Strona 2 z 2

: 26 maja 2011, 20:06
autor: MlKl
Taka ograniczona demokracja prowadzi do zacementowania kręgu władzy, i w dłuższym czasie jego degeneracji. Kończy się mianowaniem konia senatorem, albo podpaleniem miasta dla hecy. Nie przypadkiem krąg uprawnionych do głosowania, a tym samym do wpływu na własną przyszłość systematycznie się rozszerzał. To pozwala na wymianę krwi i odświeżenie elity w czasie realnym.

W twoim modelu zmiana władzy następuje wyłącznie przez rewolucję. A ta następuje jak deszcz - wcześniej lub później, ale zawsze.

: 26 maja 2011, 20:08
autor: Ciek
Prowler pisze:znam nie jednego idiotę z tytułem naukowym czy tępego i schamiałego przedsiębiorcę więc chyba to słabe kryterium
Mimo wszystko lepsze niż praktyczna realizacja postulatów Marksa, Engelsa i Lenina o oddaniu całej władzy w ręce ludu. Nie chodzi o to żeby ktoś był fajnym kolegą tylko żeby z jego życiorysu wynikało, że jest w stanie sam do czegoś dojść i nie mam tutaj na myśli budynku lokalnego ośrodka pomocy społecznej.
MlKl pisze:Taka ograniczona demokracja prowadzi do zacementowania kręgu władzy, i w dłuższym czasie jego degeneracji. Kończy się mianowaniem konia senatorem, albo podpaleniem miasta dla hecy. Nie przypadkiem krąg uprawnionych do głosowania, a tym samym do wpływu na własną przyszłość systematycznie się rozszerzał. To pozwala na wymianę krwi i odświeżenie elity w czasie realnym.
Przykładowy model, który podałem gwarantuje otwartość kręgu. Na drugi próg podatkowy nie tak trudno się załapać, a otworzyć firmę lub założyć spółkę to już zupełna sielanka - 1 okienko, 3 miesiące i jest ;)

Koń był senatorem za czasów faktycznej dyktatury, tak samo zabawa z paleniem miast. Poza tym przecież miasta palimy tak samo tylko się to u nas nazywa teraz przywracaniem nadziei, misją pokojową/stabilizacyjną, wspieraniem zniewolonych beduinów, itp.
MlKl pisze:W twoim modelu zmiana władzy następuje wyłącznie przez rewolucję. A ta następuje jak deszcz - wcześniej lub później, ale zawsze.
Dokładnie tak myślę i tego właśnie najbardziej się boję. W naszym przypadku punkt R osiągniemy najprawdopodobniej wraz ze stoczeniem się na gospodarcze dno, nad czym pracujemy bardzo intensywnie. Tak na marginesie, jedną z reform wspomnianego wcześniej Solona było oddłużenie oraz wykup dłużników sprzedanych w niewolę ;) Problem w tym, że z tych rewolucji jakoś nigdy nic dobrego nie wynikało. Jak to się mawia, pożerały własne dzieci. Prędzej bym się spodziewał, że urzeczywistnimy w praktyce marzenia naszego forumowego kolegi Rybaka/Rumcajsa niż pozwolimy każdemu pracować na jego własne konto.

: 26 maja 2011, 21:10
autor: Wiktor
Chciałbym uprzejmie przypomnieć/poinformować, że nie tylko PO i PiS będą startować w wyborach. W wyborach nie istnieje coś takiego, że jak nie głosujesz na PiS to musisz na PO.
Masz całkowitą rację. Głosować powinien każdy, ale niestety rzeczywistość pokazuje najlepiej co się w kraju dzieje... Według mnie są tylko 2 drogi... Obie te "partyjki" mają zbyt duże poparcie u mas, które udało się zmanipulować, żeby jakakolwiek inna partia dała radę się przebić... Nie raz się już o tym przekonaliśmy, ale obym się tym razem mylił... Pozdrawiam.

: 27 maja 2011, 08:57
autor: kalyk3
Ciek pisze:Wolę zamanifestować swoje rozczarowanie brakiem uczestnictwa, a im więcej osób zrobi tak samo, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że po wyborach wybrane pajace będą się w TV chwalić jak to powszechnie im tam lud pracujący miast i wsi dał legitymację do rządzenia.
Niezależnie o kim bym myślał i co sugerował podczas pisania mojej wypowiedzi podejście, że lepiej nie iść na wybory "bo nie ma dla mnie kandydata" jest nieopłacalne. Lepiej iść na wybory i oddać pustą kartkę lub zaznaczyć 2 kandydatów. Kiedyś znalazłem bardzo dobre wytłumaczenie dlaczego to jest lepsze, ale nie mogę się tego teraz doszukać.
Wiktor pisze:Masz całkowitą rację. Głosować powinien każdy, ale niestety rzeczywistość pokazuje najlepiej co się w kraju dzieje... Według mnie są tylko 2 drogi... Obie te "partyjki" mają zbyt duże poparcie u mas, które udało się zmanipulować, żeby jakakolwiek inna partia dała radę się przebić... Nie raz się już o tym przekonaliśmy, ale obym się tym razem mylił... Pozdrawiam.
Każdy kto zamierza głosować nie powinien patrzyć na sondaże i na to co mówią inni ludzie tylko powinien iść i oddać głos na kandydata który jest wg niego najlepszy. Jeżeli nie ma takiego kandydata to powinien oddać "pusty" głos. Jeżeli ktoś nie rozumie, że to nie sondaże decydują na kogo mamy głosować, tylko my sami to nie powinien mieć prawa głosu i nie powinien decydować o losach społeczeństwa.

