Drewniane łyżki, łopatki, widelce i drewniane naczynia

[Razowiec]

A to dlaczego?

Miałem kiedyś podobne pod obserwacją (choć z dużo mniejszą ilością narośli), chyba był to klon o ile dobrze pamiętam. Ale musieli toto zdążyć ściąć, pociąć i wywieźć jak nie było mnie przez dłuższy czas w Łodzi. Strasznie sobie potem plułem w brodę. Może więc niepotrzebnie się martwiłem?

A ja wczoraj rankiem, tak "wstępnie" wydłubałem -

https://picasaweb.google.com/1135567261 ... 4153290018

Ciekawie to drewno wygląda. Co to jest? Akacja?

[zdybi]

Ciekawie to drewno wygląda. Co to jest? Akacja?

Mi tam wygląda na brzozę lub klona :-> Ładna łyzia.

[thrackan]

thrackan, nic z tego nie będzie.

No właśnie. Rzuciłeś tylko zniechęcająco... wytłumacz, proszę, czemu?... Zepsute drewno, zatrute, czy co?

[Młody]

Podczas oglądania dzisiaj pewnego filmu z posmaczkiem survivalowym w ręce wkulał mi się jakiś mały brzozowy klocek, i se go tak zaczołem pieścić moim łyżkowcem, pojemnością to to nie zaskakuje ale kilka orzeszków się zmieści :d. Jak znajdę chwilę czasu to podskoczę po papier ścierny i skończę to coś :

[pasikonik]

Witajcie mam do was pytanie . Ostatnio wystrugałem łyżkę pierwsza w życiu .Możecie mi podpowiedzieć czym dopełnić "dzieła" ?
Narazie jest surowa zastanawiam się nad jakimś jadalnym olejem , może pokost lub jaszcze czymś innym ją nasączyć.
Jeśli ktoś ma wiedze w tym temacie i się podzieli z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam

foto https://picasaweb.google.com/1073555126 ... 8765745490

[Armat]

To twoja pierwsza lycha?
Elegancka!
Nasacz olejem lnianym.

[soohy]

Również jestem w szoku, piękna

[thrackan]

Pasikonik, zacząłeś z przytupem
Kozacka łycha. To wszystko jednym opinelkem?
W tle widać jakiś wydruk z podobizną rączki - to wzór? Wzorowałeś się na jakimś znalezisku archeologicznym?

Też polecam olej lniany. Pięknie uwidacznia słoje drewna. Powinien być jeszcze dostępny w spożywczakach.

[pasikonik]

Hej dzięki za unanie to zakończenie troche nie wyszło miał byc wilk , nie mam jeszcze łyżkowego noża i do wybrania części zagłębionej użyłem starego zabawkowego dłutka o przekroju półokrągłym

[thrackan]

U mnie dzisiaj się zrodziła moja pierworodna kuksa. A raczej kuksia. Pojemność to jakieś 1/4 lub 1/3 szklanki. Czeczotka, z której powstała była wielkości... hm... jednej miseczki stanika niewielkiego rozmiaru. Trudno powiedzieć, z jakiego drewna, ale prawdopodobnie coś z tria: dąb/buk/grab. Impregnowana olejem lnianym. W tym miejscu dziękuję Puchalowi, za naprowadzenie na dobry trop z kształtem uchwytu. Przed jego poradą była w tym miejscu "wielikaja żopa", co widać w galerii na Picasie.







Tak powstawała: https://picasaweb.google.com/1106118957 ... directlink
Wiem, że niekształtna, dziwaczna, za mała i w ogóle... Ale jest moją pierwszą i się z niej cieszę

Slaq, tak, ma pęknięcia od spodu, ale o dziwo nie powstały jak zwykle w trakcie schnięcia, ale się do nich... dostrugałem

[wolf78]

Thrackan kuksa ma klimat podobają mi się jej kształty trzymaj tak dalej .

[pasikonik]

No to jest przytup super kształt, może jakies zdjątko dla określenia rozmiarów.

