Szałas z piecem

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
yoger
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2010, 06:43
Lokalizacja: Drammen
Płeć:

Szałas z piecem

Post autor: yoger »

Taki mały projekt mi ostatnio chodził po głowie, a że warunki tu dopisują udało mi się go w końcu wprowadzić w życie :] Z przerwą na obiad wyszło mi koło 5-6 godzin pracy, większość na oczyszczenie i zgrubne wyrównanie miejsca. Do wykończenia na przyszły tydzień został tylko dach, bo ciągle można oglądać przez niego gwiazdy. Jako uszczelnienie pewnie pójdzie mech. Użyłbym go w sumie od początku, ale wtedy potrzebaby było gęściej żerdzie kłaść i targać go ze sporej odległości, a tak 2 warstwy na to co już jest powinny wystarczyć.
Relacja z budowy - LINK
survivalist.pl - portal dla ludzi kochających naturę, survival i ambitniejszą turystykę
Awatar użytkownika
Craigwood
Posty: 43
Rejestracja: 11 gru 2010, 12:45
Lokalizacja: Silesia
Płeć:

Post autor: Craigwood »

Sam mam ochotę zrobić sobie taką stałą miejscówkę tylko nie bardzo wiem gdzie to zrobić by nie znalazła tego jakaś postronna osoba czy ktoś z służby leśnej. No i piecyk z kamieni, świetna sprawa :)
Awatar użytkownika
yoger
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2010, 06:43
Lokalizacja: Drammen
Płeć:

Post autor: yoger »

Myślałem nawet, żeby na szlaku, którym wędruję zazwyczaj stawiać takie w odległości dnia drogi. Nikt narzekać nie będzie, a i jeżeli ktoś znajdzie to napewno się ucieszy z wygodnego i ciepłego noclegu.
survivalist.pl - portal dla ludzi kochających naturę, survival i ambitniejszą turystykę
Awatar użytkownika
Michal N
Posty: 1186
Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Gadu Gadu: 9361862
Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
Płeć:

Post autor: Michal N »

Ja również od jakiegoś czasu szukam swego miejsca, tyle że w okolicach Osiecka tj. południowa część MPK. Mało osób tam dociera, ale trochę daleko od mego domu. Nie ma tego złego... więc na dniach kupuję rower, i tak mam zamiar od wiosny, zwiedzać Mazowsze :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Na twoim miejscu ogień w tym piecu bym starannie wygaszał przed udaniem się na nocny spoczynek. Inaczej może się okazać, iż szałas stanie się twoim stosem pogrzebowym.
Awatar użytkownika
yoger
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2010, 06:43
Lokalizacja: Drammen
Płeć:

Post autor: yoger »

Celna uwaga MlKl. Jako, że paliłem tam pierwszy raz ciągle sprawdzałem jak sprawy mają się od zewnątrz i jak wygląda szczelność pieca. Jest całkiem nieźle, ale spokojnie przy ogniu spać nie będę mógł dopóki nie przebuduję komina na kierunkowy, żeby iskry wysyłać zdala od szałasu, zamiast w górę. Może jeszcze pomyślę nad dodatkowym uszczelnieniem jakimś błotem, bo mokradła niezbyt daleko też widziałem.
survivalist.pl - portal dla ludzi kochających naturę, survival i ambitniejszą turystykę
Awatar użytkownika
Craigwood
Posty: 43
Rejestracja: 11 gru 2010, 12:45
Lokalizacja: Silesia
Płeć:

Post autor: Craigwood »

Myślałem nawet, żeby na szlaku, którym wędruję zazwyczaj stawiać takie w odległości dnia drogi. Nikt narzekać nie będzie, a i jeżeli ktoś znajdzie to napewno się ucieszy z wygodnego i ciepłego noclegu.
No ja bym się ucieszył jakbym znalazł taki "domek" na swojej drodze. Jak masz możliwość to obklej ten piec gliną
wojownik
Posty: 1
Rejestracja: 20 lis 2011, 12:11
Lokalizacja: Runowo
Tytuł użytkownika: SURVIVAL
Płeć:

Post autor: wojownik »

Bardzo fajny spróbóje taki zrobić :mrgreen:

Najpierw spróbuj przyłożyć się do ortografii i interpunkcji, zanim zaczniesz wycinać las. - A.P.
Ostatnio zmieniony 29 lis 2011, 19:12 przez wojownik, łącznie zmieniany 2 razy.
TRAF
Posty: 60
Rejestracja: 20 lis 2011, 16:32
Lokalizacja: Szczytno
Tytuł użytkownika: Dawniej Rafick
Płeć:

Post autor: TRAF »

