Co tu dużo pisać... Dzień dobry cześć i czołem!
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Co tu dużo pisać... Dzień dobry cześć i czołem!
Salam alejkum, jestem Wojtek.
W tematyce Survivalu jestem świeżak, nie mam doświadczenia jeśli chodzi o kilkudniowe wyprawy z minimalnym sprzętem/wyposażeniem.
Uwielbiam chodzić po lesie i górach, lubię przyrodę. Dotychczas moje wypady wyglądały nieco inaczej niż większości z was. Miałem namiot, kuchenkę, ciepły śpiwór - ogólnie wyposażenie jak w domu ;p Zwykle nie chodziłem sam, a wyprawy jeśli można to tak nazwać były max 2 dniowe.
Chcę spróbować czegoś innego, coś co nazwać można survivalem, choć to słowo jest chyba dość nadużywane.
Od kilku miesięcy czytam ciekawe blogi, odwiedzam fora takie jak to. I coraz bardziej mnie to wciąga. Do wiosny trochę czasu, myślę że zdążę nieco się przygotować, zakupić porządny nóż, nauczyć rozpalać się ognisko krzesiwem.
Jako że mieszkam praktycznie w górach (1km od Szyndzielni, w Bielsku.) Jest gdzie trenować, i przygotowywać się do większej i dalszej wyprawy.
Chcę spróbować czy dam sobie radę, czy się spodoba? Jak na razie wciąga mnie to z każdym dniem - bardziej.
Mam nadzieję że się nie zniechęcę po pierwszej wędrówce, z tarpem i minimalnym wyposażeniem spędzając tak noc, potem dwie, a potem kto wie?.
Kocham góry i lasy - przyrodę, jakiś czas należałem do stowarzyszenia ekologicznego Klub Gaja. W lesie mógł bym spędzić połowę życia, jednak sam nie wiem dlaczego nie spróbowałem znacznie się do niej zbliżyć - do przyrody oczywiście.
Bardziej prywatnie?
Mam 24 lata.
Nienawidzę smaku ryb (nawet na myśl o rybie nie najlepiej się czuję), nie lubię mrozów i śniegu. Jak widać lubię się rozpisywać, i ciężko mi skończyć.
Lubię majsterkować, dłubać i konstruować. A jeśli chodzi o zwierzęta, psy lubię bardziej niż ludzi a już na pewno ufam im bardziej. Może to i dziwne i często ludzie wielce się na mnie obrażają gdy im to mówię, ale tak już mam. Jestem szczery.
Na co dzień prowadzę portal filmowy. To właściwie moja praca.
Koniec gadania,
lecę dalej czytać wasze forum, ciekawe blogi, i postaram się ograniczyć pytania na forum.
Privet.
W tematyce Survivalu jestem świeżak, nie mam doświadczenia jeśli chodzi o kilkudniowe wyprawy z minimalnym sprzętem/wyposażeniem.
Uwielbiam chodzić po lesie i górach, lubię przyrodę. Dotychczas moje wypady wyglądały nieco inaczej niż większości z was. Miałem namiot, kuchenkę, ciepły śpiwór - ogólnie wyposażenie jak w domu ;p Zwykle nie chodziłem sam, a wyprawy jeśli można to tak nazwać były max 2 dniowe.
Chcę spróbować czegoś innego, coś co nazwać można survivalem, choć to słowo jest chyba dość nadużywane.
Od kilku miesięcy czytam ciekawe blogi, odwiedzam fora takie jak to. I coraz bardziej mnie to wciąga. Do wiosny trochę czasu, myślę że zdążę nieco się przygotować, zakupić porządny nóż, nauczyć rozpalać się ognisko krzesiwem.
Jako że mieszkam praktycznie w górach (1km od Szyndzielni, w Bielsku.) Jest gdzie trenować, i przygotowywać się do większej i dalszej wyprawy.
Chcę spróbować czy dam sobie radę, czy się spodoba? Jak na razie wciąga mnie to z każdym dniem - bardziej.
Mam nadzieję że się nie zniechęcę po pierwszej wędrówce, z tarpem i minimalnym wyposażeniem spędzając tak noc, potem dwie, a potem kto wie?.
Kocham góry i lasy - przyrodę, jakiś czas należałem do stowarzyszenia ekologicznego Klub Gaja. W lesie mógł bym spędzić połowę życia, jednak sam nie wiem dlaczego nie spróbowałem znacznie się do niej zbliżyć - do przyrody oczywiście.
Bardziej prywatnie?
Mam 24 lata.
Nienawidzę smaku ryb (nawet na myśl o rybie nie najlepiej się czuję), nie lubię mrozów i śniegu. Jak widać lubię się rozpisywać, i ciężko mi skończyć.
Lubię majsterkować, dłubać i konstruować. A jeśli chodzi o zwierzęta, psy lubię bardziej niż ludzi a już na pewno ufam im bardziej. Może to i dziwne i często ludzie wielce się na mnie obrażają gdy im to mówię, ale tak już mam. Jestem szczery.
Na co dzień prowadzę portal filmowy. To właściwie moja praca.
Koniec gadania,
lecę dalej czytać wasze forum, ciekawe blogi, i postaram się ograniczyć pytania na forum.
Privet.
- Morion
- Posty: 97
- Rejestracja: 24 lis 2011, 15:33
- Lokalizacja: Śląsk
- Tytuł użytkownika: tuptuś wędrowniczek
- Płeć:
Witaj
Na początek musisz zapamiętać ważną rzecz BEAR GRYLLS NIE GARDZI RYBAMI a mrozy i śniegi to już w ogóle mu smakują
Na początek musisz zapamiętać ważną rzecz BEAR GRYLLS NIE GARDZI RYBAMI a mrozy i śniegi to już w ogóle mu smakują
Droga wybiega zawsze w przód
Spod progu, gdzie początek ma.
Odeszła już daleko tak...
Podążać nią, ile sił
Muszą ochoczo stopy me,
Aż dotrze na rozległy trakt,
Gdzie celów wiele splata się.
A stamtąd kędy? Nie wiem, nie.
Spod progu, gdzie początek ma.
Odeszła już daleko tak...
Podążać nią, ile sił
Muszą ochoczo stopy me,
Aż dotrze na rozległy trakt,
Gdzie celów wiele splata się.
A stamtąd kędy? Nie wiem, nie.
Co wy z tym Gryllsem, gdzie nie wejdę na forum to wszyscy się nim jarają, to jakiś wasz guru czy jak?
EDIT:
Aaa o tego Gryllsa chodzi, sorry. Nie oglądam TV
EDIT:
Aaa o tego Gryllsa chodzi, sorry. Nie oglądam TV
Ostatnio zmieniony 16 sty 2012, 19:56 przez sterpoman, łącznie zmieniany 1 raz.
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Witamy na forum!
"Who the f*ck is Justin Bieber?"
Misia Grilla można czasem obejrzeć, ale raczej dla czystej rozrywki niż żeby się czegoś nauczyć.
Fajnie, że ktoś zainteresował tematem nie ze względu na jego akrobacje w TV.
Ja tam nie chcę być jak on. Ja chcę być jak Tommy Lee Jones w "ściganym".
Tak z ciekawości, co jest nie tak z Twoim obecnym nożem, że chcesz kupować nowy?
sterpoman pisze:Co wy z tym Gryllsem, gdzie nie wejdę na forum to wszyscy się nim jarają, to jakiś wasz guru czy jak?
"Who the f*ck is Justin Bieber?"
Misia Grilla można czasem obejrzeć, ale raczej dla czystej rozrywki niż żeby się czegoś nauczyć.
Fajnie, że ktoś zainteresował tematem nie ze względu na jego akrobacje w TV.
Ja tam nie chcę być jak on. Ja chcę być jak Tommy Lee Jones w "ściganym".
Tak z ciekawości, co jest nie tak z Twoim obecnym nożem, że chcesz kupować nowy?
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
No co zrobię, nie lubię chyba że jest to śledź.żaden prawdziwy facet nie gardzi rybim posmakiem
Nie oglądam TV, poprostu nie ma tam nic co mogło by mnie zaciekawić. Widziałem w sieci tylko kilka odcinków programu Dual Survival.Misia Grilla można czasem obejrzeć, ale raczej dla czystej rozrywki niż żeby się czegoś nauczyć.
Fajnie, że ktoś zainteresował tematem nie ze względu na jego akrobacje w TV.
Od kilku lat interesuję się Trekkingiem, jako że uwielbiam chodzić po górach, tyle że robiłem to z konkretniejszym wyposażeniem typu namiot, kuchenka, gps. Ale z czasem po prostu przestało mi się to podobać, chcę spróbować czegoś innego bo z gór ciężko zrezygnować, a spanie w namiocie nie kręci mnie już tak jak jeszcze jakiś czas temu. Zapragnąłem być nieco bliżej przyrody.
Używam Noża MORA Companion, jednak jest już dość wysłużony a od dawna mam upatrzony inny model.Tak z ciekawości, co jest nie tak z Twoim obecnym nożem, że chcesz kupować nowy?
- Morion
- Posty: 97
- Rejestracja: 24 lis 2011, 15:33
- Lokalizacja: Śląsk
- Tytuł użytkownika: tuptuś wędrowniczek
- Płeć:
Właśnie, myślisz że czaszka w avatarze zrekompensuje brak twojego zainteresowania rybami ?
A ja jak Clint Eastwood w "Wyjęty spod prawa Josey Wales" ale jeszcze nie mam takich fajowskich koltówAbscessus Perianalis pisze:Ja tam nie chcę być jak on. Ja chcę być jak Tommy Lee Jones w "ściganym"
Droga wybiega zawsze w przód
Spod progu, gdzie początek ma.
Odeszła już daleko tak...
Podążać nią, ile sił
Muszą ochoczo stopy me,
Aż dotrze na rozległy trakt,
Gdzie celów wiele splata się.
A stamtąd kędy? Nie wiem, nie.
Spod progu, gdzie początek ma.
Odeszła już daleko tak...
Podążać nią, ile sił
Muszą ochoczo stopy me,
Aż dotrze na rozległy trakt,
Gdzie celów wiele splata się.
A stamtąd kędy? Nie wiem, nie.
Awatar jak awatar, a co ty widzisz w swoim? Przecież to tylko obrazek który wyświetla się przy nicku a niektórym pozwala szybciej zidentyfikować autora postu. Ludzie są wzrokowcami.
Nawinął się to wstawiłem, chciałem inny ale niestety ograniczenie 5kb mnie nie puściło.
Ty masz punka kościotrupa, Armat ma jakiegoś hipka z czasów awarii w Czarnobylu, ja mam czaszkę - pewnie dresiarza - bo łysa, brzydka. Nie to co twoja z piękną fryzurką jak u Lady Gagi. :-/
Nawinął się to wstawiłem, chciałem inny ale niestety ograniczenie 5kb mnie nie puściło.
Ty masz punka kościotrupa, Armat ma jakiegoś hipka z czasów awarii w Czarnobylu, ja mam czaszkę - pewnie dresiarza - bo łysa, brzydka. Nie to co twoja z piękną fryzurką jak u Lady Gagi. :-/
- taki robaczek
- Posty: 212
- Rejestracja: 12 wrz 2011, 19:49
- Lokalizacja: Zagłębie
- Płeć:
Witaj Bielszczaninie!
Jak już mnie żona zacznie częściej wypuszczać samego z domu to może się gdzieś razem wybierzemy
(o ile mi zaufasz .... )
Latem często bywam nad j. Żywieckim.
BTW: mieszkałem prawie 4 lata w B-B (akademik) - fajne miasto które darzę sporym sentymentem.
Jak już mnie żona zacznie częściej wypuszczać samego z domu to może się gdzieś razem wybierzemy
(o ile mi zaufasz .... )
Latem często bywam nad j. Żywieckim.
BTW: mieszkałem prawie 4 lata w B-B (akademik) - fajne miasto które darzę sporym sentymentem.
Kocham zwierzęta.
Są takie pyszne ......
Są takie pyszne ......
- Apo
- Posty: 744
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Re: Co tu dużo pisać... Dzień dobry cześć i czołem!
Super exclusive wyposażenie.sterpoman pisze:Miałem namiot, kuchenkę, ciepły śpiwór - ogólnie wyposażenie jak w domu ;p
Nóż to narzędzie, jeszcze go nie masz? Jak Ty żyjesz??sterpoman pisze:zakupić porządny nóż
Nie dasz.sterpoman pisze:Chcę spróbować czy dam sobie radę
Chyba tylko z w/w wyposażeniem.sterpoman pisze:W lesie mógł bym spędzić połowę życia
Umrzesz więc z głodu i chłodu.sterpoman pisze:Nienawidzę smaku ryb (nawet na myśl o rybie nie najlepiej się czuję), nie lubię mrozów i śniegu.
sterpoman pisze:A jeśli chodzi o zwierzęta, psy lubię bardziej niż ludzi a już na pewno ufam im bardziej.
Mój pies by Cię zjadł na śniadanie.
A tak serio:
witam i przepraszam za powyższe wypociny tak na prawdę niczego się nie czepiam
czekamy na relacje z pierwszych wypraw
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
- Armat
- Posty: 439
- Rejestracja: 05 sty 2011, 16:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: Technokrata
- Płeć:
Re: Co tu dużo pisać... Dzień dobry cześć i czołem!
Az oplulem monitorApo pisze:Nóż to narzędzie, jeszcze go nie masz? Jak Ty żyjesz??
Nie dasz.sterpoman pisze:Chcę spróbować czy dam sobie radę
Chyba tylko z w/w wyposażeniem.sterpoman pisze:W lesie mógł bym spędzić połowę życia
Umrzesz więc z głodu i chłodu.sterpoman pisze:Nienawidzę smaku ryb (nawet na myśl o rybie nie najlepiej się czuję), nie lubię mrozów i śniegu.
sterpoman pisze:A jeśli chodzi o zwierzęta, psy lubię bardziej niż ludzi a już na pewno ufam im bardziej.
Mój pies by Cię zjadł na śniadanie.
It's not a bug, it's a feature!
Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
Survival is no fun. If it is fun, that means you are camping.
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
- Apo
- Posty: 744
- Rejestracja: 28 lis 2011, 17:36
- Lokalizacja: Lasy Pomorza
- Gadu Gadu: 3099476
- Tytuł użytkownika: WATAHA Z POPRAWCZAKA
- Płeć:
Moja psina nie będzie się zadawać z jakimiś podejrzanymi typami! Ona jest porządna, nie jak jej paniwolfshadow pisze:Musimy się kiedyś na sparing umówić. Wezmę smakołyki.Apo pisze:Mój pies by Cię zjadł na śniadanie.
look deep into nature and then you will understand everything better
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
I've got the power to fly into the wind, the power to be free to die and live again. This power's like fire, fire loves to burn!
Apo, czytaj ze zrozumieniem.
Koleżanko weź ty się zastanów co piszesz, bo aż mi cię żal.
Używam Noża MORA Companion, jednak jest już dość wysłużony a od dawna mam upatrzony inny model.
No proszę, mamy tutaj jasnowidza/kęNie dasz.
Być może, daję głowę że ty też nie wytrzymała byś połowy życia z nożem i krzesiwem.Chyba tylko z w/w wyposażeniem.
Bo nie lubi ryb?Umrzesz więc z głodu i chłodu.
Koleżanko weź ty się zastanów co piszesz, bo aż mi cię żal.