[thrackan]

Dziękuję
Tutaj zdjęcie porównawcze wraz z płytą CD w opakowaniu, najzwyklejszą żarówką tradycyjną oraz Victorinoxem serii 91mm.



Większe w wymienionej wyżej galerii.

[Armat]

Piekna ta kuksa

[zdybi]

Niezłe kształty. Mam wrażenie, że to czeczotka dębowa. A dlaczego? Na 8 zdjęciu widać wyraźne ślady kontaktu mokrego dęba i stali (takie sine plamy). Może się mylę ale wątpię

[siux]

No to jest przytup super kształt, może jakies zdjątko dla określenia rozmiarów.

Tutaj zdjęcie porównawcze wraz z płytą CD w opakowaniu, najzwyklejszą żarówką tradycyjną oraz Victorinoxem serii 91mm.

A pasikonik myślał chyba o tym porównaniu:

Czeczotka, z której powstała była wielkości... hm... jednej miseczki stanika

[thrackan]

Zdybi, te sine plamy wziąłem początkowo za pleśń. Powstały na płaszczyźnie styku czeczoty z piłą. Podczas przerw na etapie rzeźbienia komory zupnej kuksiątko kisiło się trochę za bardzo w szczelnie zawiniętej folii wraz ze strużynami. Myślałem, że to grzybek mi tam jakiś rośnie, ale skoro taka barwa to dla dębu objaw normalny po kontakcie ze stalą, to właśnie upiekłeś mi dwie pieczenie na jednym ogniu. Rozpoznałeś gatunek drzewa i uspokoiłeś w sprawie pleśniowych zapędów W sumie drewienko od samego początku kojarzyło mi się zapachem z dębiną. Ale bez liści to z pewnością rozpoznam jeno brzozę Dzięki!

Aha, mam nadzieję, że nie ma jakichś przeciwwskazań do kontaktu dębiny z żywnością/napojami?...

[ Dodano: 2012-01-13, 23:15 ]
Siux, niestety nie bardzo mam jak w tej chwili zebrać odpowiedni... hmm... materiał porównawczy do sesji zdjęciowej

[pasikonik]

Hej ŁYCHA GOTOWA.
Teraz moze jakiś widelec z kości ?
zdj. https://picasaweb.google.com/1073555126 ... 3595608386

[thrackan]

No i elegancko.
Widelce z kości chyba tylko Puchal jak na razie robił. Próbuj, próbuj, jak masz materiał

[puchalsw]

pasikonik, masz talent. Strugaj dalej! Bardzo ładna łyżka.

thrackan, napiszę tak bez ogródek... Za tą kuksę to masz buziaka. Pięknie wygląda! I aż mnie radość bierze, że mogłem się chociaż w niewielkim stopniu przyczynić do jej powstania (w 1% oczywiście - reszta to Twoja dobra robota).

[thrackan]

Puchal, zaraz się spłonię rumieńcem...
A udział masz znacznie większy, bo przecież Ty wypatrzyłeś tą czeczotkę i większości ją odpiłowałeś* Jeszcze raz - dzięki!

Swoją drogą, widzę, że się odkopałeś z zasp i dorwałeś do ęternetu we dziczy? Wot tiochnika...




* nie wspominając o tym, że wziąłem się za robienie kuksy z zazdrości... zwłaszcza o tę Twoją z rogową wstawką i pinem. I przy czwartej-piątej kuksie prawdopodobnie odważę się wykorzystać te materiały.

[slaq]

No Thrackan - kuksa piękna Ci wyszła :643:
Pozdrawiam.

[robert]

Moje w miare udane wyroby.


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Ostatnio zrobiłem saszetke na krzesiwo kowalskie.


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

[zdybi]

Super! Ładna robota. Ciekawe wyroby poczyniasz, naprawdę ładne

[robert]

Dzięki Zdybi.
W planach jest więcej takich robótek, tylko czasu brak.