Hej, w lipcu (do końca czerwca mam sesję) planuje zrobić spacer z Zielonej Góry nad jezioro Niesłysz. ~30 km w linii prostej - a zamierzam iść w prostej - ew. zboczyć trochę i iść "eską" bo po drodze jest jeszcze kilka jezior.
Jezioro jest bardzo ładne, czyste i największe w woj. lubuskim.
To będzie moja pierwsza wyprawa - planuję dojść i przepłynąć na wyspę (52.229377,15.387297) i być może przenocować.
Miejsce jest o tyle ciekawe, że daaawno temu na wyspę prowadził wielki, szeroki most i jakoś w X wieku była miejscem kultu pogańskiego - a, że w X wieku ofiary składano z roślin i owoców duchy myszy nie będą mnie pewnie niepokoić - jak by ktoś był zainteresowany wyspą to tutaj jest fajny opis: Święta wyspa jeziora Niesłysz.
Jeżeli nie będę miał okazji tam spać to prześpię się pewnie przy brzegu jeziora a na wyspę popłynę w dzień i wieczorem wrócę - nie wpław raczej kajak albo wypożyczę łódkę na dobę
No i szukam chętnych, jeżeli na forum jest ktoś z moich okolic - zapraszam
Prawdopodobnie będzie szła jeszcze moja koleżanka - we 2 zawsze raźniej i bezpieczniej.
Macie jakieś rady, cenne uwagi? Jeżeli z czymś przegiąłem na pierwszy raz - dajcie znać. Jak ktoś jest chętny - też dajcie znać
Pozdrawiam
Wyprawa, Zielona Góra -> Jezioro Niesłysz, Lipiec
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Apo
- Posty: 740
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Re: Wyprawa, Zielona Góra -> Jezioro Niesłysz, Lipiec
To wydaje mi się niepotrzebne, skoro to pierwszy taki wypad.prometeus pisze:Jeżeli z czymś przegiąłem na pierwszy raz - dajcie znać.
(...)
i przepłynąć na wyspę
(...)
nie wpław raczej kajak albo wypożyczę łódkę na dobę
Ale sam wybór terenu i jego historii wydaje się bardzo fajny Koniecznie fotorelacja z wyprawy!
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 wrz 2008, 17:55
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Tytuł użytkownika: KSF
- Płeć:
Na początku powodzenia w wyprawie życzę. Dystans na początek fajny, do przejścia na dużym spokoju w 2 dni Jednak z noclegu na wyspie bym na Twoim miejscu zrezygnował. Idziesz w lipcu, a więc w sezonie wakacyjnym, weź pod uwagę, że wokół jeziora jest masa ośrodków, a w wakacje będzie się wszędzie kręcić masa ludzi, być może nawet na wyspie. Radziłbym raczej nocleg gdzieś w sporej odległości od jeziora, zamiast w jego bliskiej okolicy lub na wyspie. Pozdrówka
Robilismy odcinek od mostu na odrze w Nietkowie do Lubrzy.Trasa na poczatek walem wzdluz odry az do kanalu Olobok,pozniej przy kanale ciagle niebieskim szlakiem do Oloboku i dalej kawalek wzdluz jeziora Nieslysz az do Mostek,Z mostek do Lubrzy,miejsc na spanie jest masa.Spalismy w bunkrze przed Ciborzem i za Lubrza w lesie.Ogolnie dobry teren na taki marsz.Nasz marsz byl na lajcie z browarem w dloni i bez zadnej napinki.Wyszlismy w piatek kolo 16 a w Lubrzy bylismy w sobote przed 21.Kruk mial isc ale jak zwykle pracowal
Bunkry ciagna sie przez caly kanal Olobok pozniej przez okolice Nieslysz do Mostek i dalej na polnoc.Jesli bedziesz szedl nasza trasa to napotkasz obiekty w ktorych mozna spac.Masz tu mape pogladowa odcinka poludnie MRU http://www.fortress.hg.pl/owb/images/ow ... _mapa2.gif .Popatrz na geoportalu na mapie topo.Tam to wyglada lepiej