: 27 maja 2011, 09:11
autor: Offtime
kalyk3 pisze:[...]Jeżeli ktoś nie rozumie, że to nie sondaże decydują na kogo mamy głosować, tylko my sami to nie powinien mieć prawa głosu i nie powinien decydować o losach społeczeństwa.
+ razy 100.

: 27 maja 2011, 14:57
autor: Wiktor
Każdy kto zamierza głosować nie powinien patrzyć na sondaże i na to co mówią inni ludzie tylko powinien iść i oddać głos na kandydata który jest wg niego najlepszy. Jeżeli nie ma takiego kandydata to powinien oddać "pusty" głos. Jeżeli ktoś nie rozumie, że to nie sondaże decydują na kogo mamy głosować, tylko my sami to nie powinien mieć prawa głosu i nie powinien decydować o losach społeczeństwa.
Kolejny raz się z Tobą zgadzam i doskonale to rozumiem, nigdy nie szedłem za głosem ludu i zawsze mam swoje zdania, ale chodzi mi o to, że w rzeczywistości to wszystko i tak się sprowadza do POPIS'u... Choćbym nie wiem na kogo zagłosował... To oni i tak wygrywają.

: 27 maja 2011, 19:12
autor: MaciekK84
Może dajmy sobie luz z polityką i pomyślmy, gdzie oraz jak rozpropagować akcję? ;)

: 01 sie 2011, 14:36
autor: Michal N
http://www.tvn24.pl/-1,1712561,0,1,z-ma ... omosc.html
W skrócie, porachunki pseudokibiców, ale ja nie o tym:

Cyt.: "Ponadto pod siedzeniem policjanci znaleźli 35 cm nóż i 50 cm maczetę. 21-latek twierdził, że służą do zbierania grzybów. Jako właściciel auta usłyszał zarzut naruszenia ustawy o broni i amunicji. Za to wykroczenie grozi mu grzywna do 5 tys. zł."

To nawet w samochodzie nie można przewozić maczety? :shock:

: 01 sie 2011, 15:11
autor: Prowler
podejrzewam ,że chodzi o inne narzędzie którego nie wymieniono bo o ile wiem to ustawa o broni i amunicji nie została jeszcze zmieniona.

: 01 sie 2011, 15:20
autor: Ciek
Na pierwszy rzut oka maczeta to nie broń w rozumieniu ustawy o broni i amunicji. Nie rozumiem o co kaman, nie jestem karnistą. Może to drugie ostrze było ukryte celem lepszego wnoszenia na stadion? Znaczy się stylizowane na coś innego.

: 01 sie 2011, 15:41
autor: Prowler
Ciek tak jak pisałem pewnie znaleźli jeszcze coś o czym nie ma w tym artykule. Normalna "rzetelność" naszej prasy. Skoro noże na topie to trzeba opisać reszta mało ważna

: 01 sie 2011, 15:44
autor: sylwester2091
Owszem było ukryte po złożeniu imitowało pałkę.

Obrazek

: 01 sie 2011, 16:03
autor: Ciek
Aha, no i zagadka rozwiązana :)

: 01 sie 2011, 19:41
autor: Zirkau
jesli widzę gości, gdzie bez problemu rozpoznać można kibiców ulubionego klubu, którzy krążą w jakimś miejscu, akurat na trasie przejazdu kibiców innych drużyn, tuz po zakończeniu meczu..... ehhh i o to własnie chodzi, z jednej strony wolność, z drugiej strony związane ręce Policji.

[ Dodano: 2011-08-08, 14:47 ]
tak się teraz zastanawiam kupując narzedzia w sklepie ogrodniczym; potrójne noże do kosiarki Stihl to podlega pod broń? Podobnie jak starodawna kosa ręczna do trawy ? Wychodzi że tak, będę pewnie potrzebował zezwolenie.

: 14 sie 2011, 23:24
autor: blackram
Zakaz jest już uchwalony, przy okazji ustawy o bezpieczeństwie z okazji Euro 2012 autorstwa MSWiA. Zakazane będzie posiadanie noża w miejscu publicznym, jeżeli okoliczności posiadania wskazują na zamiar użycia w celu przestępczym. Teoretycznie i wilk syty i owca cała.

: 16 sie 2011, 09:12
autor: Ciek
blackram pisze:Zakazane będzie posiadanie noża w miejscu publicznym, jeżeli okoliczności posiadania wskazują na zamiar użycia w celu przestępczym. Teoretycznie i wilk syty i owca cała.
Teoretycznie to pamiętam jak była dyskusja o penalizacji posiadania niewielkich ilości narkotyków. Penalizowane miało być "jeżeli okoliczności wskazują na dilerkę" czy jakoś tak, a wyszło, że dzieciaki złapane po bramach ze skrętami były ciągane do sądów i często lądowały w pace. Jeden z moich znajomych dostał wyrok bez zawiasów za 2 czy 3 g amfy zakupione w celach spożywczych przed wyjazdem na dwutygodniowy biwak. Prokurator dowodził, że to działki dla 30 osób, a może nawet 50, nie pamiętam. Innemu wlepili zawiasy za odrobinę haszu. Oba dzieciaki może nie były genialne ale przynajmniej była szansa, że wyjdą jakoś na ludzi. Teraz ten po pace jest złodziejem, a ten po zawiasach lewym rencistą na emigracji. Sukces resocjalizacyjny pełną gębą ;)

: 16 sie 2011, 09:30
autor: Prowler
jak zwykle syf w zbyt ogólnym określeniu i znów będzie tyle interpretacji ile "mądrych głów"