Dezynfekcja wody
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Dezynfekcja wody
Witam, rozglądam się nad tabletkami do dezynfekcji wody, najlepsza opcja to chyba Katadyn Micropur. Jednak przypadkowo trafiłem na, Savo Orginal
http://allegro.pl/savo-original-dezynfe ... 55325.html
Podobno nadaje się do odkażania wody w studniach, cena jest wręcz śmieszna w porównaniu do tabletek. Czy ktoś tego używał, nadaje się do odkażania wody do picia, jak smakuje woda?
PS: Czy w aptece dostanę jakieś preparaty/tabletki odkażające wodę?
Sory za pytanie, ale do najbliższej apteki mam prawie 20km, a ostatni raz coś z niej potrzebowałem 7 lat temu
http://allegro.pl/savo-original-dezynfe ... 55325.html
Podobno nadaje się do odkażania wody w studniach, cena jest wręcz śmieszna w porównaniu do tabletek. Czy ktoś tego używał, nadaje się do odkażania wody do picia, jak smakuje woda?
PS: Czy w aptece dostanę jakieś preparaty/tabletki odkażające wodę?
Sory za pytanie, ale do najbliższej apteki mam prawie 20km, a ostatni raz coś z niej potrzebowałem 7 lat temu
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Trochę teorii: http://survival.strefa.pl/uzd_wody.htm
A poza tym to tu jest chyba wszystko: http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=629& ... 6e1a4cf131
A poza tym to tu jest chyba wszystko: http://reconnet.pl/viewtopic.php?t=629& ... 6e1a4cf131
Nie jest na receptę, za opakowanie zapłaciłem chyba 4,85.Q_x pisze:W każdej aptece na bank jest jodyna. Możesz też dostać nadmanganian - ostatnio jest chyba na receptę.
Póki temat istnieje, to jeszcze się zapytam. Zaopatrzyłem się w taki nadmanganian Na opakowaniu i ulotce nic nie jest napisane odnośnie odkażania wody. Zatem jak dawkować nadmanganiana? Czy jedna tableteczka 100 mg na jeden litr wody to nie będzie za mało?
-
- Posty: 409
- Rejestracja: 26 sie 2007, 21:51
- Lokalizacja: Szczecin
- Płeć:
- taki robaczek
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
- Lokalizacja: Zagłębie
- Płeć:
Napisze moje doświadczenia z nadmanganianem potasu, może komuś się przyda, pomoże, umocni jego przekonania...
Mam już dłuższy czas nadmanganian potasu i dzisiaj się nim trochę pobawiłem w domu. Dodałem na początku 1/2 tabletki na 1 litr wody - naprawdę za dużo ; woda była zbyt ciemna. Potem dodałem co raz mniejsze ilości i stwierdziłem, że około 1/8 tabletki na 1-1,5l wody to odpowiednia ilość, jeśli wodę mamy zamiar pić. W przypadku dezynfekcji ran tak jak napisał Armat - woda musi być ciemna.
Można też rozkruszyć tabletkę na proszek i dodawać sporadycznie malutkie ilości o czym wspomniał Jaca i czekać, aż woda osiągnie lekko różowy kolor.
Dodam jeszcze, że mydłem rąk nie mogłem domyć po kilkunastu minutach ; dopiero pumeksem zeszło.
Mam już dłuższy czas nadmanganian potasu i dzisiaj się nim trochę pobawiłem w domu. Dodałem na początku 1/2 tabletki na 1 litr wody - naprawdę za dużo ; woda była zbyt ciemna. Potem dodałem co raz mniejsze ilości i stwierdziłem, że około 1/8 tabletki na 1-1,5l wody to odpowiednia ilość, jeśli wodę mamy zamiar pić. W przypadku dezynfekcji ran tak jak napisał Armat - woda musi być ciemna.
Można też rozkruszyć tabletkę na proszek i dodawać sporadycznie malutkie ilości o czym wspomniał Jaca i czekać, aż woda osiągnie lekko różowy kolor.
Dodam jeszcze, że mydłem rąk nie mogłem domyć po kilkunastu minutach ; dopiero pumeksem zeszło.
Prosty trik, by w terenie nie męczyć się z odmierzaniem: Wodę łatwo lekko zaprawić wykorzystując tylko zgromadzony na korku czy w butelce pył. Czyli wyciągamy tabletki a resztki wytrząsamy. Póżniej talbetki wracają do opakowania i dalej się tam obijają produkujac ten pyłek.
