-Według producenta namiot waży zaledwie 1.5kg, wodoodporność namiotu to 2000mm.
Plusem tego modelu jest stelaż z aluminium, oraz alu-śledzie.
-Namiot po sklepach jest za 400zł, ale znalazłem oferty po 300zł. Patrząc na parametry (szczególnie niską wagę) w tej cenie chyba nic lepszego nie da się dorwać.
Drugi model, bardziej chuchrowaty brat: Flecktarn 1
Tu waga jest nieznacznie mniejsza, bo 1.2kg, wodoodporność nie zachwyca 1200mm
Powinno wystarczyć na niewielki całonocny deszczyk?
Posiada niestety stelaż z włókna szklanego.
Cena tego namiotu to max 100zł!
Zastanawiam się czy nie wybrać tego tańszego modelu, zawsze 200 stówy zostają w kiermanie. A zawsze można by uciąć kawałek plandeki o wymiarach 200/100cm, i zarzucić na namiot w czasie większego deszczu. Taką plandekę głównie noszę jako poddupnik lub w zimę - robi jako podłoga pod szałas więc i tak mam ją w plecaku a i waży bardzo mało.
Co sądzicie, doradźcie mi coś bo niedługo wybieram się na dość długą wycieczkę, i planuję też noclegi na polu namiotowym ze względu na Park N. A 2 osobówki z wagą 2.5kg, nie bardzo chce mi się targać.
