I co ciekawe nie jest to jej głównym założeniem i twórca nie silił się by nam to zapewnić.
Ale tak z grubsza o co biega.
Zaczynając grę pojawiasz się gdzieś na świecie i nie masz kompletnie nic.
Twórca dał nam możliwość interakcji z każdym elementem otoczenia.
Np. potrzebujesz drewna - ścinasz drzewo, potrzebujesz piasku - kopiesz piach, itd.
Po trochu robisz pierwsze narzędzia, uczysz się przetwarzać materiały.
I czym prędzej budujesz sobie prowizoryczne schronienie, bo w nocy pojawiają się paskudztwa, które mają tylko jeden cel - złoić Ci dupsko.
A wszystko to w bardzo prostej grafice, cały świat złożony w dużych sześcianów.
Mnie grafika całkowicie rozwaliła i zakochałem się w tym kanciastym świecie.
Może jestem popaprany a może to z sentymenty to pierwszych gier, które męczyłem na Atari czy Commodore.
A w ramach ciekawostki mogę powiem, że widziałem zbudowane z klocków: pałace, domy, replikę USS Enterprise, zamek szyfrowy i działający 16 bitowy procesor
. Chcecie się dowiedzieć więcej?
Oto kilka przydatnych linków:
http://www.minecraft.net/ - oficjalna strona
http://www.minecraftwiki.net/wiki/Minecraft_Wiki - skarbnica wiedzy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Minecraft - strona na wikipedii
- polski poradnik na YT.
Uwaga gra potrafi wciągnąć na długie godziny.
Minecraft zaś to gra która zasługuje na uwagę bo zrobił ją jeden facet i zarabia kupę kasy. Co to ma wspólnego z survivalem to wie tylko autor tematu. 
