ojej! Ale smerfnie! Jak tylko będę miał konkretne pytania to napiszę, bo na razie mam mętlik w głowie
Ale już widzę, że używają takich samych sakw jakie kupiłem na wyjazd, więc idę w dobrą stronę
W ten weekend chce się pakować na próbę. Wrzucę wtedy foty rowerka i opiszę mniej więcej co chce wziąć, będzie okazja do dyskusji
[ Dodano: 2011-06-30, 20:06 ]
No i pojawiły się już pierwsze pytania. W sumie dość ważne zagadnienia, więc będziemy bardzo wdzięczni za "świeże" informacje.
-Jak wygląda sprawa noclegów "na dziko"? Czy łatwo jest znaleźć dogodne miejsce do "zakwaterowania" poza wyznaczonymi polami namiotowymi? Zwłaszcza interesuje nasz pierwsza noc, czyli blisko Karlskrony, czyli jednak większego miasta.
-Gdzie najlepiej zaopatrywać się w jedzenie? Które produkty na miejscu są dość tanie, a co lepiej zabrać ze sobą z Polski?
-Jak prezentują się tam trasy rowerowe? Można łatwo przemierzyć nimi spore odległości, czy może lepiej poruszać się zwykłymi drogami?
-Czy w razie potrzeby łatwo znaleźć serwis rowerowy i jakie są ewentualne różnice w cenach?
Z ważniejszych rzeczy to tyle, ale jak się spakuje i zrobię opis co biorę to będzie duże pole do dyskusji
Z góry dzięki za odpowiedź
[ Dodano: 2011-07-04, 21:19 ]
W końcu miałem chwilkę, żeby cyknąć foty koła na którym wybieram się na wakacje ;D
Większość tego rowerka to totalna budżetówka, ale spełnia swoją funkcję bardzo dobrze już kilka ładnych lat, więc puki się nie rozsypie do końca to nie zamierzam wymieniać. A jak już pisałem rower służy już parę lat, więc to co miało się rozsypać już się rozsypało i zostało wymienione na nowe.
Ogólnie z ciekawszych rzeczy to są tu wymienione:
>Tylna zębatka z biegiem UltraLow - dzięki temu podjeżdżam bez problemów pod wszystkie górki jakie stanęły na mojej drodze (a jeżdżę po terenach gdzie 500m w górę na 10km to standard, ogólnie Istebna to nie żarty
).
>Metalowe pedały (chyba VP) z noskami - jakoś nie przekonałem się do SPD, a teraz mogę przynajmniej jechać w wysokich butach jak mi te do jazdy przemokną. Zresztą mogę jechać w dowolnych butach. Musiałem w nich już dwa razy łożyska dociągać, ale chodzą doskonale.
>Kierownica wielopozycyjna Modolo - nigdy nie byłem przekonany do tego typu kierownic, zawsze wydawało mi się, że zwykła prosta z rogami wystarcza. Na szczęście miałem okazję się przejechać na takiej i się nawróciłem. Kierownica nie dość, że oferuje bardzo dużo możliwości trzymania rąk (mi podchodzi ok 5 pozycji) to w dodatku dzięki długiej rurze pięknie tłumi drgania. Ogólnie to jest po prostu najlepszy przyjaciel nadgarstków ;D
>Siodło tapicerowane prawdziwą skórą, dzięki czemu nie poci się tak dupsko (choć akurat w tym siodle nawet na skaju się nie pociło), zmieniłem, bo stara tapicera już rozpadła się w drobny mak.
>Bagażniki to taki wynalazek "swiss army bike" ciężkie jak cholera, ale dzięki temu baaardzo wytrzymałe. Prędzej widelec pęknie niż bagażnik. Prostota konstrukcji czyni je bardzo uniwersalnymi, choć ich szerokość oraz 14mm rurki nie pozwalają na montaż każdej sakwy (popularne 3 komorowce nie wchodzą) Za to montaż przy pomocy bungee jest prosty, wygodny oraz uniwersalny ;D
>Podwójna stopka zapewnia stateczność obciążonego rowerka, czego o pojedynczej nie można było powiedzieć. Ogólnie do wszystkich rowerków tego typu polecam taką stopkę. Dobrze ustawiona pozwala na wygodne serwisowanie (ustawianie hamulców, przerzutek, centrowanie wszystkiego do czego przydaje się kręcenie kołem)
>Przedni widelec stalowy, szału nie ma, ale spełnia swoją funkcję. Będę musiał poszukać czegoś lepszego na następny wyjazd. Zaleta jest taka, że zaspawają mi go w każdym warsztacie.
Nie mogę się doczekać tego wyjazdu!