Reconnet

Yaktra pisze:Kup Mr. Bróg-a z gruszy i jakiś tańszy smakowy tytoń. Np. mieszankę Poniatowski.Pewnie wiesz ( bo masz już podobne przemyślenia ) że fajka musi odpocząć najkrócej dobę więc oszczędnie nią szafuj....

Wiem, wiem, mam caly temat wybadany doglebnie, pewnie bede musial kupic jakies 3-4 fajki na start, pare tanich do pracy, jedna drozsza do domu na spokojne palenie.
Mam tez w miare dobry poradnik jak opalic fajke wiec bede sie staral. Niestety musze sie do szczecina do trafiki kopnac na zakupy, ale urodziny niedlugo to sobie prezenta machne ;]

Edit - a tyton wole sobie lepszej jakosci kupic o sredniej mocy z delikatnym raczej aromatem

Morg pisze:Mam tez w miare dobry poradnik jak opalic fajke wiec bede sie staral.

To akurat mały problem. Fajkę przepalamy na trzy razy, 1/3 komina - 2/3 komina i pełny.
Za każdym razem stosując zasadę odpoczynku co najmniej dobę. Palimy powoli aby komin się nie zagrzał ( nie parzył w dłoń ) a jeśli temperatura wzrośnie to lepiej odczekać i przypalić ponownie. Stąd również powiedzonko - zimnego dymka życzę. Po każdym paleniu fajkę należy wyczyścić, jak zapewne wiesz.

Morg pisze:tyton wole sobie lepszej jakosci kupic o sredniej mocy z delikatnym raczej aromatem

jeśli aromatyzowane to określ sobie smak bo wówczas musisz używać jedną z fajek do owego aromatu...

Penie w poradniku który czytasz mowa jest o fajkach wysoko lakierowanych i również tych z głębokim matem. Na moje oko matowe palą się lepiej, lepiej oddychają i szybciej schną...

Z fajczarskim pozdrowieniem, zimnego dymka życzę

Mam dobrany tyton do kazdej fajki, relax.

Zapalimy, pozyjemy ;]

[ Dodano: 2010-12-01, 18:47 ]
Chociaz przypuszczam ze zdybi z debem spadna z krzesel jak mnie zobacza z fajka w gebie ;]

Tak spokoju mi nie daje to dobowe odczekiwanie po paleniu jeśli możecie to wyjaśnijcie mi dlaczego tak należy postępować

Oj starzejesz się chłopie, jak za fajkę, bierzesz się

Prowler pisze:Tak spokoju mi nie daje to dobowe odczekiwanie po paleniu jeśli możecie to wyjaśnijcie mi dlaczego tak należy postępować

Fajka musi wyschnac i hm "odpoczac". Dobe potrzebuja fajki drewniane, fajki z pianki morskiej i ceramiczne 12h.

ale od czego one muszą wysychać i odpoczywać ? I do czego doprowadza nie przestrzeganie tej dobowej przerwy. Poważnie pytam bo pojęcia nie mam bladego

Morg pisze:Chociaz przypuszczam ze zdybi z debem spadna z krzesel jak mnie zobacza z fajka w gebie ;]

Z taką "survivalową" to był już czas przywyknąć Ale z poważną,Panie Kapytanską to faktycznie,lepiej żebym siedzialł w kucki
Ale poważnie,fajka dobra rzecz. Kto pali tytoń i na dłuższej wyprawie braknie mu bletek ( a tak właśnie było na jednej z wypraw),dobrze znac ten patent
http://puszczanstwo.blogspot.com/2008/1 ... fajka.html
Morg Ty Go nie słuchaj,będzie w naszym wieku to inaczej spojrzy na całe "to wszystko" Pozdro chłopy.

