Łódzkie spotkania
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- mwitek
- Posty: 1128
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Gadu Gadu: 4861234
- Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
- Płeć:
- Kontakt:
Zamykam listę chętnych na plandeki.
Finalnie:
1. mwitek - 1 szt
2. TommyGun - 1 szt
3. Abscessus Perianalis - 2 szt
4. Kopek - 1 szt
4 osoby więc koszt przesyłki to 17/4 co daje 4,25
czyli
plandeka 6,4 + przesyłka 4,25 daje 10,65 pln.
AP odpowiednio 2x6,4 + 4,25 kurde tu już poważniejsza matematyka 17,05 pln
czyli
mwitek - 10,65
TommyGun- 10,65
Kopek - 10,65
AP - 17,05
Rozsyłam PW z danymi do przelewu.
Finalnie:
1. mwitek - 1 szt
2. TommyGun - 1 szt
3. Abscessus Perianalis - 2 szt
4. Kopek - 1 szt
4 osoby więc koszt przesyłki to 17/4 co daje 4,25
czyli
plandeka 6,4 + przesyłka 4,25 daje 10,65 pln.
AP odpowiednio 2x6,4 + 4,25 kurde tu już poważniejsza matematyka 17,05 pln
czyli
mwitek - 10,65
TommyGun- 10,65
Kopek - 10,65
AP - 17,05
Rozsyłam PW z danymi do przelewu.
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
O żesz! To się porwałem z przysłowiową motyką na słońce!
Nie spodziewał się żem takich kwot!
No nie wiem, będę Ci sprzątał, gotował, prał? Jakoś to odrobię?
Ew. może dzisiaj browarek w okolicach popołudnia w biblio i dotaszczę Ci kosztowności upchane w sakwę własnoręcznie? Bo chwilowo pusto mam na koncie, a jak już uda się nawiedzić magiczną ścianę ze szparką w której znikają pieniądze, to prędzej do Ciebie zajdę niż przelewu dokonam..
(druga sprawa, że ów przelew będzie leciał i leciał i leciał i leciał... Weekend się przeca zbliża )
Kolejna sprawa, bo chwilowo osobnego tematu zakładać mi się nie chce, a jak już silę się na nędzny żarcik najniższych drążeń, bo o lotach już tutaj mówić nie wypada, to i coś sensownego od siebie dodam (o ile tak się da).
W przyszły weekend planuję z kumplem wypad w góry (najprawdopodobniej beskid niski). Dokładniej: wyjazd rano 18tego, powrót wieczorem 20tego. Jeśli plan co do miejsca się nie zmieni, to dojedziemy do Stróży ok 13tej, zakupimy mapę i udamy się na szlak, ew. podjedziemy do Uścia i tam wepchniemy się w rzeczony. (nie mogę znaleźć sensownych bus-informacji na necie, więc planowanie tras zostawiam stopom i miernym umiejętnościom nawigacyjnym - zobaczymy co z tego wyjdzie)
Jeśli ktoś byłby zainteresowany tematem - niechaj pisze. Oczywiście - oferta nie tylko dla Łodziaków, bo kolega mój jest z okolic Kato, a jedziemy pekapcem m.in. przez Krakau.
Miejsce też można zmienić ewentualnie, bo jak widać plan jest mocno okrojony. Wymaganie jest jedno - góry.
Nie spodziewał się żem takich kwot!
No nie wiem, będę Ci sprzątał, gotował, prał? Jakoś to odrobię?
Ew. może dzisiaj browarek w okolicach popołudnia w biblio i dotaszczę Ci kosztowności upchane w sakwę własnoręcznie? Bo chwilowo pusto mam na koncie, a jak już uda się nawiedzić magiczną ścianę ze szparką w której znikają pieniądze, to prędzej do Ciebie zajdę niż przelewu dokonam..
(druga sprawa, że ów przelew będzie leciał i leciał i leciał i leciał... Weekend się przeca zbliża )
Kolejna sprawa, bo chwilowo osobnego tematu zakładać mi się nie chce, a jak już silę się na nędzny żarcik najniższych drążeń, bo o lotach już tutaj mówić nie wypada, to i coś sensownego od siebie dodam (o ile tak się da).
W przyszły weekend planuję z kumplem wypad w góry (najprawdopodobniej beskid niski). Dokładniej: wyjazd rano 18tego, powrót wieczorem 20tego. Jeśli plan co do miejsca się nie zmieni, to dojedziemy do Stróży ok 13tej, zakupimy mapę i udamy się na szlak, ew. podjedziemy do Uścia i tam wepchniemy się w rzeczony. (nie mogę znaleźć sensownych bus-informacji na necie, więc planowanie tras zostawiam stopom i miernym umiejętnościom nawigacyjnym - zobaczymy co z tego wyjdzie)
Jeśli ktoś byłby zainteresowany tematem - niechaj pisze. Oczywiście - oferta nie tylko dla Łodziaków, bo kolega mój jest z okolic Kato, a jedziemy pekapcem m.in. przez Krakau.
