ACU Combat shirt
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
ACU Combat shirt
Po pomysłach Crye'a, wszyscy to wprowadzaja, gdzies widziałem underarmour USMC teraz wprowadzaja to w armi:
http://combat-missions.com/in-the-news/ ... irt-debuts
A pamietam, ze na starym R tez ktos sie chwalil swoim handmejdem.
http://combat-missions.com/in-the-news/ ... irt-debuts
A pamietam, ze na starym R tez ktos sie chwalil swoim handmejdem.
No zapodal ktos fote polaru z doszytymi rekawami od bdu bodajze....
A mysle ze lepiej miec choc bluze niepalna niz nic takiego.
Moze beda wprowadzac powoli tez reszte, ale imho bycie calemu niepalnym nie ma sensu ze wzgledu na oddychalnosc itp... choc moze wymysla jakies chiper- duper tkaniny co to wsio potrafia.
A mysle ze lepiej miec choc bluze niepalna niz nic takiego.
Moze beda wprowadzac powoli tez reszte, ale imho bycie calemu niepalnym nie ma sensu ze wzgledu na oddychalnosc itp... choc moze wymysla jakies chiper- duper tkaniny co to wsio potrafia.
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
Po prostu wydaje się to trochę nielogiczne, bo AACU to bardziej dla załóg śmigłowców itp... A ACS to niepalny komponent do noszenia pod osłoną balistyczną i skoro rękawy będą niepalne to czemu spodnie mają być palne? W sumie wolałbym mieć poparzone łapska niż klejnoty.Pablo666 pisze:Moze beda wprowadzac powoli tez reszte, ale imho bycie calemu niepalnym nie ma sensu ze wzgledu na oddychalnosc itp...
A co do oddychalności to moje odczucia z noszenia ABDU i rękawic z nomexu w lato to uważam że oddychalność wcale nie jest taka zła...
Już są, polartec ma ma serię FR jest tam chyba thermal pro FR, windpro FR i power-stretch FR. I w stosunku do palnych odmian tych dzianin oddychalność jest chyba tylko 15% gorsza...Pablo666 pisze:choc moze wymysla jakies chiper- duper tkaniny co to wsio potrafia.
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
Z racji tego, że nabyłem drogą kupna ACS'a to zapodaję jego fotki.
Widok ogólny:
Integralne ochraniacze łokci (Zakryte materiałem pokrytym antypoślizgowymi kropkami):
Metka:
Prawy rękaw, widoczna kieszeń z rzepami na nazwisko, flagę i stopień.
Lewy rękaw, widoczny rzep na naszywkę jednostki i zakryty identyfikator widoczny w podczerwieni i kieszonka na dwa długopisy.
Bluza jest całkiem wygodna i przewiewna. Byłaby na prawdę super gdyby nie to że strasznie śmierdzi specyfikami które zapewniają niepalność no i kamuflaż co najwyżej do miasta.
Widok ogólny:
Integralne ochraniacze łokci (Zakryte materiałem pokrytym antypoślizgowymi kropkami):
Metka:
Prawy rękaw, widoczna kieszeń z rzepami na nazwisko, flagę i stopień.
Lewy rękaw, widoczny rzep na naszywkę jednostki i zakryty identyfikator widoczny w podczerwieni i kieszonka na dwa długopisy.
Bluza jest całkiem wygodna i przewiewna. Byłaby na prawdę super gdyby nie to że strasznie śmierdzi specyfikami które zapewniają niepalność no i kamuflaż co najwyżej do miasta.
- palowski
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 kwie 2008, 14:07
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Gadu Gadu: 5301996
- Tytuł użytkownika: wiszę w hamaku
- Płeć:
eh, chyba kupie na allegro jedną z tych acu bluz co chodzą po ~60 zł i sobie uszyje swoją własną combat shirt...
----------------
Listening to: 04 The Day That Never Comes
----------------
Listening to: 04 The Day That Never Comes
- Cpt.Cader_S
- Posty: 21
- Rejestracja: 30 sty 2008, 18:00
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Gadu Gadu: 7346247
- Tytuł użytkownika: ODA 021
- Płeć:
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
Ja dorwałem swojego na allegro za 250 złotych, oczywiście nowego i gratis dostałem flagę IRR. Ale facet który je sprzedaje ma tylko rozmiar XL.
