Strona 11 z 70

: 24 sty 2009, 15:25
autor: NumLock
Zrobiłem kolejny nóż, tym razem z porządnych materiałów.
Nóż jest zrobiony ze stali z piły tartakowej (bardzo twarda stal), a rękojeść z drzewa dębowego. Kształt wycięty flexem z naddatkiem ok. 1mm, a następnie piłowane pilnikiem. Rękojeść konserwowana pokostem lnianym a następnie lakierem do drewna. Na klindze widoczne są rysy ale nóż był już używany w lesie. Wzór zaczerpnięty z noża Joker Skiner Oliv Wood.
Dane techniczne:
Długość całkowita - 19 cm
Długość głowni - 9 cm
Grubość głowni - 2,3 mm
Rękojeść - drzewo dębowe

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: 24 sty 2009, 15:32
autor: brt
Patrząc na miniaturkę wrażenia pozytywne :)

Nie było bu lepiej gdyby rękojeść była ciut bardziej płaska, lub obła ?

: 24 sty 2009, 16:02
autor: maly
Widzę postępy:) Gratuluje wykonania mam nadzieję że będzie Ci długo służył:)
czy ta kanciasta rękojeść jest wygodna?
Pozdrawiam!!!
Mały

: 24 sty 2009, 16:04
autor: Młody
no ładny nożyk :) coraz bardziej się zastanawiam nad tym żeby samemu wykonać nóż

: 24 sty 2009, 18:00
autor: maly
Hej Młody!!! To najlepszy sposób żeby mieć "tylko swój nóż" :mrgreen: Robisz nóż pod swoje potrzeby i w/g swoich wymogów :-) tylko taki nóż może spełnić wyrafinowane upodobania właściciela :shock: żaden nóż fabryczny robiony w tysiącach egzemplarzach nie zadowoli Człowieka Lasu :mrgreen: Ps To moje odczucie i choć mam kilka noży fabrycznych to i tak zawsze wracam do noża zrobionego własnymi rękoma :lol:

: 24 sty 2009, 18:09
autor: NumLock
Dziękuje za miłe słowa :)
maly pisze: czy ta kanciasta rękojeść jest wygodna?
Mały
Taką koncepcję miałem od początku i tak już zostało :) A czy jest wygodna? Ja nie narzekam, wcale tak źle się nie nosi.
Pozdrawiam

: 24 sty 2009, 18:27
autor: Młody
nie no...przez ten temat włączył mi się tzn majsterkowicz...teraz będę całymi dniami czytał co i jak i zrobię swojego zabijakę... :mrgreen:

: 24 sty 2009, 21:49
autor: NumLock
a ile satysfakcji daje własnoręcznie zrobiony nóż....

: 28 sty 2009, 19:07
autor: TD
Mój nowy zakup Muela Mirage bardzo fajny wielozadaniowy nóż porządne ostrze ,gumowa rękojeść ,skórzany pokrowiec co jest dużym plusem bo takie modele jak np. muela com-16 czy 51-60 są sprzedawane w plastikowych pokrowcach co powoduje że jak biegniesz to słyszysz jak nóż ci lata na lewo i prawo.

: 29 sty 2009, 20:27
autor: razgon
doszła moja paczka : Mora nóż myśliwski jedyne co teraz mogę powiedzieć o nim to że jest nawet ostry wygląda na solidny fajnie wygląda i dobrze w łapie leży i się nie ślizga. ale w lesie go wypróbuje dopiero jak grunt trochę wyschnie :D

: 30 sty 2009, 23:22
autor: boris
ale ile było płaczu... ile biadolenia... ;-) :-P
MIŁEGO UŻYTKOWANIA

P.S. Teraz musisz zapłacić za użycie magicznego słowa (w razie pytań patrz w twój temat) :-P :-P :-P Takie ustalenie :-P :-P

: 12 lut 2009, 16:32
autor: tomekk
to też się pochwalę

1. "ten którego imienia nie wymawiamy" model clipper w wersji stinless
2. spyderco military cpms30v (mój fetysz)
3. victorinox swisschamp
4. kershaw outcast (takie trochę mniej wygięte kukri)
5. victorinox pikutek
6. siekierka fiskars 500 (używana zamiennie z outcastem)

: 12 lut 2009, 19:12
autor: janekfb
Ja mam 2 noże(jeden kupiony na straganie a 2 znaleziony :mrgreen: ) i jestem z nich zadowolony

Obrazek

: 12 lut 2009, 22:32
autor: Brightgrey
Mam nóż MORA.Naprawde chwilowo mi wystarcza jako nóż główny.Ale od długiego czasu ślinie sie na Kabara - jeżeli ktoś będzie chciał sie pozbyć - z chęcią przygarnę:). Jako bajer przy krzesiwie z magnezją mam podczepiony nóż firmy BOYZ Toys - bajer bo ma latarkie diodową i całkiem fajne chowane ostrze( dłogości 3-4 centymetrów) narazie używam go do krzesania iskier.

: 12 lut 2009, 23:34
autor: Hakas
Brightgrey! Bracie pomyśl lepiej o jakimś porządnym nożu terenowym, który lepiej ci sie sprawdzi w lesie niż Kabar.
Mogę Ci podpowiedzieć, że świetne noże terenowe robi Mały Jastrząb. Sam używam, używa mój syn i dwóch moich kolegów.
Wszyscy chwalą.
Pozdrawiam Hakas

: 13 lut 2009, 05:48
autor: Morg
To jeszcze zalezy jaki Kabar. Na samym poczatku kupilem sobie large heavy bowie, uzylem z 2-3 razy ........ i lezy na polce teraz. Praktyka nauczyla ze lepszy jest w moim wypadku zestaw vicek outrider i kukras jako duzy noz i zastepstwo siekiery.

: 13 lut 2009, 07:29
autor: XAVIER7
Zestaw : Vicek Huntsman PLUS + Frosts (Mora) jakoś mi zawsze wystarczał. Mam jeszcze zamiennie do Mory stary, dobry WZ.55. Też bardzo go lubię ale, że to powoli "antyk" to w teren częściej jeździ Mora.

: 13 lut 2009, 13:50
autor: Brightgrey
Prawde mówiąc myślałem o heavy bowie ale bardziej podoba mi sie kontraktowy kabar dla USMC;) z racji że zajmuje sie dodatkowo rekonstrukcją tej formacji byłby to mój wybór.Co o tym sądzicie?A co do małego jastrzębia, czy mógłbyś podać jakieś namiary na te noże?:)
Tak naprawde sądze, że marinsowski kabar jest w stanie posłużyć naprawde długo.Znam historie kiedy to dziadek walczący podczas IIWŚ przekazywał ten nóż swojemu wnuczkowi jadącemu do Iraku.I bynajmniej nóż ponoć nie leżał zamknięty w pudełeczku:)Co do heavy bowie-nie wiem czemu odłożyłeś go na półke. Z tego co widziałem jest to bardzo porządny nóż, który z czystym sumieniem można polecić każdemu nawet bardzo wymagającemu użytkownikowi.

: 13 lut 2009, 15:27
autor: Morg
Brightgrey pisze:Prawde mówiąc myślałem o heavy bowie ale bardziej podoba mi sie kontraktowy kabar dla USMC;) z racji że zajmuje sie dodatkowo rekonstrukcją tej formacji byłby to mój wybór.Co o tym sądzicie?A co do małego jastrzębia, czy mógłbyś podać jakieś namiary na te noże?:)
Tak naprawde sądze, że marinsowski kabar jest w stanie posłużyć naprawde długo.Znam historie kiedy to dziadek walczący podczas IIWŚ przekazywał ten nóż swojemu wnuczkowi jadącemu do Iraku.I bynajmniej nóż ponoć nie leżał zamknięty w pudełeczku:)Co do heavy bowie-nie wiem czemu odłożyłeś go na półke. Z tego co widziałem jest to bardzo porządny nóż, który z czystym sumieniem można polecić każdemu nawet bardzo wymagającemu użytkownikowi.
1. do robot precyzyjnych sie nie nadaje z racji wymiarow
2. rabac nim mozna, ale kukri jest lepsze w tej dziedzinie
3. doszlo do mnie ze nie zawsze rozmiar ma znaczenie ;]

: 13 lut 2009, 16:42
autor: MaciekK84
Ja poza kolekcją Vicków opisaną w stosownym temacie mam przede wszystkim 1 stały większy nóż - poczciwy polski wz. 55.
Poza tym bardziej w charakterze kolekcji same składaki-ruski duży składany z blokadą, jakaś sprężynówka i scyzoryki - 1 angielski czy też irlandzki oraz 2 Gerlachy - większość z nich leży w szufladzie, gdyż ma przede wszystkim dla mnie wartość pamiątkową.

: 13 lut 2009, 16:56
autor: Okruch
A propos wz. 55 - może to byłby nienajgorszy nóż przetrwania (w zasadzie saute niewiele różni się od puukko) ale ta pochwa... Czy ktoś próbował ubrać wuzeta w skórę?

: 13 lut 2009, 16:59
autor: MaciekK84
Ja do mojego właśnie nie mam tej oryginalnej blaszanki, tylko skórzaną dorobioną...

: 13 lut 2009, 18:33
autor: przeszczep
Ja ubierałem WZ ileśtam w skórę, nie pamiętam jaki numerek... A właścicielem jest Koteks z knives`ów, pewnie gdzieś tam można znaleźć foty :)

: 13 lut 2009, 20:56
autor: XAVIER7
Okruch pisze:A propos wz. 55 - może to byłby nienajgorszy nóż przetrwania (w zasadzie saute niewiele różni się od puukko) ale ta pochwa... Czy ktoś próbował ubrać wuzeta w skórę?
Nooo.... coś Ty?
Wiadomo, że tak. ;-)

: 14 lut 2009, 08:57
autor: Okruch
Maciek i Xavier, pochwalcie się, proszę, waszymi dokonaniami :)