Gitara.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Gitara.
Moim zdaniem gra na gitarze podczas obozowania w wiele osób <choć też i w jedną bo to poprawia samopoczucie> to swietny pomysł.
a) Czy lubicie grać na gitarze.
b) Kto gra na gitarze łapka w górę.
c) Jaką gitarę macie <firma itp>
d) Kto z was lubi śpiewac? :DD
a) Czy lubicie grać na gitarze.
b) Kto gra na gitarze łapka w górę.
c) Jaką gitarę macie <firma itp>
d) Kto z was lubi śpiewac? :DD
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Ciekawe, czy Zieloni zaakceptują tworzenie oddzielnych tematów dla każdego instrumentu muzycznego
a) tak, ale cienki bolek jestem w tej dziedzinie
b) tak, chyba, że w towarzystwie jest ktoś kto naprawdę umie grać
c) sześciostrunowy klasyk - firmami się nie ma co przerzucać, póki nie doradza się komuś w zakupach. W końcu to nie garnki gotują obiad
d) Lubię, choć nie umiem.
a) tak, ale cienki bolek jestem w tej dziedzinie
b) tak, chyba, że w towarzystwie jest ktoś kto naprawdę umie grać
c) sześciostrunowy klasyk - firmami się nie ma co przerzucać, póki nie doradza się komuś w zakupach. W końcu to nie garnki gotują obiad
d) Lubię, choć nie umiem.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Znów dostanę -5 znajomych na naszej - klasie (czy można mieć wartość ujemną?) ale widmo gitary przy ognisku wywołuje we mnie obrzydzenie. Mam uraz z dzieciństwa gdy jeździłem na obozy pod namiot i dzień w dzień nas katowano brzdąkaniem przy ognisku połączonym ze zbiorowym zawodzeniem. Ani się wyspać ani nic. Na niektórych obozach był nawet obowiązek uczestniczenia w tego typu integracji podczas gdy ja zawsze wolałem grać w karty, palić papierosy w krzakach albo podmacywać panienki. Miejsce do grania na gitarze, tak jak latryna, powinno być wydzielone z daleka od miejsca gdzie ludzie chcą w spokoju spać.
- Młody
- Posty: 894
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Jakbym umiał to bym lubił
Kiedyś tam próbowałem
Jakiś akustyk niewiadomego pochodzenia
Po kilku głębszych rodzi się we mnie dusza muzyka artysty więc wtedy drę twarz do nieba niczym wilk do księżyca
Kiedyś tam próbowałem
Jakiś akustyk niewiadomego pochodzenia
Po kilku głębszych rodzi się we mnie dusza muzyka artysty więc wtedy drę twarz do nieba niczym wilk do księżyca
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
- nicco
- Posty: 109
- Rejestracja: 29 sty 2009, 22:43
- Lokalizacja: Lubelskie
- Tytuł użytkownika: ....................
- Płeć:
Kiedyś kupiłem melodykę, fajnie to brzmi w duecie z gitarą, niestety leży gdzieś w pawlaczu, coraz mniej jest ludzi grających oraz chętnych do takich eksperymentów muzycznych.
http://img813.imageshack.us/i/img0330q.jpg/
http://img813.imageshack.us/i/img0330q.jpg/
- BRAT_MIH
- Posty: 352
- Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 5219235
- Tytuł użytkownika: Mihu
- Płeć:
1. TAK
2. Grać próbuję raczej
3. Gitara akustyczna TANGLEWOOD TW28 CSN
4. Śpiewać lubię najbardziej po pijaku, słuchać się tego nie da :/
Po latach chcenia jedynie, z przynajmniej 20 letnim opóźnieniem, w wieku lat 34 zacząłem się uczyć grać na gitarze. Pomaga mi kolega z pracy, on jest muzykiem, więc mi łatwiej. Męczę się od pół roku jako totalnie zielony, ale już widzę postępy, zaczynam ogarniać bicie i akordy. Przy śpiewaniu fałszowanie jakby z lekka zanika w łatwiejszych piosenkach i umiem już grać i śpiewać jednocześnie, najważniejsze zacząć
2. Grać próbuję raczej
3. Gitara akustyczna TANGLEWOOD TW28 CSN
4. Śpiewać lubię najbardziej po pijaku, słuchać się tego nie da :/
Po latach chcenia jedynie, z przynajmniej 20 letnim opóźnieniem, w wieku lat 34 zacząłem się uczyć grać na gitarze. Pomaga mi kolega z pracy, on jest muzykiem, więc mi łatwiej. Męczę się od pół roku jako totalnie zielony, ale już widzę postępy, zaczynam ogarniać bicie i akordy. Przy śpiewaniu fałszowanie jakby z lekka zanika w łatwiejszych piosenkach i umiem już grać i śpiewać jednocześnie, najważniejsze zacząć
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Alexandro, zazdroszczę
Nicco, zainteresowałeś mnie tym instrumentem. Dźwięk tego instrumentu z nagrań na Youtube mi się podoba. Idea poręcznego, nie wymagającego zasilania elektrycznego instrumentu klawiszowego jest całkiem ciekawa. No i cena też jest nie do pogardzenia.