Miejsce też można zmienić ewentualnie, bo jak widać plan jest mocno okrojony. Wymaganie jest jedno - góry.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
W kwestii hamaka: oblukałem sobie produkty DD Hammock'a i wyszło mi, że hamaczki raczej nie przekraczają długości 3 m a ich waga bywa nieco mniejsza, niż 1000 g. Jako że mam poważne wątpliwości co do wytrzymałości cienkich a lekkich nylonów, czy stylonów, tanio zanabyłem 4 m drelichu w kolorze "zieleń butelkowa". Okazało się, że waży to prawie 1800 g. Czyli 450 g/mb. Uciąłem 3 m, powinno to ważyć 1350 g - więc dwa razy więcej niż w standardzie DDH, co jednak jest do przeżycia - tym bardziej, że model ma charakter testowy. Obszycia już są sfastrygowane, jutro siadam do maszyny, więc sprzęt będzie jutro gotowy.
Na dokładkę zanabyłem tanio ortalion w kolorze olive, z którego planuję wykonać tarp. Myślę, że w przyszły weekend można będzie to przetestować.
Oczywiście - nadal interesuje mnie nylon spadochronowy. Może okaże się lepszy ?
Namiar na ortalion - http://allegro.onet.pl/tkanina-ortalion ... 32109.html
Drelich kupiłem w firmie sprzedającej odzież roboczą, po 1,50 za m, bo były to ostatnie 4 m.
Na dokładkę zanabyłem tanio ortalion w kolorze olive, z którego planuję wykonać tarp. Myślę, że w przyszły weekend można będzie to przetestować.
Oczywiście - nadal interesuje mnie nylon spadochronowy. Może okaże się lepszy ?
Namiar na ortalion - http://allegro.onet.pl/tkanina-ortalion ... 32109.html
Drelich kupiłem w firmie sprzedającej odzież roboczą, po 1,50 za m, bo były to ostatnie 4 m.
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
Myślę, że wyjdzie mi hamak...
Pytałem się jakie były wymiary tego bannera, który testowaliśmy. Ponoć 3,5 m... Po przymiarce wydało mi się to ciutkę za ambitne, więc skroiłem do 3 m. Jak będzie jeszcze za długie - więcej obetnę... No, dowcip taki jest: "obcinam i obcinam a to ciągle za krótkie !"
Pytałem się jakie były wymiary tego bannera, który testowaliśmy. Ponoć 3,5 m... Po przymiarce wydało mi się to ciutkę za ambitne, więc skroiłem do 3 m. Jak będzie jeszcze za długie - więcej obetnę... No, dowcip taki jest: "obcinam i obcinam a to ciągle za krótkie !"
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- mwitek
- Posty: 1128
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Gadu Gadu: 4861234
- Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
- Płeć:
- Kontakt:
Nie obcinaj więcej. 3m to wcale nie za dużo
[ Dodano: 2011-03-12, 07:41 ]
Swoją drogą muszę zważyć mój hamak - ten ciężki o którym wam mówiłem, myślę, że wagowo wyjdzie podobnie do tego materiału o którym piszesz. A na tarp zieloną plandekę jak przyjdą.
[ Dodano: 2011-03-12, 08:24 ]
Ze spadochronu można by uszyć taki jak dd z komorą na matę i doszyć moskitierkę
[ Dodano: 2011-03-13, 19:53 ]
Na razie doszedł mi przelew od TommyGun, ale weekend jest to zanim banki zadziałają to też pewnie jutro/pojutrze. W każdym razie będę pisał na bieżąco jak wygląda sprawa
[ Dodano: 2011-03-14, 19:01 ]
Zamówiłem, jutro z rana przeleje kasę i pewnie pod koniec tego albo na początku przyszłego tygodnia będziemy mieli plandeki.
[ Dodano: 2011-03-16, 12:40 ]
plandeki zamówione i zapłacone. czekamy więc aż przyjdzie paczka.
[ Dodano: 2011-03-12, 07:41 ]
Swoją drogą muszę zważyć mój hamak - ten ciężki o którym wam mówiłem, myślę, że wagowo wyjdzie podobnie do tego materiału o którym piszesz. A na tarp zieloną plandekę jak przyjdą.
[ Dodano: 2011-03-12, 08:24 ]
Ze spadochronu można by uszyć taki jak dd z komorą na matę i doszyć moskitierkę
[ Dodano: 2011-03-13, 19:53 ]
Na razie doszedł mi przelew od TommyGun, ale weekend jest to zanim banki zadziałają to też pewnie jutro/pojutrze. W każdym razie będę pisał na bieżąco jak wygląda sprawa
[ Dodano: 2011-03-14, 19:01 ]
Zamówiłem, jutro z rana przeleje kasę i pewnie pod koniec tego albo na początku przyszłego tygodnia będziemy mieli plandeki.
