Pierwszy post po dłuższej przerwie od forum.
Od pewnego czasu razem z dziewczyną jesteśmy właścicielami pieska - rasy bliżej nieokreślonej, jednakże labradoropodobnej.
Dzisiaj pierwszy raz zabraliśmy go do lasu, żeby się przyzwyczaił przed dłuższym wypadem w ten weekend do Jakuszyc.
Oto kilka fotek:
http://img186.imageshack.us/gal.php?g=img7391zm.jpg
Reszta w poniedziałek po powrocie.
Pierwsza wyprawa z czworożnym
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Spirit_Wolf
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 kwie 2008, 15:24
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Płeć:
- Parthagas
- Posty: 814
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Fajny psiak. Gdy go przyzwyczaicie do wędrówek, będzie wiernym i posłusznym towarzyszem. Uważajcie jednak na kleszcze!
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
- Spirit_Wolf
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 kwie 2008, 15:24
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Płeć:
Uważamy na kleszcze. Piesek dostał od weterynarza preparat na nie, a po każdym spacerze jeszcze sprawdzamy czy coś się nie przyplątało.
[ Dodano: 2010-08-05, 22:15 ]
Wrzucam obiecane fotki z weekendowego wypadu do Jakuszyc.
http://img412.imageshack.us/gal.php?g=img7430e.jpg
Największym problemem była pobudka psiaka o 5 i zachęcenie go do spaceru.
W sumie to nie ma się co dziwić jak o godzinie o której wpycha się do ciepłego łóżka zabrali go samochodem nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co, a na dodatek jest jeszcze mokro i zimno na szlaku.
Na postoju musieliśmy rozpalić ognisko, żeby wysuszyć mokrego i trzęsącego się psa i przy okazji spodnie, które parowały przy ogniu.
Potem odsypiał długi marsz dając nam spokojnie zbudować szałas. Już miało być wszystko ładnie i pięknie gdy dziewczynę potwornie rozbolał chory ząb i trzeba było wracać
Teraz musimy powtórzyć wypad w najbliższym czasie
[ Dodano: 2010-08-05, 22:15 ]
Wrzucam obiecane fotki z weekendowego wypadu do Jakuszyc.
http://img412.imageshack.us/gal.php?g=img7430e.jpg
Największym problemem była pobudka psiaka o 5 i zachęcenie go do spaceru.
W sumie to nie ma się co dziwić jak o godzinie o której wpycha się do ciepłego łóżka zabrali go samochodem nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co, a na dodatek jest jeszcze mokro i zimno na szlaku.
Na postoju musieliśmy rozpalić ognisko, żeby wysuszyć mokrego i trzęsącego się psa i przy okazji spodnie, które parowały przy ogniu.
Potem odsypiał długi marsz dając nam spokojnie zbudować szałas. Już miało być wszystko ładnie i pięknie gdy dziewczynę potwornie rozbolał chory ząb i trzeba było wracać
Teraz musimy powtórzyć wypad w najbliższym czasie
- marcino1982r
- Posty: 14
- Rejestracja: 25 wrz 2010, 22:09
- Lokalizacja: Rąbień
- Płeć: