeczonym.
Co do łuku, to szczerze mówiąc ja bym nie tachał, jeśli w mieście mamy nocować - jakoś nie lubię być blisko ludzi, a w sumie to ten las jest raczej uczęszczany. Zostawiłbym go na grotniki, czy jakiś jeszcze dalszy wypad. No ale ja to ja.
Brać palnik, co by herbatkę rano na szybko zrobić?
EDYTKA: Tak to jest jak się pisze posta pół godziny i robi pięćset innych rzeczy na raz.. Już wszystko się zdąży wyjaśnić. Ech.. Ja bym się zebrał rano, jakoś w okolicach 9tej - południe daje mi nieodparte wrażenie, że już jest późno i gawno zrobimy. Mamy o 9:05 autobana - będzie w sam raz. Spotkać się można na farbyce o 8:30 i zakupić prowiant dodatkowy. Sobota ma być ładna, więc i nie oszaleję z gorąca w moim wdzianku, a w krótkich spodniach nie zwykłem do lasu biegać.
EDYTKA EDYTKA: Mazazel, masz pojęcie o roślinach jadalnych? Ja jestem raczej zielony, znam ledwie kilka, może coś ciekawego nam pokażesz jeśli wypatrzysz.
EDYTKA EDYTKA EDYTKA: Kurcze, ja dobrze pamiętam, że jesteś wegetarianką? Jeśli tak to mój chytry plan zrobienia jakiegoś mięsiwa z czymś z lasu zaczyna podupadać.. :-/
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- mwitek
- Posty: 1152
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: nienachalny młodzieniec
- Płeć:
- Kontakt:
No
Skórkę wezmę, weź kieliszek. Obróbka będzie wiązała się aby tylko z porobieniem dziórek i przewleczeniem czegoś przez nie.
Łyżkowca też weź, zobaczymy czy da się coś z niego/nim zrobić. Może uda się go podostrzyć czy coś.
Też nie jestem za łukiem za bardzo. Niby w mieście ale nie sądzę, żebyśmy narzekali. Za dnia jak będziemy spacerować pewnie spotkamy jakichś ludzi, ale wieczór będzie na pewno spokojny. Bardziej zastanawiam się gdzie się rozbić, żeby nas zwierzaki leśne nie straszyły w nocy. Bo dzików panie w Łagiewnikach Ci dostatek.
No i powiedz czy ruszamy z rana samego czy południe/po południu?
Napoje rozmowne oczywiście dobrze będzie przed zanabyć, jak się spotkamy.
Albo każdy coś sobie wedle uznania. Co do gotowania, to może kuchenkę weź. Ja jak nie będę miał przeciążonego plecaka (chciałem wziąć statyw do fotopstrykacza, pewnie 2 ciężkie hamaki itp) to wezmę colemana i butlę. Zobaczę jak mi wyjdzie bo też bez sensu tachać nie wiadomo ile na plecach na spacerek. Najchętniej wziąłbym tylko kubek, śpiwór i hamak, ale żem gadżeciaż to nabiorę pewnie dużo innych zabawek zabawek.
Struganie to dobry pomysł, podłączam się. Może też coś sobie ustrugam ładnego
[ Dodano: 2011-08-25, 23:43 ]
Heh ja też pisąłem pół godziny i nie widziałem twoich dodatków
No powiedzmy że możemy ruszyć tym rano. Najwyżej chłopaki razem dotrą po tej 15tej bo łukaszek coś tam ma od samego rana.
Btw chcemy jakąś dłuższą wędróweczkę czy od razu mniej więcej docelowo szukać obozowego miejsca?
Bo:
Jak ruszymy rano to można dłuższy spacer, żeby czasu trochę stracić.
Jak od razu na mniej więcej miejsce obozu to potrzeba nam z godzinkę na dojście spokojnym tempem to wtedy możemy ruszyć o jaiejś bardziej ludzkiej godzinie na przykład 10 czy 11
Skórkę wezmę, weź kieliszek. Obróbka będzie wiązała się aby tylko z porobieniem dziórek i przewleczeniem czegoś przez nie.
Łyżkowca też weź, zobaczymy czy da się coś z niego/nim zrobić. Może uda się go podostrzyć czy coś.
Też nie jestem za łukiem za bardzo. Niby w mieście ale nie sądzę, żebyśmy narzekali. Za dnia jak będziemy spacerować pewnie spotkamy jakichś ludzi, ale wieczór będzie na pewno spokojny. Bardziej zastanawiam się gdzie się rozbić, żeby nas zwierzaki leśne nie straszyły w nocy. Bo dzików panie w Łagiewnikach Ci dostatek.
No i powiedz czy ruszamy z rana samego czy południe/po południu?
Napoje rozmowne oczywiście dobrze będzie przed zanabyć, jak się spotkamy.
Albo każdy coś sobie wedle uznania. Co do gotowania, to może kuchenkę weź. Ja jak nie będę miał przeciążonego plecaka (chciałem wziąć statyw do fotopstrykacza, pewnie 2 ciężkie hamaki itp) to wezmę colemana i butlę. Zobaczę jak mi wyjdzie bo też bez sensu tachać nie wiadomo ile na plecach na spacerek. Najchętniej wziąłbym tylko kubek, śpiwór i hamak, ale żem gadżeciaż to nabiorę pewnie dużo innych zabawek zabawek.
Struganie to dobry pomysł, podłączam się. Może też coś sobie ustrugam ładnego
[ Dodano: 2011-08-25, 23:43 ]
Heh ja też pisąłem pół godziny i nie widziałem twoich dodatków
No powiedzmy że możemy ruszyć tym rano. Najwyżej chłopaki razem dotrą po tej 15tej bo łukaszek coś tam ma od samego rana.
Btw chcemy jakąś dłuższą wędróweczkę czy od razu mniej więcej docelowo szukać obozowego miejsca?
Bo:
Jak ruszymy rano to można dłuższy spacer, żeby czasu trochę stracić.
Jak od razu na mniej więcej miejsce obozu to potrzeba nam z godzinkę na dojście spokojnym tempem to wtedy możemy ruszyć o jaiejś bardziej ludzkiej godzinie na przykład 10 czy 11
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Piotrek - to się robi coraz bardziej zachęcające ! Jeszcze nie wiem, co arcyciekawego można wypichcić przy ognisku, ale i tak mi ślinka cieknie...
Może jednak wpadnę pod wieczór ? 
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
No cóż, mieszkam w Łodzi od 3 lat i jeszcze tam nie byłem, więc można zrobić spacerek. No i chciałbym się wyrwać z cywilizacji jak najszybciej, bo potem się człek rozleniwia.
No ale widzę, że nie w smak Ci poranne wstawanie.
No ale widzę, że nie w smak Ci poranne wstawanie.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- mwitek
- Posty: 1152
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: nienachalny młodzieniec
- Płeć:
- Kontakt:
Ależ wpadaj, tylko zdzwonić będziemy się musieli w celu odnalezienia się.
Masz jakąś mapkę łagiewnik?
EDIT
Spoko jak trzeba będzie to wstanę, nie ma problemu
A spacer się zrobi jakiś, żeby coś tam obejść i zobaczyć.
Autobus 9 z minutami byłby ok powiedzmy
Masz jakąś mapkę łagiewnik?
EDIT
Spoko jak trzeba będzie to wstanę, nie ma problemu
A spacer się zrobi jakiś, żeby coś tam obejść i zobaczyć.
Autobus 9 z minutami byłby ok powiedzmy
Ostatnio zmieniony 25 sie 2011, 23:52 przez mwitek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
A co, kurna, pewnie Ci podesłać, co ? 
Dobra, zaraz wyślę na maila, tylko żeby znowu w spamie nie wylądowało... Wyślę też numer komórki, więc puść sygnał, żeby mi się Twój odbił. Jak Bóg da i towarzycho wcześniej się rozjedzie, faktycznie, mógłbym wskoczyć w pociąg i doklepać. Ale muszę mieć namiar na miejsce, więc łączność musi być.
Dobra, zaraz wyślę na maila, tylko żeby znowu w spamie nie wylądowało... Wyślę też numer komórki, więc puść sygnał, żeby mi się Twój odbił. Jak Bóg da i towarzycho wcześniej się rozjedzie, faktycznie, mógłbym wskoczyć w pociąg i doklepać. Ale muszę mieć namiar na miejsce, więc łączność musi być.
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
A tak w ogóle - teraz mam wszystkie mapy, bo w wątku Chlora o Geoportalu ktoś podsunął myśl napisania programu do ściągania mapek z serwera ARS, więc wziąłem sobie i napisałem. I ściągam...
Ale Łódź jeszcze nie gotowa, bo te mapy trzeba składać z kawałków 256 x 256 pixeli. 
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Wysłałem...
[ Dodano: 2011-08-25, 23:58 ]
Corelem
[ Dodano: 2011-08-25, 23:58 ]
Corelem
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Eeeee, no, mapki doszły bez problemu. A mój numer do Ciebie dotarł ? 
A z dzielenim map - Corel Photo Paint, eksport do internetu, podajesz, na ile kawałków i finito...
A z dzielenim map - Corel Photo Paint, eksport do internetu, podajesz, na ile kawałków i finito...
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Ale z tego, że dotarł wynika niewiele. Puść sms'a z namiarem, jak już będziecie wiedzieli gdzie będzie MP. Jak nie będzie późno i jeszcze będę miał pociąg - postaram się doklepać. Strasznie mnie kręci, co AP zaserwuje... 
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- mwitek
- Posty: 1152
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: nienachalny młodzieniec
- Płeć:
- Kontakt:
No mnie też ciekawi co wymyśli 
Tylko nie wiem, czy mam brać menachę do tego gotowania czy cuś. W ogóle to ja olałbym jawne ognisko i zrobił piec ziemny (zboczowy)
Podobno nieźle grzeje
Noo to jurku zadzwoń czy coś jak będziesz wiedział, że się wybierasz i wtedy dogadamy miejsce czy tam podam ci smsem namiary gps
[ Dodano: 2011-08-26, 00:59 ]
Btw nie wiem jak nam pójdzie długie chodzenie bo prognoza zapowiada 30 stopni takżę będzie patelnia i nie będzie sie chciało łazić pewno
Tylko nie wiem, czy mam brać menachę do tego gotowania czy cuś. W ogóle to ja olałbym jawne ognisko i zrobił piec ziemny (zboczowy)
Podobno nieźle grzeje
Noo to jurku zadzwoń czy coś jak będziesz wiedział, że się wybierasz i wtedy dogadamy miejsce czy tam podam ci smsem namiary gps
[ Dodano: 2011-08-26, 00:59 ]
Btw nie wiem jak nam pójdzie długie chodzenie bo prognoza zapowiada 30 stopni takżę będzie patelnia i nie będzie sie chciało łazić pewno
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
No to biorę mąkę i będziemy robić pieczywko czosnkowe. 
Jak dam radę jakoś mięcho mielone zabezpieczyć na paręnaście godzin to będę kombinował coś a la terenowy fast food.
W sumie to mogę je przepakować do woreczka, zamrozić w nocy, spakować w folię i powinno do wieczora nie zemrzeć i akurat się rozmrozić. Oczywiście im więcej zielska z lasu dodamy tym lepiej, ale wezmę jakieś warzywka też.
EDYTKA: Panowie i Pani, na Ługach i tak jest zakaz wstępu do lasu - kończy się na południowym fragmencie łagiewnickiego. Na mapie oznaczono jako "zagrożenie nadzwyczajne" ktoś wie OCB? Nie zdążyłem zadzwonić się dowiedzieć.
ED: Ok, jużem znalazł: http://wiadomosci.drzewny.pl/1.2-2422-Z ... lasow.html
Nie schodzimy zatem na południowo-wschodni cypel lasu.
Jak dam radę jakoś mięcho mielone zabezpieczyć na paręnaście godzin to będę kombinował coś a la terenowy fast food.
EDYTKA: Panowie i Pani, na Ługach i tak jest zakaz wstępu do lasu - kończy się na południowym fragmencie łagiewnickiego. Na mapie oznaczono jako "zagrożenie nadzwyczajne" ktoś wie OCB? Nie zdążyłem zadzwonić się dowiedzieć.
ED: Ok, jużem znalazł: http://wiadomosci.drzewny.pl/1.2-2422-Z ... lasow.html
Nie schodzimy zatem na południowo-wschodni cypel lasu.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Achtung, Achtung! Jako, że Maćkowi tak będzie wygodniej, to spotykamy się na fabrycznym (od strony PKS, oczywiście) o 11.00.
Transport mamy o 11:39, więc będzie czas jakby ktoś się spóźnił. O telefony kontaktowe jak komuś brak pisać na PW. Każdy niech weźmie co wola i idziemy na spacerek.
Planowany powrót w niedzielę, jak na niedzielnych turystów przystało.
Jak ktoś poza biorącymi udział ma chętkę to gorąco zapraszamy. Warszawkę tyż.
Transport mamy o 11:39, więc będzie czas jakby ktoś się spóźnił. O telefony kontaktowe jak komuś brak pisać na PW. Każdy niech weźmie co wola i idziemy na spacerek.
Planowany powrót w niedzielę, jak na niedzielnych turystów przystało.
Jak ktoś poza biorącymi udział ma chętkę to gorąco zapraszamy. Warszawkę tyż.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Warszafkie to z lekka podtopiło i chyba dlatego poznikali... Tylko Armat jeszcze głowę z nicości wychyla, od czasu, do czasu... 
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- mwitek
- Posty: 1152
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Tytuł użytkownika: nienachalny młodzieniec
- Płeć:
- Kontakt:
I ja pogrzebę w zamrażalniku.
Btw mam drożdże to może zakombinujemy jakieś pieczywko czy cuś wg zielonej kuchni
Jutro 11 się widzimy
[ Dodano: 2011-08-26, 22:25 ]
Jurek jak prognozujesz? Będziesz?
AP, masz pomysła na miejsce obozowania? (Jeśli nie Ługi)
Yoshi mógłby się odnieść do tego zapytania, z harcerzami chyba tam harcował
[ Dodano: 2011-08-26, 22:35 ]
Z tego co widzę na mapce zakazów wstępu prawie całe Łagiewniki są ok
[ Dodano: 2011-08-26, 22:37 ]
Panie piotr,
źle się zrozumieliśmy, dopiero teraz to odkryłem
Ale na pw Ci napiszę.
Btw mam drożdże to może zakombinujemy jakieś pieczywko czy cuś wg zielonej kuchni
Jutro 11 się widzimy
[ Dodano: 2011-08-26, 22:25 ]
Jurek jak prognozujesz? Będziesz?
AP, masz pomysła na miejsce obozowania? (Jeśli nie Ługi)
Yoshi mógłby się odnieść do tego zapytania, z harcerzami chyba tam harcował
[ Dodano: 2011-08-26, 22:35 ]
Z tego co widzę na mapce zakazów wstępu prawie całe Łagiewniki są ok
[ Dodano: 2011-08-26, 22:37 ]
Panie piotr,
źle się zrozumieliśmy, dopiero teraz to odkryłem
Ale na pw Ci napiszę.
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Hmm.. Miałem nadzieję, że znasz ten las, skoro go tak zachwalasz. 
Coś znajdziemy w Łagiewnikach. Bierz co chcesz: można bannocki upiec zamiast tego co mówiłem.
Jak się spotkamy, to będziemy wiedzieć co mamy i dopiero się pomyśli.
Mięcha w mrozie ni mam, więc może nie wypalić, chyba że coś wymyślę na szybko. (lodówki nie będę brał, chociaż mam)(pomysł się już pojawił, więc coś tam wezmę może)
Coś znajdziemy w Łagiewnikach. Bierz co chcesz: można bannocki upiec zamiast tego co mówiłem.
Jak się spotkamy, to będziemy wiedzieć co mamy i dopiero się pomyśli.
Mięcha w mrozie ni mam, więc może nie wypalić, chyba że coś wymyślę na szybko. (lodówki nie będę brał, chociaż mam)(pomysł się już pojawił, więc coś tam wezmę może)
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