O proszę nadal są i cena jaka niska.
http://www.allegro.pl/item463325342_hot ... ar_xl.html
Jak ktoś chce to mogę podać wymiary XL nuż widelec na was też będą dobre.
O proszę nadal są i cena jaka niska.
http://www.allegro.pl/item463325342_hot ... ar_xl.html
Jak ktoś chce to mogę podać wymiary XL nuż widelec na was też będą dobre.
- Cpt.Cader_S
- Posty: 21
- Rejestracja: 30 sty 2008, 18:00
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Gadu Gadu: 7346247
- Tytuł użytkownika: ODA 021
- Płeć:
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
Rozmiarówka na stronie producenta:
http://www.massif.com/nomex_clothing/ar ... _shirt.php
Podkreślam, że tors jest bardzo rozciągliwy.
http://www.massif.com/nomex_clothing/ar ... _shirt.php
Podkreślam, że tors jest bardzo rozciągliwy.
Kupujesz pierwsza lepsza koszulke termiczna (coolmax, polaro podobne) pol metra materialu (moze byc stara zrabana bluza) i mozna szalec, szyc. Koszt duzo mniejszy, mozna modyfikowac jak sie chce (zrobilem sobie np: dziury na kciuki), wywalilem kieszenie na rekawach, grunt to odpowiedni krawiec
Fakt, to MultiKam ale zrobic da sie wsio
Fakt, to MultiKam ale zrobic da sie wsio
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
To już nie to samo Pablo...
Korpus ACS'a jest inny od zwykłych koszulek termicznych, bo to nie poliester tylko mieszanka sztucznego jedwabiu, bawełny i elasto-czegoś tam, no i faktura materiału (coś jak siateczka) .I muszę przyznać, że gdyby nie kamuflaż i brak wstawek z materiału z jakiego jest korpus (Jak we FROGu II i UBACSie) pod pachami to byłaby to idealna koszulo-bluza pod kamizelę jaka została stworzona.
A i chyba zapomnieliśmy o najważniejszym dla żołnierza czyli bezpieczeństwie...
Otóż ACS jest trudnopalny.
Korpus ACS'a jest inny od zwykłych koszulek termicznych, bo to nie poliester tylko mieszanka sztucznego jedwabiu, bawełny i elasto-czegoś tam, no i faktura materiału (coś jak siateczka) .I muszę przyznać, że gdyby nie kamuflaż i brak wstawek z materiału z jakiego jest korpus (Jak we FROGu II i UBACSie) pod pachami to byłaby to idealna koszulo-bluza pod kamizelę jaka została stworzona.
A i chyba zapomnieliśmy o najważniejszym dla żołnierza czyli bezpieczeństwie...
Otóż ACS jest trudnopalny.
- Cpt.Cader_S
- Posty: 21
- Rejestracja: 30 sty 2008, 18:00
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Gadu Gadu: 7346247
- Tytuł użytkownika: ODA 021
- Płeć:
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
No to do rzeczy:
Koszulo-bluza wygląda ogólnie tak:
W przeciwieństwie do ACSa nie jest wykonana z materiałów trudnopalnych. Korpus jest z coolmaxa wykończonego tak aby nie świecił się w podczerwieni, a rękawy są z takiego samego materiału jak współczesne koszule tropikalne używane przez wojska brytyjskie. Na barkach, łokciach i przedramieniu znajdują się wyjmowalne wkłady amortyzujące z pianki. Ich zdjęć nie będę zamieszczać ponieważ cholernie trudno włożyć je z powrotem na miejsce. Na szczęście instrukcja pozwala na pranie koszuli bez wyjmowania wkładów. Wkłady na przedramionach radzę przyszłym właścicielom od razu wywalić ponieważ do niczego się one nie przydają i utrudniają nieco regulację obwodu mankietu.
Widok na to co najbardziej mi się w UBACSie podoba i co mogłoby się znaleźć w ACSie (Wtedy ACS byłby dla mnie ideałem wśród odzieży pod balistykę.), czyli paneli z coolmaxa pod pachami.
