Reconnet

No, nie wiem... Żadnego komunikatu o błędzie nie mam. Powinno wszystko dotrzeć do każdego...
Sławek - ja cały czas knuję... Jak Bugiem spłynąć. W 10 dni, z Niemirowa, do Serocka. Rozumiem, że jesteś za ?

[ Dodano: 2011-07-25, 22:36 ]
Puchal - serwer jest w Gdyni, akurat... A neta mam 20 giga, światłowód w domu...
Jeden problem, jaki miałem, to to, że jakieś te konta cienkie macie i musiałem na raty wysyłać...

[ Dodano: 2011-07-25, 22:39 ]
Zaraz się uniosą...

To i ja z rozpędu mapki poproszę
mwitek at gmail

Komentarz synoptyka z ICM:

"Między dwoma rozległymi wyżami zalegającymi odpowiednio: nad Wyspami Azorskimi oraz europejskim terytorium Rosji i Syberią rozciąga się nad środkową Europą zatoka niżowa, sięgająca od Islandii, przez Skandynawię i przez Morze Śródziemne do północnych wybrzeży Afryki. Na wszystkich poziomach w atmosferze utrzymuje się południkowe przenoszenia mas powietrza, chłodnych polarno morskich nad zachodnią częścią kontynentu, ciepłych, wilgotnych i niestabilnych mas powietrza zwrotnikowego nad wschodnią. Sprzyjać to będzie rozwojowi konwekcji w godzinach popołudniowych, powstawaniu burz i opadów.
Tak głębokie zaburzenie cyrkulacji strefowej generuje długotrwały proces południkowej wymiany mas powietrza i zaleganie nad środkową Europą, od Skandynawii, przez centralna i wschodnią część Polski po Adriatyk quasi stacjonarnego, pofalowanego frontu atmosferycznego. Jego położenie i ewolucję możemy obserwować na naszych prognostycznych mapach w polu linii prądu, zachmurzenia i opadów a także meteogramach. Zwróćmy również uwagę na głęboki, prawie południkowy meander prądu strumieniowego okalający stagnujący nad Skandynawia i Europą środkową obszar chłodu. Powolne przesuwanie się strefy frontu na wschód i rozbudowa wyżu znad Azorów powodują, że w drugiej części tygodnia możemy oczekiwać zdecydowanej poprawy pogody w środkowej i wschodniej części kraju."
Ostatnie zdanie jest budujące !

Maciek - kiedyś już wysyłałem...
Ale zaraz zabisuję...

Maciek, ja już Ci wyślę. Mnie dotarły dzisiaj po 19tej i od razu zostały wyhaczone przez filtr antyspamowy. Sprawdźcie w spamie, skoro mnie gmail przechwycił, to wam pewnie także.

Dragonfly pisze:Tak głębokie zaburzenie cyrkulacji strefowej generuje długotrwały proces południkowej wymiany mas powietrza i zaleganie

Może za dużo wina dziś wypiłem, ale zabujało mi błędnikiem od tego opisu i wzięło na nudności.

Czym wy się do cholery przejmujemy. To ma byś spacer Koła Turystycznego przy Klubie Seniora, czy spotkanie "kulesi surwiwalowców" co co puszki od piwa otwierają z palca (zamiast podważania widelcem żeby sobie paznokci nie złamać) i nie myją owoców przed zjedzeniem, bo "co nas nie zabije to wzmocni" ja się pytam?

O, to Maciek będzie miał kupę mapek - bo ja też wysłałem...
AP ma rację - skoro ja nie mam komunikatu o błędach, zapewne na wasze serwery poczty przychodzącej maile dotarły, tylko tam zostały zatrzymane. Ciekawe, dlaczego ?

[ Dodano: 2011-07-25, 23:14 ]
Eeee, Puchal, przecież to proste - przyszedł front nie wiadomo skąd, opadł gwałtownie i zdenerwował pogodownię... Cóż więc się dziwić panu synoptykowi ?

Dragonfly,
faktycznie odnalazłem na skrzynce mapki


UWAGA UWAGA UWAGA
Kto używa gmaila i nie dostał mapek, prawdopodobnie ma je w spamie. Sprawdźcie. Mnie skrzynka gmail przekierowała mapki do spamu.

mwitek pisze:Kto używa gmaila i nie dostał mapek, prawdopodobnie ma je w spamie. Sprawdźcie. Mnie skrzynka gmail przekierowała mapki do spamu.

No niestety, u mnie nawet w spamie nie ma...

Może mi ktoś jeszcze raz wysłać te małpki?

daj maila to ci przesle zobaczymy

To tak w kwestii formalnej:
mwitek
Redneck
Dragonfly
puchalsw
Abscessus Perianalis
slaq
makaron
Mr.Sloth
Michal N
TommyGun
Roland
Armat
Yoggi

Jak by nie było trzynastu chłopa Puchalsw dotrze jako ostatni więc to on będzie trzynastym wojownikiem

TommyGun, AP,
jedziemy tym 9:07 z kaliskiej do warząchewki?

mwitek pisze:TommyGun, AP,
jedziemy tym 9:07 z kaliskiej do warząchewki?

Chyba najlepsza opcja, jeżeli chodzi o dojazd w miejsce spotkania.

Trzynastu chłopa na umrzyka skrzyni. I butelka rumu... Albo czegoś lepszego ?

Dzięki wielkie mwitek, tym razem mapy doszły

Czy zaproponowana na początku meta w Łącku jest aktualna? Pytam bo od tego gdzie się żegnamy zależą moje dalsze plany.

Bierze ktoś palnik gazowy?

Redneck - Łąck jest raczej aktualny i chyba najbardziej sensowny... Można zakończyć imprezę na stacyjce kolejowej (połączenie z Płockiem, lub Gostyninem), można pojść kawałek dalej, do drogi nr 60, gdzie nad jeziorem Górskim jest przystanek autobusowy i komunikacja z Płockiem, lub Gostyninem. Z Gostynina jest komunikacja do Włocławka lub Kutna, a z tego ostatniego można do Łodzi, Warszawy, Poznania czy Bydgoszczy.
Opcjonalnie - prawie w każdej chwili można skręcić na południe i z każdej wioski dojechać do Włocławka lub Gostynina. Również już od jez. Białego (ok. miejscowości Miałkówek) można odjechać autobusem.

Ja polegam na palniku gazowym.

Jedno mam tylko pytanie
Miszczu jaki teren przewiduje wędrowanie?
Tj chodzi mi o obuwie.
Będziemy gdzieś po bagienkach się taplać czy raczej leśne dukty?

Maciek - zazwyczaj piaszczyste, leśne dukty. Oczywiście, bagienka po drodze będzie można zaliczyć, ale to raczej dla chętnych... No, jak za Slaq'iem będziesz chodził, to niewykluczone, że on Cię na takie manowce wyprowadzi...
W sumie - żadnej konkretnej trasy nie ustaliliśmy więc to kwestia otwarta.

[ Dodano: 2011-07-26, 22:51 ]
Tak się zastanawiam - parasol wziąść muszę, bo prognozy się zmieniają na niekorzyść. A mam niedawno kupiony - z taktyczną powłoką flectarn... Ale, jak będzie mocno padać i trzeba bdzie szałas zbudować - może wziąć młotek i gwoździki ?

Weź na wszelki wypadek piłę łańcuchową i pawilon ogrodowy.

Pogoda zapowiada się dość dobra, aczkolwiek nigdy nic nie wiadomo
Ale obfitych opadów nie przewidują, a i upał nas nie wymęczy
Wędki nie biere, ale jakiś survivalowy zestawik wędkarski można zarzucić gdzieś na noc albo co

na noc ?
a na marginesie GRUPA WLKP bedzie okolo 11 zakładam na miejscu zbiorki....

Ja parasol biorę. Pogoda się klaruje, ale strzyżonego Pan Bóg strzyże. I te, no... Wellingtony... W kolorze olive drab.

[ Dodano: 2011-07-28, 20:53 ]
Plecak już mam spakowany - aż do takiego stopnia, że deczko się popruł. Jeszcze tylko muszę znaleźć kapelusz i moskitierę.

Ale parasol też chyba woodland a przynajmniej flecktarn co?

Tak jak napisałem Drago na mailu....
Mam pozwolenie jechać jutro! Tada! Ale dopiero o 21:00 wyjeżdżam Więc na miejscu (pod domem Siostry) będę około 23:00. Dotrę do Was po dżipiesie!

puchalsw pisze:Dotrę do Was po dżipiesie!

Zrobimy ci sciezke z okruszkow