Też mi się podoba :)

Ja planuję zrobić niewielką ziemiankę z piecykiem w środku. Tylko się jeszcze zastanawiam jak zrobić komin. Ma być to mała ziemianka więc nie chciałbym rozkopywać za bardzo ziemi żeby robić duży komin. Zastanawiałem się jak by wyszedł komin podłużnie upleciony z gałęzi. Wiem, że może powiecie, że mi się może zapalić :D Ale jak bym go za nisko nie dał to może było by dobrze. Oczywiście dolna część komina raczej była by z kamieni tak jak piecyk :)
Moje zdjęcia i nie tylko: WildWay.pl
Awatar użytkownika
BRAT_MIH
Posty: 352
Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 5219235
Tytuł użytkownika: Mihu
Płeć:

Post autor: BRAT_MIH »

Uszczelnienie gliną to stary sposób, zawsze możesz też za 6 zł kupić w markecie 25 kg zaprawy murarskiej i ją na miejsce zatachać. Plus woda oczywiście. Wymurujesz sobie piec i hula :) Robiłem tym palenisko do wędzarni, nic nie pęka, trzyma ładnie. Tylko nie mieszaj gołą dłonią, bo opuszki palców szybko się ścierają. icon_twisted Jak masz zamiar mieć stałą miejscówkę to w sumie można się pokusić o wykorzystanie czegoś z cywilizacji :) Jak piec się rozgrzeje to spokojnie poczekasz, aż wygaśnie drewno, wchodzisz do śpiwora i jeszcze przez jakiś czas masz ciepełko. Oddają je kamienie z pieca i komin. W nogi wrzuć ogrzewacz kieszonkowy, sprawdzone,ładnie grzeje i w kimę. Fajna sprawa taka stała miejscówka, ja zawsze marzyłem o ziemiance, ale jakoś nigdy nie wyszło.

Rafick komin z gałęzi to nie da rady, chyba, że całość oblepić właśnie gliną, "rusztowanie" z plecionki glina uchroni przed spaleniem. Możliwe, że oblepienie tego bandażem maczanym w gipsie, takim jaki się zakłada na złamane kończyny da wystarczającą ochronę przed spaleniem. Sposób mało survivalowy :)
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
Awatar użytkownika
MlKl
Posty: 582
Rejestracja: 19 paź 2010, 12:51
Lokalizacja: Błonie
Płeć:

Post autor: MlKl »

Taka kupa suchego na wiór paliwa, z pustym środkiem, to niemal wzorcowe palenisko. Wystarczy jedna iskra, i hajcuje się w mgnieniu oka całość. O ile mieszkaniec nie śpi, zdąży ugasić, albo się ewakuować. Ale jak się zakuta w śpiwór i zaśnie mocnym snem, to nie ma szansy na ucieczkę.

Wiara w uszczelnienie pieca i komina może się przykro skończyć - dlatego raz jeszcze radzę, by ogień gasić przed udaniem się na spoczynek.

Szałasy jednorazowe stawiane jako ekran do ogniska robione są najczęściej z wilgotnego materiału, dlatego są w miarę bezpieczne.
Awatar użytkownika
Qazimodo
Posty: 311
Rejestracja: 15 wrz 2010, 11:18
Lokalizacja: Gdańsk
Tytuł użytkownika: Qazimodo
Płeć:

Post autor: Qazimodo »

z kominami to nie ma żartów. Nawet dziś wymurować komin to nie lada sztuka.

Ja kiedyś widziałem jak taki szałas płonie - w 30sek cały stał w płomieniach. (suchy) A taki będzie jak ma to być stała miejscówka. Z drugiej strony widziałem kiedyś jak od ogniska zapalił się śpiwór puchowy.
Dlatego spanie przy jakimkolwiek ogniu to zawsze ryzyko.

Jak ma to być stała miejscówka to ja proponuję piecyk ze starej beczki. Najbezpieczniejszy piecyk z możliwych (w tej cenie) :)
Ja miałem taki piecyk na swojej działce. Przy odrobinie zabawy możesz jego brzegi od wewnątrz kamykami wyłożyć i jak one się nagrzeją to trzymać będą godzinami ciepło.

Nie umiem tu zdjęcia wkleić bo bym narysował nasz patent z beczki kosza na śmieci i kamieni. (wkładamy kosz w beczkę a pomiędzy kamienie)
(kosz możesz zastąpić starym wiadrem, najlepiej z podziurawionymi ściankami jak sito).
Niestety w moich okolicach wcale nie jest trudno znaleźć i beczkę i wiadro w lasach :(

Naturalnie zdaję sobie że to już cała konstrukcja. No ale 6h zajęła Ci budowa szałasu.
A wiesz jak to mówią (wykończeniówka zawsze zajmuje więcej czasu i kasy :) przy budowie domu).