Widać także kieszeń na ramieniu, która idealna nie jest ze względu na to, że rzepy trzymają strasznie mocno i konstrukcja jest podobna jak w reszcie odzieży brytyjskiej, czyli kieszeń jest przedłużona i zapinając ją przedłużenie składa się pod patkę zabezpieczając przedmioty w kieszeni przed wypadaniem, co w przypadku stosunkowo małego kąta nachylenia utrudnia używanie kieszeni. No i byłbym zapomniał w kieszeniach pod patkami są wszyte tasiemki służące do przywiązania przenoszonych w kieszeniach przedmiotów. Można się tylko cieszyć, że w przypadku UBACSa Brytyjczycy nie pozostali tradycyjni i nie zastosowali kieszeni zapinanych na guziki.
Widok sposobu zapinania. Jest on identyczny jak w koszulach używanych przez armię JKM, ale dlaczego nie rzep? No cóż w bluzie z kompletu FROG II dla USMC mankiety są także regulowane na guziki, ale ja osobiście wolę rzep. na zdjęciu widać także co powodują piankowe wkłady na przedramieniu...
Kołnierzyk... Nic nadzwyczajnego, bardzo fajne jest obszycie kołnierza od wewnątrz coolmaxem dla lepszej wentylacji (W bluzie FROG II tego brakuje, a wspominam o tym ponieważ te bluzy są do siebie dość podobne). Osobiście uważam, że zastosowanie suwaka jest zbędne. Lepszy jest kołnierz typu golf jak w ACSie.
I słowne porównanie UBACS vs ACS
UBACS:
+Piankowe wyjmowalne wkłady na barkach (Ramiona kamizelki takiej jak np. IBA nie piją tak mocno)
+Wyjmowalne wkłady na łokciach
+Obszycie kołnierza coolmaxem
+Coolmaxowe wstawki pod pachami
+Można prać nie wyjmując wkładów
-Za mały skos naszycia kieszeni i utrudniające korzystanie z nich zakładki
-Regulacja mankietu na guziki
-Zbędny (Według mnie) suwak
-Piankowe wkłady na przedramionach nieco utrudniają regulację mankietów
-Jeżeli już się wyjmie wkłady z łokci i przedramion to bardzo ciężko jest je potem włożyć na miejsce
-Masa (UBACS jest chyba ze trzy razy cięższy od ACSa)
-Palność
-Nieco przykrótki
ACS:
+Kołnierz typu golf
+"Lotnicze" kieszenie na ramionach
+Materiał z którego są rękawy grubością przypomina podkoszulki zatem jest b. przewiewny
+Kieszeń na długopisy/lightsticki na przedramieniu (Jak w bluzie ACU).
+Mankiety regulowane na rzep
+Wyraźnie dłuższy od UBACS i praktycznie nie zdarzyło mi się by wyszedł ze spodni
+Niepalny
-Kamuflaż...
-Materiał z którego jest korpus jest b.delikatny
-Integralne ochraniacze na łokcie są upierdliwe gdy nosi się nałokietniki
-Brak wstawek wykonanych z materiału korpusu pod pachami
I jeszcze jedna różnica mimo, że rozmiar XL w armi brytyjskiej i amerykańskiej odpowiada mniej więcej takiemu samemu obwodowi klatki (Czyli koło 125 cm) to ACS jest wyraźnie bardziej dopasowany.
Koszulo-bluza wygląda ogólnie tak:
W przeciwieństwie do ACSa nie jest wykonana z materiałów trudnopalnych. Korpus jest z coolmaxa wykończonego tak aby nie świecił się w podczerwieni, a rękawy są z takiego samego materiału jak współczesne koszule tropikalne używane przez wojska brytyjskie. Na barkach, łokciach i przedramieniu znajdują się wyjmowalne wkłady amortyzujące z pianki. Ich zdjęć nie będę zamieszczać ponieważ cholernie trudno włożyć je z powrotem na miejsce. Na szczęście instrukcja pozwala na pranie koszuli bez wyjmowania wkładów. Wkłady na przedramionach radzę przyszłym właścicielom od razu wywalić ponieważ do niczego się one nie przydają i utrudniają nieco regulację obwodu mankietu.