A że sam nadmanganian to silny utleniacz, warto mieć ze sobą węgiel aktywowany do usunięcia nadmanganianu. Węgiel bez problemu kupicie w sklepach akwarystycznych.
Nadmanganian usuwa tzw biologię, a węgiel oczyszcza z całej chemi ( w tym usuwa zapachy i "smak" wody), oraz oczywiście usuwa nadmanganian
A że sam nadmanganian to silny utleniacz, warto mieć ze sobą węgiel aktywowany do usunięcia nadmanganianu. Węgiel bez problemu kupicie w sklepach akwarystycznych.
Nadmanganian usuwa tzw biologię, a węgiel oczyszcza z całej chemi ( w tym usuwa zapachy i "smak" wody), oraz oczywiście usuwa nadmanganian
nieprawdą Ci to jest. Węgiel nie usuwa ani kwasowości ani zasadowości wody, czyli zupełnie nie ma wpływu na twardość wody - inaczej mówiąc nie pozbawia jej minerałów.
Woda po przejściu przez węgiel nigdy nie będzie podobna do wody destylowanej/demineralizowanej/dejonizowanej/H2O z uwagi na działanie węgla
Woda po przejściu przez węgiel nigdy nie będzie podobna do wody destylowanej/demineralizowanej/dejonizowanej/H2O z uwagi na działanie węgla
Wystarczy go wrzucić do odkażonej wody, czy trzeba jakoś ponownie przefiltrować?A że sam nadmanganian to silny utleniacz, warto mieć ze sobą węgiel aktywowany do usunięcia nadmanganianu.
Ostatnio zmieniony 04 mar 2012, 08:50 przez walmar, łącznie zmieniany 2 razy.
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
orety, się czepiasz
Kup pastylki węgla w aptece, podziel je na cztery części. Weź pojemnik po plusssszach i na dole zrób dziurę fi=2mm. Na samo dno pojemnika połóż watę, tak ze 3 cm dobrze ubite, następnie wsyp węgiel w ćwiartkach i przykryj to watą. Viola. Wejście z plusssz-a pasuje do zwykłych butelek "pet", więc potem tylko twój filtr węglowy zakrywasz korkiem (pamiętaj żeby usunąć granulat hydrofobijny z pod korka) a dziurkę z spodu zatkaj patyczkiem jakimś. Pamiętaj by nie pozostawiać tego filtra całkowicie suchego, powinien być lekko wilgotny.
tak trzeba - chyba że lubisz papusiać fruwający węgiel w herbatce.walmar pisze:ponownie przefiltrować?
Kup pastylki węgla w aptece, podziel je na cztery części. Weź pojemnik po plusssszach i na dole zrób dziurę fi=2mm. Na samo dno pojemnika połóż watę, tak ze 3 cm dobrze ubite, następnie wsyp węgiel w ćwiartkach i przykryj to watą. Viola. Wejście z plusssz-a pasuje do zwykłych butelek "pet", więc potem tylko twój filtr węglowy zakrywasz korkiem (pamiętaj żeby usunąć granulat hydrofobijny z pod korka) a dziurkę z spodu zatkaj patyczkiem jakimś. Pamiętaj by nie pozostawiać tego filtra całkowicie suchego, powinien być lekko wilgotny.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Węgiel w aptece ma wadę: zawiera cukry, to za 20 PLN masz całe 500g węgla aktywowanego z akwarystycznego ( za 10 PLN też się dostanie, trochę gorszej jakości).Qasz pisze:orety, się czepiasz
Kup pastylki węgla w aptece, podziel je na cztery części.walmar pisze:ponownie przefiltrować?
Tak należy przefiltrować. Mozna wrzucic węgiel do wody i mieszać a nastepnie go odcedzić. Węgla nie warto jeść - w końcu miał wchłonąc te substancje których nie chcieliśmy w wodzie.
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
orzesz q.... zapomniałem, racja, użyj akwarystycznego bo na cukrze będą bakterie żerować. lub po prostu kup tani wkład do "brity" i po rozpruciu go przesyp do plusssz filtra.Zirkau pisze:Węgiel w aptece ma wadę: zawiera cukry
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!