Strona 2 z 2

: 13 gru 2009, 13:42
autor: Freebird
Ja tam jako zwolennik teorii spiskowych (pewnie mnie wyśmiejecie) wierzę w NWO i w to że UE to powrót komuny ;)
Myślę, że Rosja sama w sobie nie zaatakuje, ona i tak ma wystarczające wpływy i każdy się jej boi. Jednak Korea czy Iran to kwestia małych ptaszków/braku jądra jak ktoś to napisał. I oni mogą być niebezpieczni.

Zastanawia mnie jednak pewien fakt, i mam nadzieję że wyjaśnicie mi taką sytuację.
Jak wiemy mamy zawodową służbę wojskową. Jednak w przypadku inwazji/wojny będzie walczyć tylko zawodowa armia czy będzie dodatkowy pobór wśród cywilów?

: 13 gru 2009, 13:50
autor: Młody
Ci co mają kat: A, B, D mogą zostać powołani. Jak masz E to mogą Ci co najwyżej naskoczyć 8-)

: 13 gru 2009, 14:19
autor: btyc
Czołem!

Jestem nowy na forum :-)
Ale zaproponuje państwu parę tytułów z którymi warto się zapoznać żeby mówić o strategi:
Marczak i Pawłowski - O obronie militarnej Polski na przełomie XX i XXI wieku
Zespół naukowy - Bezpieczeństwo narodowe polski w XXI wieku
Sun Tsu - Sztuka Wojny
B.H. Liddell Hart - Strategia i działanie pośrednie
Carl von Clausewitz - O wojnie
R. Wróblewski - Wprowadzenie do strategi wojskowej

A teraz cytat R.Dmowskiego (Nie jestem broń Boże nacjonalistą ,ale Romek powiedział niestety prawdę):
"Między Rosją a Niemcami , nie ma prawa do życia słabe państwo"
prof. O.Balyer
"Nie ma prawa do życia to, co nie jest w stanie obronić się"
Gen. D.Macarthur
"Narody które zaniechały obrony , zostały obrócone w pył"


Ile razy ten temat przerabialiśmy w historii ? Wiele bardzo wiele razy.
Z swojego doświadczenia wojskowego wiem ,że nasza armia nie obroni nawet jednego województwa w Polsce! A Polsce potrzeba masowej Obrony Terytorialnej! Tylko dzięki temu możemy stanowić trudnego przeciwnika do podboju , co zniechęci potencjalnych agresorów. To że wojna w Europie jest mało realna , nie oznacza że nie wybuchnie. A polityka wtedy ma siłę , gdy ma się siłę militarną :-) Via USA , Rosja ,Niemcy , Francja , Anglia i Chiny :-)

Pzdr
btyc

: 13 gru 2009, 14:22
autor: w0jna
Francja, Niemcy... :lol:

: 13 gru 2009, 14:27
autor: btyc
Czołem!

Francuzi nadal utrzymują swoje siły w Afryce , z tego co wiem (wyczytałem) to prowadzą regularne bitwy z miejscowymi watażkami .

Niemcy byłem z nimi na poligonie w Drawsku , do ich uzbrojenia i wyposażenia brakuje naszej armii z 15 lat.... Dobre wyposażanie , karabinki G36 i MG4 , masa elektroniki , systemy noktowizyjne oraz łączności. Naprawdę to robi wrażenie. Mają siłę ....

: 13 gru 2009, 14:34
autor: Freebird
btyc pisze: A Polsce potrzeba masowej Obrony Terytorialnej!
Tzn? Jeśli można wiedzieć :P
btyc pisze:Mają siłę ....
Wydaje mi się, że to kwestia tego, iż ministrowie i rządy nie oszczędzają na armii, jak to w Polsce ostatnio bywa. Tylko pakują sporo kasy w wyposażenie i...wynagrodzenia, to pewnie także mobilizuje żołnierzy do większej pracy.

: 13 gru 2009, 14:50
autor: btyc
Czołem!

Już tłumaczę. Masowe jednostki OT. Tworzone z rezerwistów którzy ukończyli z ZSW i byłych żołnierzy zawodowych , którzy będą chcieli tworzyć takie jednostki. Ludzie ci normalnie pracują , ale co pewien czas są powoływani na szkolenia do odpowiednich JW.
Struktura powiatowa - powiat = batalion OT (czyli od 150 do 400 ludzi) , w czasie "W" ludzie ci osłaniają infrastrukturę krytyczną (elektrownie , urzędy , oczyszczalnie , ujęcia wody pitnej , szlaki komunikacyjne , węzły komunikacyjne i łączności i wiele innych ważnych obiektów ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa), tam gdzie zbliża się jednostki wroga biorą udział w walkach , jeżeli podbił dany teren schodzą do podziemia prowadząc walkę asymetryczną z wrogiem. Jednostki OT wpierają działania Wojsk Operacyjnych (składających się z żołnierzy zawodowych ). Uzbrojone w sprzęt lekki ( kbk AK , beryl , granatniki ppanc i ręczne zestawy plot) wyposażone w jeepy , ciężarówki i transportery rozpoznawcze. Jednostki te najlepiej żeby działały jako lekka piechota lub w ich niemieckim odpowiedniku jako piechota/strzelcy zmotoryzowani (niem: motorshutze lub motorjager). Tak ma utworzoną OT ma Szwecja , Norwegia i Finlandia. A były minister ON Szeremietiew chciał wprowadzić OT na początku lat 90-tych. Niestety nie udało się. :-( Postawienie tylko na armię zawodową jest największym błędem w Polskiej strategi obronnej....

Mam nadzieje że przybliżyłem OT?
pzdr
btyc

: 13 gru 2009, 14:56
autor: thrackan
btyc pisze:jeżeli podbił dany teren schodzą do podziemia prowadząc walkę asymetryczną z wrogiem.
Nie znam się, ale to chyba powinno być połączone z jakimś systemem utajenia danych osobowych? Bo przecież tacy "podziemniacy" mają rodziny, nawet, jeżeli sami zajmują się partyzantką leśną, nie mówiąc już o konspiracji pod przykrywką cywilną. Coś takiego się stosuje? Chociaż w sumie i tak tych 150-400 ludzi całkiem nieźle by się znało w czasie pokoju przez wspólne ćwiczenia, a potem w razie wpadki...

: 13 gru 2009, 14:59
autor: Freebird
Mam nadzieje że przybliżyłem OT?
Tak, dzięki.
Jaka jest szansa na "reforme" służby wojskowej i zrobienia OT?
PS. Jakoś nie dziwi mnie, że owe OT jest stosowane w Norwegii i Szwecji :P

: 13 gru 2009, 15:02
autor: btyc
Czołem!

To już by było do dopracowania , ale według mnie w OT były tak zwane GD (Grupy Dywersyjne) które szkoliły by się osobno od reszty OT przez Jednostki Specjalne. Oczywiście ludzie ci nie byli by powoływani w razie "W" do armii ,a ich dane w razie "W" ulegały by niszczeniu. Mówię to już tylko detal. Polsce żeby efektywnie bronić kraju potrzeba około 1-1,5 mln żołnierzy OT tak żeby było wiadomo o jakiej sile mówimy.

pzdr
btyc

[ Dodano: 2009-12-13, 15:10 ]
Czołem!

To fajnie :-)
Freebird pisze:
Jaka jest szansa na "reforme" służby wojskowej i zrobienia OT?
PS. Jakoś nie dziwi mnie, że owe OT jest stosowane w Norwegii i Szwecji :P
A mnie nie , mają bardzo ale to bardzo dogodne warunki do obrony (góry ,lasy , bagna i surowy klimat) , a OTeki są tańsze w utrzymaniu niż wojska zawodowe. I mają jedną podstawową zaletę , żołnierze bronią swojej ojcowizny na której się urodzili i wychowali. Znają teren i wiedzą o co walczą. A cała Skandynawia ma spore zasoby naturalne (ropa , diamenty , rudy żelaza i uranu i wiele innych).

Szczerze bardzo ale to bardzo mała. Wszystko zależy od czynników politycznych , które pod tym względem nie są przychylne temu projektowi. Nie biorą pod uwagę że jeśli któryś z naszych sąsiadów prowadzi wojnę to często jego armia "przechodzi" przez nasz teren.

Pzdr
btyc

: 13 gru 2009, 16:20
autor: Freebird
btyc pisze:A mnie nie , mają bardzo ale to bardzo dogodne warunki do obrony (góry ,lasy , bagna i surowy klimat) , a OTeki są tańsze w utrzymaniu niż wojska zawodowe. I mają jedną podstawową zaletę , żołnierze bronią swojej ojcowizny na której się urodzili i wychowali. Znają teren i wiedzą o co walczą. A cała Skandynawia ma spore zasoby naturalne (ropa , diamenty , rudy żelaza i uranu i wiele innych).
Dlatego mnie to NIE dziwi ;)

: 14 gru 2009, 19:16
autor: btyc
Czołem!

Skandynawowie mają bardzo rozbudowane systemy obronny militarnej i pozamilitarnej.
Wiecie kto na przykład w razie "W" w Norwegi będzie kierował ruchem ?Nie. Już odpowiadam członkowie Norweskiego Związku Motorowego , a u nas żołnierze ŻW , kompanii regulacji ruchu WP lub Policja.....
Większość państw w tym Polska powinna się uczyć od potomków vikingów.

pzdr
btyc

: 14 gru 2009, 19:23
autor: thrackan
btyc pisze:Większość państw w tym Polska powinna się uczyć od potomków vikingów.
... W tym "Everyman's Rights" by się przydały...