Jesień przyszła, odczułem to wczoraj w nocy w lesie, więc na pocieszenie wrzucam foty z letnio-jesiennych, wrześniowych Karkonoszy. Oj, było pięknie
Trasa: Szklarska Poręba- wod. Szklarka- Hala Szrenicka- Szrenica- Schr. pod Łabskim Szczytem- przekaźnik TV nad Śnieżnymi Kotłami - czerwonym sudeckim do schr. Odrodzenie - dalej czerwonym nad kotłami Małego i Wielkiego Stawu- równia pod Śnieżką - czarny grzbiet - czeska strona, szlak przyjaźni - schr. Przełęcz Okraj - ścieżki leśne (hardcore!)- Kowary.
Foty: https://picasaweb.google.com/1138805304 ... onosze2011#
Wrześniowe Karkonosze
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
No Łukasz świetna galeryjka, aż mi żal ściska... nie powiem co
Byłeś nad tą Wełną?
Byłeś nad tą Wełną?
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
No było ekstra, tylko schroniksa to zdierstwo za takistandard :-/
A byłem
Do 20 siedziałem nad rzeką w samym polarze, cieplutko, świerszcze grają, no pięknie Las mieszany i bardzo bogaty, ale nad rzeką urwisko 2m w dół. O 20.30 poszedłem spać i obudziła mnie wkrótce ulewa i wichura, jak się trochę wiatr uspokoił to zasnąłem. Rano chciałem przeprawiać się/robić tratwę przez Wełnę, ale było zimno i mokro, to mi się odechciało Za to nazbierałem mnóstwo czarnego bzu- już się mrozi- i korzeni marchwii- suszę je.
Jak tam noga, mozesz już chodzić więcej?
A byłem
Do 20 siedziałem nad rzeką w samym polarze, cieplutko, świerszcze grają, no pięknie Las mieszany i bardzo bogaty, ale nad rzeką urwisko 2m w dół. O 20.30 poszedłem spać i obudziła mnie wkrótce ulewa i wichura, jak się trochę wiatr uspokoił to zasnąłem. Rano chciałem przeprawiać się/robić tratwę przez Wełnę, ale było zimno i mokro, to mi się odechciało Za to nazbierałem mnóstwo czarnego bzu- już się mrozi- i korzeni marchwii- suszę je.
Jak tam noga, mozesz już chodzić więcej?
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
Wczoraj dostałem pierwszy zastrzyk w kolano, za tydzień drugi i potem trzeci. Potem jakieś prądy, lasery (co tam mi się uda załatwić) i powinno być ok. Ewentualnie za pół roku jeszcze raz taka sama seria.... Chodzić chodzę, choć dużo dużo mniej i tak bardzo asekuracyjnie....
Podziwiam Cię, że w taką pogodę zasnąłeś w lesie. Tak się właśnie zastanawiałem tego dnia czy poszedłeś, bo mnie to wietrzysko nawet w domu wkurzało na maxa! icon_twisted
Podziwiam Cię, że w taką pogodę zasnąłeś w lesie. Tak się właśnie zastanawiałem tego dnia czy poszedłeś, bo mnie to wietrzysko nawet w domu wkurzało na maxa! icon_twisted
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć: