Dobrze, rozumiem, ale ja raczej czytam kilka postów wstecz nim powielę tę samą wypowiedź, która już padła. Heloł! Czy ja przypadkiem wcześniej nie zaznaczyłem, że mam dystans do siebie i wiem, że przedmiot z kosmosu w mą głowę nie trafił? Teraz wszyscy będziemy się pouczać co kto powinien. Myślę, że w temacie wszystko co potrzebne, zostało już powiedziane.
Rany... Chciałem dobrze...
Digging stick
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
ok już uspokój się... Chciałeś dobrze i doceniam to... zawsze lepiej kijem grzebać niż rękami.
Gdzieś na dnie wielkiej szafy leży ostry nóż,
Stare dżinsy wystrzępione impregnuje kurz,
W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam,
Biorę wór na plecy i przed siebie gnam...
http://lupussurvival.blogspot.com/
Stare dżinsy wystrzępione impregnuje kurz,
W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam,
Biorę wór na plecy i przed siebie gnam...
http://lupussurvival.blogspot.com/
steppenwolf pisze:Saperki są tak powszechne, że można je już kupić nawet w Biedronce. W tym tygodniu widziałem tam taką za dwie dychy. Czy jednak jest to saperka, czy "saperka", tego nie wiem. Sam musisz sprawdzić.cubek pisze:To saperki nie są tylko na wyłączność dla wojska ? Gdzie takie coś można kupić ?
Patrzta Pany, człowiek całe życie się uczy..
Pozdrawiam Serdecznie
“Life's a journey, not a destination”
- Apo
- Posty: 744
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Ok, na nastepy wypad do lasu wezmę suszarkę, bo przecież kto w dzwudziestym pierwszym wieku będzie suszył włosy na słońcu"?!Macek pisze:Apropo saperki. Ja bym poszedł do sklepu i kupił porządną saperkę i nie mordował się jakimś kijem ze sprócchniałej brzozy. Ludzie!!!Kto w dwudziestym pierwszym wieku kopie ziemię kijem?!
Damian chylę czoła przed Twoją pomysłowością. Kopać dół taką jak gdyby saperką ale z drzewa! Łał!
ja pie....
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Po chwili zastanowienia się, namyśliłem się wypełnić pewną lukę w wątku.
Otóż kolega Morion uściślił ten patent jako Digging stick. Ten termin powinien znaleźć się w tytule tematu i nie omieszkam się to zmienić. To co przeczytałem na wikipedii o prymitywnym narzędziu, daje też odpowiedź na pytanie Macka, a brzmi ona tak: "In Mexico and the Mesoamerican region the digging stick was used for traditional agriculture such as for cultivating maize, and still is used for agriculture in some indigenous communities."
Pozdrawiam Was serdecznie i miłego weekendu życzę
P.s. Apo, dziękuję =) (btw. szybciej byłoby się obciąć na G.I. Jane =P)
Otóż kolega Morion uściślił ten patent jako Digging stick. Ten termin powinien znaleźć się w tytule tematu i nie omieszkam się to zmienić. To co przeczytałem na wikipedii o prymitywnym narzędziu, daje też odpowiedź na pytanie Macka, a brzmi ona tak: "In Mexico and the Mesoamerican region the digging stick was used for traditional agriculture such as for cultivating maize, and still is used for agriculture in some indigenous communities."
Pozdrawiam Was serdecznie i miłego weekendu życzę
P.s. Apo, dziękuję =) (btw. szybciej byłoby się obciąć na G.I. Jane =P)
Powiedzmy...Morion pisze: podpis pod nickiem podobny, mógł się pomylić
Nie komplikujmy więcej niczego Doszliśmy w większości do pewnego porozumienia. Cieszy mnie to niezmiernie
Są śliczne... Jako nowy na forum proszę o wyrozumiałość względem mojego poczucia humoruApo pisze:Piór nie zetnę
[center][/center]