Wrzucam zdjęcia z wyjazdu 3 dniowego. Towarzyszył mi mój przyjaciel z którym byłem na zlocie Nocowaliśmy w namiocie u mojej dalszej rodziny. Nie ma co się rozpisywać, jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem
Zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/1045722630 ... 1013072012
Pozdrawiam.
Zalew Topornia i Domaniów, "Skałki Piekło Pod Niekłanie
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Ja jako towarzysz soohego jestem z wypadu zadowolony chociaż było różnie. Najbardziej cieszy mnie czas spędzony nad wodą Wreszcie można było porządnie popływać.
Było różnie czasem słonecznie, czasem pochmurnie ale bez większych opadów.
Podczas całego wyjazdu bywało różnie czasem w wodzie się pływało, czasem w bagnach wywracało a czasem można było coś wszamać.
Michal N co do twojej wypowiedzi to się nie zgodzę. Zbiorniki na których pływaliśmy były bardzo obfite w ryby. Można było tam spotkać płoć leszcze, okonie. Na Zalewie Domaniowskim jest dość spora presja wędkarzy. Łowią głównie na żywca (myślę że polują na sandacze) oraz na grunt. Od brzegu bardzo długo ciągnie się łacha piaszczysta więc trzeba liczyć się z dalekimi rzutami bądź wywózką.
Jedyne co mi się nie spodobało to zachowanie jednego z wędkarzy który po złowieniu leszcza który miał niecałe 20cm na oko przydeptał go dość mocno do piachu i rzucił w krzaki obok siebie.
Cały wypad uważam za udany i polecam każdemu z tamtych okolic te 2 miejsca czyli Zalew Topornia i Zalew Domaniowski.
Było różnie czasem słonecznie, czasem pochmurnie ale bez większych opadów.
Podczas całego wyjazdu bywało różnie czasem w wodzie się pływało, czasem w bagnach wywracało a czasem można było coś wszamać.
Michal N co do twojej wypowiedzi to się nie zgodzę. Zbiorniki na których pływaliśmy były bardzo obfite w ryby. Można było tam spotkać płoć leszcze, okonie. Na Zalewie Domaniowskim jest dość spora presja wędkarzy. Łowią głównie na żywca (myślę że polują na sandacze) oraz na grunt. Od brzegu bardzo długo ciągnie się łacha piaszczysta więc trzeba liczyć się z dalekimi rzutami bądź wywózką.
Jedyne co mi się nie spodobało to zachowanie jednego z wędkarzy który po złowieniu leszcza który miał niecałe 20cm na oko przydeptał go dość mocno do piachu i rzucił w krzaki obok siebie.
Cały wypad uważam za udany i polecam każdemu z tamtych okolic te 2 miejsca czyli Zalew Topornia i Zalew Domaniowski.
- Kopek
- Posty: 1031
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Gratuluję wypadu. soohy, z twoich galerii widać postępy. Trzymaj tak dalej.
terefere; mamy do pogadania icon_twistedMichal N pisze: i raczej tyle nie przejadę, aby tam połowić
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com