Dalej...
W dnie robisz dziurę (stawiasz ja dnem do góry). My nie mieliśmy komina, ale na około dziury też kamloty leżały co się nagrzewały. No i w razie potrzeby na takiej beczce masz na na płycie grzewczej możliwość przygotowania ciepłego posiłku, itd itd......

Sorki że tak się rozpisałem ale uważam że; cyt. "blaszana beczka to skarb :)"
Awatar użytkownika
yoger
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2010, 06:43
Lokalizacja: Drammen
Płeć:

Post autor: yoger »

Pomysł jest niezły, ale to tylko jeżeli faktycznie jest możliwość dotransportowania beczki, czy zaprawy. Miejscówka jest kilkanaście kilometrów od miasta, pewnie z 10 od najbliższej drogi, po której można jeszcze przemieszczać się samochodem, więc zostaje mi ostrożność i gaszenie na noc. W takim razie dorzucę trochę kamieni na podłodze przed piecem i pogrubię ścianki - będą dłużej trzymały mi temperaturę po zgaszeniu.
survivalist.pl - portal dla ludzi kochających naturę, survival i ambitniejszą turystykę
Awatar użytkownika
puchalsw
Posty: 1742
Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
Lokalizacja: Zielona Białołęka
Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
Płeć:

Post autor: puchalsw »

Dobrze Qazimodo prawi. Może zamiast pierniczyć się z murowaniem, zrób sobie taki piecyk z kega, butli gazowej, skrzynce po amunicji (metalowej oczywiście) czy właśnie beczki. Zawsze będziesz mógł to przenieść w inne miejsce, jak miejscówka zostanie "nawiedzona" przez elementy nieproszone. A i łatwiej na tym coś podgrzać, niż na piecu murowanym, chociaż bezwładność cieplna o wiele mniejsza jest. Chociaż obłożone kamieniami, powinno dłużej trzymać ciepło.
F..k it, I'll Do It Myself!
Awatar użytkownika
yoger
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2010, 06:43
Lokalizacja: Drammen
Płeć:

Post autor: yoger »

Tak jak pisałem, noszenie większych pojemników raczej odpada, zastanawiam się nad dodaniem warstwy kamieni wymieszanych z gliną, tudzież innym błotem, które mam nadzieje w okolicy znaleźć. Ponadto zmieni się nieco koncepcja sufitu, jeżeli materiały pozwolą to zagęszczę warstwę żerdzi, na to rzucę warstwę ziemi, a to z kolei będzie wymagało wstawienia pewniejszych podpór pod tą żerdź przechodzącą pomiędzy drzewami. No ale jest czas i jeszcze więcej chęci. Po weekendzie dam znać jak poszło ;]
survivalist.pl - portal dla ludzi kochających naturę, survival i ambitniejszą turystykę
kermitttt
Posty: 338
Rejestracja: 09 sty 2011, 19:44
Lokalizacja: lubuskie
Płeć:

Post autor: kermitttt »

Piękna sprawa, za młodziaka kiedyś zrobilismy taką miesjcówkę.2 dni pracy, ale, że miejsce nie bardzo odludne, gdy wrocilismy tam po tygodniu pełne było potłuczonego szkła i, yhm, ludzkich odchodów. Oby Twoja samotnia uniknęla odkrycia przez niegodnych;) Fajnie mają ci, którzy w swej okolicy mają jeszcze miejsca, w których mozna obozować i nikogo nie spotkać...
Awatar użytkownika
yoger
Posty: 202
Rejestracja: 06 sie 2010, 06:43
Lokalizacja: Drammen
Płeć:

Post autor: yoger »

Niestety już nie mogę edytować pierwszego postu, więc aktualny link dorzucam tutaj http://survivalist.pl/archives/153

Jutro wybieram się zobaczyć jak szałas się trzyma, ciekaw jestem głównie pieca, czy nic mi się nie posypało. Zimą zaszedłem kilka razy, ale cały był przysypany śniegiem, chyba zdecyduje się go rozebrać i przenieść w inne miejsce, nieco bardziej osłonięte miejsce.
survivalist.pl - portal dla ludzi kochających naturę, survival i ambitniejszą turystykę
stasio111
Posty: 100
Rejestracja: 15 mar 2010, 19:51
Lokalizacja: Łomża
Gadu Gadu: 2047266
Płeć:

Post autor: stasio111 »

jaka wydajność takiego pieca?
ODPOWIEDZ