Czy da się na tym cudzie grać wydobywając kilka dźwięków na raz (akordami), czy tylko jeden dźwięk w danej chwili?
Kiedyś chciałem się uczyć grać na dudach/kobzie, ale dostać było ciężko. No i ta perspektywa ćwiczenia gry w mieszkaniu w bloku... Wyobrażam sobie wyjście na balkon i piszczenie o poranku icon_twisted
Nicco, zainteresowałeś mnie tym instrumentem. Dźwięk tego instrumentu z nagrań na Youtube mi się podoba. Idea poręcznego, nie wymagającego zasilania elektrycznego instrumentu klawiszowego jest całkiem ciekawa. No i cena też jest nie do pogardzenia.
Czy da się na tym cudzie grać wydobywając kilka dźwięków na raz (akordami), czy tylko jeden dźwięk w danej chwili?
Kiedyś chciałem się uczyć grać na dudach/kobzie, ale dostać było ciężko. No i ta perspektywa ćwiczenia gry w mieszkaniu w bloku... Wyobrażam sobie wyjście na balkon i piszczenie o poranku icon_twisted
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Ja też się pochwalić mogę iż byłem w dziecięco/młodzieżowym chórze/zespole.Alexandra pisze:A ja się pochwalę ze śpiewam od 3 roku życia, śpiewałam w dziecięcym chórku, później w scholi , później w chórze szkolnym , a teraz prywatnie i na konkursach. Moim zdaniem i moich znajomych mam piękny głos póki nie siada gardło Na gitarce to początki teraz
- BRAT_MIH
- Posty: 352
- Rejestracja: 21 sty 2011, 17:29
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 5219235
- Tytuł użytkownika: Mihu
- Płeć:
Daj jakiegoś linka to powiemy Ci prawdę icon_twistedAlexandra pisze:Moim zdaniem i moich znajomych mam piękny głos
"Nie ma nikt na świecie domu jak my mamy, jest zielony latem , zimą śnieżnobiały, mamy dach z gałęzi, z mchu miękkiego łóżko, lampą jest nam księżyc ponad leśną dróżką. Idą, idą leśni, kompas mają z gwiazd ... "
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Nicco, w międzyczasie trafiłem na film z pokazem gry przez rurkę w trybie oburęcznym. Ktoś skwitował, że grając na tym wygląda się jak pacjent po tracheotomii, ale brzmi to bardzo ciekawie. Hohnera znam - mam od nich gitarę, a kilka znajomych osób harmonijki ustne. Dlatego nie trzeba mnie do firmy przekonywać. Dobre i w rozsądnej cenie.
Podobno to właśnie Hohnerowi przypisuje się wynalezienie melodyki.
W każdym razie - chyba zacznę powoli zbierać grosiki...
Podobno to właśnie Hohnerowi przypisuje się wynalezienie melodyki.
W każdym razie - chyba zacznę powoli zbierać grosiki...
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- miśka
- Posty: 190
- Rejestracja: 02 mar 2011, 20:00
- Lokalizacja: 3miasto
- Gadu Gadu: 13946836
- Płeć:
- Kontakt:
lubię to!mwitek pisze:lubię
gram jak kaleka śpiewam jeszcze gorzej, ale bawię się zawsze przednio!
harmonijke Hohnera mam i ja, i jest spoczi. Rok temu odkryłam przy porządkach że mam organy pod łózkiem jeszcze od komunii ^^ Wywaliłąm rozlane baterie, pogrzebałam przy kablach, coś gdzieś podłączyłam i działa. Umiem nawet refren alleluji ze Shreka
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Miśka, jak zdejmuję wszystkie książki z jednej półki w pokoju, to się okazuje, że pod spodem jest pianino . Kiedyś się uczyłem grać, ale to było daaawno temu. Teraz sporadycznie wracam do zabawy. Swoją drogą, to polskie pianina chodzą w takich cenach, że sprzedaż jest właściwie nieopłacalna. Chyba, że przychodzi do strojenia, to już sporo kosztuje
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- miśka
- Posty: 190
- Rejestracja: 02 mar 2011, 20:00
- Lokalizacja: 3miasto
- Gadu Gadu: 13946836
- Płeć:
- Kontakt:
no to się świetnie rozumiemy ;]
ja baaardzo boje się niedługiej wyprowadzki, ostatnio ktoś mi powiedział ze zrobił by porządek w moim gniazdku jakimś granatem ^^ Ale jak jacyś znajomi potrzebują czegokolwiek to wbijają od razu do mnie. A może ktoś coś potrzebuje? zapewniam ze wszystko się znajdzie
Ja bym pragnęła mieć pianino chociażby żeby się na niego pogapić <3
a jeszcze faceta zobaczyć przy pianinie <3 <3
ja baaardzo boje się niedługiej wyprowadzki, ostatnio ktoś mi powiedział ze zrobił by porządek w moim gniazdku jakimś granatem ^^ Ale jak jacyś znajomi potrzebują czegokolwiek to wbijają od razu do mnie. A może ktoś coś potrzebuje? zapewniam ze wszystko się znajdzie
Ja bym pragnęła mieć pianino chociażby żeby się na niego pogapić <3
a jeszcze faceta zobaczyć przy pianinie <3 <3
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Hah. Nie wspomniałaś o w miarę składnym graniu! W takim razie nawet się kwalifikujęmiśka pisze:Ja bym pragnęła mieć pianino chociażby żeby się na niego pogapić <3
a jeszcze faceta zobaczyć przy pianinie <3 <3
A tak na serio - uznaję piękno wszystkich instrumentów, ale ostatnio czulej spoglądam na te, które można łatwo wziąć ze sobą na wędrówkę. Na których grać można w górskiej chacie na końcu świata, na plaży pod gwiazdami, czy ot tak, w bliskim lesie nizinnym*. Dlatego bliższa mi choćby i okarynka, niż wszystko, co większe od człowieka, ciężkie, albo potrzebujące prądu
*po uprzednim sprawdzeniu, czy nie jesteśmy w zasięgu słuchu Cieka
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- miśka
- Posty: 190
- Rejestracja: 02 mar 2011, 20:00
- Lokalizacja: 3miasto
- Gadu Gadu: 13946836
- Płeć:
- Kontakt:
starający się, to jeszcze piękniejszy widok
to racja, ale z tej czułej miłości gitarę (żeby ktoś mi grał;p) mogę taszczyć ze sobą na koniec świata. Kiedyś nawet płynęłam kajakiem z kratą na grilla i 2 gitarami bo ktoś nie ogarnął ekwipunku -.-. A kiedyś mocno próbowałam opracować właśnie patent na pianino. A mianowicie o przetransportowanie go do lasu. I to całkiem poważnie.
Było to po przeczytaniu książki o pięknej historii gdzie koleś właśnie jechał z pianinem do dżungli do lasu. Ale on umiał je stroić i mój plan legł w gruzach...
to racja, ale z tej czułej miłości gitarę (żeby ktoś mi grał;p) mogę taszczyć ze sobą na koniec świata. Kiedyś nawet płynęłam kajakiem z kratą na grilla i 2 gitarami bo ktoś nie ogarnął ekwipunku -.-. A kiedyś mocno próbowałam opracować właśnie patent na pianino. A mianowicie o przetransportowanie go do lasu. I to całkiem poważnie.
Było to po przeczytaniu książki o pięknej historii gdzie koleś właśnie jechał z pianinem do dżungli do lasu. Ale on umiał je stroić i mój plan legł w gruzach...