MlKl pisze:
Dla księgowego nic nie znaczy argument o tym, że Prowler nie dogoni złodzieja, czy ja nie napiszę programu z powodu narastającej demencji. Nikt nie jest uwiązany do wykonywanej funkcji, czy zawodu. Wykonując zawód, który wymaga sprawności fizycznej, trzeba zawczasu pomyśleć nad tym, co będziemy robić po skończeniu kariery w pierwszym.
Wybierając zawód typu żołnierz, policjant- w służbie narodu oczekuje się jednak jakiegoś większego wsparcia jeśli przeżyję. Uważam że emerytura ( tu wielu boli bo nazywa się tak samo), to nie emerytura a wypracowany przez te 15 lat wkład, stąd te 40% pełnej emerytury, możliwość wcześniejszego jego wykorzystania- i to uważam za sprawiedliwe. Tym bardziej jeśli mam wybierac zawód wybralem służbę a nie zwykłą pracę właśnie ze względu chociażby na ten przywilej. Ja już pracuje dłużej, bo nie ma obowiązku przejścia zaraz po 15 latach. Obecnie nie biegam w terenie i mam te 8h roboty dziennej a nie zmianowej. Jak dojdę swoich lat będzie mi sie należała emerytura w 100% dokładnie jak Kowalskiemu. A jej wysokość - cóż jak u wszystkich, zależna od wielkości otrzymywanej pensji.
wolfshadow pisze:pracowałem w Służbie Zdrowia od 2001 do 2007 i uwierz mi, że niektórzy lekarze w wieku "zejściowym" zupełnie nie nadawali się już do zawodu
Wolf, ja znam takich co nie nadają się do zawodu w dniu rozpoczecia pracy. A od tego czy sie nadaje czy nie powinien decydować także jego przełożony i inny lekarz, że może czas na RENTE jak nie na emeryturę albo zmiane branży.
MlKl pisze:Nikt nie zabrania sobie na swoją emeryturę po prostu uskładać, choć jest to obciążone ogromnym ryzykiem - nie ma dziś żadnych pewnych lokat.
ZUS miał nijako spełniać taką rolę, przy czym w praktyce nowe składki miały byc na zwrot wypłaconych wcześniej, ale jak się skończyło każdy widzi, no i OFE miał byc taką bardziej prywatną kasą oszczędnościową. A co z tym zrobili? Okradli nas, a My i tak nie wyszliśmy na ulice.
NFZ - pieniądze miały iść za pacjentem a ............ płacone są ryczałtowo a ja nie moge doprosić się badania kiedy chce za już opłacone pieniądze, znów nie wyszliśmy na ulice.
Takich powodów by ludność tego kraju wyszla na ulice w ostatnim 5 leciu mieliśmy wiele. W latach 80-tych z tych powodów dawno byłaby wrzawa w narodzie. A dziś? nawet nie mamy czasu pogadać o tym z sąsiadem.