[ Dodano: 2011-03-16, 12:40 ]
plandeki zamówione i zapłacone. czekamy więc aż przyjdzie paczka.
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Przypominam: Jutro w godzinach rannych udaję się z kumplem w Beskid Niski. Jak ktoś zainteresowany to niech pisze, podam numer do siebie i się zgadamy.
Wracamy w niedzielę rano najprawdopodobniej. Jedziemy przez Kraków do Stróży. (ja z Łodzi, on z Katowic)
Chory jestem jak cholera, więc nie wiem czy dotrwam do końca wyjazdu, ale mam nadzieję, że to czego potrzebuję do ozdrowienia, to las i spanie pod chmurką.
EDIT: Posłucham kurde do łóżka. Gorączka mnie wzięła i coś czuje. że ten weekend spędzę właśnie tam.
Wracamy w niedzielę rano najprawdopodobniej. Jedziemy przez Kraków do Stróży. (ja z Łodzi, on z Katowic)
Chory jestem jak cholera, więc nie wiem czy dotrwam do końca wyjazdu, ale mam nadzieję, że to czego potrzebuję do ozdrowienia, to las i spanie pod chmurką.
EDIT: Posłucham kurde do łóżka. Gorączka mnie wzięła i coś czuje. że ten weekend spędzę właśnie tam.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2011, 21:46 przez Abscessus Perianalis, łącznie zmieniany 1 raz.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Abscessus Perianalis, to posłuchaj sobie na drogę:
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Dragonfly
- Posty: 313
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:53
- Lokalizacja: Mazowsze
- Tytuł użytkownika: Sceptyk
- Płeć:
AP - zainteresowany to jestem, ale zaangażować się nie mogę, niestety... Jutro pogrzeb teściowej, zapewne niedługo kolejna, podobna imprezka.
Zazdroszczę jak cholera i życzę udanego wypadu i miłych wrażeń !
Zazdroszczę jak cholera i życzę udanego wypadu i miłych wrażeń !
Odszedł Jon Lord, jeden z największych herosów rocka, mistrz organów Hammonda. Ku pamięci - http://tinyurl.com/yzbkwyk
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
Mistyk wystygł, wynik - cynik...
- Kopek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Tommy wrzuć zdjęcia z ostatniego spotkania.
Koledzy wybiera się ktoś na zlot. Może by połączyć siły.
Koledzy wybiera się ktoś na zlot. Może by połączyć siły.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Kopek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Joyoshi pisze:Łódź i okolice - kto i jak wybiera się na forumowy zlot?
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Ja też jadę, ale najprawdopodobniej z Kielc pkpcem.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- Marshall
- Posty: 696
- Rejestracja: 25 lut 2011, 23:27
- Lokalizacja: Gdańsk, Łomża
- Gadu Gadu: 63140
- Tytuł użytkownika: f o t o g r a f
- Płeć:
- Kontakt:
Ja się pewnie bym skusił ale w tym właśnie terminie do cywilizacji zachodniej się wybieram (Londyn).yoshi pisze:Nikt więcej?(...)
Mam nadzieję, że w końcu w któryś weekend pojawię się na jakimś spocie.
Panowie, może coś w okolicach Skierniewic, Bolimowa??
Sent from my Baobab Tree. Marshall® | Adam Marczak
- Kopek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Strasznie wcześnie ten powrót. Miałem jechać sam więc myślałem o PKS bądź PKP z Piotrkowa ale w tamtą stronę mogę się zabrać z Tobą autem. Z powrotem zobaczę jeszcze.yoshi pisze:Nikt więcej?
Kopek jaki środek lokomocji wybrałeś?
Ja muszę w niedzielę być w domu na 12-13:00, więc będę kombinował auto.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
Słuchajcie..
dla chętnych na podwózkę - do wtorku finalnie z mojej strony się wyjaśni, czy pojadę na zlot swoim autem.
Jest jeszcze kwestia, godziny wyjazdu. Chyba nie uda mi się wyrwać wcześniej z roboty, więc wyjazd najwcześniej 17-18-ta w piątek lub 4-5-ta w sobotę. Licząc drogę ~3h albo dotrzemy na miejsce po ciemku ale zaliczymy wieczorne pogaduchy, albo wpadniemy przed śniadaniem i zrobimy pobudkę
dla chętnych na podwózkę - do wtorku finalnie z mojej strony się wyjaśni, czy pojadę na zlot swoim autem.
Jest jeszcze kwestia, godziny wyjazdu. Chyba nie uda mi się wyrwać wcześniej z roboty, więc wyjazd najwcześniej 17-18-ta w piątek lub 4-5-ta w sobotę. Licząc drogę ~3h albo dotrzemy na miejsce po ciemku ale zaliczymy wieczorne pogaduchy, albo wpadniemy przed śniadaniem i zrobimy pobudkę
..