Zapalniczka
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Zapalniczka
Czy ktoś z Was widział kiedyś taki fant?
Zapalniczka jest po byku. Jeśli ktoś z Was chciałby oplylic taki oryginał lub wie jak można zdobyc, proszę o kontakt.
Ostatnio zmieniony 20 sty 2009, 16:45 przez Gryf, łącznie zmieniany 1 raz.
Knot zapewne jest bawełniany a cały wic polega na tym że ta zapalniczka nie potrzebuje "napędu".
Chciałbym zrobić taką rurkę ale bez zapalniczki z metalową zasłonką przymocowaną do rurki np. miedzianym łańcuszkiem. Rurka długości ok 5-7 cm. ø rurki i osłonki 10. + grubszy bawełniany sznurek. Więc całość trzeba złożyć do kupy i do zabawy. Sznurek po opaleniu łapie iskrę wyśmienicie, opalony knot wysuwamy delikatnie i odrobinę z rurki i przy pomocy krzemienia i krzesiwa łapiemy iskrę na zwęgloną końcówkę. Żarzącą się końcówką przypalamy np. próchno po czym ostrożnie cofamy żarzący się knot do rurki i zakładamy osłonkę, która odcina dopływ powietrza i gasi żarzący się knot. Następnie przyjarane próchno łączymy z rozpałką i rozdmuchujemy do płomienia.
Niebawem zamieszczę fotki.
Czy ktoś ma pomysł jak taki wynalazek "wzbogacić" ?
Chciałbym zrobić taką rurkę ale bez zapalniczki z metalową zasłonką przymocowaną do rurki np. miedzianym łańcuszkiem. Rurka długości ok 5-7 cm. ø rurki i osłonki 10. + grubszy bawełniany sznurek. Więc całość trzeba złożyć do kupy i do zabawy. Sznurek po opaleniu łapie iskrę wyśmienicie, opalony knot wysuwamy delikatnie i odrobinę z rurki i przy pomocy krzemienia i krzesiwa łapiemy iskrę na zwęgloną końcówkę. Żarzącą się końcówką przypalamy np. próchno po czym ostrożnie cofamy żarzący się knot do rurki i zakładamy osłonkę, która odcina dopływ powietrza i gasi żarzący się knot. Następnie przyjarane próchno łączymy z rozpałką i rozdmuchujemy do płomienia.
Niebawem zamieszczę fotki.
Czy ktoś ma pomysł jak taki wynalazek "wzbogacić" ?
Ostatnio zmieniony 30 lis 2012, 17:23 przez Gryf, łącznie zmieniany 2 razy.
- Grzymek
- Posty: 225
- Rejestracja: 26 sty 2010, 01:58
- Lokalizacja: Warszawa-Rembertów
- Gadu Gadu: 6909467
- Tytuł użytkownika: Na pohybel
- Płeć:
Gryf, gdzieś mam takie ustrojstwo.
Z tego co pamiętam to nie działa toto zbyt dobrze.
Iskry z kamienia są za małe i sznurek nie łapie ich zbyt chętnie.
A sznurek w środku to coś w rodzaju grubego paracordu tylko bawełniany.
Poszukam jej i postaram się jakoś obfotografować.
Z tego co pamiętam to nie działa toto zbyt dobrze.
Iskry z kamienia są za małe i sznurek nie łapie ich zbyt chętnie.
A sznurek w środku to coś w rodzaju grubego paracordu tylko bawełniany.
Poszukam jej i postaram się jakoś obfotografować.
"Lecą z mej gęby kumullusów kłęby..."
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
Gryfie, może zagotować sznurek/paracord (rację masz Hakas, paracord to pomyłka, jest sztuczny i nie zatli się) w roztworze saletry jak hubkę, Dąb chyba miał opis na swoim blogu tego ustrojstwa.
Ostatnio zmieniony 02 gru 2012, 07:32 przez Qasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Tak, tak.. Opisał ten patent w poście pod tytułem "Hubka w rurce":Qasz pisze:Gryfie, może zagotować sznurek/paracord w roztworze saletry jak hubkę, Dąb chyba miał opis na swoim blogu tego ustrojstwa.
http://puszczanstwo.blogspot.com/2009/0 ... rurce.html
F..k it, I'll Do It Myself!
- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Jeżeli chodzi o bawełniany sznurek to zadziała , syntetyczny paracord raczej nie zechce współpracować @Qasz, możesz spróbować z knotami do lamp naftowych. To dobry materiał na hubkę. Możesz je uzdatnić za pomocą spalania beztlenowego. Opisy znajdziesz na forum.Qasz pisze:Gryfie, może zagotować sznurek/paracord w roztworze saletry jak hubkę, Dąb chyba miał opis na swoim blogu tego ustrojstwa.
Hakas
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima