Podstawowe węzły wspinaczkowe.

...i wszystko co związane ze sznurkami, skałkami i sztolniami

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Major
Posty: 50
Rejestracja: 29 paź 2010, 17:01
Lokalizacja: Zewsząd

Podstawowe węzły wspinaczkowe.

Post autor: Major »

Witam!

Temat ten ma na celu zaprezentowanie podstawowych węzłów wspinaczkowych. Bez umiejętności ich wiązania najlepiej zapomnieć o wspinaczce, zjazdach i technikach linowych, bo dobranie złego węzła lub złe jego zawiązanie może doprowadzić do utraty zdrowia lub nawet śmierci.

1. Ósemka
Węzeł mający szerokie spektrum zastosowań. W tym temacie będzie on jednak podstawą do wykonania podwójnej ósemki.
Obrazek

2.Podwójna ósemka
Węzeł, który tak jak zwykła ósemka ma wiele zastosowań. Stosuję się go jednak przede wszystkim do wiązania się liną. Łatwo go zawiązać i sprawdzić poprawność jego zawiązania, nie ma szans żeby się rozwiązała(jeśli pozostawimy odpowiedni długi koniec liny wychodzącej z węzła), a podczas odpadnięcia zaciska się, co jeszcze bardziej amortyzuje lot. Możemy go również stosować do tworzenia pętli wchodzących w stanowisko asekuracyjne czy zjazdowe.
Obrazek
Wiążemy go na dwa sposoby:
a)Ze zwykłej ósemki - wiążemy pojedynczą ósemkę, przekładamy wokół łącznika uprzęży i wracamy po pojedynczej ósemce przez co powstaje ósemka podwójna.
b)Z pętli - z wolnej liny tworzymy pętelkę, a następnie wiążemy ją tak, jak pojedynczą ósemkę. Wadą tego sposobu jest to, że nie możemy się tak przywiązać do uprzęży. Zaletą jest szybkość wiązania.

3. Zderzakowy podwójny
Węzeł stosowany do łączenia dwóch kawałków liny o tej samej bądź różnej średnicy. Za jego pomocą tworzymy pętle do węzłów zaciskowych(np. Prusika) lub pętle asekuracyjne(o ile wykonujemy je z liny!).
Obrazek

4.Kluczka
Węzeł stosowany do łączenia dwóch lin. Prosty i przy okazji odwraca linę do góry węzłem, więc lina w miejscu węzła bez problemu przejdzie przez krawędzie(przy zderzakowym lina może się zablokować na krawędzi).
Jest to zwykły węzeł: bierzemy końce lin, które chcemy połączyć, wiążemy tak, jak sznurowadła i gotowe. Trzeba jednak pamiętać, by ten węzeł zdublować lub pozostawić wystarczająco długie końce wychodzące z węzła. Do wiązania pętli nie polecam, bo skręca linę.

5.Taśmowy
Jedyny węzeł, który stosujemy do wiązania taśm. Jest to węzeł przypominający zwykłą kluczkę tyle, że wykonany podwójnie. W zasadzie bardzo prosty do zawiązania i niezawodny.
Obrazek


Węzły przedstawione w tym temacie to tylko podstawowe węzły stosowane we wspinaczce. Jest ich mnóstwo, ale należy pamiętać by stosować tylko te, które dobrze znamy.
Jeśli ktoś jest zainteresowany to polecam nauczenie się jeszcze węzła ósemki z podwójnym uchem, która jest bardzo przydatna na stanowiskach zjazdowych. W przyszłości postaram się rozbudować ten temat o kolejne węzły ;)
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

W temacie taśm, jak dobrze przywiązać do drzewa hamak nie mający linek tylko właśnie taśmy, żeby dobrze się trzymał, łatwo było rozwiązać i taśma się nie zużywała?
Major
Posty: 50
Rejestracja: 29 paź 2010, 17:01
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: Major »

Ja bym z taśm zrobił pętlę, przez to przeciągnął linkę i to nią przywiązał hamak do drzewa. Inaczej chyba nie ma szans, żeby spełnić twoje wymagania - taśmowy to węzeł niezawodny, ale pod obciążeniem zaciska się bardzo mocno.

Aczkolwiek może ktoś tutaj będzie miał lepszy pomysł. Nie jestem ekspertem od hamaków :mrgreen:
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1111
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Major pisze: Wysłany: Dzisiaj 15:44     
Ja bym z taśm zrobił pętlę, przez to przeciągnął linkę
Widziałeś kiedyś jak linka przecina taśmę? spróbuj wziąć kawałek taśmy przełożyć linkę i poruszać linką przód-tył.

Jeśli takie rozwiązanie to tylko z karabinkiem pomiędzy taśmą a linką.

Poza tym taśma owinięta kilkakrotnie wokół drzewa nawet zawiązana na kokardkę da radę - tarcie.

Zależy jak długą masz taśmę i jak grube jest drzewo.




Jeśli chodzi o temacik to fajnie, że podejmujesz inicjatywę. Mógłbyś jeszcze dorzucić coś samozaciskowego może podstawowego prusika i blokera przydatnego przy zjeździe w celu opuszczenia drogi.
Obrazek
Major
Posty: 50
Rejestracja: 29 paź 2010, 17:01
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: Major »

Widziałeś kiedyś jak linka przecina taśmę? spróbuj wziąć kawałek taśmy przełożyć linkę i poruszać linką przód-tył.

Jeśli takie rozwiązanie to tylko z karabinkiem pomiędzy taśmą a linką.
Tyle, że wiązanie hamaka karabinkiem to głupi pomysł. Już lepiej zawiązać samą taśmą, ale to akurat Ciekowi nie pasuje ;)
Jeśli chodzi o temacik to fajnie, że podejmujesz inicjatywę. Mógłbyś jeszcze dorzucić coś samozaciskowego może podstawowego prusika i blokera przydatnego przy zjeździe w celu opuszczenia drogi.
A zaciskowe to zupełnie inna para kaloszy. Niedługo się tym zajmę w osobnym temacie ;)

Do tego planuję jeszcze przedstawienie stanowiska zjazdowego dla alpinistyki miejskiej i tego typu rzeczy. Aczkolwiek to z czasem, bo jak na razie sam się uczę ;)
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1111
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Major pisze:Tyle, że wiązanie hamaka karabinkiem to głupi pomysł
Dlaczego?

Mam hamak, wiązałem go już nie raz zawsze z karabinkami, nie rozumiem.
Jedyne co, to to, że trzeba je ze sobą nosić.
Obrazek
Major
Posty: 50
Rejestracja: 29 paź 2010, 17:01
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: Major »

Dlaczego?
Bo musisz wykorzystać do tego karabinki? W ogrodzie jest to przerost formy nad treścią, a w terenie tracisz szpej, który może być potrzebny. Już nie wspominając o tym, że karabinek to mimo wszystko dobry cel dla złodzieja.
Awatar użytkownika
WOLVERINE
Posty: 25
Rejestracja: 24 maja 2008, 09:42
Lokalizacja: Gdańsk
Gadu Gadu: 1335888
Płeć:
Kontakt:

Post autor: WOLVERINE »

zawsze można zamontować karaby z marketu,które kosztują 8złsztuka - nie posiadają CE oraz UIAA , ale mają deklarowaną wytrzymałość 150/200kg, do hamaka starczy...
Awatar użytkownika
Pablo666
Posty: 166
Rejestracja: 10 wrz 2007, 13:43
Lokalizacja: Olsztyn
Gadu Gadu: 4097251
Płeć:

Post autor: Pablo666 »

Jeszcze dodaj wyblinkę i pół wyblinkę do opracowania.
Generalnie na ósemce powrotnej, majbachu i taśmowym da się zrobić wszystko.
Major
Posty: 50
Rejestracja: 29 paź 2010, 17:01
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: Major »

Średnica korpusu 10 mm, więc wytrzymałość powinna być wysoka.
To se je kup do wspinaczki... Może przestaniesz wreszcie siać ferment :)
Jeszcze dodaj wyblinkę i pół wyblinkę do opracowania.
Wyblinki to już przeszłość. Już chyba wolałbym zjechać w kluczu albo skorzystać ze sposobu stosowanego przez marines(owijanie liny wokół długiego ramienia karabinka) niż zastosować wyblinkę. Dlatego też je pominąłem ;)
Awatar użytkownika
Pablo666
Posty: 166
Rejestracja: 10 wrz 2007, 13:43
Lokalizacja: Olsztyn
Gadu Gadu: 4097251
Płeć:

Post autor: Pablo666 »

Na pół wyblince można zjechać? :P wiem słówek się czepiam, wyblinka dla mnie przydatny węzeł.... i to bardzo.
A pół.... hmm na bezrybi i rak ryba, w sytuacjach awaryjnych, asekuracji z góry (przy opuszczaniu "towaru")
Dla mnie z Twojej "listy" np zderzakowy to przeszłość, nieporozumienie ;)
Brakuje jeszcze skrajnego tatrzańskiego tak mi się przypomniało.
Major
Posty: 50
Rejestracja: 29 paź 2010, 17:01
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: Major »

Dla mnie z Twojej "listy" np zderzakowy to przeszłość, nieporozumienie
Brakuje jeszcze skrajnego tatrzańskiego tak mi się przypomniało.
Niby dlaczego? Do łączenia lin jest idealny.
A skrajnego tatrzańskiego nie ma, bo zastępuje go ósemka, a jest ona prostsza do wiązania. Poza tym w ósemce od razu widać poprawność zawiązania - w tatrzańskim nie...
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1111
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Major pisze:Cytat:
Średnica korpusu 10 mm, więc wytrzymałość powinna być wysoka.


To se je kup do wspinaczki... Może przestaniesz wreszcie siać ferment

Przecież mowa o karabolach do hamaka!
Obrazek
Major
Posty: 50
Rejestracja: 29 paź 2010, 17:01
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: Major »

Przecież mowa o karabolach do hamaka!
No i co z tego? Jak zlecisz z hamaka to też się możesz nieźle połamać ;)
Awatar użytkownika
Pablo666
Posty: 166
Rejestracja: 10 wrz 2007, 13:43
Lokalizacja: Olsztyn
Gadu Gadu: 4097251
Płeć:

Post autor: Pablo666 »

Zderzak można "zawiązać" tak że wygląda ok ale... odwrotnie i wtedy jest mega dupa.... przypadek widziany osobiście, na szczęście wszyscy żyją. Generalnie kluczka wystarczy w tym temacie.
Tatrzański możesz zawiązać jedną ręka, czasem przydatne, w przypadku dużego obciążenia nie zaciska się tak mocno jak ósemka.
Major
Posty: 50
Rejestracja: 29 paź 2010, 17:01
Lokalizacja: Zewsząd

Post autor: Major »

Generalnie kluczka wystarczy w tym temacie.
Ale to nie znaczy, że ten węzeł to już historia wspinaczkowa ;) Ja z lenistwa stosuję kluczkę, ale drażni mnie w tym węźle to, że skręca pętlę. Szczególnie wkurzające przy węzłach zaciskowych...
Tatrzański możesz zawiązać jedną ręka, czasem przydatne, w przypadku dużego obciążenia nie zaciska się tak mocno jak ósemka.
Ale ryzyko pomyłki przy wiązaniu jest zbyt duże ;) No jak kto woli, jak chcesz to możesz zaprezentować ten węzeł w tym temacie, ale jak dla mnie tatrzański to pomyłka. Szczególnie przy początkach.
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1111
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Taaaa
Obrazek
Awatar użytkownika
House
Posty: 88
Rejestracja: 17 maja 2009, 19:34
Lokalizacja: Toruń
Gadu Gadu: 20483172
Płeć:

Post autor: House »

Jeżeli ktoś się nauczy wiązać skrajny tatrzański wiążąc go, aż do znudzenia to można zawiązać go parę razy szybciej niż podwójną ósemkę. Poza tym, jest sposób wiązania jedną ręką i trudno jest wówczas się pomylić.
Major pisze:To se je kup do wspinaczki... Może przestaniesz wreszcie siać ferment
Już po raz drugi popisujesz się brakiem czytania ze zrozumieniem.
Dobry alpinista to stary alpinista.
Awatar użytkownika
brogus
Posty: 32
Rejestracja: 09 lut 2008, 21:52
Lokalizacja: Zamość
Płeć:

Post autor: brogus »

kamil756
Posty: 39
Rejestracja: 26 lut 2009, 16:05
Lokalizacja: Lądek-Zdrój
Gadu Gadu: 222292
Tytuł użytkownika: czarny turysta
Płeć:

Post autor: kamil756 »

to tylko na iphone'a?
Awatar użytkownika
mwitek
Posty: 1111
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
Lokalizacja: Łódź
Gadu Gadu: 4861234
Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mwitek »

Nie to normalny serwis www,
z przenośnych urządzeń chyba tylko iphone trzeba by poczytać,

w każdym razie zajefajna stronka, korzystam z niej zawsze do odświeżenia pamięci :D
Obrazek
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Nie mam nic wspólnego ze wspinaczką, żeglarstwem itd. dlatego umiem tylko wiązać buty :-D ale z pozycji zwykłego włóczykija pomyślałem, że w lesie przydałby się węzeł pozwalający odzyskać linę np. po przeprawie przez rzeczkę.... Da się zrobić??
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
Awatar użytkownika
Abscessus Perianalis
Posty: 919
Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
Lokalizacja: CK / Wa-wa
Gadu Gadu: 1505060
Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
Płeć:

Post autor: Abscessus Perianalis »

Da się. Robisz pętlę samozaciskającą przy pomocy półsztyku, z tym że w połowie liny, nie jak to zwyczajowo na końcu, i zamiast końcówki w półsztyku używasz złożonej na pół liny. Przez powstałą pętlę trzeba przepleść linę rozwiązującą złożoną na pół po raz drugi dla zabezpieczenia - inaczej się rozwiązuje. Po dociśnięciu będziesz mógł używać jednego końca do przeprawy, a drugi koniec liny rozwiąże węzeł na np. drzewie.
Robiłem już tak, więc dobre zamocowanie i ostrożne postępowanie z liną rozwiązującą zapewni nam zwycięstwo. :D Zaraz zrobię fotkę o co mi chodzi, bo chyba niewiele da się z tego zrozumieć.

To jest półsztyk:
Obrazek

My robimy tak:
Obrazek

Tak to wygląda po zaciśnięciu (zwykle się rozwiązuje):
Obrazek

My przekładamy złożoną linę przez pętelkę po raz kolejny:
Obrazek

O w taki sposób:
Obrazek

Tutaj mamy efekt:
Obrazek

Po dociągnięciu przy użyciu liny na której będzie obciążenie będzie to wyglądać tak:
Obrazek

Lina bliżej nas rozwiąże nam węzeł i będzie można ściągnąć linę. Ważne aby mieć wystarczająco długą linę i zostawić sobie wystarczająco długi fragment. :P No i nie szarpnąć za nią w nieodpowiednim momencie.. :P (złażąc na dół na takiej prowizorce, to też nie jest tak źle, byle nie puścić wtedy żadnej z lin.. :D)

Edzia: poprawka nazewnictwa, przeca sztyk ma dwa przeploty.. :P
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2011, 17:46 przez Abscessus Perianalis, łącznie zmieniany 5 razy.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."

"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."

Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Awatar użytkownika
siux
Posty: 374
Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
Tytuł użytkownika: Karol
Płeć:

Post autor: siux »

Abscessus Perianalis pisze:Zaraz zrobię fotkę o co mi chodzi, bo chyba niewiele da się z tego zrozumieć.

Poproszę :-D
Dzięki że Ci się chciało przygotować foty. Dobrze rozumiem, że potrzebne są dwie liny?nie... :-> A już wiem, wystarczy jedna, tylko musi być dość długa żeby wiązać gdzieś w połowie...
No to teraz muszę się zabrać za naukę :lol:
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
MaCk
Posty: 1
Rejestracja: 14 mar 2011, 22:56
Lokalizacja: Grójec

Post autor: MaCk »

Ktoś pamięta węzeł kamikaze o którym mówił BG w Szkole Przetrwania?



Maciek
ODPOWIEDZ