Widok na to co najbardziej mi się w UBACSie podoba i co mogłoby się znaleźć w ACSie (Wtedy ACS byłby dla mnie ideałem wśród odzieży pod balistykę.), czyli paneli z coolmaxa pod pachami.
Widać także kieszeń na ramieniu, która idealna nie jest ze względu na to, że rzepy trzymają strasznie mocno i konstrukcja jest podobna jak w reszcie odzieży brytyjskiej, czyli kieszeń jest przedłużona i zapinając ją przedłużenie składa się pod patkę zabezpieczając przedmioty w kieszeni przed wypadaniem, co w przypadku stosunkowo małego kąta nachylenia utrudnia używanie kieszeni. No i byłbym zapomniał w kieszeniach pod patkami są wszyte tasiemki służące do przywiązania przenoszonych w kieszeniach przedmiotów. Można się tylko cieszyć, że w przypadku UBACSa Brytyjczycy nie pozostali tradycyjni i nie zastosowali kieszeni zapinanych na guziki.
Widok sposobu zapinania. Jest on identyczny jak w koszulach używanych przez armię JKM, ale dlaczego nie rzep? No cóż w bluzie z kompletu FROG II dla USMC mankiety są także regulowane na guziki, ale ja osobiście wolę rzep. na zdjęciu widać także co powodują piankowe wkłady na przedramieniu...
Kołnierzyk... Nic nadzwyczajnego, bardzo fajne jest obszycie kołnierza od wewnątrz coolmaxem dla lepszej wentylacji (W bluzie FROG II tego brakuje, a wspominam o tym ponieważ te bluzy są do siebie dość podobne). Osobiście uważam, że zastosowanie suwaka jest zbędne. Lepszy jest kołnierz typu golf jak w ACSie.
I słowne porównanie UBACS vs ACS
UBACS:
+Piankowe wyjmowalne wkłady na barkach (Ramiona kamizelki takiej jak np. IBA nie piją tak mocno)
+Wyjmowalne wkłady na łokciach
+Obszycie kołnierza coolmaxem
+Coolmaxowe wstawki pod pachami
+Można prać nie wyjmując wkładów
-Za mały skos naszycia kieszeni i utrudniające korzystanie z nich zakładki
-Regulacja mankietu na guziki
-Zbędny (Według mnie) suwak
-Piankowe wkłady na przedramionach nieco utrudniają regulację mankietów
-Jeżeli już się wyjmie wkłady z łokci i przedramion to bardzo ciężko jest je potem włożyć na miejsce
-Masa (UBACS jest chyba ze trzy razy cięższy od ACSa)
-Palność
-Nieco przykrótki
ACS:
+Kołnierz typu golf
+"Lotnicze" kieszenie na ramionach
+Materiał z którego są rękawy grubością przypomina podkoszulki zatem jest b. przewiewny
+Kieszeń na długopisy/lightsticki na przedramieniu (Jak w bluzie ACU).
+Mankiety regulowane na rzep
+Wyraźnie dłuższy od UBACS i praktycznie nie zdarzyło mi się by wyszedł ze spodni
+Niepalny
-Kamuflaż...
-Materiał z którego jest korpus jest b.delikatny
-Integralne ochraniacze na łokcie są upierdliwe gdy nosi się nałokietniki
-Brak wstawek wykonanych z materiału korpusu pod pachami
I jeszcze jedna różnica mimo, że rozmiar XL w armi brytyjskiej i amerykańskiej odpowiada mniej więcej takiemu samemu obwodowi klatki (Czyli koło 125 cm) to ACS jest wyraźnie bardziej dopasowany.
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
A wracając do ACS'a, to USAF ma swoją własną wersję ACS'a która zowie się ABS (Airman Battle Shirt). Różni się kamuflażem (ABS jest w cyfrowym kamuflażu Tiger Stripe) i dwoma dodatkowymi kieszeniami na przedramionach, które są identyczne jak te na ramionach ACS'a. Jak gdzieś się natknę na zdjęcie to wrzucę.