Witam.
Pozwolę sobie umieścić temat tu na forum Reconnet-a ponieważ była to wędrówka brzegiem Bałtyku Od Dziwnówka do Dziwnowa. Na kolejną wędrówkę wybraliśmy się kilka dni później do Międzyzdrojów a wszystko to dotyczyło szaleństw z aparatem powiązanych z bytowaniem na łonie natury, gotowaniem prostych posiłków, wykorzystaniem piasku jako kamuflażu, aż do zachodu słońca.
ALE nie o tym chciałem.
Kiedy ja fotografowałem ptaki w Dziwnowie dość mocna fala biła o brzeg. Małżonka zaczęła grzebać w piasku tak skutecznie, że znalazła kilka ziaren bursztynu.
Moje pytanie brzmi - jak upewnić się na 100% że to bursztyn
Z "mojego śledztwa" wynika, że to bursztyn co najmniej na 99%
Mam nadzieję, że Admin czy Moderatorzy nie wywalą mi tego wątku ponieważ śmiem twierdzić, że to niezły "gadżet" dla takich wędrowców jak MY. Bo przecież bursztyn ma właściwości lecznicze a zdrowie powinno nam dopisywać
FOTA
Zdjęcia z wypadów;
Międzyzdroje
Dziwnów
Nadmorska wędrówka - bursztyn
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Nadmorska wędrówka - bursztyn
Ostatnio zmieniony 04 paź 2011, 19:30 przez yaktra, łącznie zmieniany 1 raz.
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
No daj spokój!yaktra pisze:Mam nadzieję, że Admin czy Moderatorzy nie wywalą mi tego wątku ponieważ śmiem twierdzić, że to niezły "gadżet" dla takich wędrowców jak MY
Coś takiego znalazłem w necie:
[...]
- Delikatnie ogrzej bursztyn. Prawdziwy powinien pachnieć żywicą
- Prawdziwy bursztyn ma właściwości elektrostatyczne. Jeśli potrzesz nim np. o wełnę, przyciągnie skrawki papieru
- Do litra wody wsyp 30 g soli. Bursztyn, w przeciwieństwie do kiepskich podróbek, powinien się unosić na powierzchni
- rozgrzej szpilke nad gazem delikatnie dotknij do bursztynu jak poczujesz zapach kościelnego kadzidła to masz pewność że jest to jantar.
[...]
F..k it, I'll Do It Myself!
- wrzesientomek
- Posty: 276
- Rejestracja: 23 sty 2010, 19:18
- Lokalizacja: Nowogard
- Tytuł użytkownika: Wrzesień
- Płeć:
- Kontakt:
- Bastion
- Posty: 392
- Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
- Lokalizacja: Gdansk
- Tytuł użytkownika: nizinny taternik
- Płeć:
Przez kilka lat zbieralem bursztyn na pomorskich plazach (na biurku w sloikach mam pare kilo znalezisk).
To co widac na zdjecu to prawie na 100% nie jest bursztyn.
Niezawodnie, mozesz to rozpoznac nagryzajac brylke, nagryziony bursztyn jest mieki, natomiast szklo czy kamien sa charakterystyczne bo skrzypia pod zebami. Niemniej nie daje to gwarancji, ze nie chodzi o sztuczny bursztyn(stopiony bursztyn i domieszka plastiku)
Druga dobra metoda to proba nadpalenia brylki za pomoca zapalniczki (otrzymasz, przyjemny balsamiczny zapach)i, Zapach jest tak intensywny, ze nie mozna miec watpliwosci.
Z tymi wlasciwosciami eletrostatycznymi to nie jest pewna metoda bo zadrza sie ze na palzy mozna znalezc paciorki/korale ze sztucznego bursztynu. One rowniez maja wlasciwosci elektrostatyczne.
W sumie napisalem o 2 (pewnych) metodach wymienionych wczesniej ale sa one naprawde sprawdzone.
To co widac na zdjecu to prawie na 100% nie jest bursztyn.
Niezawodnie, mozesz to rozpoznac nagryzajac brylke, nagryziony bursztyn jest mieki, natomiast szklo czy kamien sa charakterystyczne bo skrzypia pod zebami. Niemniej nie daje to gwarancji, ze nie chodzi o sztuczny bursztyn(stopiony bursztyn i domieszka plastiku)
Druga dobra metoda to proba nadpalenia brylki za pomoca zapalniczki (otrzymasz, przyjemny balsamiczny zapach)i, Zapach jest tak intensywny, ze nie mozna miec watpliwosci.
Z tymi wlasciwosciami eletrostatycznymi to nie jest pewna metoda bo zadrza sie ze na palzy mozna znalezc paciorki/korale ze sztucznego bursztynu. One rowniez maja wlasciwosci elektrostatyczne.
W sumie napisalem o 2 (pewnych) metodach wymienionych wczesniej ale sa one naprawde sprawdzone.
Co nas nie zabije to nas wzmocni...