Morg draniu parszywy zmieniasz awatary, a ja nie wiem kto się odzywa tutaj
Się kiedyś spotkamy to popykamy razem

Prowler pisze:ale od czego one muszą wysychać i odpoczywać ? I do czego doprowadza nie przestrzeganie tej dobowej przerwy. Poważnie pytam bo pojęcia nie mam bladego

Fajka musi "odpocząć", czyli postać, najlepiej w pozycji pionowej aby był przewiew.Wtedy wietrzy się od szkodliwych substancji powstałych w wyniku palenia.Fajkę odstawia się na 24h głównie po to, że gdy zapalisz ją kilka razy i nie zdąży wyschnąć to zwilgotnieje, zaśmiargnie i po tygodniu będzie można ją wyrzucić.

Sotol, dziękuję

Prowler tytoń fajkowy podczas palenia często wydziela kondensat i w kominie fajki robi się mokro. Przeczy to trochę intuicji ale tak właśnie jest i to właśnie ten kondensat musi wyschnąć przed kolejnym paleniem.

Wuming, dziękuje

I doszla paczka w koncu ;]

2x wrzosiec
2x grusza
Tytonie i cala masa akcesoriow ;]

http://img256.imageshack.us/img256/9010/fajki.jpg

Morg pisze:I doszla paczka w koncu ;]

2x wrzosiec
2x grusza
Tytonie i cala masa akcesoriow ;]

http://img256.imageshack.us/img256/9010/fajki.jpg

a filtry gdzie? a wyciory?

rob30 pisze:a filtry gdzie? a wyciory?

Noo muszą być

Mam nadzieję, że ułożenie fajek na parapecie w sąsiedztwie grzejnika to przelotne miejsce i na czas zrobienia foty.
Ostre wejście zrobiłeś, mam nadzieję, że to dłuuugi proces.
Z fajczarskim pozdrowieniem, zimnego dymka życzę

Parapetu by mi nie starczylo, wyciory sa, filtry sa, kosmetyki sa, stojak jest, pokrowiec do pracy jest. Fajeczki beda staly w bardziej wyeksponowanym miejscu. Narazie szykuje sie do rozpalenia, ale Savinelli Aroma zapachem mnie prawie do orgazmu doprowadzil ;]

Morg pisze:Savinelli Aroma zapachem mnie prawie do orgazmu doprowadzil ;]

dobrze, że nie do wstrząsu mózgu

Morg pisze:Savinelli Aroma

nie znam...

Nie pal za szybko, lepiej żeby zgasło i zapalać parę razy ponownie niż palić zbyt łapczywie. Jak dla mnie to pasuje jedno "pyknięcie" na 2-3 sekund.

Savinelli jest świetny to mój ulubiony tytoń.

W ogóle zakupy zrobiłeś bardzo dobre !!!

Teraz tylko ważne żeby dać sobie jakiś czas bo nie od razu może być fajnie.

Jak to mawial znany mistrz Jedi "Use the google my young padawan" ;]
Pogmeralem troche przed zakupami w necie, poczytalem opinie.
Zdaje sobie sprawe ze raczej mam marne szanse na dobre opalenie fajek za pierwszym
podejsciem, ale zobaczymy. Savinelli jest dosyc wilgotny, zobacze jak reszta bedzie sie palic.

I znowu się zaczęło... Dziś kupiłem mr. Bróga 35tkę... Do tego tytoń wiśniowy 7seas (jakiś super nie jest, ale w porównaniu do kopciuchów to niebo w gębie ).

MichalN w jakich proporcjach dodałeś tego koniaku do tytoniu? Mam nową paczkę Korsarza i nie chcę przesadzić. Może być groźnie

Witam rozsyp tytoń na kartce z bloku rozgładz go na równo i delikatnie skrop koniaczkiem mi na paczkę 50 gramowa idzie tak około 20 mililitrów mam do tego celu spryskiwacz taki jak do kwiatków ( zostawiam na noc rano jest ok i ładuje w kapciuch) możesz tez wsypać tytoń do słoika nasączyć damski tampon włożyć do słoja i zamknąć na 2 doby .Powodzenia

wolf78 wielkie dzięki!

spoko