Pablo666 pisze:ponoć całe pokolenia walczyły z czymś takim w tym kraju
Pablo666, całe pokolenia walczyły o wolność i demokrację, a nie o anarchię, , chamstwo, samowolkę, demolkę, i degradację środowiska... resztę dopisz sam.
Aha! Serdecznie polecam spacery po lasach szwedzkich. Tam jest wolność i demokracja, odpowiedzialność za własne czyny i odpowiednia kontrola odpowiednich służb. Można biwakować w lesie (oczywiście wszystko jest uwarunkowawszy odpowiednimi przepisami), a szwedzka policja leśna pilnuje aby zapaleńcy na quadach i skuterach śnieżnych jeździli tylko po duktach leśnych dostępnych dla ogólnego ruchu kołowego.
Na północy, mieszkańcy mogą jeździć na skuterach poza szlakami, ale tylko w terenie nie zalesionym, i pod warunkiem że tereny nie są pastwiskami reniferów.
I co? I wszystko gra. Nie ma totalitaryzmu, permanentnych zakazów, policja leśna jest wyposażona w odpowiedni sprzęt, i ma takie umocowania prawne, że delikwent złapany może oddać swoją cenną zabaweczkę dla biednych dzieci, a mandat dostaje wprost proporcjonalny do swoich dochodów.
Ale oczywiście lepiej, żeby "u nas można było wszystko".. Tak jak wspomniał jeden z uczestników forum 4x4 - "mamy szansę stać się europejskim centrum quadowym".
No nie! Po prostu szansa większa niż wstąpienie do UE, czy NATO. Po prostu kapitalna szansa dla rozwoju tego kraju.
Porozmawiaj z kolegami ze ściany zachodniej. Niech Ci opowiedzą, jak to Niemiaszki na crossach, przyjeżdżają do naszych lasów upalać maszyny, bu u nich jest "system totalitarny" a u nas taka wolność.
Prawie tak jak z tymi śmieciami, co to do nas wywożą ci sami sąsiedzi.
Bo widzisz, ja jestem za równowagą. Quady tak, ale nie ryjące lasy, rezerwaty, straszące zwierzynę. Są nieużytki, ugory, tereny zalewowe, czemu tam nie jeżdżą?
Więc zamykając tego posta: a niech ma straż leśna nawet krótką i długą broń. Nie instaluje kamery poklatkowe przy wjazdach do lasów, niech zarabia na mandatach. Niech strzela do kłusowników, łapie quadowców, pacanów którzy wyrzucają śmieci i oszołomów survivalowców, co to sobotę pół zagajnika wycinają, żeby zbudować szałas, bo im instynkt podpowiada.