Łomża - Narew, las. 3 - 4 marca 2012.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Marshall
- Posty: 694
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Łomża - Narew, las. 3 - 4 marca 2012.
Jakiś czas temu umówiłem się z łomżyniakiem Stasio111 na jakieś spotkanie i wspólny wypad, więc tym razem wizyta w Łomży, moim rodzinnym mieście zaowocowała wypadem.
Byłem ze swoimi dzieciakami, które wyraziły chęć wyjścia w teren co mnie bardzo ucieszyło.
W sobotę umówiliśmy się w Lesie Jednaczewskim koło Łomży.
W końcu jednak dotarliśmy nad Narew obok lasu, gdzie była fajna miejscówka na ognisko.
Ognisko odpalał Stasio111 z przygotowanego przez niego wcześniej puchu pałek wodnych.
Było:
- ognisko - była kiełbaska.
- herbatka ugotowana na pepsi can stove.
- strzelanie z łuków.
Ogólnie dzieciaki były zafascynowane terenem.
W niedzielę pojechaliśmy w okolice Czerwonego Boru do wielkiego lasu.
Tam trochę poszwędaliśmy się po lesie, rozpaliliśmy ogień (podrasowane zapałki, kora brzozy), szukaliśmy żywicznych korzeni...
Było:
- ognisko, kiełbaski
- strzelanie z łuku
- pozyskiwanie maya sticks
- pozyskiwanie kory brzozy
Fajnie...
Najbardziej jestem zadowolony z tego, że dzieciakom się podobało. Rzucili kompa, żeby jechać w teren!
Kilka zdjęć:
[center]
1. Łomża - widok na Narew ze skarpy w centrum miasta.
2. Narew.
3. Ogień, kiełby...
4. Coraz lepiej mi idzie.
5. Czerwony Bór.
6. Ogień
7. Niespodzianki.
[/center]
Więcej zdjęć tutaj:
Byłem ze swoimi dzieciakami, które wyraziły chęć wyjścia w teren co mnie bardzo ucieszyło.
W sobotę umówiliśmy się w Lesie Jednaczewskim koło Łomży.
W końcu jednak dotarliśmy nad Narew obok lasu, gdzie była fajna miejscówka na ognisko.
Ognisko odpalał Stasio111 z przygotowanego przez niego wcześniej puchu pałek wodnych.
Było:
- ognisko - była kiełbaska.
- herbatka ugotowana na pepsi can stove.
- strzelanie z łuków.
Ogólnie dzieciaki były zafascynowane terenem.
W niedzielę pojechaliśmy w okolice Czerwonego Boru do wielkiego lasu.
Tam trochę poszwędaliśmy się po lesie, rozpaliliśmy ogień (podrasowane zapałki, kora brzozy), szukaliśmy żywicznych korzeni...
Było:
- ognisko, kiełbaski
- strzelanie z łuku
- pozyskiwanie maya sticks
- pozyskiwanie kory brzozy
Fajnie...
Najbardziej jestem zadowolony z tego, że dzieciakom się podobało. Rzucili kompa, żeby jechać w teren!
Kilka zdjęć:
[center]
1. Łomża - widok na Narew ze skarpy w centrum miasta.
2. Narew.
3. Ogień, kiełby...
4. Coraz lepiej mi idzie.
5. Czerwony Bór.
6. Ogień
7. Niespodzianki.
[/center]
Więcej zdjęć tutaj:
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
Świetny wypadzik, świetne zdjęcia i świetne tereny... raz w roku też bywam w okolicach Łomży i wiem, że tam jest wspaniale:)
Gdzieś na dnie wielkiej szafy leży ostry nóż,
Stare dżinsy wystrzępione impregnuje kurz,
W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam,
Biorę wór na plecy i przed siebie gnam...
http://lupussurvival.blogspot.com/
Stare dżinsy wystrzępione impregnuje kurz,
W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam,
Biorę wór na plecy i przed siebie gnam...
http://lupussurvival.blogspot.com/
- Marshall
- Posty: 694
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Dzięki!Lupus84 pisze:Świetny wypadzik, świetne zdjęcia i świetne tereny... raz w roku też bywam w okolicach Łomży
Jak będziesz się wybierał, daj znać, w Łomży jestem średnio raz na kilka tygodni.
Dzięki!Michal N pisze:Marshallowi to już chyba nie trzeba pisać, że świetne fotki robi ale wyjazd zacny
Co do moich zdjęć, to mi się one rzadko podobają...
Teraz jest tam więzienie i ośrodek dla uchodźców.Lisu pisze:na akcje ASG się tam jeździło,w okolicy opustoszałego szpitala dla psycho(...)
U nas potocznie mówi się na to łuczyna, spotkał się jeszcze ktoś z tą nazwą ? Bo na forum to albo jakieś tam sraja stiks, albo szczapki
Ja to najpierw to znałem pod nazwą szczapki, a dopiero później dowiedziałem się o tych rewelacyjnych, medialnych Maya Sticks'ach.
Łuczyna - nie słyszałem. Ale jakieś drewno, materiał na łuk bym sobie teraz pomyślał...
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Może chodziło mu o smolne łuczywo? Tyle, że to jest rodzaj syfiastej pochodni, a nie szczapek nasączonych żywicą.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
- Parthagas
- Posty: 792
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Fajne foty. Widać, że dzieciaki zadowolone.
Drzewa są poskręcane od odłamków.
Na Czerwony Bór wybiorę się wiosną z wykrywką, tam już za cara był poligon.
Ogólnie sporo się tam działo.
Na szczapki u mnie się mówiło smolne drzazgi.
Drzewa są poskręcane od odłamków.
Na Czerwony Bór wybiorę się wiosną z wykrywką, tam już za cara był poligon.
Ogólnie sporo się tam działo.
Na szczapki u mnie się mówiło smolne drzazgi.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
- Marshall
- Posty: 694
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Napisałem że mi się rzadko podobają. Chciałbym, żeby były lepsze.soohy pisze:Ładnie Co do zdjęć to nie wiem czemu według Ciebie rzadko się komuś podobają... Mi się wszystkie podobają pod każdym względem
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
- Marshall
- Posty: 694
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
No to już się jakaś ekipa tworzy...Pyton pisze:Widzę małe spotkanie na moich włościach żeby człowiek wiedział to by się podpiął
Akurat też buszowałem w Jednaczewiaku od strony Kupisk
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
narew piękną rzeką jest
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
Jako, że brałem udział w tej akcji to się wypowiem...
Wypadzik jak najbardziej super. Dziękuje Marshallowi za transport i super foty. Było naprawdę super. Po niedzieli planuje wypad do czerwonego boru bo dawno tam nie byłem, a to jeden z moich ulubionych terenów.
Prowler,Lisu pisze: Czerwony Bór znam, dawniej na akcje ASG się tam jeździło,w okolicy opustoszałego szpitala dla psycho
Niestety nie tylko piękną ale i brudną
To pewnie jeździliście na tzw. Patelnie. Czyli budynek z taką 4 piętrową wieża wokół którego miało być lotnisko, albo na baraki. Szpitala żadnego nigdy tam nie było. Była za to jednostka wojskowa(2 Pułk Zabezpieczenia (od 01.01.1993) (JW 3466) - Czerwony Bór- poprzednio batalion zabezpieczenia - podporządkowany NJW od 1 stycznia 1992) a teraz jest tam bardzo sympatyczne więzienie. Obok więzienia są bloki mieszkalne jakby ktoś z was był zainteresowany to... Jest także ośrodek dla uchodźców ale to w innym miejscu oraz strzelnica myśliwska.
Wspomniana wcześniej "patelnia" została wykupiona przez GROM Group (http://www.gromgroup.pl/) Tutaj zdjęcie z 2009 roku na którym widać tylko ich baner. Teraz to jest ogrodzone
Parthagas,
Mam troche map tego obszaru z różnych lat, więc jak chcesz to info na PW
Masz racje sporo tam się działo.
Pyton
Na kazańskiej nas nie było
Poniżej dodaje zdjęcia z mojego wypadu, który miał miejsce kiedyś tam...
Oto wieża ciśnień. Niestety rozebrana przez złomiarzy. Za starych dobrych czasach jeździło się tam jako harcerze pozjeżdżać na linach
Niestety w przy większych drogach ludzie wyrzucają śmieci. Ale im dalej w las, a las tak wielki...
Oto tajemnicze znalezisko...
Mała część strzelnicy
W czerwonym borze Łomżyńskie bractwo rycerskie organizuje czasami imprezy oto tabliczka po jednej z nich. A po prawej było miejsce gdzie paliliśmy ognisko z Marshallem
Widok na patelnie z ambony strzelniczej
Ogólnie w Czerwonym Borze znajdziemy parę solidnie zbudowanych szałasów. Konstrukcja jest oparta na wykopanym szerokim rowie o wysokości do ok. 1,5 metra (nie we wszystkich przypadkach) oraz szkieletu pokrytego okoliczną roślinnością. Szałasy te zostały zbudowane przez drwali przed wycinką.
Oto pare fotek (nie tylko szałasu)
Ktoś z was zostawił? Nieładnie...
Zdjęcia oczywiście nie dorównują fotkom Marshalla
- Marshall
- Posty: 694
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Stasio111, dobre foty i opis!
Widać, że znasz teren i jego historię!
Następnym razem też chyba poeksplorujemy ten teren... ?
Widać, że znasz teren i jego historię!
Następnym razem też chyba poeksplorujemy ten teren... ?
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak